Treść opublikowana przez Ölschmitz
-
Dark Souls
forteca jest bardziej wku.rwiajaca niz trudna. wczoraj ja przechodzilem i w sumie wszystkie smierci to byla moja glupota.
-
Dark Souls
ja sie meczylem z golemem, ale potem sie zorientowalem, ze a potem golem padl w minute
-
Dark Souls
skonczylem blighttown, nie bylo tak zle, ale dosc dolujaca miejscowka
-
Dark Souls
w ogole skonczylem z tydzien temu god of wara i (wiem, ze to inne gry) w te stare soulsy gra sie po prostu lepiej. roznorodnie, taktycznie, trudniej, wieksza roznorodnosc przeciwnikow. no (pipi)a. tez latam z claymorem +5, cios pod r2 idealny na waskie korytarze. ale czarny rycerz dropnal mi black knight ultra greatsword i powolutki ciulam sile na niego.
-
Dark Souls
ok, to inaczej - wiem do czego jest humanity, chodzi mi o to czy ma duze znaczenie, ze mam 1 czy 17?
-
Dark Souls
to moj pierwszy kontakt z jedynka, wlasnie ubilem kapre. nawet estus nie zszedl jeden. poczatki bloodborne (od tego zaczalem) to byl dramat, potem ds2 tez niekiedy (iron keep, jezuuu), ale trojka i (jak na razie) jedynka ida dosc lekko. jak to jest z tym licznikiem w lewym gornym rogu? raz zdechlem i nie chcialo mi sie wracac bo mialem jakies 500 dusz i teraz biegam z 0. to zle?
- God of War
- God of War
-
Slayer
te 3 bez lombardo sa slabe, potem christ ilussion i world painted blood calkiem do rzeczy. ta nowa jest sredniawa, ale w robocie swego czasu sporo u nas lecialo to sie troche "przyzwyczailem" wiadomo, ze to wiecznie to samo, no ale.
-
Predator Cinematic Universe
ale kupa
-
Detroit: Become Human
uwielbiam gierki QD, ale z beyond caly czas zwlekalem. widzialem slabe oceny, sporo narzekan i odpuszczalem przez lata. w koncu dali w plusie, odpalilem wieczorem i jak wylaczylem to dopiero po napisach. z rozpedu wlaczylem demko detroiot no i ch.uj, jestem kupiony. nie wiem czy wezme na premiere bo te gry dosc szybko tanieja, ale pozycja obowiazkowa.
-
Xenoblade Chronicles 2
nie no umowmy sie, jak kogos smieszy postac tory czy poppi, uwaza, ze rex jest fajna postacią albo kreca go cycki pyry to cos jest nie tak.
-
Champions League
ale slaby mecz, walenie glowa w mur i wyrachowanie realu. za tydzien rewanz, licze, ze tam bedzie lepiej. rok temu w podobnej sytuacji udalo sie odrobic ten sam wynik i doprowadzic do dogrywki. tam czerwona kartka + watpliwe decyzje sedziego pograzyly bajern, ale moze bedzie lepiej.
-
Xenoblade Chronicles 2
no system jest super, pisalem tylko, ze byly momenty gdzie wrogowie nie stanowili zadnego zagrozenia, ale walka i tak byla dosc dluga.
-
Xenoblade Chronicles 2
ale to akurat prawda. nie znam jrpg w ktorym starcia z zwyklymi przeciwnikami byly tak dlugie. nie wiem czy to minus, stwierdzam fakt. wczoraj padl ostatni z superbossow. zostaly mi 3 blejdy do wylosowania, ale odpuszczam. ostatnio wyfarmilem chyba z 20 legendary core i du.pa. szkoda zycia. fajna gierka, gorsza od zeldy jak dla mnie, ale bawilem sie przednio, 100 godzin nastukane
-
God of War
pogralem 3 godzinki i troche znudzony wylaczylem, nie wiem, chyba coraz trudniej mnie utrzymac przy konsoli. podobnie mialem z horizonem. niby fajne, ciezko sie przyczepic, ale po raz kolejny zbieram srebro, ulepszam bron, mam dwa miliardy rzeczy do zrobienia (3 zabawki, 9 masek, 1 z 100 ołtarzy, 2 z 500 kapliczek). niby spoko, no ale. walka pozwala na wiele, momentami podobna do soulsow, ale jednoczesnie jakby chaotyczna. moze po zeldzie, xenoblade itp musze troche pograc zeby sie przestawic.
- Sleep
-
AGD małe, duże i średnie
z tego samego powodu kupilem rumbe jakis czas temu. wiadomo, co jakis czas trzeba z odkurzaczem przebiec sie po chacie, ale na takie codziennie odkurzanie jest super.
- Shenmue 3
-
Champions League
szykuje sie rewanż w finale heynckes / klopp
- God of War
-
Xenoblade Chronicles 2
skonczylem. zakonczenie mnie az tak nie rozje... bo nie gralem w poprzednie czesci (poza xenogears). zastanawiam sie co dalej: 1. czekac na dlc w miedzyczasie zbierac blejdy i robic side questy 2. zaczac new game+ mam troche dylemat. plus prosze o sprawdzone info gdzie najlepiej farmic krysztaly zeby jak najszybciej uzbierac blejdy wszystkie
-
AGD małe, duże i średnie
tak to dziala, ustawiasz na jednym wyswietlaczu jak ma wyprac i czy/jak wysuszyc potem. o tyle fajne, ze przypomnisz sobie wieczorem to wrzucasz przed snem, rano wciagasz na dupe i wychodzisz do roboty. ja segreguje mniej wiecej tak jak normalnie pranie. zona swoje rzeczy jakos tam dokladniej analizuje moze.
-
AGD małe, duże i średnie
ja mam pralko-suszarke i bardzo sobie chwale teraz nie wyobrazam sobie zycia bez suszarki, koniec prania, wyciagasz ciuchy zakladasz i wychodzisz z domu, wszystko miekkie, pachnace, zayebiste. do tego w sumie wygoda, bo wrzucasz te torebeczki do prania czy jak to sie nazywa, nastawiasz raz, ze ma byc czyste i suche i nie trzeba sie piep.rzyc z przekladaniem i kombinowaniem.
-
Predator Cinematic Universe
"sexual tyrannosaur"