Treść opublikowana przez kotlet_schabowy
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Nawiążę do starszych postów, dotyczących Medievila : w jakimś tam wywiadzie czy wypowiedziach developerów jedynki i dwójki (bo edycja na PSP to już inny zespół) po premierze M2 padło zdanie, że developing dwójki tak im obrzydził tą serię że nie zamierzają do niego wracać nigdy/przez najbliższe 10 lat/coś w tym stylu, nie pamiętam dokładnie. Cóż, jak widać, są konsekwentni, zresztą widać, że poszli w innym kierunku w ogóle. Co oczywiście nie oznacza, że gierka nie mogła powstać lub nie powstanie, bo licencja już dawno sprzedana. Ktoś jednak zadecydował, że tego nie ma sensu robić. A obie części sobie powtórzyłem chyba w tamtym roku i po chwili na przyzwyczajenie wciągnęły mnie normalnie, bez krzywienia się, całkowicie.
-
Najładniejsza i najbrzydsza okładka z gry
W ogóle przecież dzisiejsze okładki, nawet nie GOTY Edition, są tak zayebane logosami i bazgrołami, że nie do wiary. Przykład : Co to ku.rwa jest ? Duże logo Move, oprócz tego dodany pasek dotyczący obsługi Move, dopisek Tylko na Playstation. Na dodatek coraz więcej gierek ma to wszystko plus logo 3D, jeszcze jest opcja dopisku o obsłudze PSN. Masakra.
-
GTA V - dyskusja ogólna
Biorę pod uwagę maluką szansę, że będzie psikus i piątka wyjdzie na next geny, ale z drugiej strony, trailer ewidentnie zalatuje dzisiejszym poziomiem wykonania, a przecież nie zapowiada się, żeby gra była jakoś nieludzko rozbudowana w stosunku do czwórki.
-
W co AKTUALNIE gracie?
Też nadrabiam parę zaległości, tak już przymierzając się, żeby w tym roku wszystko co warte uwagi, zaliczyć. W tym momencie cisnę w Prince of Persia : Sands of Time (świetny gameplay, bardzo ładna grafika, fajny klimat, ale za mało muzyki).
-
GTA V - dyskusja ogólna
Pachter może trafić z tą prognozą, Rockstar jak wiemy, rzadko coś pokazuje konkretnie na E3, a też musi powoli coś pokazywać. Jestem jeszcze w stanie uwierzyć, że wyjdzie to na jesień, choć przykładam się już raczej do wiosny 2013.
-
Fotki
Fakt faktem, te brzuchy to masakrycznie się prezentują, też nie jest to mój ideał, poza tym, bądź co bądź, taka postura ogranicza mobilność.Ten cały Witkowski się kozacko prezentuje, ale ogólnie mój wzór to raczej taka postura fajterów, jak przykłady od Canabisa. Co nie zmienia faktu, że daleki jestem od całkowitego krytykowania i "o kur.wa, co za potwory, ohydne to jest". Co do pierwszej części : no to się zgadzamy, z tym, że napisałeś to w kontekście pompowania, więc brzmiało, jakby to była jedyna droga. No i ja się trzymam tego, że ze wszystkim można kiedyś skończyć "na poważnie" zabawę (raczej nie będę za te, dajmy na to, 10 lat, pilnował godzin posiłków, składników, treningu itd. tak jak teraz), ale przy jakimś tam minimalnym wkładzie sił można utrzymać fajny, zdrowy wygląd. A co do autorytetu, to przecież była mowa o autorytecie dla własnych dzieci, a nie autorytecie "na ulicy", wzbudzanie respektu itd . Czy bym pocisnął, zalezy w jakim sensie. Czy bym mu dał radę ? Nie. A czy w ogóle bym się postawił ? No bez powodu bym nie podszedł i "siema chooju, chodź się bić", ale tak nie zrobiłbym ani do rownego sobie, ani do większego x2. Dobra, bo offtop leci.
-
American Reunion
Też byłem, całkiem niezły. Na poziomoe trylogii, a w stosunku do trójki to nawet troszkę lepiej (Stifler tam to była przesada). Trochę motywów jakby na siłę "obrzydliwych" a wcale jakoś specjalnie nie potrzebnych do śmiechu, ale to szczegół. Jakiegoś częstego wybuchania śmiechem nie było, raczej lekka beczka, ale i tak przyjemnie się ogląda i jak ktoś lubi stare części, to warto sprawdzić najnowszą. Aha, Kevin i Vicky jak zawsze choojowy wątek, za to epizodyczne wstawki z innymi starymi znajomymi (drugi i trzeci plan) spoko.
-
Fotki
Wronerro nieźle, estetycznie i w miarę proporcjonalnie, może trochę najszerszy do poprawienia. Co tu jeszcze dodać ? Sposób Yetiego to "robienie czegoś dobrze", inny to byle jaki. Może i uważasz inaczej, w każdym razie w tym poście tak stawiasz sprawę. Ty uważasz, że ma być stylem życie, a kto inny, że ma być formą udoskonalenia ciała, pewnym zamkniętym okresem. Koniec. Mimo wszystko do mnie bardziej przemawia model "parę lat siłki, parę lat boksu, parę lat mma, może zapasy, może tajski, może basen". Nie lubię sobie zamykać drogi. No i nie musisz chodzić całe życie na siłkę z rozpisaną dietą, treningiem i odżywkami, żeby utrzymać dobry wygląd i być wzorem dla dzieciaka. Już pomijając w ogóle wątek wpływu wyglądu na byciem autorytetem i usprawiedliwiania zdrad.
-
Pomoc
Sam sobie odpowiedz na pytanie, czy jesteś gotów na taką mieszankę, zresztą pierwsza próba rozwieje wątpliwości. Bo pod względem działania, to raczej nie ma przeciwwskazań. Jak dla mnie to z samych względów smakowych lepiej osobno. Poza tym nawet jakby carbo i białko miało ten sam smak, to i tak są zupełnie różne rodzaje "koktajli", to jak mieszanie oranżady z kakao (upraszczając).
-
Fotki
Szacun się Yetiemu oczywiście należy, ale dyskusja na w miarę dobry temat się wywiązała z tej okazji. Ja tam wkładam w kulturystykę pewnie z 60-70 % tego wysiłku (w każdej dziedzinie tego sportu) co Ty, a i tak już jestem posądzany przez wielu o przesadę, zresztą sam czasem się zastanawiam nad sensem tej zabawy. Z tym, że określiłem sobie pewne minimum, które muszę osiągnąć, przy założeniu, że kiedyś przestanę ćwiczyć "na poważnie", żeby nawet po spadkach być zadowolonym z siebie. Inna sprawa, że o ile widzisz postępy, to ciągnięcie tego nie dziwi. Bo każdy może zwątpić, jak dojdzie do momentu, w którym nic już z siebie nie może wykrzesać. Ale to inna bajka. Tak czy inaczej, jest to w dużym stopniu podporządkowanie życia sportowi amatorskiemu. Świat nie jest czarno biały, są jeszcze inne opcje. Yeti jest zaangażowany w dużo większym stopniu niż pewnie 3/4 przeciętnej siłki i tego podforum, co w moich oczach nie czyni z wszystkich pozostałych zawodników "byle jakich" czy ćwiczących źle. Swoją drogą, czas i możliwości żołądka to jedno, ale kasa to też się robi poważna przy takiej diecie.
-
Fotki
Swoją drogą, o ile wierzyć informacjom pokazywanym w czasie zawodów (a nie mam powodu, żeby nie wierzyć), to mało który strongman z "czołówki" ma mniej niż 185.
-
Fotki
Krótszy dystans, ale ręka też krótsza, mięsień jest mniejszy (wyjściowo, startując z równego poziomu, bo nie mówimy o sytuacji typu "mały przypakowany wyciska więcej, niż wysoki chudy"). Czyli proporcjonalnie.
-
>>> PS2 FAQ (oraz chipy i lasery)
Mam taką sprawę : jak wiadomo, ESR nie pozwala na uruchomienie gier na CD. Wiem, że są jakieś kombinacje, żeby obrazy z CD wcisnąć na DVD i żeby to śmigało, zresztą natknąłem się na działającą w ten sposób wersję jednej gry wydanej na CD. Jest to do zrobienia dla laika, czy nie opłaca się w ogóle tracić czasu ?
-
HDLoader; HDAdvance; USBExtreme
Zaległe dzięki za link.
-
DualShock2 - temat bumerang
Z tym, że pad nie upadł w ogóle . Tylko konsola, i uyebało się złącze pada.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
No na żurek, a nie żeby to nagrać, bo ktoś ma potrzebę obejrzeć samo zabijanie, oderwane od całej otoczki.
-
HDLoader; HDAdvance; USBExtreme
Możesz (albo ktokolwiek inny) rozwinąć info na temat tego OPL ? Główne zalety itd. Sceną PS2 interesuję się bardzo krótko i wybiórczo, jakbyś w skrócie napisał co i jak, wolę tu przeczytać.
-
DualShock2 - temat bumerang
Słuchajcie, sprawa jest taka : spadła konsola z podłączonym padem, konsola uszła cało, ale w padzie uszkodził się wtyk, urwało ze trzy kabelki. Po przylutowaniu jest napięcie (światełko analoga świeci), ale nie działa żaden przycisk. Kabelki zlutowane do prawidłowych miejsc, bo dla ułatwienia są pokolorowane. Jestem totalnym laikiem, szukam jakiejkolwiek rady. Co robić, na co zwrócić uwagę ? Pad w czasie wypadku był w rękach, więc z mechanizmem wszystko ok.
-
W co AKTUALNIE gracie?
Ja cisnę w : Resident Evil 4 (ostatni chapter), świetna gierka, czysta zabawa (trochę frustracji na strzelnicach jedynie), wbrew temu, na co nastawiły mnie recenzje, czuć klimat serii, czwórka mimo wszystko ma dużo cech poprzedników. Ratchet and Clank : Size Matters : niestety, mocno słabsza od podstawowej serii, inny silnik, czuć, że to port z PSP, na dodatek wkur.wiające, a nie cieszące mini gierki. Crash 4 : po wielu latach po raz pierwszy mam okazję zagrać, no i szału ni ma. Jakościowo, jako, że to okolice 2001 roku, jest słabiutko (powiedziałbym wręcz, że dwójka i trójka z PSXa robią lepsze wrażenie), a gameplay, choć jest w założeniach niemal kalką poprzednich części, to jednak nie sprawia tyle radości, jakoś dziwnie, inaczej się Crashem kieruje, ślamazarne to wszystko. To już wersje na GBA były dużo bliższe oryginalnej trylogii. No ale przejść przejdę.
-
Kierunek, w którym zmierza PE
kotlet_schabowy odpowiedział(a) na metalcoola odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazynTu jest taki paradoks, bo z jednej strony pismo dorasta, jest profesjonalne i poważniejsze, ale z drugiej, coraz częściej odczuwam, że dojrzały czytelnik nie jest głównym targetem. Mam tu na myśli teksty, takie małe szczególiki, na które niektórzy nie zwrócą pewnie nawet uwagi. Nie mogę sobie teraz przypomnieć konkretu, więc nie zacytuję, chodzi mi to pisanie o generacji PS2 jak oldschoolu, teksty typu "starsi gracze mogą pamiętać serię x", a seria X ukazywała się w latach 2000-2004, PRZYKŁADOWO. Czasem łopatologiczne tłumaczenie rzeczy, które dla czytelnika PE powinny być oczywiste (nie mówię tu o artykule stricte wyjaśniającym pojęcia branżowe, bo to się może raz na JAKIŚ czas przydać). Postaram się tu wkleić jakiś konkret, jak go znajdę. Aha, no i osobiście rozwala mnie, że w jednym z nowych numerów mniej więcej w połowie pisma mam już koniec "normalnych" recenzji. Przede mną już tylko gry bez tektury, pockety, kąciki itd. No ale zrzućmy to na taki okres. Co nie zmienia faktu, że teksty o grach bez tektury (swoją drogą, też już inaczej nazwany kącik) jak dla mnie zawsze powinny zajmować jak najmniej i tyle miejsca, co się im teraz poświęca, to dla mnie przesada, bo jednak jest różnica między jednym czy dwoma kozakami do ściągnięcia, a 10cioma recenzjami gierek, o których za miesiąc nikt nie pamięta. No ale to już totalnie osobiste spojrzenie, po prostu mnie to nie interesuje.
-
Quiz obrazkowy PS2
Aggressive Inline ? Jak tak, to oddaję.
-
Quiz obrazkowy PS2
Zgadza się, zadawaj.
-
Quiz obrazkowy PS2
Sorry za opóźnienie :
-
Platformery w które grasz
W sumie dosyć przypadkowo zacząłem grać w Ratchet and Clank : Size Matters, na PS2. Gierka to port z PSP, developer to już nie Insomniac. Obie te sprawy są niestety od razu odczuwalne. Graficznie to najsłabsza część z serii na PS2, co w sumie jest zrozumiałe, tak samo, jak średniawy design poziomów, prosta architektura itd. Zmieniono też niektóre animacje, choć część jest identyczna jak w podstawowej serii (ruchy). To ogólnie nie sprawia większego problemu, gorzej, że postacie mają trochę dziwne, jakby opóźnione reakcje na ruchy. Trochę sztywno się poruszają. Reszta to w sumie typowe patenty z serii, co prawda dwie jak dotąd poznane mini gierki (jazda na desce i arena z Clankiem) są raczej słabe i niezbyt bawią, ale reszta trzyma nawet niezły poziom. Zawsze to nowy R&C i znane postacie, sprawdzić można, bo ogólnie dostarcza zabawy.
-
OFFTOPIC
Kończąc wątek jajek ze wsi : a babcia, albo teściowa mieszkająca na wsi też by Wam liczyła 70 groszy ? Chyba wiadomo, że o taki układ mi chodziło, wpadam na weekend, dostaję do domu jakieś jajka itd, nie wiem, czy to takie nietypowe.