Boomcio

Pamiętam jak kupiłem to na premierę moim wówczas 3 i 6 latkowi. Podjarka... Ale. Następnego dnia nikomu nie chciało się tego włączać. I tak już zostało.

Dziwne masz odczucia po jednym z ciekawszych i emocjonalnych sezonów. A mnie wciąż mało <3

Mnie jedynka (na szczęście kupiona jako used za stówkę) odrzuciła na samym początku bo po prostu była niedopracowana. Dwójkę brałem sceptycznie także w wersji used, ale ludzie,jaki to szpil! W jedynce bodajże nie było skoczka i tego drona ? Jeżeli tak to nie wiem czym można sie było tam zajmować...

Metal tylko w pakiecie /wszystkie części / i na psp. Zawsze biere na wyjazdy

W infinite kampania wymiata /walki w kosmosie / moc giwer i ich rodzaje, ale znieważająco krótka jest

No tragedii tez nie ma z tym multi. Ot, trzeba 'załapać' tempo i płynąć z nurtem.

W sumie też same cody i black opsy...

Kolekcjoner cod'ów.

Ghosts? Nie, dziękuję.

Druga połowa sezonu leci od numbera 11?

Skyrim od premiery /remaster/. Infinite warfare - raczej tylko singiel.

Pewnie posty pisane pod wpływem różnych substancji...

Skończyłem dwukrotnie. Klimat jest niesamowity, ale czuć, że to gra wiekowa. Są pewne archaizmy. Ale jak ktoś jest fanem uniwersum można dodać dwa, trzy punkty do oceny ogólnej. Czuć ''korytarzowość" pomimo teoretycznie sporych terenów otwartych. Zamiast znajdziek szukanie filtrów do namordnika, też daje radę. Niewielki arsenał, ale ciekawe modyfikacje i wyczuwalna ''moc'' broni. Wystarczy jednak wejść na którąś ze stacji, posłuchać brzdąkania na gitarce, rozmów żołnierzy (obowiązkowo język rosyjski ustawiony) i każdy stalker poczuje się, jak w domu. Dla mnie 9/10 - pomimo, jak napisałem wielu archaizmów.

??

Oj żeby tą wenę znowu poczuć co przy ogrywaniu pierwszy raz MW... Wtedy grało się non stop ( przynajmniej ja tak miałem i grupka ludków ) czy do południa, czy to wieczorem...

No po mega singlu (ma to coś co nie pozwala się oderwać -naprawdę ) wskoczyłem w multi. I co? Pierwsze wrażenie, że gra jest nadal mega szybka. Jednak bardzo mało biegania po ścianach. Ludzie niewiele z tego korzystają. Czasem podwójny skok z dopałką,ale generalnie łażą po ziemi Nadal szybka,kolorowa i zabijająca co chwila...

Zdecydowałem się jednak wymienić ogranego do granic bf1 na infinite. Pierwsze wrażenia w singlu: moc! Grafa+motywy... Zobaczymy multi, jak się zaktualizuje.

No ale w sumie to ze co? Remaster byl tylko w legacy edition. Poza tym i tak lepiej wziac nowego coda niz ten balas bf1. Chyba ze konkretnie o multi ci chodzi no ale wtedy nie wymienialbys bf bo po co No ograł mi się bf1 w multi,ale boję sie ryzykować z tym cod-em po tym co chłopy tu piszo

Dzisiaj chciałem wymienic bf1 na "nowego" coda i co? Gość daje mi zafoliowanego coda . Ok mowię. Ale czy będę mogł zagrac w remastera? Nie bo to edycja bez remastera. .. Acha... To thx...

Ok.thx. /jak wejde z kompa zaplusuję/

Jak kupię używke to nie odpalę starego coda ? /nie chce mi się trzepać tematu/

Oj ja ten film inaczej odebrałem. Co prawda obejrzany dawno, ale pamiętam. Całość świetnie zaprezentowana. Bunkier i jego obsada... Mocne 9!

Ale jak on tymi autami steruje? Przejmuje kontrolę nad komputerem pokładowym ?

Kur.de nie wiem. Ale zawsze wracam po jskimś czasie z osobą towarzyszącą (jak na dobrą imprę), albo jak podleweluje w plenerze.

Her. Z 2015 bodajże, bo różne źródła różnie podają. Ot, romans faceta z systemem operacyjnym mówiącym głosem Scarlett Johansson. Niby banał, niby romansidło, ale to jeden z tych filmów, które zostają w czaszce na zawsze. Osobowość systemu rozwija się stopniowo i ewoluuje co ma wpływ na kolejne wydarzenia. Dobra rozkmina filozoficzna dotycząca chyba niedalekiej nam przyszłości. Już dziś obserwuje się dziwne rzeczy... Mocne 8+/10. Ps: do tego świetny, klimatyczny ost. Przy napisach końcowych szczególnie wzmacnia emocje po projekcji.