Litwin81

Obiecany filmik-20 razy 100 kg:

Mi kiedyś pod pachą wywaliło.

Zera zapomniałem dopisać 100 kg na 20 razy.

Dzisiaj miałem nogi,mega trening,w najciekawszej serii usiadłem 10 kg na 20 razy,wieczorem wrzucę filmik,uwaga jestem w leginsach

Muszę bo ona nie chce pichcić a koleżanki zazdroszczą,szczególnie że statystyczny facet po 30-tce jest gruby i leniwy Ja przed snem zamiast twarogu wciągam 2 opakowania serka wiejskiego w kefirze(odcedzam go)sypię różowa sól,pieprz i smak mistrzowski.

Mufinki z dziś,chyba najdroższe ever Oparte o quinoa,2 jajka,120 gram wpc OStrovitu o smaku krem kokosowy,trochę ziaren sezamu,płatków migdała i wiórek kokosowych dla smaku.1 mufinka to ok. 100 kcal,białka 14 gram,węgli złożonych 6 gram i zdrowych tłuszczy 5 gram,czyli makrosy genialne

VO2max to dla mnie maksymalny próg poboru tlenu,na logikę pułap tlenowy powinien znaczyć to samo.

Nic mi ta firma nie mówi,kup sobie małą folię wpc lub wpi od kfd i wyrób swoje zdanie.

Dlatego Redwailer z Olimpa tak działa fajnie na wydolność/siłę,bo dostarcza dużo fosforanów a to one głównie warunkują szybszą resyntezę ATP.Jak wciągam Red-a to w serii średnio ze 2-3 powtórzenia więcej robię.

Zarzuć jakiś dobrze wchłanialny magnez(np. cytrynian czy chela mag b6),zrób jak wyżej ci pisali ciepłe natryski na przemian z zimnymi i przejdzie.

Niby są 3 resyntezy ATP: Ze względu na miejsce występowania wyróżnia się trzy podstawowe kompleksy syntazy ATP. Są to: Syntaza ATP mitochondrialna określana jako FoF1 lub MFoF1 Syntaza ATP chloroplastowa określana jako CFoF1 Syntaza ATP prokariotyczna Wszystkie trzy syntazy ATP zaliczane są do grupy F-ATPaz i moją zbliżona budowę. Każda z nich składa się z dwóch domen. Pierwsza z nich – Fo – jest białkiem wewnątrzbłonowym tworzącym kanał jonowy dla jonów H+. Druga domena jest właściwą syntazą składająca się z kilkunastu polipeptydów tworzących kulista strukturę o średnicy ok. 100 Å. Tylko że tutaj są opisane różne miejsca występowania,a nie że inaczej przebiegają,więc skoro na AWF uczą tylko tej to i na kursie nie będą innych kazać wkuwać.

Ale wzmocnisz mięśnie głębokie i z tym możesz startować pod sztangę,nie jeden nie może prosto ustać z 20 kg olimpijką na plecach.Ja początkującym przez pierwszego miecha daję obwodówkę pół na pół,czyli maszyny i wolny ciężar,stopniowo wprowadzając i budując wystarczającą siłę,by po miechu mógł powalczyć ze splitem i wolnymi ciężarami.

Ale to jest ból przepracowanego mięśnia czy taki ból wskazujący na braki magnezu(coś jak skurcz)?

No ja właśnie o czymś takim pisałem,bo nie jeden teraz to sam ma boiler który powinien stracić. Mi do głowy przychodzi ADP + Pi → ATP,czyli połączenie się adenozynodifosforanu z resztą ortofosforanową

Bardzo się rynek wysycił trenerami/instruktorami,ale jeżeli "wyglądasz" i masz papier to się przebijesz,bo większość z nich wygląda kupowato(moja rada,myśl od razu o jakiś zawodach,tylko tak podbudujesz swój image i poszerzaj uprawnienia). Ale szczerze to zawiedziesz się tym środowiskiem i ich próżnością.Najważniejsze to musisz wyrobić swój styl i dobrze żyć z klientami,nawet marudnymi,bo twoja"fama" roznosi się pocztą pantoflową.Ja po zawodach mam tak zawalone popołudnia,że nie raz posiłek mi się o 2 h przesuwa,bo zaczynam trening po treningu i nie mam czasu zjeść.

No i jest z tego kasa,chyba ze pracujesz jak ja w klubie gdzie wejściówka jest za 300 zeta,to musisz trenować i dawać plany za free

Wątpię czy bez doświadczenia połowę z tych ćwiczeń wykona na tyle dobrze by sobie krzywdy nie zrobić.

Izolaty z KFD chyba obecnie na topie,przynajmniej smakowo.

Ja w lipcu będę robił personalnego chyba u Mauricz,plus że kurs 2 km ode mnie w Pure w Klifie

Obwodówka 3 razy w tygodniu.

Bo to wygląd,to wychodzi przy niskim bf-ie którego tak nisko naturalnie nie osiągniesz.

Czasami też mają dziwną fakturę z racji że jest niski bf,dlatego wydają się dziwne bo na sucho nie da się tak zejść.

Mutant mass straszna kupa składowo,ale po ciężkim treningu da radę.

Ja jutro eksperymentuje mufinki z twarogiem,może będzie gęstsze i jednocześnie podbiję białko,zamiast płatków chciałem dać kaszę jaglaną,ale za dużo z nią roboty.

No i w trasie czy w szkole można podjadać A wyszło przez przypadek,bo wczoraj jechałem do klientki w gości i chciała sernik a mi się ksylitol skończył,więc musiałem coś na poczekaniu wymyślić no i wyszło