Boomcio

Hm...chyba gry na raz nie widziałeś. Masa ludzi młóci kolejne razy misje, które można na milion sposobów przechodzić. Na raz to jest korytarzowy the order 1886, albo inny call of dupy.

Wiem, włócznia już wpadła. Proca po poradach chłopaków powyżej też przed chwilą.

Męczę się z ubiciem typa z 60,czy 70 stóp. Jak to zrobić ? Trzeba 1 shootem? BTW to samo dotyczy killa z procy. Jak?

Nie ma co rozkminiać. Sezon ruszy na jesieni, to się zobaczy. Póki co nadrabiam serialowe zaległości i lecę z pierwszą serią black sails. Pomalutku się rozkręca.

Oby nie nadszedł moment wydawania gier tylko na nowszą wersję ps4 .

Zombi szybko zamula. Dograłem do połowy i w odstawkę. Za dużo łażenia po lokacjach a do tego schematyczna walka dwa ciosy na krzyż.

Potwierdzam. Nuda pojawiła się po niespełna kilku godzinach. Powtarzalność, schemat i brak pomysłu na rozgrywkę. Max kiedy chce się napić wody wypuszcza trzymany w ręce przedmiot (?!). Jedziesz autem i stoją na poboczu przeciwnicy. I tu są zawsze dwie opcje: uderzasz w nich pojazdem i próbujecie się nawzajem rozjechac, albo mijasz ich i oni cię gonią. I tak w kółko. Kolejne kilkaset metrów ta sama sytuacja. Słabe to i zmarnowany potencjał. Masa, masa schematów ( ubisoft przy tej produkcji może się schować ).

Potwierdzam, a humor najwyższych lotów. J (e)bałem się jak idiota.

Gram od tygodnia i potwierdzam, że jest rewelka. Po smętnej czwórce bałem się powrotu do tego uniwersum. Jednak niepotrzebnie. Bieganie po stepie z dzidą w dłoni naprawdę daje radę. Sporo ciekawych akcji, maaasa zbieractwa ( wchodzi na wyższy level ) i misji dodatkowych. Do tego mega widoki i dzikie plemiona /zwierzęta /akcje. Mocna dziewiątka.

Fajnie bielik napisał i rzeczowo. Osobiście ciśnienia na tą grę nie miałem, ale nie wyszło ostatnio nic nowego, co zajęło by mi wolny czas w online, więc wziąłem z ciekawości ot powód ktorym kierowało się zapewne sporo ludzików. Ta gra niezależnie od zamierzeń twórców dosyć szybko znudzi największego fanatyka.

Ja wymieniłem. Po krótkim popremierowym zachwycie gra mnie oo prostu znużyła mimo grania w ekipie. Zero urozmaicenia. Żeby były jakieś najazdy z użyciem pojazdów, albo heli, było by ok.A tak - nudnawo jest.

ja śmigam od 10 tego i jest gicior.

.

Też się podpinam Pytanko od laika: Ile osób może liczyć skład? Czy można zagrać coś w rodzaju meczy priv?

Prawda jest taka,że gdyby nie news nikt by się nie obciął.

W podstawkę jednak lepiej się gra. Tu w dodatku czuć jakieś takie " mało tego ". Dodatkowo fabuła pęka w dwa wieczory. Teraz grywamy w coopie właśnie w podstawkę o jest spoko.

Ok trochę mnie nakręciłeś Kwestia po ilu dniach się znudzi.

W rzeczywistości miał całkowicie zerwaną skorę na żebrach , ułamany pazur misia tkwiący pomiędzy żebrami i złamaną nogę. Rany po niedzwiedziu gniły.

Nie wiem, czy w tamtych czasach znali już łuk. Btw te niekończące się włócznie ... Pewnie w którymś dlc wleci prymitywna broń prochowa ...

Czuję ten sam egzystencjalny ból odnośnie Far Cry jako serii. Już za 'czwórkę' bałem się wziąść z powyższych powodów. Tą część najwcześniej w sezonie ogórkowym za 1/3 ceny.

Również :*

Wieczorem chętnie.

Serio? Na jakim poziomie trudności grasz? Ja zaliczyłem DL na Normalu, grałem cały czas sam (oprócz jednej ustawki na trofki online) i nie miałem jakichś strasznych problemów. Owszem, czasem zdarzyło się zginąć, noce bywały ciężkie, ale dzięki temu był odpowiedni klimacik. No chyba, że w tym Enhanced Edition oprócz grafiki, podbili również poziom trudności Na normalu gram . Virale przegięte auto mi ciągle psujo. Niektóre bossy niemożliwe do ubicia przez pancerza. Noce takie ciemne i straszne z tymi spacerującymi stworami. Całość przygniata. Ogólnie gram jakiś taki zgarbiony.

Dodatek wymiata, z tym, że niestety mocno czuć, że to właśnie zaledwie dlc. W coopie miód, tylko zeby tak często nie wyrzucało. Generalnie poziom trudności wskazuje że to giera pod co opa.

U mnie save bez problemu weszło. Najpierw był komunikat, czy chcę na nim kontynuowac i że mi nadpisze.