krupek

A ten baton dobry, jadłem parę razy. Lubię takie połączenie kokosa i czekolady

W Żabce teraz proma na czekolady gorzkie Wawel. 90% 2 sztuki za 12 zł, w promce też 70%, ale nie pamiętam ceny.

Elita browarnictwa jak się zbulwersowała, hoho.

Za 5h przestanie bawić, jak każde JC.

Fajnie, nostalgicznie, ale wydaje się być jakoś brudno i przed graniem sprawdziłbym też poziom radioaktywności licznikiem Geigera w tym pokoju. Te PSXy były zakopane pod ziemią ostatnie 5 lat?

Moim zdaniem, tylko w teorii.

No cena gruba, choć moim zdaniem, auto ładniejsze z zewnątrz i w środku od wciąż droższej A3, albo BMW 1.

Albo normalne jeansy, normalna nogawka i normalne buty sportowe zamiast butów do dresu ortalionowego.

Weź się. Chodziło mi o NFS Porsche i starsze.

Jak już moda na remaki to mogliby wydać jakiegoś starego dobrego NFSa w odświeżonej wersji, z trybem online.

Setki godzin w to grałem a zawsze tylko budowałem xd

Potwierdzam, bardzo dobrze się to ogląda. Chyba nawet w kinie to kiedyś widziałem, a teraz do obczajenia jest też na Netflixie.

Ja to bym sobie pograł w remake takiego starego, dobrego i nastawionego na Singla FPSa. Na przykład, odświeżone Soldier of Fortune. Brakuje dziś takich strzelanek.

Polecam raporty w necie. W Trójmieście okazywało się, że czasami z paliwami na Orlenie, albo Lotosie jest coś nie tak, a na stacji Auchan, albo Leclerc wszystko ok.

Serio dobre? Mi to na trailerach straszną miernotą zalatywało.

Ja dopiero w 4. dostałem. Dobrze, że mam 5 Żabek w promieniu 5 minut drogi od chaty.

90-92, czyli waga dobra to wzrostu, ale do biegania już średnio, bo jednak trzeba to dotlenić i utrzymać w pionie w czasue dłuższego biegu.

Już drugi fizjo mi mówił ostatnio, że przy moim wzroście, masie i pracy siedzącej, nie powinienem się brać za jakieś ambitniejsze bieganie, a raczej pochodzić sobie na siłownie, na basen i pojeździć na rowerze. No super motywacja, nie ma co xd

Prawie każda ma cukier, ale im wincyj kakao, tym mniej cukru, zazwyczaj taka zależność. Jeśli chodzi o jakoś do ceny to najlepiej wypada Auchanowa 85% za 5 zł. No, a te Wawelowe też spoko i chyba tłuszczu palmowego nie mają.

Mam nadzieję, że zdrowie dopisze i uda mi się wystartować w marcu w półmaratonie, a potem w kwietniu w maratonie. Póki co, ciągle mam bóle w spinających się mięśniach i bieganie nie daje za dużo frajdy. No, ale działam, robię ćwiczenia, rozciągam, rolluje i chodzę do fizjo. Jakie rollera używacie? Ja obecnie mam twardy i zawsze takiego używałem, ale na stronie Blackroll można uzupełnić taką ankietę, żeby dobrało nam roller i tam mi wychodzi, że na moje przewlekłe spięcia lepszy dla mnie byłby miękki medyczny. Zawsze wydawało mi się, że twardy jest lepszy na takie dolegliwości. Myślę, czy nie sprawić sobie drugiego miękkiego i nie popróbować.

Czerwony niby też jest słodki, ale jakoś tak na plus, dodaje mu uroku i fajnego smaku, a nie, że morda drętwieje jakbym cukru nasypał do japy.

Niestety, Monsterei Mango Loco trochę zawiódł moje oczekiwania i okazał się nie byc niczym ponad polski rynek napojów energetyzujących. Po pierwsze, jakaś niemiecka strona wprowadziła mnie w błąd, co do ilości cukru, stąd się podjarałem, że w koncu jakiś energol owocowy, który nie będzie przesłodzony. No jednak ma tego cukru bardzo dużo i to na duży minus, nie względu na szkodliwość, bo to w końcu energol, ale na taki smakowy bezsens. Jak napój jest na bazie soku owocowego to na ch.uj potem ładować jeszcze niego tyle cukru i ten obsrany syrop glukozowy? Efekt jest taki, że dla mnie smak może ciekawy i miał potencjał, ale finalnie zbyt słodki. Na plus ta mętność. Takie mocne 5/10 daję.

Ostatnio grałem w pierwszą część, można grać w przeglądarce w necie. 3h zleciały ot tak, nie wiem kiedy.

Może się dobrze przyjmie i rok 2019 przyniesie też import innych smaków.

To zjedz, żyj pełnią życia.