Figaro

Nie brzmi jakbym mógł we własnym tempie, ale dzieki za odpowiedź.

Powiedzcie mi, czy tutaj gra się pod wpływem presji czasu? Czy można się zrelaksować i robić w swoim tempie?

Ktoś chce na strzała?

Tak, będziesz potrzebował. Nie graj w gry Wii na LCD...

Ale ta gra jest straszna. Nie spodziewałem się, że aż tak. Jak nagle jakiś duch mnie złapał i praktycznie zabił, to czułem jak mi się mózg grzeje. Albo moment jak trafiasz na dziwnego przeciwnika, robi ci one hit kill i przenosi do jakiejś poyebanej, creepy niewidzialnej wioski. Co za gra. BSB padła za pierwszym razem. No dobra, za drugim. Okej, za piątym. Ale bardzo fajnie się ją biło. Mega przyjemny boss.

Co się tu odyebało?

Dodam jeszcze, że robienie kombinacji za pomocą trybu cieni jest tak zayebiście satysfakcjonujące, że aż mi penis staje.

Zauważyłem, ale żadna spolszczona :(

Po demku stwierdzam, że gra to jest sztos. Kurczę, jak mi brakowało takiego tytułu! Mam jedynie nadzieję, że potem gra daje pełną swobodę działania z wieloma możliwościami ukończenia celu.

dalej milan, skoro ja, figaro zagrałem, to i Ty możesz

o jezuśku jaka ta gra jest dobra, najlepsze walki z innymi hunterami

Czy możecie mi polecić jakieś książki w klimatach Elite Dangerous?

Przypomni ktoś post z Bayonettą gdzie komuś tłuszcz z łapy wychodził? Good times.

ok

Ooo, ten tweet swietnie pokazuje problem. Dlatego mialem tyle problemow z Native Fortress, gdzie w oryginale potrafie ja skonczyc bez smierci.

Bardzo pozytywne.

I ta sama dynamika skoków.

Po pierwszym wieczorze z BB i zabiciu dwóch bossów stwierdzam, że gra jest mocno wyiebista. Może i trochę powoli zaczyna mnie nużyć schemat Soulsowy, ale tutaj pomaga tyci inny styl walki i świeży klimat. Niemniej modlę się, że From robi jakieś nowe IP. No nic, wyjeżdżam się poopalać i w weekend wracam do Yharnam. Wyczuwam wielką miłość.

Z wrażeń wynika, że gra jest wbrew pozorom dosyć złożona.

Też ściągam demo. Wrzućcie temat do multiplatform.

Tak, jedno wyklucza drugie. Puknij się. Od tego jest forum, od dyskusji :)

Nie ma tu wątpliwości nawet :)

Jako psychofan Crasha wymaksowałem wszystkie czesci (oprócz jedynki bo się zacinała) i zdecydowanie lekko popsuli skoki i ich dynamikę. Nie powiesz mi inaczej.

Co oni zrobili ze skokami.

oficjalny artwork