Szermac

No zdecydowanie starcia poprawiono, nie ma takiego chaosu jak w jedynce, Sam jest zwrotniejszy też i więcej potrafi i nie jest aż tak nadsterowny i klockowaty jak w jedynce. Pierwszy Boss już był fajniejszy niż Ci z jedynki, jeśli chodzi o design, bo sam typ walki podobny, no ale właśnie małe tweaki jak poruszanie, uniki i lepsze, płynniejsze zarządzanie ekwipunkiem, mocno poprawia doznanie całościowe. Macie tu jeszcze 3 wypalarki-pocztówki z widoczkami. Te jeszcze bardziej przybliżają z czym mamy do czynienia Spoiler

Mam już lepsze, ale starczy tego gwałtu xD Ta gra się składa z samych takich widoków, które powodują opad kopary. Decima jest niemożliwa.

Nie kupujcie, ZA SŁABE

Ciężko powiedzieć bo mnie jakiś ciul z kosiarką za oknem obudził xd No śniadanko zaraz i lecone.

Po 2 godzinach, dwóch zleceniach, ale też samym wstępie, można powiedzieć, raz, że WOW, a dwa - Fani jedynki, będziecie wniebowzięci, a oprawa A/V rozpuści Wam oczy i uszy ;) Masa wprowadzonych zmian QoL względem jedynki na plus. Samym Samem też steruje się jakoś płynniej. Kilka nowości gameplayowych i jeśli chodzi o świat przedstawiony też, a to dopiero początek. Wizualia i krajobrazy miażdżą. Na Pro jest żyleta. Szybkie spanie i z rana w dalszą drogę

Nie wiem o czym mówisz Po pierwszym revealu było podpalonko, bo klimat tego CGI i pomysły na fabułkę super, ale im dalej tym słabiej z małymi wyjątkami. Trzeba poczekać i sprawdzić samemu wiadomo.

Garnitur powoli trzeba przygotowywać, i kakałko robić.

Bloober Game, chodziło mi, że średniak. Są dobre walkin simy i średnie jak te od Blooberów. Nie chodzi już o sam gameplay, bo nie tylko jego brak, sprawia, że ich gry autorskie nie dowożą. Ale no tak jak mówisz, może wyjdzie z tego poprawny survival horror, nowe IP.

No ja co materiał mam różne wrażenia. Obawiam się, że bez Japońców wyjdzie kolejne Bloober Game, ale liczę, że się pomylę.

Dobra nara, te kilka krajobrazów od DF wystarczy , oby do północy, wypatrujcie moich drabin! xD

Mniej niż 10 godzin do

Ja po pracce planuję drzemeczke wieczorem, co by przysiąść na trochę przez noc. Garnitur przygotowany, tylko po kakałko trzeba do sklepu jeszcze.

Otogi dwie części jeszcze z exów

Mocno mi się już załącza hype i chęć zobaczenia i usłyszenia tego co on tam wysmażył, dawać to jebnięcie Byle do jutra do północy.