Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Suavek

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Suavek

  1. Mnie również limitka bardzo się podoba i na pewno wpadnie ta okładka. Pomyśli się, czy jakaś jeszcze również, bo do Xboxa sentyment mam zerowy. Może DOA dla cyców, ale tu już wiele osób pisało, że powinien być art z DOA Xtreme. Chociaż sentyment na bok, ogólnie okładki bardzo fajne. Nie grałem w Ninja Gaiden, ale rozważam tę okładkę. Splinter Cell czy Fable też fajne arty.
  2. Przełączyłem na angielski i próbowałem edytować swój wczorajszy post (opublikowany tylko dzięki automatycznemu łączeniu postów) i komunikat jest ten sam - tj. pusty.
  3. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Na pewno chciałem o czymś jeszcze wspomnieć, ale mi wyleciało z głowy. I tak tej ściany tekstu nikt pewnie nie przeczyta. Ale w dużym skrócie: na tę chwilę gra zrobiła na mnie całkiem dobre wrażenie. Tj. ma swoje problemy, mankamenty, plus sam fakt bycia F2P/P2W/Gacha/FOMO/Mobile/whatever i wszystko co z tym związane. No ale koniec końców gra mi się dobrze, tj. przyjemnie. Do tego stopnia, że chwilami nawet żałuję, że nie posiadam telefonu, który by grę pociągnął, bo chętnie bym sobie odpalił i poklikał poza domem w wolnej chwili, bez potrzeby targania większego sprzętu. Chociaż może to i dobrze, bo jeszcze by pomyśleli w robocie, że jakieś problemy z zaparciami mam, czy coś. ;) [Sorry za posty pod postem z dziwnym formatowaniem, ale forum nie pozwoliło mi opublikować tego wysrywu w całości, stąd edycje i dziwne łączenie]
  4. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Plus ten, że dniówki naprawdę są szybkie. Jeśli ktoś nie ma czasu, to serio wystarczy jedno logowanie dziennie, wydanie tych 240 punktów energii w paru szybkich walkach, przeklikania paru innych rzeczy i aktywności i można grę wyłączyć. Trwa to 5-10 minut i w zależności od tego, na czym kto gra, można to spokojnie zrobić na kiblu, w autobusie, przed snem, czy na Alt-Tabie oglądając film. No tylko raz jeszcze - P5X to gra, która będzie od gracza wymagała pewnego długotrwałego poświęcenia. I to jest w tym wszystkim kluczowe, na ile komuś będzie odpowiadało. Pewnie można w jakimś stopniu z tego zrezygnować, albo ograniczyć, ale na pewno postępy w grze będą wtedy mniej owocne. Ale to jest niestety urok gier F2P i trzeba się z tym liczyć. Ja tylko wspominam, że na ten moment wydaje mi się to wszystko bardzo przyjazne, w przeciwieństwie do niejednej innej gachy, jakie dane mi było testować. Co mi się na swój sposób w P5X podoba, a przynajmniej przy tej formie rozgrywki, to brak presji w trybie życia codziennego. Tj. jesteśmy ograniczeni pięcioma punktami aktywności dziennie czasu rzeczywistego (limit 20), ale to nie tak, jak w P3-P5, że musimy wygrzebać poradnik do gry i zawczasu zoptymalizować i zaplanować każdą akcję każdego dnia, żebyśmy osiągnęli 100% S-Linków, czy czego tam. Tutaj wszystko przychodzi z czasem i nie ma żadnego kalendarza. Postępy mogą być szybsze, lub wolniejsze, ale nie wydaje mi się, żeby cokolwiek mogło nas ominąć. W efekcie cały ten element gry jest dużo bardziej przyjemny, bo na luzie robimy to, na co mamy ochotę - włącznie z pracą, czy pierdołowatymi aktywnościami, na które w oryginalnych grach szkoda by nam było czasu. Na minus póki co Social Linki. Nie wydają się one w żadnym stopniu interesujące, a do tego rozwijają się baaaaardzo powoli. Tj. jest tu więcej rang, ale większość z nich to typowa zapchajdziura - wypad na miasto, wymiana prezentami i nara. Nawet dialogów sensownych nie ma. W moim przypadku zbyt wcześnie, by oceniać, ale odnoszę wrażenie, że dostępne na tę chwilę postacie to zwyczajne waifu do oceny za wygląd, a nie charakter. Swoją drogą, jeśli nie dadzą mi nauczycielki do romansowania, to ja dziękuje... ;) Spoiler . Na plus natomiast side-questy. Niemal każdy quest poboczny jaki do tej pory przeszedłem to taka mniejsza, skondensowana historyjka, którą równie dobrze by mogli rozwlec do poziomu całego S-Linka w innych okolicznościach. Poznajemy nowe postacie pomagamy im w jakichś problemach, czasem skutkuje to dodatkową znajomością/S-Link, ale poza tym wszystko sprawia wrażenie po prostu takich dodatkowych wydarzeń z pozornie nic nie znaczącymi NPC. A jednak mają oni i własne portrety, i pełen voice-acting. W życiu codziennym może nie ma na tę chwilę niczego przełomowego, ale mamy kilka dodatkowych aktywności jak gotowanie, crafting, zbieranie jakichś kapsułek, uprawianie sadzonek, plus jest swego rodzaju customizacja postaci i różne wdzianka. Pierdoły, ale niektóre chciałoby się zobaczyć w pełnoprawnej odsłonie. Bo w połączeniu z powyższymi rozwiązaniami i brakiem limitu czasowego np. wreszcie jest powód, żeby kupować i dawać postaciom prezenty. Oprócz tego jest też kilka minigierek - znany z oryginału Batting Cages; uproszczona, lecz w pełni grywalna wariacja Persona Dancing z niemałą ilością utworków; oraz swego rodzaju piłka nożna (czy raczej strzelanie do bramki). Fajne odskocznie. Mnie osobiście oczywiście najbardziej do gustu gra rytmiczna przypadła, aczkolwiek na ekranie dotykowym zapewne gra się o niebo efektywniej, niż przyciskami. . Gacha - jest, trzeba się z nią pogodzić, podobnie jak z faktem, że każda kolejna nowa postać będzie zapewne lepsza od poprzednich. Z drugiej strony gra nie skąpi i w miarę postępów jesteśmy w stanie zarówno zebrać odpowiednią ilość biletów i kryształków na pokaźną ilość pulli, jak i mamy okazje zdobyć postacie i bronie za darmo poprzez różne zadania poboczne. Ogólnie każdy normalnie grając ma szanse na zdobycie porządnych postaci do drużyny. Tu warto mieć po prostu nastawienie, że nie musimy mieć wszystkiego i wszystkich. Gdyby tak było, to byśmy za to nie mieli surowców na ulepszenie i levelowanie tych postaci. Dlatego warto być selektywnym. Jeśli chcemy jakąś postać, choćby dlatego, że to nasza waifu, to wtedy warto zainwestować na całego. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy nie mamy dość waluty, to lepiej w ogóle się nie porywać. Ja na tę chwilę mam kilka postaci pięciogwiazdkowych, które wpadły naturalnie. Jedynie Minami zdecydowałem się upolować i wpadła razem z bronią. Wciąż mam pokaźny zapas kryształków i biletów, ale odkładam je na inne waifusy. Nie czuję potrzeby posiadania Jokera, niezależnie od tego, jak potężną jest postacią. Na tę chwilę spokojnie zrobiłem wspomnianą fabułę i pokaźną ilość wyzwań, więc raz jeszcze - nie czuję, żeby gra rzucała mi jakieś kłody pod nogi. Graficznie gra to takie pół na pół. Są momenty, że wygląda ślicznie, wręcz lepiej od P5, ale z drugiej strony animacja i sterowanie są okrutnie drewniane. Niektóre cut-scenki są bardzo porządne, podczas gdy inne to nagrane filmiki w bardzo niskiej jakości z wykorzystaniem jakichś starych/słabych modeli postaci. Z drugiej strony jest w grze sporo fajnych animacji, szczególnie podczas walki. Każda postać ma swoje unikatowe animacje, a niektóre ataki dodatkowo mogą odpalić fajną wstawkę. Spoiler . Podoba mi się ścieżka dźwiękowa. Jest tu co prawda dużo utworów z normalnej P5, ale na szczęście twórcy nie poszli na łatwiznę i nagrali naprawdę sporo nowych kawałków. Najlepsze jest to, że nie ma tu jednego motywu bitewnego, lecz losowo odpala się jeden z kilku, niekiedy w kilku wersjach (np. z wokalem, albo instrumentalny). Miła odmiana od wałkowanego non-stop Last Surprise czy Take Over... Tj. już samo to sprawia, że walki nie są aż tak monotonne. W spoilerze kilka fajniejszych kawałków. Spoiler . Wbrew pozorom fajna jest też możliwość odpalenia walki z przyspieszeniem x3, jak i opcja Auto dla starć z mniej wymagającymi wrogami. Ja wiem, że to nie sztuka tak grać, ale jak już wspomniałem, z czasem to tylko mały procent całości, a główne wyzwanie idzie z bossów i triali. No i w pewnym sensie to, że nie musimy oglądać non-stop tych samych animacji jak w oryginale czyni całość przyjemniejszą. Animacje w opcjach można też skrócić (np. żeby w całości odgrywały się tylko raz, a potem skrócone), albo całkiem je wyłączyć. Starcia postępują tym samym w błyskawicznym tempie, a my możemy się skupić na wydawaniu komend, bez tracenia cennego czasu na oglądanie ciągle tego samego. Pałace - są gigantyczne. Kilkukrotnie większe od tych z P5 i głównie dlatego przejście całości zajęło mi tyle godzin. W dodatku tak naprawdę może 1/3 jest wymagana do skończenia fabuły. Reszta, to zupełnie opcjonalne lokacje, pełne (lepszych lub gorszych) zagadek, puzzli czy walk z wymagającymi bossami. Są momenty, że się niektóre lokacje dłużyły, ale zarazem nie jest to coś, co trzeba od razu przejść. Nie ma też w nich nic, na czym byśmy się przyblokowali na dłużej. To samo tyczy się Mementosa, który tym razem ma określoną mapę, bez jakiejkolwiek losowości. Tym sposobem jego też eksploruje się nieco ciekawiej. W spoilerze mapa raptem jednego poziomu jednego z pałacy. A często takich pięter jest po 5 i więcej. To co widoczne na biało, to fragment fabularny. Cała reszta jest opcjonalna. No ale warto, dla nagród i satysfakcji. Spoiler _ Powtarzam się pewnie, ale ci bossowie opcjonalni, którzy nie są tylko i wyłącznie gąbkami HP, tylko posiadający swoje własne mechaniki, to jedna z lepszych cech gry. Już sama pomysłowość tych walk zasługuje na uznanie, bo żaden inny Megaten, ani tym bardziej Persona czegoś takiego nie oferowała. Np. całe walki zmieniające zachowanie bossa w zależności od "fazy księżyca", którą to możemy zmienić atakując nieśmiertelną Fortunę. Albo bossowie zmieniający co chwila swoje słabości, albo również stosujący synergię razem z partnerami. Wszystko to wymusza większe zaangażowanie w walkę i na pewno nie jest to coś, co nawet "wieloryby" byłyby w stanie przejść na Auto. No, przynajmniej nie wszystko. Ta gra to jeden wielki fanservice i tyczy się to również Eventów. Obecnie trwający, z postaciami oryginalnej Persony 5, to tak naprawdę seria pomniejszych misji - o dziwo fabularnych. Taka historia poboczna, albo rozgrywająca się poza głównym wątkiem, ale dająca okazję do ponownego zwiedzenia pierwszego pałacu z oryginału, zdobycia trochę nagród, przetestowania postaci z gachy itp. Jak na grę "mobilną" to jakość wykonania naprawdę robi wrażenie i jeśli reszta eventów będzie prezentować podobny poziom, to będzie to naprawdę miły dodatek i motywacja do dalszej zabawy. Na początku narzekałem i mocno byłem przytłoczony ilością menusów, okien, trybów itp. w grze. Wymagało to trochę uwagi i przyzwyczajenia się, a mimo tego do dziś potrafię się zgubić, gdzie co było. Szczególnie, jeśli chodzi o jakieś sklepiki, czy punkty wymiany. Ogólnie problemem było też to, że gra bardzo długo się rozkręca i wiele opcji jest graczowi niedostępna przez naprawdę wiele godzin. Wtedy pojawiają się pytania typu "mam nową broń, gdzie mogę ją zmienić?",a odpowiedź to "nie możesz, graj dalej, aż odblokujesz...". No ale jak już się to wszystko rozkręciło, wyjaśniło, a tryby odblokowały, to nawet logicznie całość wypada. Po prostu źle gra była prowadzona na samym początku i wprowadzała gracza często w błąd niepotrzebnie. _
  5. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Forum ma jakąś zaporę anty-ogórową, bo nie pozwala mi zamieścić długiego pierdololo, którego i tak nikt nie przeczyta. Post w edycji, albo rozbiję go na kilka. No sorry... Przeszedłem cały drugi pałac oraz zrobiłem całość dostępnego na tę chwilę Mementosa. Nie licząc wszelkich trybów dodatkowych, wyzwań i "życia codziennego", to wszystko, co na tę chwilę jest dostępne z konkretów. Ogólnie spędziłem przy grze niezdrowe kilkadziesiąt godzin, z czego co prawda część faktycznie AFK, czy na Alt-Tab, ale reszta to zupełnie normalna rozgrywka. I przyznaję, że sam jestem zaskoczony, jak mi się gra spodobała, nawet pomimo pewnych/licznych wad. Postaram się podsumować tyle o ile. Z góry sorry, jeśli będę skakał myślami po różnych zagadnieniach. To raczej zbiór luźnych myśli. Fabularnie jest bardzo odtwórczo - tradycyjna wariacja nt. Persony 5 z bardzo stereotypowymi bohaterami i wątkami. Na tę chwilę jestem nieco rozczarowany, gdyż opinie ludków z Internetów, którzy grali w azjatycką wersję były nieco odmienne, a co niektórzy nawet uważali, że fabuła jest ciekawsza od bazowej P5. Ja tego nie czuję, póki co. To też nie tak, że jest słabo, ale po tych dwóch pałacach czuję pewien niedosyt. Kilka scenek i dialogów daje szanse na jakiś twist z czasem, albo inne urozmaicenie, ale jeśli mam oceniać to, co widziałem, to sama fabuła dupy nie urywa. Zresztą, już pierwszy złol pociągający babkom z bara w metrze stał się już memem sam w sobie... Do tego w grze jest pierdyliard grywalnych postaci, ale z poziomu fabuły są to tylko jakieś fantastyczne wizje głównego bohatera, a nie prawdziwi bohaterowie. Phantom Idol to nazywali. Niby ciekawe rozwiązanie z punktu widzenia gachy, ale postacie te nie mają żadnego wpływu na fabułę, albo wręcz na tym etapie w ogóle ich jeszcze nie widzieliśmy nigdzie w normalnym świecie gry. Poniekąd szkoda, bo choć część z nich sprawia wrażenie porzuconych konceptów, albo chińskich bootlegów, tak są i takie, o których chciałoby się wiedzieć nieco więcej. Podobno część z nich później pojawia się w trybie socjalnym, ale na tę chwilę są to po prostu jakieś randomy z d... gachy. . Ja jestem z tego obozu graczy, którym sama fabuła nie wystarczy - gameplay musi iść w parze, jaki by on nie był. Nie mam też nic przeciwko monotonii i schematom, bo przy pewnej rutynie potrafię się zrelaksować. P5X zapewnia właśnie taką codzienną rutynę, zarówno w formie typowych dla gier F2P "dniówek", jak i swego rodzaju przystępnego, lecz wcale nie takiego banalnego systemu rozgrywki. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że mechanika walki jest dużo bardziej rozbudowana od normalnej Personki. Co prawda to wciąż turowe, strategiczne starcia nastawione na wykorzystanie buffów, debuffów, żywiołów i temu podobnych, ale oprócz tego dochodzą również unikatowe mechaniki poszczególnych postaci, duży nacisk na ekwipowane bronie i persony głównego bohatera, zdolności nawigatorów, a w niektórych przypadkach także specjalne kondycje/wymogi na wygranie walki z bossem. W P5X wyzwanie jest większe, podobnie jak potrzeba planowania składu drużyny jeszcze przed walką. A w zależności od tego, czym nas uraczyła gacha możemy być zmuszeni nieco pokombinować. Nie wiem, jak będzie z czasem, tj. za kilka miesięcy-rok, ale póki co wszystko zdaje się być wykonalne nawet bez mocarnych postaci, tudzież po ulepszeniu postaci i ekwipunku. P5X to pierwsza Persona/Megaten, w którym w takim stopniu wykorzystywałem np. mechanikę związaną ze stosowaniem Burn na wrogach, albo statusów typu Forget. Może właśnie dlatego, że nie sposób wszystko przejść brutalną siłą/ekipą. Tym bardziej, wszelkie te specjalne zdolności zyskują na znaczeniu. Oprócz tego jest tu duży nacisk na synergię między postaciami i np. niektóre pary świetnie ze sobą współpracują i przynoszą konkretne rezultaty. Efekt jest taki, że kolejnych bossów opcjonalnych, czy niektóre wyzwania robiłem z satysfakcją. Oczywiście była w tym wszystkim motywacja w postaci kolejnych nagród, materiałów do ulepszeń, kryształków do gachy itp. ale nie zmienia to faktu, że odpalałem grę na dłużej, niż z początku planowany kwadrans. Co ciekawe, dodatki pokroju limitowanych czasowo wyzwań, czy innych rankingów nie wydają się mocno krzywdzące dla graczy niepłacących. Z tego co widziałem, to za sam udział każdy gracz dostaje taką samą ilość kryształków, a zwiększają się tylko jakieś pierdoły, albo kosmetyczne emblematy. Może na tym etapie czegoś nie dostrzegam jeszcze w tym sajgonie okienek, ale wygląda to wszystko całkiem pozytywnie i nie deprymująco. . Oprócz fabuły i poniekąd z nią związanego Mementosa gra oferuje też pokaźną ilość dodatkowych trybów. A z tego co widziałem, z czasem ich ilość tylko wzrasta. Póki co, są to wyzwania/triale w Velvet Room, limitowane czasowo walki rankingowe oraz swego rodzaju tryb Roguelite z rozmaitymi losowymi efektami dla każdego podejścia. Każdy z tych trybów jest dostępny bez ograniczeń, tj. nie musimy się martwić żadną limitowaną energią, ograniczoną ilość prób itp. Gramy ile chcemy i kiedy chcemy. Wcześniej narzekałem, że w ciągu dnia są narzucone pewne limity zdobywanego doświadczenia i jednej waluty, ale są to w ogólnym rozrachunku pierdoły. Bo niezależnie od tego, czy masz 10 minut, czy cały weekend, to możesz śmiało grać we wszystko, co gra ma do zaoferowania, ile tylko chcesz. Jedyny limit/bariera, to ogólny postęp konta/postaci. Gra nie jest stworzona, żeby w weekend wbić max level. To przyjdzie z czasem, czy w miarę postępów w dungeonach. I tu pojawia się jedyny tryb, w którym wykorzystujemy odnawiającą się energię - typowy, szybki grind do odpalenia raz dziennie na pełnym Auto. No niestety, wymaga to od gracza (albo przynajmniej jest zalecane) codziennego logowania i robienia dniówek, pozbywania się całej energii i tym samym zdobywania przede wszystkim EXP i materiałów do ulepszeń. To jest jedyna (obok przechodzenia reszty contentu) sensowna metoda na levelowanie i zdobywanie surowców. Nic nie zdobywamy z samego pokonywania mobków w lochach, a grind jako taki tu nie istnieje. .
  6. Czy forum ma jakąś ochronę anty-ogórową? Już któryś raz mi się zdarza, że chcę opublikować nieco dłuższy post, ale kliknięcie "Dodaj odpowiedź" wyrzuca mi taki "błąd": No... OK...? Ale chciałbym jednak wiedzieć, co jest nie tak. Post dłuższy, ma obrazki, spoilery, linki. Pewnie coś z tym związane, ale to zgadywanka. Nie widziałem poprzednio reguły. Wtedy pomogło usunięcie (uploadowanych) screenów. Teraz usunąłem wszystko, ale nie postuje nawet samego tekstu. Jakieś podpowiedzi? EDIT: Nie wiem o co chodzi. Jak publikowałem osobno po jednym akapicie, to łączyło posty do pewnego momentu, ale potem nie pozwalało już ich edytować. Nie wiem, czy problemem są jakieś znaki, ich ilość, czy co. Sprawdzane na Firefoxie i Edge - to samo.
  7. Suavek odpowiedział(a) na Figaro temat w Seriale
    W Humble Bundle jest gigantyczny pakiet z komiksami Star Trek od IDW - https://www.humblebundle.com/books/star-trek-comics-megabundle-books Mam dużą tego część w formie papierowej, ale za 20€ sobie wezmę. Niektóre serie ciągle są wydawane, ale jest też dużo jednotomówek.
  8. Suavek odpowiedział(a) na Figaro temat w MANGA&ANIME
    Jak coś, to jest Gundam Wing do obejrzenia na YT. 30 rocznica. Playlista - https://www.youtube.com/playlist?list=PLJV1h9xQ7Hx8id2TZBKVSeEM7lnOHCPQB Mój pierwszy Gundam. Mam do niego sentyment, ale przez pryzmat czasu go nie lubię. Tj. nigdy nie lubiłem ani fabuły, ani postaci, ani nawet niektórych mechów. Strasznie edgy/emo wszystko. No ale nostalgia plus świetne OPeningi i pojedyncze wątki. Bijatyki na SNES i PSX również zajebiste były. Złożyłem sobie niedawno HG Deathscythe. HG Heavyarms w kolejce, a i gdzieś tam mam jeszcze RG Wing Zero Custom. Złożę chętnie, tylko nie wiem, gdzie ja to wszystko postawię. :D
  9. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Drama jakoby wersja EU/JP jest traktowana gorzej od chińczyków. Np. mniej kryształków za przerwę w działaniu serwera, brak kodów dla darmowych świecidełek, przyspieszenie bannerów, gorsze szanse gachy i takie tam. Wyszło też, że pomimo pierwotnych obietnic aktualizacje będą następować szybciej, żeby z czasem dogonić serwery azjatyckie, które działają od ponad roku. Z jednej strony rozumiem dramę, bo faktycznie będzie mniej szans i okazji na zdobycie surowców do gachy, szczególnie dla graczy niepłacących, a z drugiej, tj. biznesowej, no ma to jakiś sens. Chociażby to, że już teraz co większe oszołomy robią całe listy postaci, które warto mieć, które pominąć, na które chomikować surowce itp. Biorąc pod uwagę, że jest to gra F2P, która ma na celu stworzenie jak największej ilości okazji do wyciągnięcia kasy, to taki wgląd w przyszłość na pewno zmniejsza potencjalne zyski korpo. Ja tam mam wyrąbane. Widziałem jakieś Tierlisty i inne rozważania o postaciach i bannerach i prawdę mówiąc w dupie to mam. Mam na oku kilka postaci, które zarówno mi się podobają z designu, jak i potencjalnie pozwolą mi na przejście większości gry i mi to wystarczy. Naprawdę nie potrzebuję w drużynie ekipy oryginalnej P5, z którą już i tak spędziłem kilkaset godzin. Plus niektóre postacie darmowe, czy też otrzymywane z czasem też są dobre. Soy to świetny Tank, Leo niezły support, Kiyoshi działa zdumiewająco dobrze w duecie z Ann (którą można mieć za darmo), a Seiji z tego co widzę to porządny DPS. Kolejna postać fabularna również podobno całkiem przyzwoita. Póki co wylosowałem rzekomo najlepszą Healerkę w grze razem z jej bronią, a i tak mam jeszcze w zapasie kilkadziesiąt złotych bilecików i ponad 10k kryształków na przyszłość. Serio ciężko narzekać. Narzekać będę, jeśli faktycznie przyjdzie moment, że pomimo wszelkich starań i posiadania ulepszonych postaci z gachy nie będę w stanie przejść fabuły, czy eventu fabularnego bez wydania kasy na najnowsze P2W świecidełko. Póki co bawię się zdumiewająco dobrze - chociażby dlatego, że gra mi daje więcej okazji do pobawienia się w strategię, planowanie i buildy, niż uczyniła to oryginalna P5, która praktycznie przechodziła się sama.
  10. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Przeszedłem drugi pałac. Miałem 52 poziom a rekomendowany to bodajże 58, ale się uparłem. Nie używałem też dla zasady powyższej Minami i przyznam, że było ciężko i potrzebowałem kilku podejść, żeby rozpracować schemat bossa. No ale się udało i przyznam, że walka była satysfakcjonująca. Potem w osobnym trybie przeszedłem sobie walkę drugi raz z wykorzystaniem Minami + "pożyczonego" Jokera innego gracza i miałem ładne porównanie powercreepu, bo poszło nieporównywalnie łatwiej. Ogólnie nie jestem przekonany, czy aby faktycznie można by grę przejść tylko i wyłącznie darmowymi/fabularnymi postaciami, ale z drugiej strony gra daje nam w miarę postępów tyle waluty do gachy, plus różne darmówki, że siłą rzeczy każdy gracz z czasem wylosuje, lub wybierze sobie jakąś dobrą postać i drużynę. Dobór Person i broni Wondera też ma spore znaczenie i przyznaję, że fajnie się kombinuje z różnymi buildami. Fabularnie mocno odtwórczo, ale pojawiają się kolejne przebłyski sugerujące, że nie będzie to wszystko tak oczywiste i banalne, jak by się mogło wydawać. No oby... Trochę się też postacie rozwijają, ale wciąż widzę w nich bootlegowe wersje bohaterów z poprzednich Person. Wygląda na to, że kolejny członek drużyny w nadchodzącym chapterze, to też swego rodzaju kopia Spoiler Yukiko.
  11. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    W jednym z dialogów chyba nawet jest podane, ile ma być pałaców, co mnie trochę zdziwiło. Jest to liczba większa od tych 4 widocznych. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że ostatni będzie oznaczał koniec gry/fabuły, ani że faktycznie tyle ich będzie. W końcu to gra F2P - mogą zamknąć serwery wcześniej, albo ciągnąć historię w nieskończoność. Ja mam do gry inne podejście, bo całość megatenów cenię sobie również za gameplay, obok fabuły. P5X niestety trochę mnie póki co rozczarował w kwestii historii. Wszystko jest bardzo odtwórcze, a chwilami wręcz komiczne. Jeśli przy trzecim pałacu nic się nie zmieni konkretnie, to raczej słabo. Szczególnie postacie póki co nie porywają. Lufel nic sobą nie prezentuje, oprócz bycia maskotką do (przyspieszonej) ekspozycji. W ogóle nie stał on przy Morganie, czy nawet Teddym. Motoha to taka ugrzeczniona Chie, a kolejne postacie też mocno zalatują Yukiko czy Kanjim. S-Linki na ten moment też bardzo słabe - to już pojedyncze side-questy są znacznie ciekawsze i wciągające. Za to gameplay-loop nawet wciąga. Mnie osobiście nawet bardziej, niż bazowa P5, właśnie za sprawą poziomu trudności, czy bardziej wymagających bossów. Zobaczymy, czy z czasem ta opinia się utrzyma. Mimo wszystko polecam robić te dniówki, czy zaglądać do zakładki z Eventami i zrobić te kilka aktywności dziennie. Nawet jeśli nie gramy w danej chwili, to przynajmniej zrobimy sobie zapas materiałów, czy biletów do gachy na przyszłość. Ja się pokusiłem na Minami. Wpadła po ok. 50 pullach. Faktycznie świetny healer.
  12. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Wychodzę na hipokrytę. Najbardziej hejtowałem grę od początku, a teraz się wciągnąłem. Plus ta odrobina dopaminy z gachy mimo wszystko robi swoje... :/ Ale ja nie o tym. W ostatnim patchu dodali nowy tryb w postaci swego rodzaju Roguelite. Tyle co pograłem, to nawet fajne to to. Może zmienię zdanie, jak trafię na jakąś barierę, gdzie jednak będzie potrzebna mocna drużyna, ale póki co fajny koncept z podróżowaniem po kolejnych stacjach metra, na których możemy natknąć się czy to na wrogów, czy itemy, czy jakieś mini-dialogi z NPC. Losowość niezła, plus jest motywacja do zbierania i testowania różnych bonusów. Z czasem pewnie wszystko monotonne się zrobi, ale pierwsze wrażenie niczego sobie. Plus tutaj również bossowie to nie tylko gąbki HP, ale mają niektórzy swoje własne mechaniki, czy warunki, do których się trzeba dostosować. Jutro spróbuję zrobić resztę drugiego pałacu. Jest on ogromny, ale jako lokacja podoba mi się bardziej, niż pierwszy. Spoiler
  13. Suavek odpowiedział(a) na Suavek temat w Kącik RPG
    Czekam na dwójkę. Ktoś jeszcze gra w to w ogóle?
  14. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Dziś pierwszy większy patch. Nie wiem, czy to jakikolwiek wyznacznik, ale wszedłem w pracy na Reddita gry i tam widzę mnóstwo płaczy graczy, jakoby angielska wersja była traktowana inaczej, niż reszta regionów. Że nawet w ramach rekompensaty za przerwę na patcha dostajemy tylko 100 kryształków, gdzie chińczycy dostawali 300. Plus jakieś żale, że mniej darmówek jest ogólnie, mniej usprawnień QoL na start, jakieś sztuczne limity (wspomnianego wymogu 30 levelu do postępu w fabule podobno nie było w oryginale), czy zmiany w bannerach na niekorzyść graczy. Z drugiej strony, mając wgląd w przyszłość, tj. czego można się spodziewać, co planować, na czym oszczędzać, w jakimś stopniu jestem w stanie taką zmianę biznesową zrozumieć. No ale jako gracz wiadomo, że nie jest to fajne. Co do samej gry, to przyznam, że nawet dobrze mi się gra, nawet jeśli monotonnie. Ale ja ten megatenowy schemat lubię, to może dlatego. Co ciekawe, myślałem, że oleję te wyzwania i eventy, a skończyło się na tym, że bardzo fajnie się przy nich kombinuje. Spora ich część jest bardzo pomysłowa i w ogólne nie sprowadza się do czystego DMG. Jest satysfakcja z ich ukończenia, w tym z kombinowaniem ze słabszą ekipą. Podobno z patchem są dwa nowe bannery, w tym jeden na bardzo dobrego Healera. Chyba się skuszę, bo z tego co czytam postać rewelacyjna długoterminowo, a ja mam pokaźny już zapas kryształków i biletów. Pytanie, czy szczęście również... Tak sobie sprawdziłem potencjalnie nadchodzące postacie i ewentualne zalecenia, to bez spiny mam tylko kilka na oku. Potencjalny spoiler - https://docs.google.com/spreadsheets/d/e/2PACX-1vRzUNPdFigKb9usQe5oWc2WpDOYBNPZzQeDvSZu7--XPC2auArR5rWg4nebfmZDRxUFqbeSvUyrZ9nS/pubhtml Spoiler Ja sobie odłożę surowce na poniższe, nie licząc wspomnianej healerki. Podobno dobry team będzie i przy tym "atrakcyjny" Ayaka Sakai (5★) Motoha Arai Summer (5★) Tomoko Noge Summer (5★)
  15. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Teoretycznie da, ale nie ma to sensu i w sumie szkoda też czasu. Ilość zdobywanego EXP jest tak mała na tym etapie gry, że jakikolwiek grind mija się z celem. Czasem brałem jedną nową postać na 1 levelu, żeby właśnie podbić jej choćby kilka poziomów "za darmo", to po ponad pół godzinie biegania po pałacu, czy mementosie miała ona może 7 poziom. A wiadomo, że im dalej, tym więcej EXP potrzebne. Odpuściłem. Dlatego jedyny "grind" w grze, to jest dla przedmiotów, którymi podbijemy wszelkie poziomy... wszystkiego... (tj. postacie, persony, bronie, karty i chgw co jeszcze). A te mamy z robienia pałaców, dniówek i eventów, czy też side-questów. Niby "dobrze" w tym sensie, że nie ma w grze sztucznego grindu i faktycznie można wszelkie dniówki zrobić w 5-10 minut i mieć z tego wszelkie przedmioty, których potrzebujemy, zaś reszta wpada naturalnie z gry. Inna sprawa, że jeśli ktoś się bawi w gache i ma pierdyliard postaci, to może mu zabraknąć surowców na ulepszenie wszystkich. Myślę, że warto sobie wybrać faworytów i na nich się skupić. Ja póki co inwestuję w Ann, tę chinkę od debuffów Curse, oraz Soy, plus ta niebieska nawigatorka. Soy jest warty uwagi pod tym względem, że to postać fabularna, więc każdy go dostaje, a ma bardzo praktyczny zestaw zdolności, choć jego główna rola, to Tank. Co do broni, to jest o tyle dobrze, że levele broni zwiększa się jednorazowo dla postaci. Tj. jeśli podbijemy jakąkolwiek broń na 30 poziom, to potem zmieniając broń na nową nadal będzie ona miała 30 poziom. Tylko te ulepszenia przez Forge są indywidualne per broń. Z Person warto inwestować w Janosika, plus jest kilka innych się wyróżniających. Np. Leanan Sidhe za darmo wpada z czasem, ma dobre debuffy.
  16. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Broń boże ktoś by chciał więcej pograć jednego dnia... Nie żeby te nagrody ogólnie były czymkolwiek znaczącym. Pałace są ogromne. 3-4 razy większe od tych z P5, plus wciśnięte jakieś puzzle i opcjonalne lokacje. Jeśli ktoś lubi ten gameplay, to spoko, ale chwilami się dłuży. Największy plus od strony gameplay'u, to wbrew pozorom właśnie te wszelkie wyzwania, czy opcjonalni bossowie. Dużo walk to taki puzzle sam w sobie, gdzie np. bossowie mają unikatowe akcje, przez co nie da się walki przejść brutalną siłą, ani na auto, tylko faktycznie trzeba pomyśleć. Przykładowo, jedna z walk z Matadorem, który po każdym ataku zmienia element, na który ma 100% Evasion.
  17. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Revelation Cards doszły i ten micromanagement mnie serio odpycha... Pierdyliard losowych kart dających losowe bonusy do losowych statystyk, plus jakieś set-bonusy, a które również można dodatkowo ulepszać (a jakże). Niby fajnie, że to nie są zwykłe statystyki, bo te set-bonusy faktycznie mają znaczenie na niektórych postaciach, ale to jest mechanika dla tych, co naprawdę lubią kombinować. A mnie na tę chwilę niezbyt się chce. Tym bardziej, że co chwila wpada nowa karta, więc trzeba sprawdzić czy jest lepsza, czy gorsza, czy co. Interface tutaj mógłby być lepszy. Fuzje person dziwne, bo te oczywiście są porozbijane na różne źródła. Tj. nie można wszystkich zdobyć w ten sam sposób. Niektóre (bardzo rzadko) wpadają z losowych walk, inne trzeba zdobyć lub kupić za jedną z pierdyliarda walut w sklepiku, zdecydowana większość wypada z gachy, a dopiero wtedy co niektóre można stworzyć przez fuzję. Oczywiście potem trzeba je jeszcze ulepszyć za kolejną walutę, bo nic tutaj się nie leveluje w standardowy sposób (tj. walkę). Myślę, że mimo tego gra jest przyjazna graczom F2P w tym sensie, że na fabule się raczej nie zatną, ale wszystko inne zdecydowanie faworyzuje płacących. Może moja opinia się zmieni po iluś miesiącach gry, ale póki co entuzjazm opada. Plus ten, że daily faktycznie są krótkie. Zajmują mi jeszcze mniej czasu, niż Ever Crisis i warto je robić. Wczoraj skusiłem się na zwykłe pulle za złote bileciki i w sumie wpadła tylko jedna postać 5* i większość 4*, w tym duplikaty. Nie wiem, jak ludzie F2P mają więcej tej waluty, bo na Jokera już by mi chyba nie starczyło, gdybym chciał spróbować. Czekam na laski w bikini, plus jakaś tam podobno dobra medyczka ma być.
  18. Nie wiem, czy aktualne, ale rzuciło mi się w oczy w Lidlu:
  19. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Powoli mi opada początkowy entuzjazm. Może wina upałów, może też tego, że zbyt dużo próbuję ograć zbyt szybko. Jak na razie nie widzę w fabule nic, co by wypadało lepiej od oryginału. Cały czas wszystko odtwórcze, a wątki, choć z potencjałem, wypadają trochę komicznie. Drug główny złol jest Spoiler influencerem/youtuberem, co w sumie miało potencjał, ale wypada lekko cringe'owo. Taka Personka robiona przez Team B, czy innych stażystów. S-Linki też jak na razie banalne. To już pojedyncze, zamknięte side-questy są znacznie ciekawsze. No kurczę, ciężko ocenić, bo oczywiście wszystko rozwija się niesamowicie powoli. A z jakiegoś powodu widziałem liczne opinie, że fabuła jest ciekawa, szczególnie później, rzekomo. Wczoraj dali jakiś event na zwiększone nagrody, ale oczywiście dwa najbardziej opłacalne (tj. materiały do rozwoju postaci i broni) są wykluczone. Póki co nie robię gachy, oprócz tej dla gwarantowanej postaci z P5, więc mam mało postaci i Person. Fabuła mimo tego trudna nie jest. Co innego wyzwania. Ale stwierdziłem, że nie chcę postaci z P5, którymi grałem już łącznie prawie 300h przez lata. Poczekam na laski w bikini , albo kogoś oryginalnego. Odblokowałem grę rytmiczną. Tutaj by się ekran dotykowy przydał, bo na klawiaturze nie potrafię w tym formacie grać, a na padzie nie ogarniam wyższych poziomów trudności. No ale ogólnie fajny dodatek. To nie poziom Persona Dancing, ale z drugiej strony kolejny pozytywny aspekt gry, bo w końcu nie musieli całej minigierki dodawać. Jest kilkanaście utworów do ogrania na różnych poziomach trudności. Na tę chwilę nie wydaje mi się. W niektórych misjach można jako postać wybrać sobie Assist innego gracza, ale lista chyba nie ogranicza się tylko do znajomych, ale ogólnie losowych graczy. No chyba, że wybór priorytetyzuje znajomych, czy coś. No chyba, że z poziomu gry ze znajomymi łatwiej pogadać. Nie sprawdzałem, bo standardowo cały social wyłączyłem z widoku głównego.
  20. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Tak, wysłałem Ci invite. Nie zmieniałem imienia postaci, podobnie jak duża część graczy, więc trochę ciężko się czasem połapać w znajomych, ale jak mogę to wolę mieć "kanoniczne" imię bohatera, zamiast swojego. Drugi złol zapowiada się trochę lepiej od pierwszego. Otwiera się też więcej lokacji w mieście, w tym też usługi NPC znanych z oryginału. Cut-scenki i nowi bohaterowie nawet intrygują z czasem. Generalnie od strony walorów produkcji P5X naprawdę solidnie naśladuje oryginał. Tzn. wypada to jak pełnoprawna gra, a nie np. tania mobilka ze sprite-ami 2D robiona po linii najmniejszego oporu, albo z użyciem AI. Zaskoczony jestem nawet ilością przerywników anime, które wyglądają naprawdę porządnie. Nawet spoko jest też ten Event z P5. Można zwiedzić w kilku misjach pierwszy pałac P5 i spotkać bohaterów oryginału. Oczywiście to historyjka poboczna i niekanoniczna, ale jeśli eventy w grze będą prezentować tego typu poziom, to tym bardziej stwierdzam, że niczego sobie ta gra. Widziałem, że podobny event ma też P3R. Ogólnie wciągnęła mnie ta gra. Jest co robić, także poza fabułą. Nie wiem, czy to dobrze, czy nie, bo już czasu mi na to zeszło w kilka dni, zamiast np. grać w Raidou... :/
  21. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Faktycznie. Nie zwróciłem nawet uwagi, że to inne numery. Zakładam, że ten z menu głównego to jakiś ogólny dla konta, zaś ten do wymiany ze znajomymi, dłuższy, to ten widoczny w prawym dolnym rogu (szkoda, że nie da się ukryć). Można też go skopiować z poziomu profilu.
  22. Suavek odpowiedział(a) na Figaro temat w Ogólne
  23. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Jedno przyznam - jak ktoś lubi OST piątki, to jest tutaj sporo fajnych nowych kawałków. Skończyłem pierwszy pałac. Bez spoilerowania tylko powiem, że mocno odtwórcze to to, ale ogólnie dobrze się grało. Liczę z czasem na jakiś twist fabularny. Coś za krótki ten numer, jak na ID?
  24. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Molestowanie było w P5, no ale tutaj jest to trochę komiczne, mimo wszystko. Aczkolwiek bardzo starają się to uzasadnić ukazując przeszłość gościa w pałacu. Nie wiem, jak to się kończy, ale też przyznaję, że dupy wątek nie urywa. Gdzieś czytałem, że fabuła się z czasem rozkręca tak solidnie. Generalnie F-bomby też są. Ja od początku mówiłem, że to nie będzie gra dla osób, które chcą tylko fabuły. Gameplay-loop musi się spodobać przede wszystkim. No i mnie się spodobał, jako megatenowiec. Całkiem fajna wariacja systemu z P5, z drobnymi modyfikacjami reguł oraz nowymi systemami. Wydaje mi się, że w kontekście tych wszystkich triali, eventów itp. z czasem będzie fajna zabawa do pokombinowania z ustawieniami drużyny dla danej walki. Przy założeniu, że nie zaczną się ewidentne pay-walle.
  25. Suavek odpowiedział(a) na Pupcio temat w Kącik RPG
    Pograłem przez weekend kilkanaście godzin. Ta gra jest ewidentnie stworzona z intencją zatrzymania przy sobie graczy na dłuższy czas. Nawet nie da się tutaj sensownie niczego grindować. Albo wydajesz kasę, albo robisz dniówki i questy, bo to z nich są największe/sensowne nagrody. Chciałem ukończyć pierwszy pałac. Doszedłem do samego końca, etap wysłania Calling Card i gra zamiast dać mi finał każe mi najpierw... wbić 30 poziom. Oczywiście nic mnie nie powstrzymuje przed graniem, robieniem Mementosa, Triali, z Side-Questów, ale EXP z tego nie ma, lub jest ograniczone. Prawda jest taka, że gdybym poczekał, porobił same Daily przez tydzień-dwa, to bym miał o wiele więcej doświadczenia, surowców i tym samym silniejszą ekipę, niż obecnie, a zrobienie story zajęłoby łącznie mniej czasu. Nie żebym się nudził, czy miał za trudno, mimo wszystko. Pierwszy pałac jest OGROMNY, a duża jego część nawet nie jest wymagana do skończenia wątku fabularnego, lecz jest zupełnie opcjonalna. Jest cała masa lokacji, bossów i zagadek, za których zaliczenie dostajemy oczywiście nagrody, w tym tickety do darmowych pulli, broń dla protagonisty itp., więc motywacja do zaliczenia wszystkiego na 100% jest. Niektóre walki są o tyle ciekawe, że bossowie stosują unikatowe techniki, czy mechaniki, które wymagają trochę strategicznego myślenia celem ukończenia. Co nie zmienia faktu, że gra ewidentnie faworyzuje graczy płacących, czy tam z większą ilością postaci. Oczywiście nie jest to równoznaczne z byciem P2W, ale np. późniejsze triale wymagają stworzenia dwóch drużyn postaci do jednej walki w dwóch rundach. Jeśli nie mamy postaci na wyższych poziomach, albo o określonym żywiole, to może być ciężko. No ale może zbyt wcześnie się za to biorę. Zrobiłem tylko te 50 pulli z powitalnej gachy i nic więcej i wpadło kilka dodatkowych postaci. Kolejne można zdobyć z Eventów, albo Questów. Z czasem, oczywiście. Nie przemawia do mnie do końca ten koncept Phantom Idoli. Ogólnie dużo tych postaci sprawia wrażenie jakichś rejectów na poziomie concept-artów, albo "chińskich podróbek". Poza krótkim opisem nic o nich tak naprawdę nie wiemy, prezentują one zaledwie jakiś określony stereotyp i jak na razie nic szczególnego za nimi nie przemawia. Niektóre z nich wręcz irytują samym designem, czy głosem. Trochę lepiej wypadają postacie, które poznajemy w fabule, czy side-questach. Ponarzekał, ale grać będzie... Bo wygląda na to, że faktycznie plan robienia dniówek będzie bardziej praktyczny, niż nacisk na ukończenie wszystkiego jak najszybciej.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.