Skocz do zawartości

krupek

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krupek

  1. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Nigdy nie zapomnę, skąd się wywodzę.
  2. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Teraz trwa ultramaraton Badwater, uznawany za jeden z najcięższych, albo i nawet najcięższy bieg ultra. Dystans 217 km, warunki pustynne, w słońcu Kaliforni. Kosmos jakiś.
  3. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    No to jest raczej bardzo przeciętny czas, choć przyznam, że pierwszy raz płynąłem taki odcinek bez jakiejkolwiek przerwy. Na treningach open water robiłem za jednym razem maks 1000m, w basenie pod 2000 m, no ale tam jednak się robi krótkie przerwy.
  4. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Karaś Karasiem, a Piotr Młynarczyk ukończył dziś wyścig 5 x Ironman
  5. krupek odpowiedział(a) na Pan Pieczarka odpowiedź w temacie w SpartakuS
    BCAA przydaje się jedynie przy dużym obciążeniu treningowym, tak naprawdę jak ktoś już trenuje 2 razy dziennie, żeby przyspieszyć regenerację między treningami. Glukozamina to na stawy, a sama w sobie też jest mało efektywna.
  6. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Seriale
    A ja ostatnio zapodaję sobie Bajer z Bel-Air, pamiętam, że leciało to w TV za gówniaka, fajna podróż w czasie. Przydałoby się więcej takich starszych seriali na Netflixie. Może Alf, albo Drużyna A? To byłoby coś.
  7. krupek odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Dla mnie Linda skończył się w latach 90, teraz to jest kasztaniak z produkcji Vegi. No, ale czekam, z ciekawości obejrzę, bo takie odradzanie się serii nie zdarza się często.
  8. krupek odpowiedział(a) na Malibu odpowiedź w temacie w Seriale
    No to powodowało lekki zgrzyt logiczny, ale tłumaczyłem sobie to tak, że po prostu wszystko dzieje się w krótkim okresie czasu.
  9. krupek odpowiedział(a) na Plugawy odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Wolałem spód z masłem orzechowym. Za bogato wyszło i tortownica była za słaba.
  10. krupek odpowiedział(a) na Plugawy odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Od jakiegoś czasu mam ochotę na taki konkretny sernik na zimno. W cukierniach raczej bieda, rzadko spotykam, a jak już to jakiś biedy, więc postanowiłem sam zrobić. Oczywiście, nie z jakiegoś fixu, tylko prawilnie. Na spód dałem płatki owsiane zmieszane z masłem orzechowym i kakaem. Do środka zmiksowany twaróg z jogurtem greckim, posłodzony miodem, cukrem pudrem, zagęszczone żelatyną. Na górę galaretka truskawkowa. Efekt jest następujący:
  11. Jak sobie przypomnę niektóre misje w RDR II, albo losowe zdarzenia to aż dziw bierze, skąd ta opinia o braku akcji.
  12. krupek odpowiedział(a) na Malibu odpowiedź w temacie w Seriale
    Mi się 3 sezon podobał, nadal jest fajny klimat, super sceneria, soundtrack no i ten feeling, jakby naprawdę oglądało się produkcję z lat '80. Mam tylko wrażenie, że za długo się wszystko rozkręcało, a za mało było intensywnej akcji. Pojedynki Hoppera z ruskiem to ziew, za dużo tego i nie pasowało. Tak samo, frajdę trochę psuł motyw, że jak pojawia się potwór to jakby całe miasto poza naszymi bohaterami nie istniało, jakby byli jedynymi ludźmi w mieście. No nic, nadal pozostaję fanem ST i czekam na kolejny sezon, choć nie wiem, co tam jeszcze można wymyślić.
  13. krupek odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    A startujesz w jakichś zawodach kolarskich w najbliższym czasie?
  14. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    No i zrobiłem dziś ten Triathlon, miejsce 295 na 634, czas 2:45:58. Generalnie, jestem zadowolony, założyłem sobie minimum: 40 min na pływanie, 1:20 na rower i 45 min na bieganie, bo nie wiedziałem jak się będę czuł w takiej kombinacji wysiłkowej, ale uznałem, że taki czasy nie przyniosą wstydu. Rezultat był taki: Z pływania nie jestem zadowolony, ale tu po prostu mam duże braki, muszę pracować na kadencją i przede wszystkim, koncentracją, żeby chodzić jak automat w wodzie. Garmin pokazał m i1650 metrów, więc zniosło mnie 2 razy i nadrobiłem 100-150 metrów, czyli jakieś dobre 2 minuty straciłem. Uroki open water i błędów w nawigowaniu. Dziś były trudne warunki, spore fale, mnóstwo glonów i syfu. Jak wbiegałem do morza, miałem wody po pas, napłynęła fala, ludzi poprzewracała, a mnie odrzuciło do tyłu xd Bardzo rzadko z rana są takie fale latem w Zatoce Gdańskiej, więc się nie spodziewałem. Przychodzę rano, a tam na deskach pływają, o 7 rano xd Podobno takie warunki dobre były. W wodzie sajgon, ciągle się na kogoś wpada, szturcha, ktoś nas szturcha. Jak wybiegłem z wody to nie kręciło mi się w głowie, nie miałem zadyszki, nic nie bolało, trochę łydy pospinane były. Pierwsza strefa zmiany poszła mi w żółwim tempie, bo nie chciałem o niczym zapomnieć. Do tego mało sprawnie zdejmowałem piankę i zakładałem skierpy. No i używam butów typowo szosowych, triathlonowe są lepsze, dużo łatwiej się je zapina, ale człowieku weź znajdź takie buty z moją syrą, ledwo szosowe znalazłem. Rower nawet dobrze poszedł, choć był kure.wski wiatr. 2 pętle, trasa nudna, 200 m przewyższeń, do tego podjazdu, zjazdy na estakady, most, tunel. Z tunelem beka, bo tam w ch.uj ciemno, wjeżdżasz i przez chwilę nic nie widzisz, a ciąg powietrza masakrycznie hamuje. W jedną stronę wiało znośnie to się rozpędzałem i trzymałem 35 km/h, z powrotem już pod wiatr i średnia spadała. No, ale cisnąłem, trochę asekuracyjnie, tak na 80%, żeby nie skończyć się przed bieganiem. Byłem zesrany, żeby kapcia nie złapać, bo to byłby koniec zawodów, nie było serwisu w tych zawodach, a ja nie miałem narzędzi, zresztą nie mam wprawy w naprawach. Druga stref zmian też wolna. No to wymaga wprawy i koncentracji, doświadczenia też. Bieganie takie średnie, ale nie dałem rady szybciej. Próbowałem schodzić do 4:20 i szybciej, ale po chwili kończyła się moc, więc po prostu trzymałem 4:25-4:30, żeby zrealizować minimum i elo. Trasa płaska, ale kręta, nie sprzyja mi taka. Myślę, żę już po prostu kończyło mi się paliwo, zjadłem żel po pływaniu, na rowerze 2 żele i 2 bidony izo po 0,7l , a myślę, że powinienem przed bieganiem jeszcze zjeść żel i byłoby lepiej. Nauka na przyszłość. Z ciekawostek, na biegu, w punktach odżywczych były kostki lodu, można było sobie wrzucić za koszulkę, ale dziś upału nie było, więc przydatne jak ktoś się naprawdę zagrzał. No i tak było, debiut zaliczony. Dużą frajdę sprawiły mi te zawody, złapałem bakcyla i chciałbym się rozwijać w tym kierunku. Oby zdrowie i czas dopisały, bo chęci na pewno są. Jeszcze bym chciał gdzieś wystartować w tym roku, ale nie wiem, czy znajdę jakiś wolny weekend, bo jeszcze 2 imprezy biegowe zaplanowane. Tutaj spoko, bo zawody prawie przy domu, a tak to wyjazd 2-dniowy. Rower zazwyczaj wstawia się do strefy już dzień wcześniej i zostawia na noc.
  15. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Szkoda chłopa, drugi rok z rzędu na Hawaje nie pojedzie.
  16. krupek odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Opowiedz coś więcej o tym Zwift, jak działa, jak się sprawuje.
  17. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Człowieku, tam potem będą takie odcinki do pokonania w drodze na misję, że jak w środę wyruszysz w trasę, to może w piątek wieczór misję zaczniesz. It ain't easy to be komboj, boy.
  18. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jezu, te późniejsze NFSy... Carbony, Pro Shity, Undercover, jakieś Rivals, Payback, srejbek, bezbek. Ta seria upadała coraz bardziej, aż smutno było patrzeć.
  19. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tak może być. PES 2018 był spoko, chyba po prostu wtedy nie miałem weny na gry piłkarskie.
  20. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Grałem parę meczy z żywym przeciwnikiem i z konsolą, próbowałem różnych ustawień, online nie grałem, więc nie wiem jak działa.
  21. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nie no, może licencja i dopracowanie scenerii meczowej jest ok, ale nie wmówisz mi, że Fifa 19 jest grywalna, to jest piłkarski crap growy. Zero przyjemnoćci, a gram w piłki od Fify 2000.
  22. krupek odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ewentualnie turniej o puchar wójta gminy Paparzyn.
  23. krupek odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Zaorać, zapomnieć, niech sobie grają w gałę chłopaki na naszych podwórkach, janusze niech się jarają i wszyscy happy.
  24. krupek odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Powinien być zakaz udziału w jakimkolwiek europejskim pucharze dla polskich klubów, tylko wstyd przynoszą.
  25. krupek odpowiedział(a) na wielad odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    No Jelitkowo to akurat słaba miejscówka gastronomiczna, drogo i raczej nic ciekawego nie ma. Ja za to w Mandu nigdy nie byłem, a dużo znajomych chwaliło. Jedna tam pracowała, mają ogromny przemiał klientów. Opowiadała, że zdarzał się, że ludzie spi.erdalali bez płacenia, albo próbowali i im się nie udawało, taki ruch i gwar tam potrafi być.