Treść opublikowana przez Dahaka
-
Elder Scrolls V: Skyrim
Mam problem, gra mi się zawiesza w queście Mind of Madness. Wchodzimy do pałacu w Solitude, pogadałem ze sprzątaczką żeby mnie wpuściła do jakiegos tam pomieszczenia. Tam szedłem kawałek i jak jest korytarz, pełno pajęczyn i czerwony dywanik, to w tym momencie gra mi się wiesza :confused: Jest jakiś sposób żeby to rozwiązać, czy kapa? http://www.youtube.com/watch?v=gmnHZDgiX0E 0:23 w tym momencie. Gra powinna mnie przenieść do innej lokacji, ale się zawiesza :confused:
-
Elder Scrolls V: Skyrim
Panowie, gdzie dołączyć Stormcloak czy Legion? Fabularnie mi to wisi, gdzie są ciekawsze questy(lub ogólnie która droga ciekawsza)?
-
Naruto (uwaga spoilery)
W sumie cieszyłbym się jakby kabutomaru wuchu.ał Madare i został final villianem mangi, bo madzia to nudna ciota bez charakteru.
-
Naruto (uwaga spoilery)
Co z tego, że teraz majty pełne, jak dojście do tego momentu było jak marsz nago przez pokrzywy. Poza tym heloł, to tylko zwykły power up, każdy się go spodziewał. Naruto wygląda kozacko, ładnie na(pipi)ia.... i tyle? Reszta to to samo bagno, w którym tkwimy od xx chapterów. Ilość ninja w ninja to 10%, pozostałe 90% to dragon ball, a sama walka pokemonów nie jest jakaś mega dobra. Wielka trójca ma jakiś kryzys ostatnio. Bleach ogólnie jest słaby, OP właśnie skończyło jeden z najgorszych arców(na szczęście przyszłość jawi się za(pipi)iscie), a Naruto ciągnie tą crapiastą wojnę, którą uratować może tylko porządnie zrobione anime. Albo Sasuke, które pokażę jakąś za(pipi)istą walkę.
-
One Piece
Tylko Strong World ma sporo spoilerów oraz fabularnie jest słabe. To raczej typowy film tylko dla fanów serii, a nie na wciągnięcie się w nią. W ogóle jak można zacząć oglądać cokolwiek od połowy bez sensu, już lepiej żeby w ogóle nie oglądać.
-
Naruto (uwaga spoilery)
No tak, w tym kontekście to jest skok na kase, ale gdyby zrobili z naruto takiego sezonowca, to byłoby to troche zmienione względem mangi, sporo wydarzeń mogłoby zostać uciętych. Nie będą przecież przerywać emisji na rok w połowie jakiejś niesamowitej akcji, tylko dlatego że osiągneli limit odcinków na ten sezon. Jedyną opcją jest robienie tego jest arcami, takie zamkniętem całości. A arci mają różne długości, jeden trzeba by było przeciągnąc lub wypchać bzdurami żeby zajął 25 odcinków(np zabuza) a w innych poucinac wątki, żeby się zmieścic (np wojna). Jakość może i lepsza, ale adaptacja mangi niekoniecznie. Może kiedy manga się skończy to dostaniemy jakiś remake A jeden tom mangi jest na 3 porządne odcinki, a nie 15-20
-
Naruto (uwaga spoilery)
Wiesz, fillery nie są robione tak dla jaj, czy dla pieniędzy. Tworzone są, ponieważ odcinek anime obrabia często średnio 2 chaptery na ep, więc prosta matematyka mówi, że po iluś tam odcinkach anime dogania mange i musi się po prostu zatrzymać, aby nazbierało się trochę materiału.
-
Naruto (uwaga spoilery)
Są inne rewelacyjne tasiemce, które prędko się nie skończą.... Lepiej żeby Naruto się teraz skończyło, zanim się zepsuje do końca. Gdyby kisiel chciał to kontynuwać, to musiałby zrobić coś naprawdę genialnego. Watpie, żeby Japońce poleciały na nową postać i walki przy pomocy standardowych technik, a nie tych obecnych wykokszonych i efekciarskich. Jedyna jaka opcja jaką widzę, to zwycięstwo Madary. Zarzuci to wielkie genjutsu na wszystkich a potem dalej w mandze Naruto i spółka będą się z niego wydostawać, przy okazji planując obalenie madary, który ma dziesięciogoniastego i jest totalnie przekokszony, a rozwalą go w prawdziwym ninja style, bo mocą mu nie dorównają. Taką ewetualną kontynuację mogę przyjąć, bo jak ma się z dupy pojawić jakiś nowy bad boss, który ma jeszcze straszniejsze plany i jeszcze większego powera, to ja podziękuje.
-
Naruto (uwaga spoilery)
I co niby byłoby po time skipie? Jak Naruto będzie już będzie ściągał na hita każdego rasenganem wielkości księżyca. Niech kisiel startuje z nowym tasiemcem, ot co
-
Final Fantasy XIII
W poprzednich częściach może i szło się korytarzem, ale były to ciekawe korytarze, nigdy nie była to typowa rynna jak w XIII. Poza tym były też odskocznie od tego, lokacje miały jakiś level desing(nie wiem czy to określenie tu pasuje), zestaw korytarzy tworzacy jakąś ładną i spójną całość. + do lokacji można się było wracać, aby odkrywać tam nowe rzeczy. To nie była tylko sama iluzja. Jakbym miał tu robić jakies porównania to stare finale(7-10) do 13 maja się jak half life 2 do modern warfare. W obydwu lecimy przed siebie, ale jednak w HL2 wcale nie mamy wrazenia, że po prostu odgrywamy scene w filmie i idziemy dokładnie tak jak zaplanowali do twórcy. Dobra, koniec, bo znowu zaczynamy temat obgadany już ze wszystkich stron. XIII to bezczelna rynna i tyle. X to przy tym pół-sandbox
-
Final Fantasy XIII
Zarówno FF XIII jak i FPSy typu Cod to po prostu zwykłe rynny, które nie pozwalają zrobić Ci nic innego jak przeć naprzód i rozwalać kolejnych przeciwników, oraz od czasu do czasu zobaczyć jakąś efektowna akcje w cutscence.
-
Final Fantasy XIII
Ta gra ma akurat wiele wspólnego z FPSami xD
-
Final Fantasy XIII-2
Ja też się ciesze z długości. Lepiej mniej, a lepiej.
-
Final Fantasy XIII-2
Wie ktoś może czy to jest gra na zasadzie 'musisz przejsc pare razy żeby zobaczyc wszystko', czy da sie w wszystko zaliczyc przy jednym podejsciu(pomijajac zakonczenia)
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
Kurde, przesłu(pipi)e sobie OST z Xenoblade i cholera.... tyle świetnej muzy, której z gry nawet nie pamiętam.... np. to http://www.youtube.com/watch?v=8hnpPXJsN3E szczególnie druga połowa roz(pipi)ia - mistrzostwo Tak samo ten kawałek: http://www.youtube.com/watch?v=B0DE5zyRI6U ten też świetny http://www.youtube.com/watch?v=Ji1le94rDnI gdzie ta muza grała, bo kompletnie jej nie pamietam... :|
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
GT u nas akurat zawsze był puszczany w oryginalnej japońskiej wersji
-
Jaką grę wybrać?
Ja Borderlands przeszedlem w singlu. I zrobiłem wszystkie questy. I sie nie nudziłem. Wszystko zależy od tego czy Ci sama gra podejdzie, mi się bardzo spodobała, więc nawet 'nudna' wersja bawiła mnie bardzo
-
Chipsy
Nie polecam tego tworu. Smakuje jak klasyczne chrupki "orzechowe kulki" oblane posłodzoną kawą i posypane jakąś lekko pikantną przyprawą. Zjadłem paczkę i rzygać mi się chce troche.
-
Dexter sezon 7
wiecej niz 8 sezonow? romans debry i dexa? pier.dole, nie ogladam
-
Silent Hill HD Collection
Aj ludzie, mieszacie mi teraz Jako że ostatnio zacząłem nadrabiać serie SH, którą zawsze omijałem nie wiem czemu, to chciałem poczekać na HD collection i pyknąc w 2 i 3 na klocku. I teraz nie wiem czy czekać, czy grać na PS2
-
The Killing
Wiadomo kiedy startuje 2 sezon?
-
One Piece
Jutro będzie odcinek, który pokryje 611 chapter. Tylko niech nikt nie zraża się ilością różnic, bo większość to tylko kosmetyczne zmiany w żadnym stopniu nie wpływające na odbiór. Wystarczy wiedzieć o białpbrodym i o tym, że Zeff w mandze odciął sobie nogę i ją zjadł, aby przeżyć. W anime jakoś to inaczej przedstawili.
-
One Piece
Aaaa, prawie zapomniałbym. Co do białobrodego - w anime ocenzurowali pewną za(pipi)istą rzecz, także jak ktoś nie widział wojny w mandze to polecam luknąć na te kadry:
-
One Piece
W ogóle przydałby się remake calej sagi East Blue, z obecnym desingiem bohaterów, bo na początku wyglądali, nie ukrywając - paskudnie i infantylnie(szczególnie w mandze). Cały feeling był w ogóle dziecinny i ciężo przez niego przerbąć, dopiero z czasem robi się przystępniej i za(pipi)iscie.
-
One Piece
Jakże mógłby nie być Ja sam wole CP9 od wojny, ale to może dlatego, że miałem ją silnie zaspoilowaną i oglądałem ją w systemie tygodniwym, przez co przeciąganie trochę dawało się we znaki. Ciesz się, że następną sagę masz już praktycznie skończoną w mandze, bo jest wyjątkowo słaba i akurat nadrobisz kiedy zacznie się robić dobrze (w sumie już sie zaczeło)