Treść opublikowana przez Nemesis
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Ostatni raz kupiłem remake od Konami na premierę.
-
Alien Cinematic Universe
Zasnąłem wczoraj na trzecim epizodzie. Hawley może i ma pomysł i wizję, ale niepotrzebnie przeciąga część scen.
-
Metal Gear Solid Δ: Snake Eater
Gra, co by nie pisać/mówić, wygląda, gorzej z działaniem na PlayStation jeśli wierzyć ostatnim donosom. Deltę zamówiłem w pre-orderze, ale czuję, że skończy się na jednym przejściu i po prostu schowam ją do szafeczki z gierkami. Smutne, że deweloperzy nie chcieli nagrywać dialogów od zera, lub dopisać kilku świeżych wątków, dzięki którym scenariusz stałby się bogatszy. Czekam tak czy siak, oryginał to jedna z moich gier życia.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Wierzę na tym świecie tylko dwóm "leakerom" - Schreierowi i Dusk Golemowi. Resztą podpina się pod "nieoficjalne źródła" i bazuje na tym, co leży w naszej świadomości jako graczy - np., że remake Veronici powstaje i to wiemy wszyscy, bo widzimy, co robi Capcom w tej kwestii, odtwarza jedną grę po drugiej z dwu-trzyletnim odstępem.
-
Alien Cinematic Universe
Spoiler Dzieci bawiące się w dorosłych wyszły komicznie. Hawley, świadomie lub nie, przedstawił syntetyków jako gorszą wersję człowieka o odebranych resztkach powagi. Porównajmy teraz kultowych "sztucznych" charakterów: Bishopa, Asha i nawet Andy'ego, którzy dobrze wypadli jako syntetyki wyprzedzające ludzkie możliwości. Tutaj momentami czuje się jak na wycieczce do zoo, z Obcym w roli podziwianego okazu, na szczęście przez widza w tym wypadku. Reszta serial (czyli w sumie cały) do utylizacji. Oby Disney przerwał to "widowisko" - koniec transmisji.
-
Alien Cinematic Universe
Problem tego serialu leży w narracji, bo to wszystko najlepiej śmiga Spoiler wewnątrz wraku statku rozbitego, heh, dla odmiany - na Ziemi - Obcy powinien wrócić do kosmosu, Romulus zrobił to dobrze, Ziemia robi to tragicznie - i też nie kupuję przesadnego gore'u w tym uniwersum - podobnie wkurzają mnie zabawy Hawleya w Scotta i jego Przymierze, korporacyjną filozofię zostawmy książkom o Obcym, bo to dobrze brzmi na stronicach literatury, nie w filmie i przegadanym serialu o sensie życia i próby oszukania śmierci - serial słaby, bardzo słaby.
-
PSX EXTREME 335
Był naczelnym Playboksa.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Najlepsza gra (gra, przypominam) Kojimy z czasów Konami. Po pierwsze, rozgrywka nadal siedzi, wszystkie mechaniki są bardzo dobrze połączone. Po drugie, dali nam odpocząć od natłoku scen Spoiler i tylko kilka z nich zapadło mi w pamięci, jak Snejk czmychający przez Sahelantropusem czy pierwsze wejście Skullface'a. Sama opowieść jest i tak złożona pod warunkiem, że zaczniemy słuchać rozmów z taśm z masą ciekawych informacji z lore PP.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Usunęli?
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Zaczyna się nowa era Xboxa/ Myślicie, że taka decyzja biznesowa wpłynie na kształt przemysłu w kolejnych latach? Jeśli się sprawdzi, reszta zrobi podobnie.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Mi się to wszystko podoba, każda z trzech firm obrała inny kierunek. Po Micro Sony i tak poszybuje w podobnym stylu, oni zawsze podążali Microsoftem ale po swojemu (płatny online, potem suby, gry na PC).
-
Death Stranding 2 On The Beach
Mi się tą grę przemierza łatwiej, po prostu. Tyrolek faktycznie nie używam. Bo jedynka jest mimo wszystko grą lepszą, albo to wynika z faktu, że była czymś świeżym. Tutaj mamy powtórkę rozgrywki z nowymi terenami. Więcej jest na pewno sekcji z Wynurzonymi, ale ponownie nie opuszcza mnie wrażenie, że łatwiej im umknąć. Za to pojazdów zostawionych przez innych jest pełno. W Death Stranding wolę grac na piechotę, z podpiętym aerobagażnikiem, a tymczasem więcej jeżdżę, bo środków transportu nie brakuje. Druga sprawa, że w jedynce więcej chciało mi się tworzyć dla innych, a teraz tylko korzystam z "usług" innych graczy.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Przeczytałem art. Jeśli firma rzeczywiście planuje taką strategię to wizja zaproponowana dawno, dawno temu przez Tripa Hawkinsa spełni się. W czasach, gdy wierzył on w sukces 3DO, konsoli, której podzespoły wychodziły od różnych producentów również miała unifikować je jedna marka, 3DO. Gdyby Nadella faktycznie zgodził się na taki model produkcji, to Xbox staje się duchowym następcą 3DO, tylko tym razem sukcesywnym. To tylko moja mrzonka, ale who knows?
-
Resident Evil 2 Remake
Oni tłumaczą dobór randomowej obsady (Ethan, Grace) potrzebą utrzymania horroru, bo już Leonem przecież bać się nie możemy - to słowa producenta. Szkoda, że ten sam gość nie wziął pod uwagę ile razy można podskoczyć ze strachu w RE2R, nie wspominając, gdy zza rogu ciemnego korytarza nagle wyłoni się przerośnięty Kapelusznik, pan X we własnej osobie.
-
Metal Gear Solid 4
Odpaliłem dwa tygodnie temu. Niebywałe, jak ta gra jest systemowo "pocięta" - na pierwsze mapie mamy kilkanaście ekranów ładowania, za to patent z przybieraniem kamuflażu otoczenia (kombinezon OctoCamo) nadal uważam za absolutną rewolucję w grach. Nikt potem już tej mechaniki nie powtórzył. Gra ma bardzo dużo kontentu od odblokowania, możliwości w zakresie arsenału i jego modyfikacji, ale przegrywa jako sama gra właśnie, bo gameplay wydaje się być tutaj tłem, a powinno być odwrotnie. Za to reżyseria nadal mi się w grze podoba.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Ten grind w DS2 jest o wiele szybszy niż w oryginale. Spoiler Teren jest łatwiejszy na pierwszej mapie (Meksyk? Bo nie pamiętam), plus preppersi i centra dystrybucji są położone blisko siebie i można realizować kilka(naście) wysyłek na jednej trasie. Zauważyłem również, że system przyznawania ocen za dostaw jest łaskawszy, bo często łapię się na tym, że dowożąc paczki lekko uszkodzone przez opady temporalne, ich zleceniodawcy i tak dają mi S-kę, ale też wiem, że kluczowy jest tutaj czas realizacji i trochę mi to psuje etykę pracy Sama. Niemniej, wciąż kocham tę grę.
-
Nowa generacja, przyszłość gamingu
Trzeba jeszcze strzelić bukmacherkę o ilość edycji GTA VI.
-
Super Mario Sunshine
Poddaję się. Od tygodnia walczę o zdobycie wszystkich Shine Sprites. Te sekcje bez FLUDDa, gdzie biegamy "gołym" Marianem to kwintesencja hardkorowego platformingu. Podpiąłem Wii, kabel Wii2HDMi, pożyczyłem (od Whiskera) pada bezprzewodowego Wavebird i rzuciłem się z motyką na słońce. Nie chciałem grać na Switchu, bo nie wiem, czy sterowanie w Sunshine jest tak intuicyjne, jak w oryginale.
-
PSX EXTREME 334
Podziękował!
-
Metal Gear Solid 4
Drugi volumen kolekcji musi powstać. Wróciłbym do 2008 roku, gdy granie dziadkiem w nanoskafandrze było na topie. Grze oberwało się za dysfunkcję oprawy, bo rejony Bliskiego Wschodu odstają od późniejszych aktów. Dzisiaj, mam tylko YT, bo PS3 dawno sprzedane. I gierka, chyba jak żaden inny tytuł z epoki PS3 wymaga tytanicznej optymalizacji.
-
PSX EXTREME 334
MindsEye? Tak, Roger docenił moje poświęcenie i zadbał o dobrostan psychiczny. Napiszę tak: to jest gra zrobiona na raty i w ratach sprzedawana. Wątpię, aby Benzies ją skompletował, bo branża łypie na GTA VI, do tego gierka byłego producenta w R* za mocno bije się z wizją futuryzmów i AI. Odpuść sobie, chyba, że bardzo chcesz wesprzeć Build a Rocket Boy. Zakulisowa opowieść Death Stranding różni się na tle reszty dokonań Hideo i jest wyjątkiem od reguły wielkich nazwisk gamedevu zdanych na siebie po zakończeniu korporacyjnych karier. Okoliczności odejścia Kojimy z Konami nie brałem pod lupę, bo raz: miejsce na core txtu, a dwa: temat przewałkowano zbyt wiele razy, a okazuje się, że i sam Hideo niespecjalnie chce o tym mówić. Pod fotą dopisałem, że kiedyś się podejmę tej sprawy, tylko nie wiem, ile faktów z tej historii uda się wyciągnąć, bo o usuwaniu z listy płac, kasowaniu witryn KojiPro i anulacji głównego zakończenia Phantom Pain wiedzą już (chyba) wszyscy. P.S. Niezmiennie dziękuję za feedback. I dziękuję w imieniu wszystkich redów.
-
SNES Extreme
"Keep it simple" - zapamiętam. Kazanie przeczytane, pokutę rozpocząłem Spoiler
-
Death Stranding 2 On The Beach
Po skończeniu On the Beach akurat niosłem się z zamiarem powrotu do najlepszej mechanicznie części Metala
-
Death Stranding 2 On The Beach
Bo ta gra ma wajb Phantom Pain. Scenerie w Mekyku przypominają Afgan z tamtej gry. Ale to nie koniec, bo Spoiler Sam noszący kapsułę z Lou odczuwa coś w rodzaju bólu fantomowego, jeśli weźmiemy poprawkę na wydarzenia z końcówki pierwszego rozdziału gry.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Raczej nie. W pierwszym DS takie możliwości chyba nie było. Nie wiem, czy modyfikowano to w wersji reżyserskiej.