Brolin

Bez kitu, poważnie dodatek z edytorem? Słyszałem kiedyś o Afterbirth Plus ale to chyba miały być głównie poprawki a jedyna konkretna nowość to menu z opisem wszystkich itemów, przeciwników itd. Z edytorem to grania chyba będzie już do emerytury Widziałem ostatnią taką przekoksowaną kombinację ale sam jeszcze nie miałem, jest na co czekać, hehe.

E za bardzo się napaliliście na to i oceniacie przez pryzmat rozczarowania, że nie wiadomo. Odcinek za(pipi)isty, nerwówka na końcu masakryczna.

No jak mam się cieszyć, że nie ma jeszcze Afterbirtha na PS4? Lilith, Keeper, greed mode, masa nowych itemów, bossów, challengy. Rebirtha powoli kończę i chcę wincyj! To uzależnienie, powoli zastanawiam się czy by nie brać tej gry na PC... ale lepszego uzależnienia nie mogłem sobie wymarzyć

Ale co w tym takiego nowego? To takie cutscenki tylko z realnymi aktorami. W dowolnej grze, z nielicznymi wyjątkami, takie 20 minutowe cutscenki to zgroza. Też nie jestem happy, że przyjdzie mi oglądać coś zamiast grać kiedy to na to drugie będę miał ochotę.

Nadal 77, trochę mało. Zasługuje chyba na więcej bo ogólnie większość recenzentów się zachwyca tylko, że z czasem robi się nudno, jest zbyt małe zróżnicowanie gameplayu. Ja tam biere jak będzie dobra cena na pc. Remedy trzeba szanować.

Hmm, to chyba info nie na Prima Aprilis?

Nie są takie trudne jak myślałem, nawet na hardzie. Wczoraj zrobiłem 2, wystarczyło kilka powtórzeń, pełny rush i brak zastanawiania się typu "czy mając jedno serce wchodzić do curse roomu czy nie?". Taki sposób szybko filtruje dobre runy od kiepskich. Kumpel ostatnio odblokował Losta i zrobił nim Chesta i Dark Rooma w ciągu paru dni, aż się zdziwiłem. Twierdzi, że podstawowy przedmiot, na który polował to kot, później cała reszta. Aha, miał od początku odblokowane Holy Mantle co też zrobiło swoje. A data Afterbirth na PS4 nadal nie znana...

Pokazanie w akcji Lucille z pierwszej osoby to chyba jedyne rozsądne rozwiązanie, inaczej musieliby to zrobić komputerowo co wyszłoby pewnie sztucznie. No i ogólnie pokazać tą scenę w serialu w taki sposób jak była w komiksie, nie wiem czy by to przeszło. Tak jak w komiksie np. było jak Gubernator Tam to przeszło, w serialu mogłoby nie bardzo.

W wyszukiwarce Windows Store gry nadal nie ma ale jednak w sklepie już widnieje https://www.microsoft.com/en-us/store/games/quantum-break/9nblggh6h0rv#ratings-reviewsTylko cena nadal jakaś tymczasowa i nie ma opcji pre-ordera.

Kurde miałem zobaczyć ostatnie 3 odcinki sezonu pod rząd ale nie udało się i nadrobiłem dwa ostatnie. Ostatni rzeczywiście taki se ale zombiak z ołowianym łbem i Eugene gryzący ptaka lol. O dziwo nikt nie pisze, że w cliffhangerze

Tak są zglitchowane na PS4 tzn. czasami się nie odblokowywują choć w grze zostają zaliczone. Robisz tak: z poziomu gry robisz upload save'a do chmury, kasujesz save'a, następnie download z chmury. Jeśli nie pomoże to to samo tylko przed downloadem wychodzisz z gry po czym wchodzisz ponownie. Trofea powinny zacząć wpadać przy czym może być potrzebne zrobić tą procedurę nawet kilka razy. Najlepiej też zrobić fizyczną kopię save'a. Zabrałem się wczoraj za boss rushe, trzeba je zrobić na hardzie do platyny czy wystarczy na normalu?

Jeszcze tylko żeby to cross-buy było standardowo a nie tylko w pre-orderze i strategia MSu byłaby ok a tak to trochę lipa. Niby wszystko wspólne a jak przyjdzie co do czego to i tak trzeba dwie gry kupić.

Niby na Windows Store gra już się pojawiła http://www.windowscentral.com/quantum-break-appears-windows-10-store-you-cant-buy-it-yetale jakoś i tak jak się chce wejść na adres w sklepie tam podany http://target.georiot.com/Proxy.ashx?TSID=15093&GR_URL=https%3A%2F%2Fwww.microsoft.com%2Fen-us%2Fstore%2Fgames%2Fquantum-break%2F9nblggh6h0rv to wyskakuje błąd. Aż się boję co będzie ze streamowaniem serialu na PC. Teraz zauważyłem, że wersja PC jest tam na screenie całkiem rozsądnie wyceniona na 775 funtów, z maszyną czasu chyba ją dają.

Z ważniejszymi kontami trzeba jednak się pilnować, Origina olewałem bo prawie nic tam nie mam. A tymczasem koleś właśnie próbuje mi zmienić hasło do niego ale już za późno, hehe.

Jaki lol. Mam konto na Originie i kilka gier na nim ale od jakiegoś czasu nie korzystałem. Dziś się loguję, patrzę, a tam iluś dodanych znajomych cholera wie skąd i odblokowana połowa osiągnięć w Battlefield 4, którego nawet nie odpalałem. Jak się okazało, jakiś typ z Białorusi wlazł mi na konto, a hasło miałem tam od zawsze słabe, i grał sobie w najlepsze w BFa po sieci cały miesiąc. Nawet dodatki jakieś kupił, szkoda tylko, że nie płatne. Włączyłem weryfikację logowania na nowych urządzeniach i mam nauczkę na przyszłość, na szczęście nie zmienił mi hasła bo pewnie miałbym trochę problemów z odzyskaniem dostępu do konta.

A ile tak mniej więcej zajmuje przejście takich Soulsów? Ile na wątek główny + porobienie wszystkiego bez poradników, szukając samemu. Nie grałem w poprzednie części ale myślę aby trójkę wypróbować, bo po trailerach zapowiada się kozacko.

Może to być kwestia przyzwyczajenia i niedogodności znikną. Kolejka górska na dzień dobry zamiast czegoś spokojniejszego to raczej nie był dobry pomysł. Mózg pewnie łyknie VR ale z czasem i powoli a nie od razu na głęboką wodę. U dzieciaków pewnie dużo szybciej będzie to zachodzić.

Rzeczywiście, zapomniałem o tym "szczególe", że bardzo szybko zaczyna boleć głowa od tego specyficznego stylu graficznego. W sumie to szybko przestałem zwracać na to uwagę ale i tak jedna sesja to była max godzina. Wiem jak to jest, po konkretnym programowaniu to mogę grać tylko w największe odmóżdżacze.

Antichamber - żadna gra nie zryła mi tak beretu. Bardzo dezorientująca, wymagająca abstrakcyjnego myślenia i czasami bardzo niecodziennych rozwiązań gra. "The most impressive mindf*ck that can be experienced in a game" jak to ktoś napisał w recenzji i nie idzie się nie zgodzić. Gier logicznych jest wiele ale chyba żadna nie ma 95% pozytywnych opinii na Steam. Gra ma wiele ciekawych cech i sporo można by o niej pisać. Dla mnie główną z nich jest to, że nie idzie zorientować się w przestrzeni; pomieszczenia i korytarze zmieniają się w trakcie ich eksploracji przez co nie nie ma stałych punktów odniesienia gdzie się jest. Przynajmniej na początku jest takie odczucie choć później wcale nie jest dużo lepiej. No ale co się dziwić skoro zagadki są przeniesieniem abstrakcyjnych idei na pole praktycznego eksperymentu... ta gra jest mniej więcej tak zamotana jak to zdanie

Singiel Quake 2 na PSXa najlepszy? Heh, chyba już nie sprawdzę. Kiedyś tam grałem w multi na split screenie u kumpla i orał mnie jak chciał, pamiętam jednak, że sterowało się bardzo dobrze. Faza na Id Software trwa u mnie w najlepsze, wczoraj ukończyłem pierwszy epizod Dooma na poziomie trudności ultra-violence i mogę spokojnie powiedzieć, że kto grał w niego tylko na normalu to nie wie co to jest Doom. Wiele dzisiejszych strzelanek nie ma startu do takiej rzeźni, miazga.

Przypomniałem sobie Quake 2 i nawet po latach daje radę. Wtedy, dziwnym trafem , miałem wersję bez muzyki; ze soundtrackiem koszenie stroggów nabiera nowego wymiaru. Zostały mi jeszcze dwa dodatki i po sprawdzeniu na szybko Ground Zero zapowiada się jeszcze ciekawiej niż podstawka. Kto nie grał w tego klasyka to polecam. FEZ u mnie 10 na 10 banderasów. Mechanika swoją drogą ale przede wszystkim za najbardziej odprężającą atmosferę w grze ever.

PlayStation VR w październiku za 400 euro czyli za mniej niż 2000 zł. Do końca roku 50 gier w tym specjalna wersja Battlefront więc pewnie i z innymi grami AAA nie będzie większego problemu aby je dostosować. Kto się właśnie zaczął zastanawiać nad kupnem?

Po raz kolejny zabrałem się za Wieśka 2. Tym razem chyba już pogram bo na padzie jest o niebo lepiej niż na klawiaturze choć i tak sterowanie nie jest rewelacyjne. Za to klimat, dialogi i grafa super. Co za gra.

Pierwsza część była ze wszystkich najbardziej platformowa a najmniej strzelankowa. Jak będzie z Reduxem? Bo zdecydowanie wolę tą pierwszą formułę.

Tony Soprano w świecie post-apokalipsy