oFi

Kamera w MGS 1,2 była integracyjną częścią gameplayu. Trzeba było jednak przyklejać się do tych ścian, żeby widzieć gdzie jest przeciwnik w małych pomieszczeniach. Na wyższych poziomach trudności to już nawet nie wspomnę, a european extreme to już był niezły hardkor. W MGS3 to nie miało sensu skoro większość map to był open space, ale i tak dobrze się grało w snake eater'a. Póżniej ta kamera dużo ułatwiła (nie trzeba było tyle razy wchodzić w tryb fpp).

Każdy z was po części ma racje (też siedziałem jak milan za pierwszym razem pod tym yebanym czołgiem chyba 10min bez radaru). Mi się zawsze wydawało, że Tactical Espionage Action to bardziej działania "wywiadowcze" połączone z samą skradanką. Czyli rozumiem to tak, że trzeba słuchać codec'a, który dawał nam wywiad jak na tacy + radar. MGS2 przynajmniej na tym bazował (przykład - pie*dololo kolesia z laską od bomb nt. gdzie są bomby i czy dużo przeciwników jest w okolicy). Albo mr. X i wyjaśnienie nam całego clue z przebieranką i noszeniem aks przy sobie. MGS1 również dużo "espionage" miał właśnie w rozmowach na codecu. Niestety kojima chyba o tym zapomniał po trzeciej części.

Czyli Kojima wymyślił nowy gatunek. Ten człowiek nie przestaje mnie zaskakiwać

O dzięki za info. Będzie dziś oglądane

Pusty open world, mmo raidy na jakieś big pokemony prawie jak w pokemon go. Liczyłem jednak na świeżość Dobrze, że astral chain uratuję tą konsole w tym roku.

Ja załatwiałem zawsze od znajomego podstawówkowicza gry cd-r z wgranym crackiem. Zamiast gazetek wolałem sobie czipsy kupić czy coś Gothic mnie ominął, ale Morrowind, Dunger keeper oraz Black & White na zawsze w serduszku A później to już gierki masowo sciągane przez Huba osiedlowego (zawsze jakiś wariat z nowymi grami się znalazł co to udostepniał) i zawrotne prędkości ściągania po lanie 1gb/s gdy łącze wtedy normalne miało 256kb/s

Dwójeczka była wspaniała. Wkurzanie NPCów na ulicach, odpalanie na policje schakowanego auta i inne śmieszki Szkoda, że fabuła to był rynsztok, ale cała reszta pure fun. Ale coś czuje, że w tym londynie będzie mocna tęcza

To zależy który herbatnik by zaczał konwersacje, bo nie ważne jaka była by opinia, drugi zawsze by to negował. Ja tam czekam na szamnue. Ciekaw jestem czy udźwignie wysoko zawyżoną poprzeczkę.

A sterowniki do karty nie mają swojego odzielnego panelu z rodzielczościami? Często jeżeli nie masz danej rozdzielczości to musisz zmienić w innych opcjach aspect ratio na 16:10 albo 16:9 by Ci pokazały się inne rozdzielczości

Nieważne ile liczy, musieli mieć już przygotowany kod wcześniej, który pyknął na engine'e Decima. Tak jak kojima mówił, że szukali odpowiedniego silnika, czyli takiego, który będą mogli szybko ogarnąć (dokumentacja prawododobnie guerilla była bardzo dobra) i byli wstanie mieć cokolwiek w krotkim czasie. Co do budowania open worldu, to tutaj mogli outsoruce'wać swoj design świata i szybko również wyklepali świat, po ktorym będziemy się poruszać. Strzelam, że najwięsze mind faki będą właśnie przygotowane w lokacjach zamkniętych, przygotowane specjalnie przez Kojima Productions. Takie może luźne przemyślenia

Za te zwierzęta w mgs to bym kogoś chetnie przydusił w konami. Najlepsze jest to ze lokalizacje tych zwierzątek byly zapisane wyłącznie w książce dolaczanej do kolekcjonerki bodajże. Do tego nawet jak zbierzesz wszystkie zwierzątka i chciałbyś sobie je obejrzeć w swoim zoo, to nagle się okazuje że większość z nich nie ma modelu postaci

Piękna gra z napracowaniem i różnymi mechanikami Pan Chmielarz nawet nie stał przy tej gierce. Widać o wiele więcej napracowania (te mini gierki oraz ilość elementów na ekranie robi wrażenie). Do minusów: Historia Pana Lewisa najsmutniejsza

Fajny ten finał. Najbardziej zapamiętałem jak Kuba jadł czipsy w przerwie meczu.

Łykne bez popity, DLC wszystkie ogram, książki przeczytam z radością, chińskie bajki obejrze ze 4 razy żeby wszystkie elementy na pewno zauwazyć, a na komórce będę miał swoją bazę bridges.

Czy ktoś ma dane nt. kolekcjonerki? Mam nadzieje, że ten płodzik nie będzie mniejszy w porownaniu z ver. jap. Tak jak było w przypadku łapy snejka z mgsv ;/

W listopadzie się dowiesz.

W sumie taki zabieg jak śmierć w wowie, idziesz duszkiem do ciała (niz w solsach gdzie tyko twoje falki leżą z duszami). Tylko tutaj pewnie kojima doda od siebie tyle, że nie będzie to łatwa przeprawa wrócić do żywych, pewnie jakiś procedu.ralnie generowana plansza będzie do przejścia z pif pafem. To by było nawet ciekawe

To dobrze że wyjdzie i na PC później. Im więcej ludzi zagra tym lepiej oraz będą wspaniałe memy z podmienianiem modeli postaci (latające salathontropusy chociażby xd)

ale (pipi)cie jak zwykle, 30sekund gemplayu pokazali, i już wiem jak w to się będzie grało. tfu Swoją drogą liczyłem na demko

Nie ma creditsów do DS to nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za animacje postaci oraz gameplayu, ale mimo, że jest to silnik horizona to gra, poruszanie się bohatera jest bardzo podobne do tego snejkowego movementu. Już o graficzce nie wspominając (te wszystkie refleksy na twarzach jak na fox engine było). Nie znam się na programowaniu backendowym ale wydaje mi się, że mózgi których zabrał kojimabongo mieli gdzieś na pendrivach cały źródłowy kod fox engine i sobie go po prostu przepisali na ten od horizona (tak to przynajmniej wygląda, nie jest to 1:1, ale bardzo zbliżone).

Kojima na instagramie "tłumaczy" troszkę o czym będzie jego nowa gra

Ale co by nie mówić są ładnie już zarysowane postacie w stylu kojimy przed samą grą. To zawsze na plus. Pan czaszka trochę przypomina taki miks Skulla oraz to lizanie w stylu Vampa

Daje plakaciki z twitta kojimy jakby ktoś chciał :

Ja jestem dobrej myśli. Nowe IP wymaga na pewno dużego powiewu świeżości, tutaj tego nie zobaczyliśmy ale kojima śmieszek zawsze nie pokazywał najważniejszych elementów gry przed premierą.

Co za wspaniałe czasy, że można w takim hajpie uczestniczyć