Mustang

Twelve Minutes z chęcią ogram, szkoda, że nie available today.

To Contraband mnie zaintrygowało, ciekawe kiedy premiera.

I znowu 2022...

YT z abonamentem Nieco

Mają więcej elektroniki, co nie znaczy, że te systemy muszą być awaryjne. Dlaczego np. virtual cockpit, zwykły ekran LCD, miałby być awaryjny? Monitory generalnie działają latami bez żadnych problemów. VAG stosuje teraz nowe układy mikrohybrydowe, ale bazujące na sprawdzonych silnikach. Tutaj jest kilka sporo testów długodystansowych, można poczytać z translatorem, generalnie nowe i zaawansowane modele wypadły dobrze: https://www.autobild.de/tests/dauertests/ Co do świateł LED to się zgodzę, teoretycznie mają działać przez całe życie pojazdu, w praktyce może być klops z wymianą czegoś takiego w kilkuletnim aucie, chociaż spodziewam się, że pojawią się zamienniki, przynajmniej tych statycznych systemów. O awaryjności hybryd Toyoty nigdy nie słyszałem, chętnie poczytam z ciekawości, poproszę o źródło. Ogólnie gorzej oceniłbym awaryjność aut z lat 2000-2010, gdzie łatwo o przykłady problematycznych silników (pierwsze TSI, początki 2.0 TDI, doładowane 1.6 Peugeota i pierwsze HDI o tej samej pojemności, starsze dci 1.5 od Renault, ogólnie starsze filtry cząstek stałych) czy skrzyń biegów (początki DSG).

Dlaczego? Hybrydy Toyoty są znane z bezawaryjności. A obecne auta awaryjne? Może być różnie, z własnych doświadczeń (wszystkie dłużej użytkowane auta z ostatnich 15 lat i od nowości w rodzinie) Grande Punto przez ponad 10 lat i 100k tylko drobne problemy, Yaris 7 lat i 60k zero problemów, Passat 7 lat i 210k jakieś drobnostki, A3 4 lata za to 100k zero problemów, A4 3 lata za to 110k zero problemów...

Zainspirowany rozmową z innego tematu, ciekaw jestem w jaki sposób dbacie o wasze daily bardziej niż motoryzacyjni ignoranci, a co olewacie. Sam dbam starając się w miarę możliwości parkować daleko od innych oraz sprawdzając regularnie ciśnienie w oponach. Natomiast zdarza mi się ostrzej przyspieszyć na niedogrzanym silniku, nie wymieniam oleju częściej niż według zaleceń producenta i jeżdżę myć samochód do myjni automatycznej.

Aktualnie mam garaż, wcześniej zwykle stosowałem lifehack z kartonem pod wycieraczkami, do tego zawsze wożę odmrażacz, ale dobrą skrobaczkę również i czasem użyję. Też bez przesady, przednią szybę wymieniałem raz, dwa razy naprawiałam, w lecie jest uwalona robalami po paru kilometrach, jakieś mikrorysy od skrobaczki to byłby pikuś. Dla mnie trochę jak z unikaniem myjni automatycznych, można kombinować zawsze z myciem ręcznym, ale jaki komfort psychiczny olać jakieś ryski widoczne pod światło i po prostu myć ekspresowo kiedy samochód się pobrudzi.

Dla mnie CoD zawsze miało niezłego singla, do którego doszło coraz bardziej rozbudowywane i coraz lepsze multi, zaś BF raczej gra pod multi, gdzie tylko w podserii Bad Company singiel był czymś więcej niż dodatkiem.

To z kolei lipa grać na pociętych mapach. Trzeba liczyć, że na XS i PS5 będzie wystarczająco chętnych na pełne serwery 128.

No dobra, zobaczy się jaki wyjdzie gameplay. Niemniej generalnie preferuję historyczne realia. Co do wielkości map - wielka, pustawa mapa jest nudna, za to wielka mapa z kilkoma charakterystycznymi miejscówkami, z których każda już staje się oddzielnym polem bitwy, już jest fajna. Lipa będzie na mapach zrobionych pod 128 grać w 64.

Że brak singla, to tym lepiej. W V w sumie jeszcze nie ruszyłem, a poza Bad Company, nigdy te single nie robiły. Trochę się obawiam tego podziału 128 graczy na next genach, 64 na past genach - nie jestem pewien, czy baza graczy będzie na dłuższą metę wystarczająca do zapełnienia tych 128 o każdej porze. Oby posiadacze nowych konsol mogli jakby co grać na serwerach starszej generacji. Setting kwestia gustu, dla mnie osobiście zawód, już się pogodziłem z teraźniejszością, ale przyszłość mnie w strzelankach wyjątkowo mało jara.

No te gadżety simply clever Skody potrafią być naprawdę ciekawe, np. to miejsce na skrobaczkę pod wlewem paliwa wydaje się być bardzo przydatną rzeczą.

Może przez chwilę, gama się powoli rozkręcała. Obecnie jest wyjątkowo bogata, tutaj jest 12 kombinacji układu napędowego, a cennik nie obejmuje jeszcze kilku wariantów RS. Do tego alternatywne Golf albo Leon mają jeszcze inne opcje, przykładowo 2.0 TSI bez 4x4, słabsze 1.0 TSI czy wersje 300 konne.

ke? Do wszystkich wersji może być automat, w tym do 1.5 TSI 150. Dodatkowo w benzynowych wersjach 110 i 150 automat dodaje układ mikro-hybrydowy z delikatnym boostem elektrycznym przy ruszaniu i paroma innymi usprawnianiami. To z manuałem nie można mieć niektórych mocniejszych silników (190 TSI czy 200 TDI).

A to doszła ta Octavia co "wybieraliśmy" kolor, gratki. Z ciekawości, co robi lane assist jeśli świadomie ściąć zakręt albo jeśli są roboty drogowe? Niebawem będę miał te same gadżety w Golfie i ostatnio się nad tym zastanawiałem.

Nie rozumiem za bardzo tej listy, potrzebujesz dużo miejsca czy nie, w sensie dlaczego są tam SUV'y, tylko jedno kombi i sedany? Rozumiem, że chodzi o kompromis między praktycznością, a frajdą z jazdy, IMO powinieneś więc wybrać mocniejszego SUV'a nastawionego na właściwości jezdne jak Stelvio albo jakieś szybkie kombi jak ten Proceed. Volvo OK, ale "tylko" 150 koni przy tych rozmiarach - wystarczy, ale nie będzie bardzo sportowo. Czemu nie V60? @Banny Hmm, pewnie nie, ale co sądzisz o Mini Countryman? Niekoniecznie najlepszy wybór, ale ciekawy samochód.

RAV4 to taki rozsądny wybór, ale czy wyjątkowo ten nijaki SUV jest dobrą opcją dla kogoś z pasją motoryzacyjną, to już inne pytanie.

Oglądam Halstona i nawet się wciągnąłem, chociaż nie znałem zupełnie postaci, ani też nie interesuje mnie moda. Moim zdaniem warto sprawdzić, chociaż dla samego Ewana McGregora w tytułowej roli.

Trochę źle się wyraziłem, chodziło mi właśnie o taki tuning wizualny. Akurat masz samochód zmodyfikowany dyskretnie i ze smakiem, ale podejrzewam, że niektóre tuningi bardziej w stylu nfsu, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.

A to inne pytanie, da się po takim mocnym tuningu jeździć szybko, przekroczyć 200 bez obaw (załóżmy legalnie), czy też styl czasem może być wrogiem prowadzenia?

Dodatki są z tego co widzę płatne. Na razie mam podstawkę, (IMO niedrogą), jakby ktoś koniecznie chciał grać z dodatkami, to mogę kupić 1 czy 2.

Gierka wyszła już wcześniej na innych platformach, teraz też na Xboxa. Kupiłem i gra się całkiem przyjemnie znając planszowy oryginał. Stąd pytanie, może dałoby się znaleźć przynajmniej 2 osoby do wspólnej sesji, przynajmniej kojarzące już choć trochę zasady?

Tylko zmiana wyborów resetuje niektóre znajdźki jakby co, więc jeśli ktoś chce po skończeniu pozbierać resztę i dorobić wybory (bo nie bawił się we wczytywanie checkpointa), to najpierw znajdźki, potem wybory.

No to jest właśnie wkurzające z tymi autami typu SUV, producenci biorą wnętrza aut z klasy niższej. Kuga jako cenowa alternatywa dla Mondeo? Wnętrze Focusa. Puma jako cenowa alternatywa dla Focusa? Wnętrze Fiesty. Budżetowy Ecosport zamiast Fiesty? Wnętrze starej Fiesty. U innych jest podobnie, taki T-Roc był od początku krytykowany za plastiki.