[InSaNe]

Naprawdę kur.wa nie wiem, jak typy mogą zdobywać takie łatwe bramki, tam chyba w ciągu minuty 3 bramki dla nich potrafiły paść.

Najlepsze jest, że te bramki Chorwatów to jest jakaś kur.wa granda. Jedno podanie i typ jest sam a sam i bramka. My się męczymy, przebijamy, ci jedno podanie i brama O_o

Rozumiem, że można dostać w p.i.z.dę, ale nie gubić piłki po 10 sekundach akcji. Antypiłka ręczna, to jest największe g.ówno jakie ostatnio widziałem w tym sporcie. Przecież tak nawet outsiderzy z faworytami nie grają. Jest 13 bramek różnicy i jest to nie do odrobienia. Teraz się dopiero zacznie shitstorm =]

W sumie dobrze się w to gra, a sporo trofeów wpadło, to się pokuszę o platynę Bardzo czasochłonna sprawa? Gdzieś czytałem, że trzeba wymaksować parę przymierzy. O co kaman?

Jest dobra promocja w PS Store na tego szpila. 67zł z aktywowanym Plusem. Ps. Dzięki Shen!

Przebiegłem to w końcu i ubiłem na końcu bossa - żabę ;]

Jestem w lokacji o nazwie Kapliczka Amany. Te strzelające pociskami kur.wy doprowadzają mnie do szewskiej pasji.

krupek, co Ty gadasz Chrapkowski to najgorszy regularnie grający zawodnik polskiej reprezentacji, nie wnosi nic tylko partaczy. Już przegięciem było, jak w ostatnich paru minutach trzeba było grać na czas i rozgrywać akcję, a ten typ rzuca z 7 metrów nie wiadomo po co, na szczęście Francuz faulował, bo byłaby strata piłki. Do wy.je.bania, chociaż ci, co ławę grzeją też nie zachwycają.

Bigos, Krajewski i Szmal. No i Syprzak 100 procent skuteczności Miazga.

Ten Chrapkowski to chyba jakiś znajomy prezesa związku.

Mnie wkur.wia, że w polskiej reprezentacji tak łatwo tracimy piłkę - budują akcję, rzucają do siebie, nagle kur.wa gwizdek. I najczęściej kroki lub inny debilny błąd na własne życzenie. Częstotliwość takich błędów w przypadku naszej reprezentacji bije inne na głowę. Rozumiem nie trafić w bramkę, trafić w bramkarza przeciwnika lub nawet spowodować faul w ataku. Ale nie oddawanie w ten sposób piłki! EDIT: No kur.wa o tym mówię. 3s po rozp. połowy. Mamy piłkę i mameja podała w ręce przeciwnikowi.

Padła mi bondowska Xperia T. Rano wstałem, nie chciała się włączyć. Dałem do naprawy, dumali... 2 miechy i w końcu orzekli, że szlag ją trafił. M4 Aqua chodzi mi po głowie. Przyzwyczaiłem się do tych smartfonów Sony, obecnie też nie dysponuję dużą kasą, więc szukam czegoś z niższej półki. Pomyślałem o tym M4. Nie grozi mu szybkie pójście do piachu i jest funkcjonalny?

nie

Widać od dawna, że HIV ma kryzys growy.

Ekstra pokoik, a te pałki się czepiają

Life is strange na Marketplace jest dostępne za 38zl lub osób z wykupionym Goldem za 31 zl. Na ps4 wczoraj zabuliłem 84zl :potter: somy takie dobhe

Kiedy mniej więcej gierka nabiera rozpędu? Właśnie w epizodzie nr 2 zjadłem śniadanie i na razie to wszystko takie "senne" ;]

Jeszcze nie doszedłem do Żelaznego Króla Biegam z początkowym morgenszternem, którego ulepszyłem do +8. Chciałem używać greatsworda, ale topornie mi się z nim biega - wolę większą szybkość, a jako że nigdy nie lubowałem się w zbieraniu/szukaniu/ulepszaniu ekwipunków w grach RPG, więc za bardzo tego nie rozkminiałem. W Bloodbore też biegałem z początkową kosą i była idealna Chcę zrobić w DS II platynę, tak jak w BB. Boję się tylko tej lokacji z je... pająkami, bo jak pisałem wielokrotnie, mam arachnofobię i zawsze muszę wcześniej się nastawić na pajączki w grach Prze.je.bana przypadłość. Już podejrzałem tę Freję na YT, gorzej tylko, że pewnie będę musiał zapierniczać po jakiejś lokacji, gdzie zamiast rycerzyków będzie trzeba zabijać to ścierwo W Sercach z kamienia też dodali to badziewie. Gram w wersję Scholar, więc pewnie te nowe DLC zwiększą ilość godzin grania

Będą dwie do wyboru.

Jestem w Daleko do końca "głównego" wątku?

Po ubiciu tych lordów szkieletów w Zagajniku Myśliwych następną lokacją, do której należy się udać zgodnie z kolejnością jest Dolina Żniw, czy Rynsztok?

Czyli rozumiem, że kipnięcie znienacka tego telefonu, to nie jest nic nadzwyczajnego nawet jeśli był on naprawdę rzadko używany?

Miałem w życiu 7 różnych telefonów. Każdy do momentu sprzedaży lub ostatecznego włożenia do szuflady działał i nigdy nie trzeba było go oddawać do naprawy. Długo broniłem się przed shitfonami (smartfonami), ale w końcu pomyślałem, że warto mieć dostęp do internetu w telefonie, by sprawdzić np. maila. Niecałe dwa lata temu kupiłem Sony Xperia T, tę Bondowską edycję ze Skyfall. Przed zakupem Xperii T miałem Sony Ericsson C902 (ten z Quantum of Solace) byłem zadowolony, nie psuła się, żadnych zwiech. Ta g.ów.niania Xperia T była mało używana, mało dzwoniłem, mało wysyłałem smsów z różnych powodów. W październiku przestała ładować. Dałem do naprawy. Po tygodniu wróciła, działała miesiąc. Wieczorem nastawiłem budzik, rano nie zadzwonił, bo... tel. padł i nie reagował na nic. Dałem do naprawy. "Naprawiają" półtora miesiąca i mówią, że ten telefon to już raczej trup :potter: Coś pięknego. Lubię sprzęty Sony, kupiłem z przyzwyczajenia. Najgorsze jest to, że dalej mnie ciągnie do tych zje... Xperii. Ale do rzeczy. Nie znam się za bardzo na tym i nie potrzebuję jakiegoś wypasionego sprzętu, ale za cenę +- 500zł, co warto kupić? Może być używany, nie przeszkadza mi to.

Koniecznie zróbcie zgredgen dotyczący MGS V, jestem ciekawy opinii redaktorów o tej grze.