Michał102

To jak za darmo

Za 65 cali?

Ogólnie ta pomarańczowa pora dnia powinna wyglądać pięknie, ale T10 ni chuja nie umie w oświetlenie i efekt jest zgoła odmienny do założonego

Tam chyba robi jakiś zboczeniec kochający ten paskudny pomarańczowo-chujowy filtr

Odpalcie sobie pierwsze Project Cars wydane 300 lat temu i porównajcie warunki deszczowe do tego co pokazali w FM. Postęp jak hooy

Moje wyobrażenie o next genowej oprawie właśnie spłynęło w kiblu niczym poranny kloc. Pozistaje mieć nadzieję, że model jazdy i fizyka dowiozą.

Na tych materiałach wygląda to standardowo dla FM, czyli plastelinowate oświetlenie. Może na TV z HDR będzie wyglądało to lepiej, ale póki co słabiutko się to prezentuje i do GT nie ma żadnego podejścia.

Cudem będzie jak XSX uciągnie to w stałych 30 klatkach (w co nie wierzę) . Chcesz płynności i jakości, to kup komputer.

Ta gra bedzie na konsoli grywalna pewno z jakiś rok po premierze jak ją jako tako załatają. Do tego czasu będzie w koszu przy kasie w biedronce za stówę xD

Nie no, jak ktoś dopiero zaczyna przygodę z xboxem, a do tego jeszcze ma zaległości z poprzedniej generacji, to taki GP jest wręcz obowiazkowy - grania po pachy i tu nawet nie ma co dyskutować.

Sebas ma dużo racji. Ja też po obecnych stawkach GP nie wykupię, bo zbyt mało bym z niego korzystał by to się opłaciło, a po drugie często tam wrzucają gry, które może i wg forumkowych wyjadaczy są sztosami, no ale ja czasy amigi mam już dawno za sobą by walić konia do tego typu oprawy Na chwilę obecną wolę czekać na jakieś promo i kupić konkretną grę, która mnie interesuje. GP to już tylko ostateczność jak wpadnie jakiś sztos - kupić na miesiąc, przejść i zapomnieć.

Ale wiadomo czy naprawili TPC jak w C2, czy to tylko aktualka jak każda poprzednia, która chyba kompletnie nic nie wnosi? Ostatnio tych aktualizacji było dużo i powoli mnie to wkurza, bo co chwilę wyskakuje monit o dostępności nowego softu.

Tzn trochę niejasno się wyraziłem. Przy zapauzowaniu filmu i pozostawieniu go tak na na dłuższą chwilę przyciemnienie jest jak najbardziej normalne i tak to piwinno działać. Ja tej pauzy użyłem dosłownie na sekundę by wymusic jakąś reakcję telewizora i nagle scena uległa rozjaśnieniu. Podobnie jest grając np w Wiedzmina... latasz sobie po zmroku i niby wszystko jest ok,wchodzisz na chwilę do menu, znowu wracasz do gry i scena, którą oglądałeś dosłownie chwilę temu nagle jest w cholere jaśniejsza.

Może po prostu nie zwróciłeś na to uwagi, bo to się przygasza płynnie i dość powoli. Ja to widzę w filmach głównie jak dam pauzę, a potem odpalę dalej - nagle jeb i obraz świeci zdecydowanie mocniej.

Nie ma co patrzeć na żadne trailery itp materiały, bo raz, że to pudrowane, a dwa puszczone na kompie z nasa.

C1 naprawić nie chcą, to chuj im w dupe

W czasach rozległych tasiemców można to wziąć za zaletę. Mnie ostatnio większość gier wymęczyła i często kończyłem na siłę.

To i tak za drogo. Za granie w te raki powinni nam jeszcze dopłacać

A ten przelicznik 1:1 już nie działa, czy dopiero mają w planie to uwalić?

No zadziwiająco dobrze LG radzi sobie z tym upłynniaczem. Do gier nie wymagających jakichś turbo reakcji jest to ciekawa opcja.

Chodzi o to samo co na LCD. Po ponad 2 latach gry w 60 klatkach nie jestem w stanie przerzucić się na 30. To tak jakby mi teraz kazali jeździć Fiatem 126p od ktorego zaczynałem swoją motoryzacyjną przygodę.

Ostatnio przerażony wizją Starfielda w 30 klatkach postanowiłem zobaczyć jak C1 poradzi sobie z grą z takim frameratem. W konsoli ustawiłem odświeżanie na 60hz, male opoznienie i vrr na off. W telewizorze edycja danych i zmiana nazwy urządzenia z PC na konsola do gier, no i profil obrazu standard, dzięki temu mamy możliwość włączenia upłynniacza. Odpaliłem Cyberpunka w trybie RT, de judder w upłynniaczu na 10 i ojapierdole jak to się rusza i wygląda Oczywiście lag jest jak stąd do Białego Stoku, ale od bidy szłoby grać. Z ciekawości to sobie kiedyś obczajcie. Aha, tylko ważne jest, by po zmianach w ustawieniach konsoli grę odpalić na nowo, a nie z QR.

Minimum, to piwinno być 40 klatek, co w połączeniu z TV 120hz daje już jako taki komfort gry. Zaraz pewno ktoś wyskoczy, że jeszcze niedawno grało się w dropiących 30 i było git. Kiedyś też się grało w gry gdzie na ekranie były tylko dwie kreski i kropka i też było git, także takie obrony powrotu do czasów growego średniowiecza mozna spuścić w kiblu.

Na xsx jest pacz przeszło 30gb

Tak jak pisze kolega wyżej - zdecydowanie nie warto. Za te pieniądze lepiej kupić flaszkę, dobrze się nayebać, złapać za pada i wyobrazić sobie, że grasz na kierownicy. Wrażenia będą lepsze jak na berachle bez ffb.