Zwyrodnialec

Hart uratował City, Liverpool mógł im najebać kilka goli.

Najwyższy czas na porażkę.

Szkoda, że Liverpool nie wykorzystał tych dobrych okazji. City w sumie poza golem nie istnieje.

No nie jego wina, że po walce już uważa się za wielkiego mistrza, któremu Thompson nic nie zrobił, bo oczywiście był na wszystko przygotowany. http://sport.wp.pl/kat,60960,title,Pudzianowski-gwizdali-ale-nie-chcialem-sie-podpalac,wid,14025119,wiadomosc.html

W grudniu nowe DLC. ;] http://www.arkhaminfo.com/nowe-dlc-jeszcze-w-grudniu/

W grudniu nowe DLC. ;] http://www.arkhaminfo.com/nowe-dlc-jeszcze-w-grudniu/

Ha ha! Dobrego speecha jebnął 10/10.

Remis za 30 sekund przewagi Pudziana?

Zajebisty werdykt hahaha. Poza końcówką Thompson był w tej walce znacznie lepszy.

Będzie normalnie cała gala. Po tej parodii z Adamkiem wątpię by ktoś się jeszcze dał naciągnąć. xD

No, chyba. Co nie zmienia faktu, że na taki remake FF7 czekam bardziej, niż jakąkolwiek grę RPG.

Jak dla mnie z tą widowiskowością jest trochę nierówno. Niby tego wszystkiego jest więcej, ale jakoś na dłużej w pamięci chyba nie zapadnie mi żadna misja jak Gułag z MW2, czy Prypeć z jedynki. Chyba najlepsza była pierwsza, albo

Oczywiście, że Pudzian jakieś tam szanse ma. Chyba, że znowu spoci się jak grubas po wspinaczce na ruchome schody, a jego ekipa będzie przez 10 minut szorować narożnik ringu, by choć trochę odpoczął. Jak to było ostatnim razem.

Thompson wygra, w innym wypadku zgodził się przegrać za kasę.

No jak dla mnie tez nie było spalonego, ewentualnie minimalny, ale sędzia o sokolim wzroku wszystko wypatrzy, szkoda tylko, że dopatrzył się karnego, którego być nie powinno. :ph34r: United ma czego żałować, bo odrobią do City tylko 1pkt, po ich jutrzejszej porażce.

Mecz ustawiony.

Czerwona dla sędziego, najpierw w piłkę trafił, nie ma mowy o faulu.

Dobry gol United.

Ja napiszę krótko, wszystko zależy od gier. Wyszedłby taki God Of War 5 (bo czwórka mam nadzieję wyjdzie jeszcze na PS3) na premierę i już bym się zastanawiał, czy nie kupować pierwszego dnia. ;] Nawet jeśli zawsze pierwsze modele konsol są najbardziej awaryjne i po czasie same z nimi problemy.

Jak grasz na normal to będą. Co do drugiego chyba nie ma to jednak znaczenia i wyzwania mają ciągle ten sam poziom trudności.

Dwójkę i Brotherhood recenzował Koso.

Lol, dopiero zaczęli reklamować grę w Polsce, w każdym razie tak prezentuje się reklama TV

Ja bym brał zdecydowanie COD'a. W singlu bardzo dobry, fajne bonusowe tryby spec ops i zajebisty survival (coś jak nazi zombies, ale lepsze). Oczywiście trzeba brac pod uwagę, że oprawa już nie robi wrażenia, ale skrypty to nadrabiają. Taka burza piaskowa robi lepsze wrażenie niż w Uncharted.

Jeszcze Nesta kartkę dostał xD bo mu się jakiś karzeł pod nogami przewraca. Geniusz Valdesa. :rofl2: Z linii też by pewnie puścił.

Xavi powinien zostać wyjebany z boiska.