chrno-x

Ja czekam na jakieś wieści nt. Pudełkowego wydania Hellblade. Jak nie to wezmę na Prosiaka bo akurat nie mam obecnie już miejsca w pamięci konsoli a specjalnie dokupywać kartę 128GB i dopłacić drugie 100zł to nie mam obecnie ochoty.

Jeżeli 90% czasu będzie grał to s.rałbym te 60Hz skoro i tak konsole nie odpalają gier w 120Hz jak wersje na PC. Tak poza tym to świetny TV a tym bardziej, że ostatnio wersja 55" potaniała i można wyrwać go za prawie równe 3K. Jak się dobrze poszuka to 49" można wyrwać taniej.

Wolfenstein: Youngblood w wydaniu pudełkowym nie będzie zawierało carta w środku. Będzie to kolejny tytuł dostępny tylko w postaci kodu w pudełku: Youngblood tylko pod postacią kodu

Ich relacji to ja nie znam ale nadzieja zawsze umiera ostatnia . Fajnie byłoby mieć trylogie Metroida i cały czas czekam na to zawszone potwierdzenie. Poczekamy zobaczymy, grać mam w co a kiedy zapowiedzą te tytuły to może będziemy musieli czekać jeszcze X lat

Jest o tyle legit, że wszystkie zapowiedziane gry mają jakiś tam wewnętrzny kod potwierdzający, że nie jest to ściema. Poza tym no shit sherlock, że nie pierwszy raz jakiś sklep ujawnił coś co zapowiedziano później. Kolesiowi o tyle wierze, ze 90% jego tweetów okazały się prawdziwe, więc w czym problem?

Typ który ostatnio ujawniał sporo ciekawych rzeczy zwłaszcza w przypadku Nintendo twierdzi, że znajomy pracujący w Best Buy potwierdził mu, że wszystkie trzy wpisy są prawdziwe.

@zdrowywariat A miałeś kiedykolwiek w jakimkolwiek pełnoprawnym 3D Mario jakieś nagrody za znalezienie wszystkich gwiazdek/słoneczek? Wymyślili dodatkowy bajer dla tych którzy kręcą się w grze bez powodu aby coś jeszcze robili. Nikt Ci nie karze zdobywać monet dla tych szmat. To są szmaty dla tych co cały czas w tą grę grają a nie dla tych, którzy odstawiają tytuł po przejściu lub zdobyciu wszystkich księżyców i nara. Trochę czepiasz się na siłę. Dają wszystko za frajer, gdzie niejedna firma chciałaby chociaż 20zł za tryb z balonikami albo za te szmaty (patrzę na Ciebie Koei Tecmo i DoA6 i jego season pass za 400zł na same szmaty). No i nie widziałem jeszcze aby był wydawca, który nie traktował graczy jako debili i szukał pomysłu na wyciągnięcie większej kasy lub sposobu aby nie odsprzedawał swojej kopii gry. Developer nie ma nic do gadania jak wydawca się upi.erdoli na jakiś patent, który niekoniecznie może się komuś podobać ale dopóki przynosi zyski i ludzie łykają wszystko jak pelikany to wszystko jest git. Zresztą masz przecież podzielone szmaty i inne bzdety na dwa rodzaje monet. Lokalne i ogólne. Jak będziesz lizał ściany każdego poziomu to znajdziesz wszystkie lokalne monety i bez problemu wykupisz wszystko ze sklepiku. Ogólne monety na początku również dawały taką możliwość ale kto zabroni firmie dorzucenie właśnie ciuchów dla tych co grają w SMO do tej pory pomimo premiery w 2017?

Może Evolution poszło do kosza ale skoro gra miała wyjść jako Launch Title a skończyła z tak wielkim opóźnieniem no to mnie osobiście nie dziwi brak zaufania do studia. Ready at Dawn nigdy nie było studiem first-party. Podchodzili pod studio second party czyli studio niezależne wykorzystujące IP od Sony, gdzie tworzyli dla nich exy. Zresztą zespół również wybił się na tle gier z PSP (Daxter, dwie odsłony God of War). Z drugiej strony odpowiadali za chociażby port Okami na Wii. Obecnie RaD tworzy gry na Oculus Rift. Zresztą nie jestem pewien ale The Order jako IP chyba należy do Sony, więc jeżeli będą chcieli to markę przywrócą za pomocą innego studia. Quantic Dream również był studiem second party, które od czasu PS3 upodobało sobie Sony (Fahrenheit był przecież grą multiplatformową). Teraz kupili ich Chińczycy to i dostaniemy ich tytuły na inne platformy. Sony na tym za wiele nie straci bo i tak QD będzie tworzyć swoje niszowe produkcje na przyszłe generacje konsol od niebieskich ale za to nie stracą na wydawaniu ich gier. Sony ma to do siebie, że choć taki Insomniac przestał tworzyć gry wyłącznie dla nich, tak dalej są otwarci na duże projekty (vide: Spider-Man). Wielu studiom bardziej się to opłaca, bo firmy mają wtedy większy rozgłos (o ile dobrze to zaplanują a nie pójdą na ilość a nie jakość jak swego czasu Platinum Games łapiące się za wszystko co popadnie). No i podobnie jak Microsoft nie jest powiedziane, że nie stworzą nowe studia lub nie kupią jakichś istniejących. Od jakiegoś czasu chodzą słuchy o całkowicie nowym zespole, który przejmie serie Uncharted od Naughty Dog i jak widać po Twitterze to zbierają śmietankę z całego świata. Bend od czasów PSP był ich kartą przetargową jeżeli chodzi o dobre gry handheldowe.. Uncharted Golden Abyss to ich dzieło. Gdyby Sony stwierdziło, że nie opłaca im się trzymać to studio to Days Gone wyszedłby znacznie wcześniej lub wcale. W końcu między ich ostatnim dużym projektem jakim był Uncharted a Days Gone to aż 8 lat różnicy. Mało która firma matka pozwala jakiemuś wewnętrznemu studiu na taki odstęp w wypuszczaniu gier (aczkolwiek pracę nad Days Gone rozpoczęły się w 2015r.). Osobiście obstawiam, że Bend służy też Sony jako studio wspierające inne teamy.

Nie tylko, widać tam, że dodali sporo dodatkowej roślinności a same modele tych przedmiotów są znacznie lepsze niż wcześniej (obczaj tego pluszaka czy to jak jadą na motocyklach ile masz roślinności w najnowszym buildzie i jak wygląda asfalt porośnięty chwastami). @Wredny Na Game Informerze czytałem, że takich sytuacji z ogromną hordą jest kilka, ponieważ na całą grę jest kilka takich gniazd no i do tego niektóre z nich (albo nawet tylko 1) będzie powiązany fabularnie. Stąd obstawiam, że ten M249 to element fabularny a nie typowy motyw napotykany w Days Gone na lewo i prawo. Co do surowców to gra toczy się ok. 2 lata od rozpoczęcia epidemii. Nie dziwota więc, że wszystkiego jest trochę więcej niż zwykle. Zwłaszcza, że taki TLoU dzieje się kilkanaście (dziesiąt?) lat od wybuchu epidemii a i tak w grze ja osobiście nie miałem problemu z amunicją czy surowcami. Zresztą to, że Joel i Ellie nie korzystali z takiego arsenału nie oznacza, że w ich świecie jego nie było.

Sensowne minimum to Samsung NU7472 lub 7672. Lecz tak jak Fanek napisał obecnie warto poszukać NU80XX ponieważ są spore promocję i można wyrwać naprawdę porządny TVik za niewygórowaną cenę.

Przy Skyward Swordzie również pomagali. Przy kilku innych pozycjach na Wii U także pomagali. Mają od tego osobny team, który zajmuje się wspieraniem innych ekip.

Prędzej zrobią coś ala Vita. Wtedy mogliby do takiej handheldowej wersji dowalić ekran OLEDa przy dajmy 5" wyświetlaczu.

Powinny być zbliżone. Wersje na PS360 różnią się głownie rozdziałką i frameratem ale cała reszta wygląda bodajże tak samo. Obstawiam, że Switch w najgorszym przypadku będzie śmigał w Full HD i 30 klatkach ale kto wie może i będzie 1080/60

Ja tam czekam na pudła. Styl graficzny i gameplay na trailerach wygląda obiecująco ale różnie bywa i można się odbić.

Wybacz kolego ale takich efektów na swoim modelu nie uświadczyłem. Specjalnie sprawdziłem wszystkie możliwe ikonki i ustawienia czerwieni i u mnie czerwień raz, że ma głębszy kolor to nie ma takich kfiatków jak u Ciebie. Sprawdziłem i na Prosiaku (tutaj także sprawdziłem jak to wygląda gdy rozdziałke ustawię na 1080p) i na Switchu, zwłaszcza Super Mario Odyssey (szmaty Mariana, jego statek etc). Zresztą menu Switcha jest w 720p i również nic takiego mi się nie przytrafiło. Jeżeli masz wątpliwości to jutro mogę śmiało zrobić zdjęcia. Może to też być wina samego egzemplarza. Moglibyśmy mieć razem wersje 71 czy 74 i jeden z nas mógłby takich problemów w ogóle nie uświadczyć. Dlatego warto poprosić w sklepie o dokładniejsze sprawdzenie matrycy. Ja tak zrobiłem. No i fakt, jeżeli kogoś stać aby w danej chwili mógł wyłożyć te 3 tysiące to również poleciłbym wersje Nu80 ale jeżeli ktoś nie ma lub nie chce dać więcej niż 2500zł to nie widzę lepszej opcji niż model Nu74 lub 76(zakrzywiony ekran). Sama polepszona paleta barw swoje robi i w moim przypadku efek HDR właśnie najlepiej widać jak płonie ogień, świeci latarka lub wychodzi się z ciemnych lokacji po czym kamera nastawia ostrość, kontrast i ta rażąca biel choć trochę cieszy miskę. Po prostu nie każdy musi mieć OLEDa czy TVika za bóg wie ile aby dalej świetnie bawić się z grami. Moim zdaniem zaczyna się robić z tego ekskluzywna pasja nie każdą kieszeń, bo jeżeli ktoś nie będzie chciał wziąć na raty sprzętu, wart 10/15 tysięcy to chuya może się nacieszyć grami. To w tym przypadku biedne konsole nie mają prawa bytu względem podrasowanych PCtów które dają nam możliwość grania w 4k60 klatek przy ultra detalach, gdzie taki XoX dalej w większości przypadków to ustawienia High.

https://www.euro.com.pl/telewizory-led-lcd-plazmowe/samsung-ue43nu7472.bhtml Jedyny, który ma poszerzony gamut kolorystyczny, niski (o ile nie najniższy) Input Lag, widoczny HDR, porządną czerń i sam mam podłączonego Switcha, więc akurat FHD sprawuje się w nim bardzo dobrze (mam 50" wersje i jest wszystko cacy, więc 43" to pikuś). No i kwestia tego. Wolisz matrycę IPS czy VA. VA ma znacznie lepszą czerń, gdzie IPS świeci się nocą jak psu jajka ale w nasłonecznionym pokoju będzie się lepiej sprawdzał (o ile grasz głównie za dnia). .

Mogliby wypuścić nawet krótkie demko ale jestem ciekaw tej pozycji. Po Cuphead największa podjarka w czasie dzisiejszego Nindies (reszta była taka sobie).

W zasadzie to trzy bo Sniper Elite 3 Afrika (czy jak go tam zwą) obok V2 również został zapowiedziany na Switcha.

Nie sugeruj się recenzjami w PSXie ponieważ recenzują bardzo małą ilość gier na Switcha (zwłaszcza Indyki). Ba, nawet wiele gier multiplatformowych w recenzji nie ma znaczka, że jest również wersja na Switcha (czasami od biedy jest mikro czcionką o tym wspomniane). W skrócie, przejrzyj zagraniczne strony poświęcone w głównej mierze Nintendo a na pewno znajdziesz więcej tytułów dla siebie.

Spokojnie możesz ograć tytuł ze swoją pociechą, tym bardziej, że można grać razem aż do 4-erech osób. Masz dwa Joy-cony w zestawie ze Switchem, więc dodatkowe zakupy obecnie Cię nie czekają. W zasadzie New Super Mario Bros U, Donkey Kong Country Tropical Freeze i obecnie Captain Toad możesz ograć razem ze swoją pociechą ale ona też może sama ograć wszystkie te tytuły. Każda z nich jest na tyle przystępna aby praktycznie każdy mógł sobie w nie grać i czerpać radość. Po prostu inaczej wygląda wymaksowanie wszystkiego co gra oferuje. Wtedy poziomy trudności wzrastają (z wyjątkiem chyba Captain Toada).

Obstawiam, że dodatek to taki mały hint, że kolejna odsłona nadejdzie. gdyby tak nie było to by nie zrobili tego DLC tylko dla Switcha.

Podał przykład w stylu to jak zobaczyć Mario na PlayStation, więc obstawiam, że chodzi o markę, która nigdy nie pojawiła się na platformie Nintendo i kiedyś była serią, która brylowała na innej platformie w formie ex'ów.

Jeżeli kogoś wqur.via ta skakanka to jest stricte prosty glitch bez potrzeby odłączania konsoli od netu czy odpalania gry bez patcha. Gdybym wiedział, że tak prosto to działa to bym się nie yebał aby nabić te 112 skoków....obczajcie YT i jest mnóstwo filmików, które prezentują dwa rodzaje glitcha. Dzisiaj sprawdziłem ten z literkami (moim zdaniem prostszy do wykonania) i po 15 minutach prób i błędów glitch zadziałał i po chwili miałem wynik 512 od niechcenia. Naprawdę nie dajcie się zwariować i próbujcie śmiało, szkoda nerwów, zwłaszcza jeżeli to wasz ostatni księżyc (a ja oszczędziłbym sobie kilka godzin puszczania w eter kórv i reszty wiązanki).

Dla mnie siatka to był pikuś jak wyłapałem, że cappy ułatwia sprawę o jakieś 200%. Ze wszystkich najbardziej wkurzała mnie skakanka no i ogólnie stwierdzam, że tak połowa obecnie zdobytych księżyców jest zwykłym przeciąganiem gry, ponieważ wiele z nich znajduje się w ziemi lub gdzie w krzakach. Żadna dla mnie frajda bo pomysłowości w tym zero. Żeby nie było bawię się naprawdę przednio ale jednak jeżeli chodzi o Mariany to Galaxy 1 i 2 podobają mi się bardziej (zaś królem platformówek dalej pozostaje dla mnie DKC: TF).