KrYcHu_89

Brałem tam dwa G4 i śmigają tak samo jak te z ME (też tam brałem 2, tylko C4 i B4 :)), te różnice sprowadzają się czasami do innego modułu Wifi, kolorku obudowy, czasami jakieś inne pierdoły, nie wiem co jest w tym roku, bo ja kupowałem tam serię 4. Po prostu oni to sprowadzają z Czech, czy Rumunii, Węgier, stąd trochę taniej, gwarancja działa, matryce te same.

To weź wersje Europejską ze Sferisa https://www.sferis.pl/telewizor-lg-oled65c51la-oled-evo-65-4k-ultra-hd-144-hz-webos-dolby-atmos-czarny-i611369

Ukończyłem dzisiaj tą AA perełkę. Zajęło 36h, większość pobocznych i cały quest główny. Generalnie gra trzymała taki poziom 7.5-8/10 przez całe 3 przepastne akty, chociaż najlepszy moim zdaniem 2gi. Dużo dialogów i wyborów, ale też dużo walki. System walki imo nieco lepszy niż we grach Bethesdy, ciągle było uczucie potrzeby eksploracji i zdobywania nowego poziomu doświadczenia, czy ekwipunku nawet w końcówce gry, generalnie każdy akt to był solidny difficulty spike, czego u Bethesdy nigdy nie udało się osiągnąć z racji sposobu prowadzenia świata i questów głównych. Tutaj mamy konstrukcje jak w The Outer Worlds czy Avowed i wyszło to grze na dobre. Wybrałem zakończenie ending Zostałem królem chyba najlepsze, inne mnie nawet nie interesują xD. Polecam w każdym razie, gra była ciekawsza niż Avowed, niech graficzka i drewno animacje was nie zmylą, kawał RPGa. Btw polecam oburęczność szkolić i toporek z 3ciego aktu mega kosa! :) Były zmiany w 1.1, ale i tak nie polecam tak grać.

No właśnie tez mnie te procenty zmyliły na początku, a tutaj cyk i ending A odblokowany.

Dokładnie, dzisiaj wreszcie przysiadłem do gry mocniej i zdecydowanie potwierdzam.

Ale dzisiaj gwałt był :/

No tak to wyglada, bo czegoś takiego jak ostatnie 45 dni w premierach to jeszcze nie widziałem i to w zasadzie w każdym gatunku i na każdej platformie.

Dziwny jest ten stack znakomitych gier na wrzesień, październik, widać Hades 2 jest jakby taką ofiarą, przynajmniej u mnie, ale patrząc na Steam to nie tylko. Ciekawe, dlaczego wszyscy nagle stwierdzili: "wydajemy swoje gry teraz".

Czyli ograniczność open world z RDR2 wreszcie zdetronizowana?

W temacie widzę dzisiaj stagnacja.

Ja tam 80h spędziłem w Shadows i 80% to było gapienie się na florę i faunę i technicznie to gra wyjatkowo dopracowana, a każdy region wystarczająco się różnił. Ubisoft to potrafi, ale niektóre systemy tam znowu nie wyszły, niemniej jednak udana gra, dobrze, że posiedzieli dodatkowe pół roku, szkoda, że system walki dalej słaby. Co do Yotei za krótko grałem, ale to jednak mimo settingu zupełnie inna gra niż Shadows, ciekawsza i bardziej "growa" to fakt :). Inny, lepszy rodzaj Ubisofciaka.

Zapomniałem o FW, ale to jeszcze grałem na amatorze i po premierze ten tryb perf tam był średni, potem poprawili. Techlogicznie Horizon i DS2 też oczywiscie klasa, ale w krajobrazy i art direction to Sucker Punch umie najlepiej.

Ten westernowy klimat w stylu Tarantino robi robotę tutaj od początku. Graficznie jednak duży przeskok jest, nie było tego widać na pokazach. Gram w trybie RT 60 na Pro, no i nie powiedziałbym, że widziałem lepiej wyglądającą grę na tej konsoli, chociaż technicznie AC Shadows taką jest, to jest ten art direction tej gry to jest kosmos no i ta fenomenalna oledowa czerń. No rejczel, chyba, że to ukłon w stronę RDR2 xD.

Wad może i brak, ale 9.5, bo to nie Starfield xD. Ale zgadzam się z redaktorem, gra jest wspaniała, nawet jak ktoś podchodzi pierwszy raz. Gram i gram, zamiast pykać w Yotei, no niesamowicie ta gra wciąga. Rzadko kiedy za tak przednim taktycznym gameplayem wchodzi też naprawdę dobra polityczną fabułka, nic tutaj się nie zestarzało w tej gierce. System jobów znam z wielu innych ogranych Finali i tutaj oczywiście też dowozi i to bardzo, możliwości na każdą potyczkę sporo, nie ma niesamowitej liczby zapychaczy i potyczki są w miarę szybkie, nie to co w wielu nowych taktycznych RPGach, czuć tu prostotę z przeszłości. Cieszę się, że poczekałem z tym tytułem na remaster, bo podobnie jak FF VI super to smakuje w XXI wieku poznawane pierwszy raz z nowymi efektami, pełnym VA, niezłym odświeżeniem sprite'ów i toną QoL.

Final Fantasy Tactics Fallout Tactics Gears Tactics Persona Tactica Czekam na Silent Hill Tactics, Hinako jako Druid zmiennokształtny

O to nie wiedziałem nawet, wreszcie dobre użycie nadludzkiej inteligencji.

Wioskę mogą zostawić, tylko wyjebać lisy i świątynie, które wyglądają jak dungeony z najgorszych jRPG (i to te opcjonalne). Gry są w sumie porównywalne jakościowo, z tym, że The Room to był wtedy uznawany za spory regres i wyjście z formy.

Jak tam chłopaki, żyjecie?

Tak zrobiłem w f, nie żałuję niczego. Ogólnie nie jestem fanem takich zagrywek, chyba, że gameplay miodny jak w Dark Souls, albo zmiany ogromne jak w Nierach.

Typ oszalał. Ogólnie problem braku VA tyczy się głównie jRPGów i ogólnie tytułów z Japonii, zwykłe odwieczne cięcie kosztów, na szczęście i tutaj jest coraz lepiej.

To dobrze, to znaczy, że gameplay loop z f już nigdy się nie powtórzy xD.

State of Realm i Ben Starr to najlepsze rzeczy zapożyczone z FF XVI.

Ja kupiłem z GMG, to ponoć oficjalny dystrybutor i było po 150 zł, ale na Steam. Pograłem chwilę, no kurde bardzo mi się to podoba. Nie mogę nic powiedzieć o usprawnieniach, bo nie grałem w OG, ale odpaliłem na chwilę tą starą wersją z menu i jest ogromny skok jakościowy od grafiki po menusy itp. zakładając, że tak to wyglądało w innych wersjach. Jedynie na Decku czcionka trochę mała, mogli dać jakiś resize. Będzie grane. W VA same gwiazdy

R3

A ja nigdy nie grałem w Tacticsa, czekałem cierpliwie na ten remaster i w najbliższych dniach sprawdzę o co ten cały hałas i uwielbienie. Taktyczne RPG kocham, więc oczekiwania mam duże, będzie ogrywane na Deczku.