Bzduras

No dobra, zostawmy Bartka - nie chce nadrabiać to nie, jego strata. Już za niecałe dwa miesiące klasyk wróci, na tym trzeba się skupić.

RDR2 oderwało od brum brumów, ale przy okazji wyspy ekipa wróci, wierzę

https://www.psxextreme.info/profile/63067-jerome/

Jutro, albo jak w końcu dasz ludziom PISAĆ JAK CHCĄ

Może warto też ztjmiw

Dobra, ale tylko jak Ty odpie.rdolisz się od każdego użytkownika forum bo robi coś nie po Twojemu - deal?

Tak, i nie ma on dla mnie sensu, bo z automatu zakładasz, że będziesz podchodzić na zasadzie BYŁO LEPIEJ. Oryginał odświeżyłem sobie niedawno, na remake patrzę jak na gołą Monicę Bellucci - oczy mi się świecą. Skąd pewność, że będziesz marudzić pod nosem zamiast piać z zachwytu "JAK ONI TO PIĘKNIE ODRESTAUROWALI"?

No właśnie dlatego chce w to zagrać. Czyli chcesz zagrać bo gra będzie zmieniona względem oryginału, którego nie znasz.

CTR Remake? Day one jak nic

Słyszysz w głowie "gdzie są moje miliony orenów?"

Zostało wyjaśnione, że PSP, PSV i PS3 to lepsze PlayStation Classic niż PlayStation Classic, czego nie rozumieć w minusach

Czekam na Hellblade, bo gierka była na radarze, ale jakoś tak w skrajnej pozycji. Ale teraz, w cebulce 0% wejdzie jak złotko

PETARDA!

No i wyjaśnione.

Tak, możesz skopiować gierki ze swojego dysku na jego konsolę. Oczywiście save nie będzie działać na innym profilu, ale jeśli chodzi tylko o uniknięcie ściągania danych to jedziesz z koksem.

Za to Twoje PS4 z bundla RDR2 jest bezszelestne

S miała wylot powietrza pionowo do góry, X najwięcej ciepła wyrzuca z tyłu od strony przewodu zasilania i HDMI. Spróbuj dać mu więcej miejsca do oddychania i daj znać co wyszło.

Chyba nie masz innego wyjścia jak tylko kupno gry w opcji Ultimate.

Za stówkę to już masz kodzik z CD Keys na piecu :v

Można, ja kupiłem 2x 6 miesięcy bez problemu

U mnie najpierw nie było, a teraz jest. Łaska spencerowa jest chyba rotacyjna

Przecież jest podana data na stronie, 03.01.2019.

Jest nadal, przed chwilą sprawdziłem.

W Szczecinie zawsze wbijaj po gierkę, bierz pudełko z półki, kładź na ladę i ze stoickim spokojem świrduj sprzedawcę/sprzedawczynię wzrokiem beznamiętnie mówiąc "dzień dobry, chciałbym zobaczyć stan nośnika i czy gra jest kompletna". Działa 100% niezawodnie, jeśli mają kilka kopii danego tytułu to wysyłasz sygnał, że nie dasz się załadować w kakao i jesteś koneserem tego medium, co skutkuje złożeniem dla Ciebie kompleciku kosztem jakiegoś janusza, który łyknie porysowaną płytkę i pudełko bez instrukcji za tą samą cenę co Ty komplecik w jako-takim stanie. A najlepiej to tam nie chodzić w ogóle

moja głowa = roz.(pipi)ana na kawałki