Treść opublikowana przez Mustang
-
Pytania różne, różniste
Podejrzewam, ze większość ma jednak kolorystykę czarny/czarny.
-
Pieprzenie
Zrobili wersję 4d, więc mogą powalczyć z CLA. A podejrzewam, że głównym powodem była słabość Chińczyków do tego typu nadwozi. Moim zdaniem wygląda świetnie. A A4 zawsze było jednak wyraźnie większe niż A3.
-
Pieprzenie
Dziwne nie? Dla mnie zalatują 1980'. Z nowego A3 sedan.
-
Pytania różne, różniste
A3 fajne, ale za podobną cenę dużo starsze niż Astra. A jak szukać najciekawszych 1.9 TDI albo 1.8T, to w ogóle trudno coś sensownego w Polsce wyrwać.
-
Pytania różne, różniste
To udany model. Astra 2 jest tania w eksploatacji, części jest dużo, silniki nie powinny dostarczać problemów. Ja bym rozpatrywał zakup.
-
Zdjęcia naszych aut
Pasuje mi design Renault z tamtych lat, najbardziej chyba Megane II, ale Espace z zewnątrz wygląda moim zdaniem całkiem fajnie, nawet ponad dekadę od premiery. Z tym 2.0t musi jeździć dynamicznie, chociaż swoje zapewne pali. Szkoda, że samochód dobija bardzo zła opinia o awaryjności. Jeśli jako nowy nadal jest sprzedawany po niezliczonych liftingach za grubo ponad 100k zł, to wersje z początku produkcji można znaleźć za bezcen, szczególnie ze wspomnianym dieslem 2.2 o wyjątkowo złej reputacji.
-
Pytania różne, różniste
Astra II coupe?
-
Xbox One 1st Event
Tak. Ale ja od początku piszę o zachodnioeuropejskiej, bo dyskusja zaczęła się do niemieckiego amazonu (gdzie ceny nie mogą się potwierdzić, bo nawet na Zachodzie ludzie nie będą płacić 99 euro za grę).
-
Xbox One 1st Event
2 grudnia 2005 Xbox 360 kosztował 299 euro (Core) i 399 (Premium). Za gry w dniu premiery płaciło się 70 euro.
-
Xbox One 1st Event
Obecnie ceny w strefie euro (Niemcy, Francja) to 60-70 euro, więc o 50 nie ma mowy. Chyba, że w Polsce jako 200 zł. X360 wyszedł w cenie 400 euro za Premium. Ciężko powiedzieć ile kosztować będzie One, stawiam na przedział 400-500 euro, ale bardziej 500 na premierę.
-
Chipsy
Całkiem niezłe są te BBQ.
-
Alan Wake 2.
Zasmuciło mnie to. Po prostu mi smutno, że nie zagram na razie przynajmniej w nowego Alana, bo naprawdę była to jedna z moich ulubionych gier na 360, może nawet ulubiona pod względem trybu dla jednego gracza. Gra wciągająca, nie za krótka, oferująca wspaniałą grafikę i po prostu niezapomniana. Tapeta z niej niezmiennie od lat zdobi ekran startowy mojej konsoli. A równocześnie jestem zniesmaczony gustem dzisiejszego masowego odbiorcy, dzieciakami kolekcjonującymi znajomych na fejsie i biegającymi z wywieszonym jęzorem po kolejne CoD w dniu premiery i przechodzącymi obojętnie obok perełek. No ale w końcu po co komu gra, gdzie tyle jest mowy o książkach i pisaniu, kiedy książek się już przecież nie czyta.
-
Hardware & Software
Na początku i tak gry nie wykorzystają całości potencjału nowych konsol, więc nie sądzę by różnice wynikające z mocy konsoli były do wyłapania w BF4 czy WD.
-
Xbox 360 - pytania
Łatwo, tylko musisz mieć śrubokręt właściwy. Nie jestem bynajmniej złotą rączką, a z netem dałem radę bez problemu.
- Mad Men
-
Xbox One 1st Event
Z drugiej strony konfy MS już od paru lat były średnie. Najpierw niepotrzebne do niczego awatary, potem Kinect dla casuali, wypożyczanie filmów, kafelki, aplikacje dublujące funkcje PC, z których osobiście nie korzystam, SmartGlass, z którego też nie korzystam, jakieś kupowanie muzyki... Były już konfy o futbolu amerykańskim, rysowniu w powietrzu i ekskluzywnych DLC do CoD. Prawda jest taka, że obciążyli dashboard menusami i funkcjami, z których w zasadzie nie korzystam, przez co mam sentyment do dasha, którego dostałem na pierwszej konsoli. Ale równocześnie na konsolę wychodzą dziesiątki świetnych gier, których nawet nie mam czasu ogrywać. Na nowej konsoli pada nie zepsuli, Live powinien działać sprawniej, mocy będzie więcej (nawet jakby było mniej niż na PS4, to multiplatformy i tak zwykle zrównują poziom). To jest najważniejsze. Co do używek, online, itp. jestem ciekaw szczegółów. Akurat online gram zawsze, ale używki mam nadzieję pozostaną opłacalne.
-
Xbox One 1st Event
MS pokaże zapewne niebawem coś ciekawego, a z kosztami całej zabawy (ograniczenie używek, cena konsoli) też nie może jechać za bardzo po bandzie, bo przy takim dość powszechnie negatywnym odbiorze konferencji przez graczy, konkurentem nowej konsoli może być nie tylko Sony, ale też udana i lubiana 360. Gier jest w końcu mnóstwo, ich żywotność bardzo dobra, a MS sam stwierdził: the Xbox 360 will continue to be supported with new games and new apps "well into the future". Na najlepsze GTA w końcu dalej czekamy, a najlepsze strzelanki online przy ogromnej bazie użytkowników ogrywane będą jeszcze bardzo długo. http://www.trueachievements.com/n13310/xbox-one-more-details-roll-in.htm Ogólnie - nowa generacja wchodzi niby po dość długim okresie, ale nie przynosi tak fenomenalnych zmian jak poprzednia, kiedy HD "wypalało oczy", a możliwości online były czymś nowym. Póki nie pojawią się odpowiednie gry, hardkorowych graczy tak łatwo nie przekonają, a casuale mogą sobie jeszcze latami skakać przed starym kinectem. Coś musi się ruszyć, bo przekonanie ludzi do przesiadki na nowe nie będzie już tak łatwe.
-
Xbox One 1st Event
Przykro mi, ale na razie nic nie wiadomo, więc co można napisać. Jest nazwa, wygląd, pad, a gry pojawią się w swoim czasie. Z używkami do końca nie wiadomo o co chodzi, o TV gadania za dużo, ale gry dalej pozostają głównym powodem zakupu konsoli. Że nie pokazali gamepleju - trudno, pokażą kiedy indziej. Przecież nie idę dzisiaj zamawiać konsoli.
-
Silnik forum 2.0
Nareszcie, bez sensu było dzielenie dyskusji, kiedy sprawy wybitnie sprzętowe stanowiły 5% postów.
-
Konsole nowej generacji
Stary dashboard to było to. I gry bez DLC, podnieta HD, żadnych Kinectów, calaki robione bez boostowania wg prostych zasad - 1000 i 200, czekanie na next genowe GTA, bratanie się ze spotkanymi nielicznymi Polakami. Co prawa awaryjność też legendarna, ale przynajmniej jest teraz o czym opowiadać i licytować się na liczbę odesłanych konsol. 360 teraz jest inna niż dawniej, ale i tak trochę żal mi będzie ją pożegnać. Serio, ogarnia mnie trochę sentyment, że to już tak zleciało.
-
Pieprzenie
Osobiście bym nie kombinował, ale można pewnie być fanem przyciemnianych szyb i liczyć, że nie zostanie się zatrzymanym przez policję, a nawet jeśli, to nie będą się oni bawili w pomiary.
-
Zdrowa żywność!
Z tym nie wolno przesadzać i za często podawać, ale czasem nie ma wyjścia przecież.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dzięki za tego posta, nareszcie coś w dobrego w stylu L.A. Noire. Jego plakat z cyckami na pierwszym planie wygląda na tani chwyt, ale to naprawdę bardzo dobry film, jeden z lepszych jakie ostatnio widziałem. Twórcy nie przesadzili z ilością akcji, dali fajną historię, stworzyli świetny klimat i wsadzili do filmu parę naprawdę udanych scen. Bardzo polecam, w przeciwieństwie do przeładowanego strzelaninami Gangster Squad, który z kolei ostatnio srogo mnie zawiódł.
-
Pieprzenie
A może obczajasz zarówno wersje sprzed, jak i po liftingu i stąd różnice?
-
Pieprzenie
Porównywalne samochody. Jeśli chodzi o design, zarówno na zewnątrz i w środku, to wolę Insignię. Z kolei Mondeo jest przestronniejsze i w testach zawsze zbiera pochwały za układ jezdny i kierowniczy. Może warto wypróbować oba auta na jakiejś ciekawszej (krętej) drodze, żeby zobaczyć różnicę. Ceny aktualnego Mondeo mogą nieco spaść po wyjściu następcy. Insignia za to powinna być jeszcze produkowana przez jakiś czas, niedawno nawet jakiś drobny lifting był, więc wybierając Opla dłużej będziesz miał "najnowszy model".