Michał102

Szkoda. Jakoś wielkim fanem tego sportu nie jestem, ale kiedyś miałem na piracie na pierwszym xboxie jakiś tenis (chyba VT ale głowy nie daje) i pykało się w to bardzo fajnie.

Da się tu jakoś wyciszyć czata podczas gry online? Ogólnie gra się świetnie, ale pierdolca idzie dostać jak jakiś spaślak sapie do tego mikrofonu wypierdalajac pringelsy i siorbiąc cole przez rurkę

No i oszukują. Czasy w rywalach to jakieś niepirozumienie.

Zdecydowanie popsuli. Ostatnio odpaliłem grę i podczas "wolnego zwiedzania mapy" jakimś szybkim samochodem pop up jest masakryczny.

Spokojnie, zaraz się rozkręci

No ja się raczej przytulę do karty od NVIDII, bo ten cały dlss to niezły bajer. Szkoda, że na konsolach tego nie ma, bo by to dało sporego kopa do wydajności.

Główną platformą do grania i tak pozostanie klocek. Kompa chce głównie do sim racingu, bo toto na konsoli leży i kwiczy. No i w przyszłości jak już na konsolach powróci 30 klatek (a pewno tak się stanie przy bardziej dopasionych graficznie tytułach), to będę wolał pograć w wersję pecetową gdzie sobie zjadę z suwakami, ale przynajmniej będzie te 60 klatek.

Granie tylko na TV 4k. Monitora nie mam i nie zamierzam kupować. Z tego co zauważyłem, to 1440p skaluje się na moim TV (LG C1) dość fajnie, bo ponoć MFS chodzi właśnie w takiej rozdziałce i wygląda to bardzo dobrze. Kupa jest natomiast w grach w 1080p... trzeba się odsunąć od ekranu na dobre 3 metry by to rozmazanie tak mocno nie przeszkadzało.

Panowie, poskładałem sobie kompa do internetu opartego na płycie MSI B550 Tomahawk, procku Ryzen 5 5600g, oraz 16gb ramu 3600Mhz cl16. Pytanie do Was jest takie, czy w przyszłości będzie na to można posadzić jakaś kartę graficzną by komp zbliżył się wydajnością do XSX lub go nawet przewyższył? Czy raczej zainstalowane już klamoty są zbyt słabe i z grami to sobie nie poradzi?

No coś na wzór licencji z GT też bardzo chętnie bym przytulił. Forza zawsze miała ciut bardziej zaawansowaną fizykę i wyzwania byłyby fajne.

Ja bym tam wolał żeby skupili się na samej formie scigania, a nie jak to zwykle bywa mamy zrobić 3 kółka startując z ostatniej pozycji. Fajnie by było mieć jakiś trening, kwale, no i fajną SI.

Kariera to w wyscigach jest potrzebna jak starej babie chuj i nie rozumiem czemu przykładacie do tego aż taką uwagę Wystarczy jakaś prosta drabinka z eventami i tyle, a nie jakieś gadające murzyny.

Mnie to się nawet podoba, ale jak piszecie, że nie ma szans na 60 klatek, to niestety z góry to trzeba zaorać (ewentualnie poskładać jakiegoś kompa).

Forza zawsze wyglądała na tle GT nieco plastelinowo i tutaj dalej to widać, no ale z ostatecznym osądem trzeba poczekać do ujrzenia materiałów z innych torów

Nie ma szans by był RT z jednoczesnym zachowaniem 60 klatek. Zobaczcie jak RT morduje kompy za masakryczne pieniądze, a co dopiero slabiutką konsolkę.

O ile ta prezentacja w ogóle mi nie zrobiła, tak na tych fotkach wygląda fajnie

Ależ jestem srodze zawiedziony. To ma być next gen? No bez jaj panowie. Tak jak Emet napisał brak tu jest naturalności, a ten pop up (czy tam lod - zwał jak zwał) woła o pomstę do nieba.

U mnie ta rolka od początku chodzi dość koślawo, często działa o 2-3 "przeskok". Btw... ostatnio pojawił się nowy soft do C1, ktoś z Was już testował? Pytam, bo może coś popsuli i lepiej nie aktualizować

To działa z xboxem?

Konsola z racji swojej budowy jest dość podatna na łapanie kurzu. Jesli nie gramy, to dobrze jest coś położyć na górną kratkę wentylacyjną... jakieś pudełko z grą czy coś podobnego. Ważne tylko, aby nie była w tym czasie w instant on, bo wiatrak może dalej pracować i upalimy kloca na amen xD Ja staram się o konsolę dbać (zresztą jak o każdy inny sprzet) i chodzi cichutko jak w dniu premiery. No i warto też czasem posprzątać swoją norę, a nie tylko 2 razy w roku przed świętami

Ja jestem zawiedziony oprawą tej niby next gen wersji. Na XSX jakieś to takie rozmazane jakby w 720p chodziło, no i widać pop up na płotkach itp. Na plus jedynie 60 klatek

Zaczynam się zastanawiać, czy to aby nie jest najlepsza gra w jaką do tej pory grałem na XSX No ja pierdziulu jak od tego nie można się oderwać. Niby nie ma grafy (szczególnie boli brak AA), gameplay podobny do tego co już widywaliśmy w nie jednej innej grze, no ale ma toto jakiś niesamowity magnes w sobie, a to jest chyba w grach najważniejsze. Gdyby nie knurpas, to nigdy bym się za tym tytułem nie obejrzał, bo trailery na yt za cholere mnie nie przekonywały, podobnie zresztą jak poprzednie odsłony.

Assassyn mi się swego czasu nawet podobał, jednak w końcu mnie piekielnie zmęczył (zresztą jak kazdy inny prócz fantastycznej dwójki) i nie dałem rady skończyć. Może teraz gdy giera dostanie pacza z 60 klateczkami, to dam jej drugą szansę. No i ninja

Po mojemu był to szczytowy moment w grze i później było już ciut gorzej niestety.

Tak jak już Magik napisał - martwe strefy najlepiej na zero. Choć ja obecnie tak ustawić nie mogę, bo gałki w padzie się już wyrobiły i same skręcają. Muszę dać duże martwe strefy, co uniemożliwia precyzyjną jazdę.