Treść opublikowana przez krupek
- Motywacja
-
Pomoc przy kupnie auta
Ulala jaki zestawik multimedialny.
-
Pomoc przy kupnie auta
Skrzynia do wymiany w 5-letnim aucie? No nie najlepiej to wygląda.
-
Reprezentacja Polski
- Reprezentacja Polski
Jeśli to prawda, że Glik rozwalił bark podczas przewrotki to... nawet mnie to nie dziwi, w końcu to piłkarz. Co do Peszki to nie ma co przeżywać, to duch zespołu, boiska nie powącha, oby.- bieganie
Mój ojciec zawsze był fanem jeżdżenia na dożynki to z nim jeździłem, bo nie miał kto. Zazwyczaj są jakieś losowania za kilka zł, więc kupiliśmy po losie, patrzę na swój a tam 'keczap' i dostałem słoik keczapu homemade z jakiegoś gospodarstwa. Ojciec patrzy na swój los, a tam 'Matylda'. Patrzy się na mnie, ja na niego, o ch.uj chodzi. Podchodzimy do prowadzących loterię, a to nagroda główna, świnia xd Do dziś z ojcem mamy bekę, co by było jakbyśmy do mieszkania w bloku matce świnie przynieśli. Oddaliśmy jakiemuś typowi za dobrodziejstwa z gospodarstwa. Ale krowa fajna, wstawiłbym rodzicom do ogrodu i bym głaskał.- bieganie
- bieganie
- Ostatnio widziałem/widziałam...
Deadpool 2 No pośmiać się można, całkiem zabawne dialogi i akcje, ale te sceny walk trochę nużące. Nie wiem do końca, skąd takie wysokie oceny, bo średnia ponad 8 chyba nieco zawyżona.- Dwa pedały
- bieganie
- Wody, napoje, soki itp.
Ten ogórkowy Sprite to rzyg straszny.- bieganie
- bieganie
- Dwa pedały
- Dwa pedały
- Dwa pedały
- bieganie
Głównie to dobra technika biegu robi swoje. No i dobre odżywianie. Mam prawie 2 metry, ważę 92 kg, a problemów ze stawami nie mam. Raczej z napięciami w mięśniach i ścięgnach, ale z tym akurat można sobie radzić, nawet trzeba.- Pytania różne, różniste
Tak, to inna teoria.- Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2018
Jaki browar, taki model.- bieganie
- Wypadki
Zawsze mnie zastanawiało jak to jest się znaleźć w centrum wypadku i widzieć zachowanie ludzi. W sobotę stałem na parkingu przy cmentarzu w rodzinnym mieście, nagle słyszę huk, odwracam się i tylko kątem oka widziałem jak motocykl odbija się od Kangoo i typ leci 10 metrów dalej. Podbiegam do typa (oczywiście nikt kto był bliżej nie podszedł, wszyscy stali jak z kamienia), przytomny, stęka, że wszystko go boli. Brat od razu zadzwonił na 112, ja tam typa uspokoiłem, bo chciał się podrywać, mówię, żeby leżał, zaraz pogotowie będzie. Ktoś tam przy nim został ja pobiegłem po koc termiczny, bo niby gorąco, ale w szoku to zaraz telepać może. Zaczął trochę odzyskiwać świadomość, mówił, że raczej tylko ręka go boli, ale krew miał na twarzy. Ktoś tam przy nim został, ja poszedłem do motocykla kluczyki wyjąć, bo się lało wszystko co możliwe z niego. Straż szybko przyjechała, więc go przejęli, za chwilę pogotowie. Rozpier.dala mnie zachowanie ludzi w takiej sytuacji. Jedna baba krzyczy podnieście go, drugi janusz, żeby kask zdjąć. Jakaś grażyna podchodzi i mówi, że jej mąż też miał wypadek niedawno. No ch.uj to kogo obchodzi xd Najlepszy był typ, straż przyjechała, a on do nich, że są najmniej potrzebni akurat, bo na karetkę czekamy, no debil xd Co te polaki to ja nie wiem, podstawowych zasad pierwszej pomocy nie znają.- Piwo
A to ja Cię oszukałem, bo Lech Free ma do 0,5% alkoholu, nie zwracam na to uwagi za bardzo. W Żabce można teraz dostać jeszcze jakieś w puszce, jest Lager i pszeniczne, nazwa wyleciała mi z głowy, ale często na promocji jest, niebieska puszka. No i na ten American Freedom się czaję, ale nie widziałem jeszcze nigdzie.- Co ostatnio jadłeś/piłeś?
A coś ciekawego z żarcia jeszcze jest w Forum Gdańsk? Eee widzę, że galeriowy standard, ale jakieś Guty to nowość, wygląda spoko.- bieganie
No musisz zdecydować, czy chce Ci się pobiec dla funu i będzie, co będzie, czy celujesz w jakiś wynik. Jak się nie przygotowujesz, a dla zabawy Ci się nie chce biec to chyba średnio na siłę. Ja w sobotę pierwszy start w tym roku, 10 km w Kwidzynie. Wpadło 44:07, niby ok, bo plan minimum był 45 minut, ale jakiś niedosyt został. Było gorąco, prawie 30 stopni i trochę mnie przegrzało chyba, ale jakby inaczej rozplanował to może i te 30 sekund bym jeszcze gdzieś urwał. Tak to się cieszę, że w ogóle mogłem pobiec i nowa życiówka wpadła. - Reprezentacja Polski