Junkhead

01. RPA - Meksyk 666 02. Urugwaj - Francja SZATAN 03. Argentyna - Nigeria 3:1 04. Korea Pd. - Grecja 2:1 05. Anglia - USA 0:1 06. Algieria - Słowenia 0:0 07. Niemcy - Australia 2:1 08. Serbia - Ghana 0:1 09. Holandia - Dania 3:2 10. Japonia - Kamerun 1:1 11. Włochy - Paragwaj 2:0 12. Nowa Zelandia - Słowacja 0:1 13. Wybrzeże K.Ś. - Portugalia 2:3 14. Brazylia - Korea Pń 5:0 15. Honduras - Chile 0:2 16. Hiszpania - Szwajcaria 2:0 17. RPA - Urugwaj 1:2 18. Francja - Meksyk 0:1 19. Grecja - Nigeria 1:1 20. Argentyna - Korea Pd. 3:1 21. Niemcy - Serbia 2:1 22. Słowenia - USA 1:3 23. Anglia - Algieria 3:0 24. Ghana - Australia 1:1 25. Holandia - Japonia 4:1 26. Kamerun - Dania 2:2 27. Słowacja - Paragwaj 2:2 28. Włochy - Nowa Zelandia 1:0 29. Brazylia - Wybrzeże K.Ś. 3:1 30. Portugalia - Korea Pń 3:0 31. Chile - Szwajcaria 0:0 32. Hiszpania - Honduras 6:0 33. Meksyk - Urugwaj 0:0 34. Francja - RPA 2:1 35. Nigeria - Korea Pd. 1:1 36. Grecja - Argentyna 1:2 37. Słowenia - Anglia 0:2 38. USA - Algieria 1:2 39. Ghana - Niemcy 1:2 40. Australia - Serbia 1:2 41. Słowacja - Włochy 0:2 42. Paragwaj - Nowa Zelandia 2:0 43. Dania - Japonia 1:1 44. Kamerun - Holandia 1:3 45. Portugalia - Brazylia 3:2 46. Korea Pń. - Wybrzeże K.Ś. 0:3 47. Chile - Hiszpania 1:1 48. Szwajcaria - Honduras 2:0 Trochę na odwal bo nie chcę mi się myśleć nad tyloma meczami.

Fajnie jakby Kojima zrobił remake swojego Snatchera.

Case 39 - thriller z Rene Zelłeger w roli głównej. Chociaż to właściwie horror. Rene jest pracowniczką pomocy społecznej. Jej 39 sprawa dotyczy dziewczynki dręczonej przez rodziców, więc odbiera ją od nich i przygarnia pod swój dach. Po czym w dziwnych okolicznościach zaczynają ginąć ludzie w jej otoczeniu, okazuje się, że to jednak dziewczynka znęcała się nad rodzicami, potem ginie jeszcze parę osób...Ogólnie początek jest dobry, potem zaczyna się robić coraz bzdurniej. 5,666/10

Od biedy można ich podciągnąć pod hipisów.

No dobra, studenci, hipisi, stare dziadki i Ty. Zadowolony?

No w swetrach to tylko studenci chodzą.

Pewnie student.

Layne Staley by takich nie ubrał (i wcale nie dlatego, że nie żyje).

Nie wiem, może chodzi o "Misie"?

Manu, znaczy Legia kupiła Manchester United? Nieźle.

Odnogi sa, ale male, bez wielkiego rozbudowania, levele oparto o liniowy schemat, odnogi nic nie wnosza do rozwoju gry. Teren gry nie jest terenem otawrtym. Co do mimiki - zauwazyli to nawet sami tworcy gry, mowiac o poprawce. Alan Wake to nie horror? A co w takim razie? Thriller na pewno nie, bo w thrillerze nei ma sil niewyjasnionych, calosc jest osadzona w rzeczywistosci. Alan to horror jak najbardziej Po prostu daj sprostowanie oceny w następnym numerze, może być -9 i wszyscy będą zadowoleni.

Podobno Sex Pistols szukają nowego basisty. Nie no, dobrze jest.

Conversów nie bierz bo mnóstwo gimbusek teraz w nich chodzi. Polska to nie California, więc nie grozi Ci, że wszyscy będą chodzić w Vansach.

To raczej nie znajdziesz. Kawałek Piersa Barona http://www.myspace.com/baronproductions , ale Soundtracku na którym powinna być piosenka nie mogę nigdzie znaleźć, może nie wyszedł w ogóle. Za to na tym myspacie Barona można posłuchać jego cover Stand By Me, gościnnie Lemmy i Dave Lombardo, lol.

Wiadomo, że klasyka. Ten model pojawił się w 1975 roku.

Bay był jednym z miliona producentów, więc pewnie ze dwa razy był na planie.

Fuck Yeah, ten serial jest mistrzowski. Szkoda, że Walt na koniec nie wsadził brudasowi pistoletu do dupy i przez odbyt nie rozpierdolił mu głowy, ale to co zrobił też ujdzie. Jak zwykle uratował tyłek Pinkmanowi, chociaż nie wiem czemu nie chciał mu zrobić tej trucizny i było by po kłopocie. Teraz się będzie musiał grubo tłumaczyć przed Gustavo.

Banny, wiesz, że znajomość takich kolorów jak ecru rzuca na Ciebie cień podejrzenia o bycie pedałem (poprawnie politycznie - homoseksualistą)?

I chyba tylko dla Ciebie.

Już bardziej to chyba nie mogli Vansów podrobić.

To raczej trudno było przegapić, więc pewnie wszyscy widzieli to w grze. Chyba, że ktoś pędził przed siebie byleby jak najszybciej przejść.

Jezu, a czy gdzieś napisałem, że oczekuje epickiej opowieści? To raz, a dwa co ma epicka opowieść wspólnego z kiczem? Scarface może buty czyści Goodfellas czy Ojcu Chrzesztnemu, oficjalnie to zatwierdzam.

Tyle, że Scarface jest kiczowaty i do tego kiepsko zrealizowany. Gdyby tylko inny reżyser się za to zabrał.

Rozumiem, że każdy murzyn na MTV Cribs ma ten film na DVD (ja też mam), ale nie ma się czym podniecać.