Skocz do zawartości

raven_raven

Użytkownicy
  • Postów

    19 355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    95

Treść opublikowana przez raven_raven

  1. Nie no, w żadnym wypadku nie troszczę się tutaj o lokalny oddział Nintendo czy coś takiego, no ja jestem ostatni do płakania nad finansami miliardowych korporacji xd. Po prostu chodzi mi o to, co sam też przyznajesz, że jest to trochę bardziej skomplikowane jak zakupy w Rosji czy RPA, gdzie przechodzi to ot, tak. Ja osobiście się cykam tego bana na PP, bo normalne konto przydaje mi się do dostatecznie wielu rzeczy.
  2. Akurat z kupowaniem z Meksyku jest problem i z naszego regionu nie przejdzie.
  3. Konsolowy beton będzie śmieszny od zawsze na zawsze. PC-towe gry, którymi w roku X pogardzają, by jak wyjdzie w roku X+2 ze znaczkiem PS4 się zachwycać. A te felietony o grze w warcaby to pomyliłeś coś. Może dwie gazety to już za dużo do ogarniania jednocześnie.
  4. Szkoda, że właśnie do tej kwestii nikt nie chce się odnieść. Dla mnie to must have, nie będzie tego to pewnie rezygnuję z prenumeraty.
  5. Byłoby straszne poczytać o grach, które po dwóch latach i tak trafiają na konsole, albo są takimi interesującymi produkcjami, że ze świecą ich szukać (Return of the Obra Dinn np.). Prawdziwy konsolorz, klapki na oczach i zamknięcie na wszystko, czego on nie ma. Ciekawe, czy PE jest dumne, że chowa na swojej piersi takich wspaniałych ludzi :)). Na szczęście jest ich coraz mniej. Ale nie powinieneś się martwić. Jakbyś się wczytał w komunikaty, to zobaczyłbyś, że gazetę kupuje wydawca Pixela, a nie Pixel, zaś sama redakcja ma pozostać niezależna, a charakter pisma ma się nie zmienić. Uff! Jeszcze byśmy poszerzyli swoją wiedzę o grach, było blisko.
  6. Jedna partia, a właściwie jej prezes, już nawet na to wpadła . Tylko kredycik na parę miliardów złotych i już. Ktoś tu chyba na forum pracował w banku, może pomoże.
  7. Ta ich grupa to taki rak xD. Zapisałem się na chwilę, bo sobie myślę, że no pewnie jakieś rozmowy dżentelmenów z cygarem i drinkiem w łapie, a tam gorzej jak w gimnazjum, gdzie największe wieśniaki to sama redakcja. Ale nie tylko, lepiej było jednak nie znać poglądów innych czytelników. Wspaniała to była grupa, nie zapomnę jej nigdy. Oczywiście ewakuacja od razu, nie będę w szambie siedzieć. To już forum AD2019 jest zdecydowanie przyjemniejszym miejscem
  8. Ej, tylko żeby mi dalej PE było wydawane w formie PDF, a nie przez tą upośledzoną aplikację jak PIXEL.
  9. OK, ale wracasz do gier kupowanych w czasach, kiedy były bardziej kompletne. Dla mnie osobiście już przekroczyliśmy gdzieś dawno temu linię, gdzie płyty miały sens. Nie żebym to pochwalał, bo nie ma niczego dobrego w tym, że na premierę dostajemy niekompletny produkt, który musi być połatany na milion sposobów. Dodawanie zawartości to dyskusyjny temat, jeden rabin powie, że dobrze, drugi, że niedobrze. No i skoro już jesteśmy w tym punkcie, to nie zostaje mi nic innego jak zwrócić się ku wygodniejszej opcji, z dwóch w gruncie rzeczy złych. Fakt, co ciekawsze gry lubię mieć na półce, ale zdarza się to coraz rzadziej i rzadziej, bym coś takową uznał, a jeszcze rzadziej, bym do nich faktycznie wracał.
  10. Póki co nawet muzyka, którą streaming mocno dojechał ma wciąż fizyczne nośniki. Tak samo filmy, których przecież nikt już niby nie kupuje. Ciężko mi sobie wyobrazić, że gry fizyczne kompletnie znikną. Objętość sprzedaży się zmniejszy (już pewnie się zmniejsza), pewnie. Ale to tyle. Z drugiej strony to branża growa, nie ma chyba drugiej takiej z bardziej antykonsumenckimi praktykami
  11. No pudełka takie wspaniałe . Dzisiaj płyty często to już tylko śmieci, które po włożeniu do konsoli i tak powodują ściągnięcie gigabajty patchy, a i gier na płytach, które bez serwerów nie zadziałają nie brakuje (Gran Turismo Sport np.). Ew. działa, ale co z tego, jak najfajniejsze funkcje były online (Driveclub). Ktoś tutaj chyba jeszcze żyje w 2002 roku, gdzie faktycznie gra na półce oznaczała posiadanie swojego egzemplarza, który niby w przyszłości się ogra.
  12. W marcowym Monthly sam paździerz dodali, a kwietniowym early unlock to AC Origins . Nie podoba mi się to, nie lubię gier AAA w ich ofercie. Zdecydowanie bym wolał ciekawe indyczki i PC-towe produkcje niż blockbustery, które i tak już na kąsoli ograłem.
  13. Super Mario 3D Land - pięć gwiazdeczek w profilu pykło. Gra numer cztery w tym roku. Od początku do końca bawiłem się zaje,biście, to jak ta gra jest pięknie skrojona pod system i jego możliwości to poezja. Efekt 3D jest świetny i naprawdę dodaje głębi (hehe) rozgrywce, poziomy są zaprojektowane tak, żeby nie były ani za długie, ani za krótkie i świetnie pasują do przenośnej konsoli. Pomysłów jest wiele, nie ma czasu na nudę. No i to jest Mario a nie żaden osrany crash czy inne gó,wniane platformówki, więc steruje się absolutnie mistrzowsko. To czuć po prostu od pierwszych sekund gry, gdzie wszystko jest po prostu just right. Nigdy sterowanie nie jest przeszkodą, a jedynie własna nieuwaga bądź zły ruch. Gierka do tego dość prosta, więc maksowanie tego idzie z marszu. Jedynie nudne zdobywanie ostatniej gwiazdki, gdzie właściwie całą grę trzeba przebiec jeszcze raz, ale tym razem Luigim. Polecam serdecznie, jak się ma 3DS to trzeba to ograć Spiderman - gra numer pięć w tym roku. Na razie skończyłem fabułę, zadań pobocznych/znajdziek mam tak na 70% z perspektywą na zrobienie wszystkich. No i mam mieszane uczucia. Ogólnie gra jest dobra, traversal chociażby zrobiony jest zaje,biście dobrze. Sama główna oś tej gry jest też zrobiona naprawdę dobrze: fabuła jest interesująca i kompletna, klimat Spidermana i tego uniwersum oddany bezbłędnie, wydarzenia podczas misji interesujące dopóki sterujemy Spidermanem. Te wszystkie sekcje skradankowe i puzzle dla trzylatków były żałosne. Poza bardzo dobrym traversalem jest też walka, która jest bardzo poprawnym klonem tego, co znamy z Batmanów. Niestety wszystko poza głównym wątkiem to taki rzyg, że nie raz, nie dwa się zastanawiałem czy ja jestem pier,dolnięty, że zlatuję na dół do setnej burdy w drodze na misję. Kompletny brak pomysłu na wykorzystanie zaje,bistego poruszania się i gadżetów Spidermana prócz może challenge'y. Zbierz plecaki, gołębie, zdjęcia, wieże, aparaty, stacje badawcze. Pobij jednych, drugich, trzecich czwartych. Skończ jeden, drugi, trzeci rodzaj baz. Pomnóż to przez liczbę dzielnic. Assassin's Creed zawstydzony, Origins i Odyssey nawet nie mają startu do współczynnika zaje,bania mapy milionem tych samych aktywności. Wszystko polega albo na podleceniu w dane miejsce albo skopaniu mord. Do tego ten kontrast w dopracowaniu gry czasami rzucał się w oczy - gra jest piękna, ale np. animacja biegu wygląda komicznie. Bywały bugi graficzne, bywały bugi w samej grze. Taki God of War od początku do końca był doszlifowany do granic, a tutaj było prawie dobrze, ale nie do końca. Gdybym zaczynał jeszcze raz, to chyba olałbym wszystko dodatkowe i ograł tylko oś główną, wtedy bawiłbym się dużo lepiej. Sama oś główna jest całkiem całkiem. Prócz tego zmarnowany potencjał i bardzo wiele miejsca na poprawę w kolejnych częściach. Na szczęście God of War to nie był i sama główna oś gry była zabawna i obfitująca w dostatecznie dużo wydarzeń, by sprawiać wrażenie przejścia pierwszej części, a nie pierwszego rozdziału. Czekam na kolejną część.
  14. I ja też, ale tylko trochę . Tzw. życie ciągle mi przeszkadza niestety, ale jak będzie ktoś nowy na niskim levelu to z chęcią bym pobiegał jak będę mógł.
  15. Mokre sny, które każdy wie, że się nie spełnią. Od 2004 od premiery nomen omen HL2 na Steamie słyszę te gadki. "Odpadną koszty dystrybucji i tłoczenia nośników, co może przełożyć się na niższe ceny gier w przyszłości". Ch,uja tam, to jest kapitalizm, oszczędności przełożą się na wyższe pensje CEO i napchane kieszenie akcjonariuszy, nic więcej. Jeśli kiedykolwiek mieliby kusić cenami to na początku istnienia, kiedy walczą o popularność. Jaki będzie sens obniżać ceny jak już się przebiją z wyższymi? A co do różnicy między EGS a Origin/uPlay - jak Fortnite był tylko tam, to nikt raczej nie narzekał. To jest ich gra, mogą sobie ją wydawać jak tylko im się podoba. Dokładnie tak jak robi to EA/Ubistoft. Jak zaczną wnosić własną wartość dodaną do rynku, to niech sobie tą wartość dodaną wypuszczają tylko u siebie.
  16. Ale nikt Ci nie każe zostać alkoholikiem. Alkohol w małych ilościach jest nawet i zdrowy, a zwykłe upicie się aż do nawet i porzygu raz na jakiś czas też nie zaszkodzi. Ogromna liczba szarych komórek w mózgu to jedno (tak, zmniejszysz ją sobie o jakieś 0,000001%, ale też myślę, że nie zauważysz tego), a otwarcie umysłu, doświadczenie pewnych spraw i zrozumienie to drugie. Tak jak napisałem, chodzi o wyluzowanie. Wtedy byś i może pojął, że ludzie mogą uprawiać seks dla przyjemności i nie ma za tym jakiejś większej idoelogii.
  17. A może tutaj właśnie problem, polecam sobie kiedyś po browarka sięgnąć, a może i papieroska spalić, takiego śmiesznego. Zluzujesz trochę.
  18. - brak achievmentów - brak sprzedaży kluczy przez inne sklepy - brak forów - brak sejwów w chmurze - brak wsparcia dla modów (steam workshop) - brak koszyka w sklepie - brak refundów - brak recenzji - brak streamingu - brak family share'ingu - nawet je,banych screenshotów się nie da robić jak na Steamie i je,bane (pipi) jeszcze szpieguje Epic Games Store to 100% raka w raku, zaorać. Jedyne co mają to worki pieniędzy, którymi podkupują wydawców nie oferując w zamian NIC. Gów,na dawane za darmo się nie liczą, jedno Humble Bundle w najwyższym progu ma mniej więcej tyle samo dobrych gier indie co oni rozdali dotychczas. Gruby mógłby wreszcie coś z nimi zrobić . I nie, to nie jest case Origin/uPlay/GoG Galaxy. Tamte platformy każda coś dawała od siebie: Origin to gry od EA produkowane ich własnymi siłami. uPlay to gry od Ubisoftu produkowane ich własnymi siłami. GoG wychodził z ofertą gier DRM-free, co jest naprawdę szczytne w sumie. Co robi EGS? Tylko podbiera zasoby innych. A to wszystko przez je,banego raka o nazwie Fortnite, ehhh. I co ja z tego mam? CEO jakiegoś wydawnictwa kupi sobie nowy model Ferrari o tydzień szybciej, ale super. I może przy okazji nie zwolnią 300 osób przy następnej redukcji, a tylko 290.
  19. raven_raven

    Spider-Man

    A to git. Zazwyczaj to wszystko wchodzi, ale jak jakiś crime czy baza ma cudaczny objective to wolałbym móc sobie go odpuścić i nie spinać się tym za bardzo. Dziękuję.
  20. raven_raven

    Jaką grę wybrać?

    Co za parówa, ja nie mogę xD. Też polecałem, choć wielokrotnie mniej niż Gromit.
  21. raven_raven

    Spider-Man

    Jak to jest z tymi dodatkowymi tokenami? Dotychczas starałem się robić każde jedno zadanie na maksa, ale tego jest tyle, że powoli mi się odechciewa. Co można sobie bezpiecznie odpuścić, a co koniecznie trzeba wyzbierać w pełni do platyny?
  22. Komuś w niemieckim MM się za szybko udostępniło ofertę RDR2 na PC. Zaskoczenie myślę zerowe?
  23. raven_raven

    Destiny 2

    Właśnie doczytałem, że PS4 może mieć tylko jeden zewnętrzny dysk z grami, w przeciwieństwie do Xbox One, który potrafi ogarnąć dwa. Mam jeszcze zwykły HDD 1,5TB zarąbany grami, którego tracić nie chcę. To SSD do Xboksa i do The Division 2 jednak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...