oFi

Tak, bo jest jedna lokacja przygotowana z kielichów przez gracza i nie ma problemu tego wbić. Tylko trzeba z poradnikiem, bo trzeba najpierw odpalić konkretny kielich by ten się później pojawił jako drugi.

Wystarczy nie robić gier we wielkich gmachach gdzie trzeba sprzątać tylko w piwnicach.

Saints row The third (remaster PS5) Od dawna mnie ciekawiło jak wypadła trójeczka względem czwórki, która splatynowałem w COOPie. No i jest przepaść jeśli chodzi o gameplay. Trójka nawet się broni swoim gameplatyem gdzie czwórkę miałem serdecznie dość i skipowałem wszystkie cutscenki pod koniec. Z braku laku gier z karabinkami i open worldem z autkami w stylu GTA postanowiłem ograć świętych trzech trochę wcześniej. Czy warto? Ech, ciężko powiedzieć. Z jednej strony fajna fabułka, tłuczemy złych badasów co chcą zagarnąć nasze miasto dla siebie, z drugiej technikalia tej gry kuleją i wszystko sprowadza się do miałkiej rozwałki, która czasem ma swoje momenty a czasami nóży walenie z rocket launchera we wszystko co się rusza. Z drugiej strony mam bekową stylizację, pełno kiczu, masę licencjonowanych utworów w radyjku - chilowanie po mieście daje radochę. Jednak koślawość wielu animacji nigdy nie dostała większego szlifu więc bicie po twarzach jest mocno uproszczone względem GTA (tak będę porównywał się do GTA, bo tej grze najbliżej do niej akurat). Niby mamy nawet latanko zabijanko, specjalne pojazdy powietrzne co rozwalają wszystko wokół - ale jak wspomniałem szału nie ma. Jako single player doświadczenie przyznam, że miałem trochę dość tego formatu po zobaczeniu napisów końcowych a miałem w planach ogranie wszystkich dodatków i wbicie wszystkich dzbanków. Ale jestem za stary, żeby dzbankować to jak w jakieś pracy za którą nie chcą płacić (kimoczi to się chyba nazywało jak @Zetta opowiadał w swoich historiach). Graficzka TOP - nie ma się do czego przyczepić. Remaster zrobiony tip top graficznie. Werdykt konesera - zagrać można, ale gra na raz i do zapomnienia. 7+/10 _____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Tekken 8 Ostatni tekken w jakiego grałem to tekken tag tournament więc wszystko tutaj było dla mnie nowością. Co tam nowego słychać w tekkenie? Masę nowych postaci, masa nowych ruchów i do tego czuć PJERDOLNIĘCIE ciosów - czy gra może dostać lepszą rekomendację? Chyba nie Przeszedłem tryb fabularny - co tam się dzieje to ja nawet nie. Mix Asurath wrath i one punch mana tylko przez podśmiechujek - dużo jest tutaj patosu muszę przyznać i niektóre dialogi to jak z cringowych fillerów anime, których nie zabardzo trawie. Ale całą reszta? Jest zagrajmerski PIEPRZ. Główna historia jest mocno zwariowana, ale trzyma poziom - dużo szczegółów, cinematiki zrobione z niesamowitą precyzją. Widać, że w NAMCO to sami pasjonaci pracują. Szkoda tylko, że w dialogi czasem leżą Ale to bijatyka to chyba o bicie chodzi prawda? Ano tutaj jest fantastycznie. Lubiłem za dzieciaka serie tekken, bo wzbudzała dużo emocji. I tutaj jest podobnie. Czuć te wszystkie countery, parowanie uniki. A jak się uniknie specjala oponenta - PALCE LIZAĆ. Sprobowałem online'a. Sprałem paru cfaniaków co mieli RU w narodowości i pograłem jeszcze w piłkę tekken. Werdykt? Za Lidie Sobieską to dałbym 10 jakby była w podstawce a nie za paywallem, ale jest w menu głównym więc nie jest źle. 9/10 z małym plusikiem.

Najłatwiejszym sposobem sprzedaży prosiaczka jest zrobienia remastera bloodborne i napisanie w infografice, że na PRO będziesz miał stabilne 60fps/4k a na amatorze w fidelity 30 ramek piękny kawalerze.

O ja tu mam nawet z potwierdzonych leaków co nigdy się nie mylą, tutaj akurat z kanału @trustmeBro:

Miś z siusiakiem rzadko się na forumku udziela

Obejrze sobie konfe i znowu się zawiodę, takie to moje guily pleasure

Tym bardziej że na początku polska gurom była w zestawieniu języków i nagle jej nie ma. Tak się po prostu nie robi i pozostal sztryms.

Znalazłem ten moment. Ale miałem obsraną zboję pamiętam jak to wyłaziło z wentylacji No i tam w tej grze jest dodatkowo czas zarażenia więc nie można sobie w nieskończoność czegoś szukać, bo zamienisz się w truposza w końcu i game over

Nigdy nie przeszedłem Outbreajka jedynki. Zawsze mnie zabijał ten brzydal co wentylacją się przemieszczał (chyba to było w szpitalu), a i nie umiejąc angielskiego nie wiedziałem co trzeba zrobić i czas mi się kończył za każdym razem

Słaby ten leak jak ktoś dał dinusie 2 zamiast jedynki w tym

Polska traktowana zawsze jak Rumunia. Polecam zamawiać z uk/de jak już ktoś się napalił. Jedyny minus, że często skepy tamtejsze nie maja wysylki za granicę więc trzeba kogoś mieć na miejscu z adresem, albo skorzystać z firm, które paczkę odbiorą i prześlą na adres PL.

Ja sie właśnie wstrzymałem, bo gierka podobno liczy 2h rozgrywki to poczekam na jeszcze mocniejszą promke

Jadlem, ten sos sztywniutki. Serki rowniez, szkoda ze tak mało dają.

Czy jest jakaś gra na ps5 działająca na autorskim silniku? Czy wszyscy jadą na unrealach i unity?

Był polski wcześniej i na steamie : https://gg.deals/gaming-news/steam-confirms-eleven-languages-for-metal-gear-solid-d-snake-eater/

Ale trzeba doliczyć jeszcze NAPĘD, który uj wie za ile będzie. Po co komu konsola bez napędu

A wolałbym żeby dooopy pękały choć raz Ale i tak sukces - połowa stawki! Gratulację dla zwycięzcy

Ja szanowałem ten co miałem z konsolą i drugi dokupiony. Oba po dwóch latach dryf miały okropny. DS4 miałem od nowości - zero problemów po wielu latach. Dokupywane również. A Dualsense ma problemy. Dlatego ludzie wymieniają analogi na te z efektem halla i problemy znikają na zawsze. Mi się niestety nie udało bo popaliłem ścieżki. Ale również zakupiłem, jak zacznie któryś dryfować to od razu wymieniam na te hallowe.

Ja sie wyleczyłem z kolorkow z padów kiedyś zobaczyłam jak bardzo dualsense jest delikatny. Teraz biore tylko refubrished, bo jak bierzesz nówkę to uj wie kiedy zaczną Ci dryfować gajgi...

Goty 2024, kto nie grał ten trąba!

A tam mówią. Następuje moment w życiu sonki by sprawdzić jak bardzo ludzie są zaślepieni konsumpcjonizmem. Apple robiło to samo z roku na rok (nie mając notabene konkurencji), ze ludzie łykają wszystko jak leci. A teraz doszło do takiego momentu, że mają wyliczone ile sztuk wyprodukować by za rok wyżygać kolejnego iphona z tej samej fabryki i udoskonalić to czy tamto softwarowo - ale z nowym numerkiem na iphonie i nową ceną. Sony będzie szło w tą samą strone nie mając konkurencji.

Bardzo fajny motyw jest z ilością hordy na ekranie. To robi giga wrażenie na gameplayach.

Rok producenta, rok rękojmi w PL.

https://www.co-optimus.com/game/13893/pc/warhammer-40-000-space-marine-2.html