koso

Konkret. Zastanawiałem się, czy ekipa 24 zrealizuje swoje destrukcyjne zapędy w kolejnym serialu (atomówka tu, martwi prezydenci tam) i wreszcie to zrobili. Świetna gra psychologiczna z widzem. Coraz bardziej lubię Quinna, fajnie prowadzona postać.

Troszkę o 15-leciu z mojego punktu widzenia.

No i wreszcie oficjalnie - polskie napisy do Maxa pojawią się w przyszłym tygodniu.

Przydałoby się jakieś bardziej wiarygodne potwierdzenie. Zwłaszcza że jako jeden z powodów zamknięcia wymieniasz zmianę naczelnego, co nie ma najmniejszego sensu Słyszałem wyłącznie o cięciach, co mieli zamknąć, to już raczej zamknęli.

Tłumaczę to scenariuszem i chęcią odpowiedniego ustawienia wątków w blokach startowych. A samego Mike'a - egoistyczną chęcią oczyszczenia się, by krzywdę Waltowi zrobić później.

To ogólnie był chyba najbardziej dynamiczny odcinek BB ever, a akcja i współpraca przypominała raczej Prison Breaka niż perypetie chorego na raka kolesia, któremu sypie się życie rodzinne. Końcówka czwartego sezonu też miała mocne tempo. Ale wciąż - wysoki poziom i zaostrzenie apetytu.

Piszecie, jakby pogodzenie się Mike'a z losem był już jakimś pewnikiem. Otóż nie, nie sądzę żeby na tym się ta znajomość z duetem skończyła. Jeszcze poiskrzy, to na pewno.

Czekam na jakieś oficjalne informacje, na razie nie ma o czym pisać. Mało kto pamięta, że Neo bardzo długo miało raptem jeden numer wakacyjny, dopiero potem zrozumieli, że koszty utrzymania redakcji są w zasadzie te same, więc dlaczego nie zrobić drugiego W wakacje jest krucho ze sprzedażą magazynów, więc jeśli któryś miesiąc przeczekać, to właśnie wakacyjny. Natomiast gdyby stało się coś złego, to będzie po prostu przykro. I wręcz absurdalnie - Neo ma paść teraz, kiedy jest najlepsze w swojej historii? Ironia losu. Konkurencja naprawdę mocno napędzała oba konsolowe magazyny, więc jeśli nagle jeden zniknie, motywacja z naturalnych względów siądzie.

Ja się mocno zawiodłem. Nudne, bez polotu, bohaterka jałowa i mało zabawna, do tego system walki na jedno kopyto, nudni przeciwnicy, kiepski level design, spory chaos we wprowadzanych patentach. No More Heroes to cudeńko, Lizak to dla mnie 5/10. Mocno subiektywnie ofkoz.

Po prostu musieli pokazać więcej akcji, ale Cage obiecuje, że gra będzie zróżnicowana i co chwilę będziemy robić coś nowego. Co do Move'a i 3D nic nie jest jeszcze postanowione - dopiero o tym rozmawiają. Ale żyroskop w Sixaxisie gra wykorzystuje.

Że ten Japończycy nie potrafią stworzyć bardziej dopracowanego poruszania się. Nie da się ot tak wskoczyć na skrzynię - trzeba nacisnąć przycisk wtedy, gdy pokaże się na ekranie. To samo ze zeskakiwaniem. Ech. Ale poza tym granie na żywo przywraca nadzieję w RE6 (na konferencji wypadło jakoś średnio). Szkoda, że kampanie będą osobne - wolałbym jedną i przeplotkę misji.

Dziwnie tak odgrzebywać temat po 3 latach, ale temat Powrotu Białego Wilka, nomen omen, wraca.. W kilku duńskich sklepach pojawiła się gra. A już jutro konferencja CDP. Więcej tutaj

No i Playbox prawdopodobnie odchodzi do krainy wiecznych łowów. Mój komentarz na temat.

True. Pamiętam, że dokładnie tak samo grało się w jedynkę - powtarzanie sekwencji co rusz i próba lepszego podejścia do zbirów. Teraz jest wręcz łatwiej dzięki cover systemowi. Hard nie jest specjalnie przegięty, jestem ciekaw co czeka na kolejnych dwóch poziomach trudności.

Polacy w UEFA Euro 2012 w nieoficjalnych strojach, bez orzełków... Grzegorz Lato czuwa :]

Troszkę info o nowym MGS od Kojimy.

Jeszcze jeden materiał, FAQ PS Vita

Jako fanboy możesz się zawieść. 30 fps, mniej wyzwań niż w poprzednich częściach. Polecam opracowany częściowo przeze mnie test PS Vita - jest m.in. o możliwości odbierania SMS-ów przez Vitę i o tym, co trzeba zrobić, by zalogować się na inne konto. Spojler: wykasować i sformatować wszystko

Nowa nazwa wersji na X360 i prawdopodobne przesunięcie premiery na II kwartał 2012...

Organoleptyczna relacja z wielogodzinnych testów Vity.

Argument z błędem vs. uszczypliwość, nie ma to jak treściwe posty. Ta, bo Twój był tak treściwy, że aż go szernąłem na Fejsie. Wskazujesz błąd (w Twoim mniemaniu, a to po prostu rzadko używane słowo, które razi tylko z powodu swojej małej popularności), a sam walisz takiego orta, że gdyby pojawił się w numerze, to byśmy mieli 3 strony tematu tylko o nim. Belka, oko etc.

I gargantuiczny. W każdej recce Zaksa zdaża się coś co jest "gargantuiczne". Tekst o zbieraniu się na wymioty podbijam I jeszcze "zdaża" zamiast "zdarza".

Orson, wytknęliśmy nie tylko błędy LEM, generalnie wytykamy wszystkie złe ruchy dystrybutorów i na koniec roku rozdajemy rózgi Nie ma jednak co porównywać PR-owców do polityków. Polityk zawsze coś chlapnie. PR-owiec - nigdy. Moje pytania do firmy X zostały wysłane kilka miesięcy temu, ale odpowiedzi nigdy nie dostanę. Dlaczego? Bo odpowiadając, firma/człowiek poniekąd przyznaje rację. A jak nie odpowie, to czytelnik się nie dowie, bo redakcja nie zrobi materiału. A jak zrobi, to będzie miała proces - bo nie sprawdzili rzetelnie. Nie zdobyli komentarza od zainteresowanego! I tak to wygląda. To nie jest jakaś zła branża (wręcz przeciwnie), ma po prostu swoje małe grzeszki. A co do lokalizacji - pamiętaj, że nie zawsze wina leży po stronie dystrybutora. Niekiedy to globalny wydawca może nie chcieć polskiej wersji. Np. takie GTA nie będzie zlokalizowane pewnie nigdy, bo Rockstar sobie nie życzy. Nie tylko w Polsce.

I jaki komentarz chciałbyś usłyszeć od dystrybutora? I co on zmieni? Zawsze usłyszysz PR-ową gadkę. I jak niby media mają z tym walczyć? "Nie zrecenzujemy tej gry, jeśli nie jest po polsku"? "Nie chcemy reklam tej gry u nas"? Przemawia przez Ciebie idealizm, którego w tej chwili nie ma ani u dystrybutorów, ani w mediach.

Akira Yamaoka i muza z Silent Hillów na komiksowym festiwalu w Łodzi: [media=''] [/media]