Treść opublikowana przez Dahaka
-
Xenoblade Chronicles X
System walki widzę zachowany, co mnie trochę martwi, bo jest jedna mega irytująca rzecz w Xenoblade, która mam nadzieje nie pojawi się ponownie. Chodzi o to, że szansa na wygranie walki, pomimo pierdyliarda mozliwosci cutomizacji i taktyki, zależała w głównej mierze od naszego levelu. Ide na przeciwnika z levelem większym o 2 - jedzie mnie jak szmate, ide na przeciwnika z levelm mniejszym o 2 - ja go jade jak szmate. Momentami to było po prostu komiczne, solidny upgrade ekwipunku i skilli, na który się ostro napracowałem, dawał mi mniej niż wbicie nędznego levela. Strasznie to było wkurzające, tym bardziej, że gra oferuje multum opcji customizacji i spore możliwości taktyczne, które na góvno są, bo mam 2 levele za mało, więc gra celowo utrudnia mi życie do takiego stopnia, że stosownie jakichkolwiek taktyk to czysty masochizm i już lepiej poświęcić te 15 minut i wbić te 2 levele i od razu będzie z górki. To jest kretynizm, żeby 2 levele robiły tak kosmiczną różnicę. Eh, aż się zdenerwowałem na wspomnienia o tym. Najlepiej jakby te levele w pi.zdu wywalili.
-
Ogólne rozważania serialowe
Zapodajcie jakieś inne, warte obejrzenia sitcomy oprócz: BBT HIMYM Firends That 70s show Seinfeld ?
-
Lightning Returns: Final Fantasy XIII
Skończyłem. 50h główny wątek + wszystkie questy poboczne zrobione, oprócz dwóch, które są zbyt trudne aby zaliczyć przy pierwszym przejściu (dodatkowi bossowie). Teraz new game + zaczynam, które oferuje poziom trudności hard + możliwość ulepszania broni/tarcz/akcesoriów(tak, przy pierwszym podejściu tego nie ma). Fajna opcja jest z tym, że w NG+ wszystkie bronie, staty i skille przenoszą się i dalej rozwijasz postać, zdobywając kolejne nowe skille i ulepszając stare. Widać, że gra jest zrobiona do minimum dwóch przejść. Bo trzeci także oferuje coś nowego, a konkretnie ostateczne formy akcesoriów(które ulepsza się po prostu zdobywając je drugi raz w kolejnym przejściu) Także jak ktoś chce wymaxować gierke (nie calakowac) to trzy przejścia muszą być. Drugie powinno być krótsze, bo postać silenijsza, gracz bardziej ogarniety no i mozna przewijac wszystkie cutscenki i dialogi na pale Ano i zdanie podtrzymuje, że najlepsza część z trylogii. Gameplay + świat wreszcie na solidnym poziomie. ost chyba też mi najbardziej siadl ze wszystkich trzech czesci. Fabuła syf a zakończenie w pewnym momencie wyglądało A, w grze jest polski akcent -(chowam jakby ktos chcial samemu znalezc)
-
Bleach
Tak na oko to daleko do końca jeszcze? Ja nie czytam, bo czekam na anime właśnie.
-
Lightning Returns: Final Fantasy XIII
Zacznę od tego, że w grze nie ma żadnej formy expa. Staty zwiększamy poprzez wykonywanie questów. Costumizacja postaci wygląda tak, że najpierw mamy stroje, które mają swoje staty, potem dobieramy broń, która ma swoje staty, tarcze, która ma swoje, następnie dwa rodzaje akceseriów i na koniec cztery skille. Skille masz 4 na każdy strój, czyli w sumie 12 w czasie walki. Atak nie jest obowiązkowym skillem, możesz mieć jakiekolwiek chcesz i wymieniać je dowolnie, aczkolwiek większość strojów ma przynajmniej jednego skilla zalockowanego, więc nie da się go zmienić, ale na bank sa też stroje, które mają wszystkie 4 sloty wolne. Staty postaci są takie : HP, siła, magia, max atb, szybkośc regeneracji atb do tego tarcze mają guard defense. Skille mają kolejno ATB cost Attack Stagger Time Stagger Power buffy mają stat wskazujący czas trwania wszelakie podchodne techniki guard mają phys i magic resistance + zarówno skille jak i ekwipunek moga mieć jakieś totalnie inne dodatkowe atrybuty typu: wzmocnienie ataków ogniowych, mniejsza podatność na debuffy, większy DMG jeśli walczymy z minimum 3 wrogami i wiele innych. Skille zdobywamy w walkach lub w skrzyniach i można je wzmacniać poprzez syntezowanie dwóch taki samych skilli (ale tylko do pewnego poziomu) np Fire z Attack 0.50 + Fire z Attack 0.50 = Fire z Attack 0.55, ale nic po za tym. Nie ma mixowanie czarów rodem z KH birth by sleep w celu uzyskania nowych. Po prostu takie zwykłe wzmacnianie tego co już masz. I generalnie całość opiera się na tym, żeby zmontować sobie swój wymarzony zestaw. Nie działa to na takiej zasadzie, że zaraz jak znajdziemy nowy strój, broń, tarczę, czy skill, to od razu go wkładamy, no bo jest nowy i silniejszy. Wszystko ma swoje wady i zalety, a jak sobie postać "ubierzesz", to zależy od twoich preferencji. Wszystkiego mieć nie można. Chcesz mieć dużo HP, to prosze bardzo załóż sobie tarcze, która daje +2000 max HP, ale spowalnia odnawianie ATB o 20. Chcesz mieć automatyczny brave na start walki? to załóż akcesorium która ci je da, ale na początku każdej potyczki zabierze ci 5% hp. Itd itp. Jak mówiłem, wszystko ma swoje wady i zalety. Wracając do skilli, to jest ich (chyba) sporo. Każdy ma swój lvl. Wyższy lvl oznacza lepsze staty, ale ten sam efekt. W sensie, mamy rozróżnienie czarów na Fire lv. 1 Fire lv. 2, oraz Fire, Fira, Firaga. Większy lvl to po prostu lekki boost statow, a zmiana nazwy to większy area of effect. Zauważyłem też, że są takie czary jak Rapid Fire, który jest szybszym odpowiendnikem fire, czy Fire +, kóry ma to do siebie, że po 3 rzuconych Fire kończy się silniejszym finisherem. Są skille nastawione na szybkie DMG, sa skille nastawione na oszczędność ATB, na szybkie wywołanie staggera, na podtrzymanie staggera, Do wyboru do koloru. Co do samych walk - to tak jak pisałem, wszystko opiera się na customizacji, a potem w walce ciśniemy. Najwięcej umiejętności manualnych wymaga guard, który z odpowiednim timingiem potrafi kompletnie zniwelować DMG. I głównie na tym się walka opiera. starasz się guardować przed przeciwnikiem, potem rzucasz buffy/debuffy i staggerujesz (lub nie). Najwięcej myślenia jest przy customizacji postaci, podczas samych walk największe znaczenie taktyczne ma blok. Musisz ogarnac, kiedy przestać atakować i zarzucić Guarda, musisz też patrzec na wskaznik ATB, zeby go calkowicie nie wyczerpac, bo wtedy nici z guarda Walki sa mega przyjemne i dynamiczne. I potrafia dac w kość. Tym bardziej, że przez te 15 godzin nie mam zadnego czaru leczacego, a itemków przy sobie moge miec max 6 póki co. I to wliczajac potiony, phoenix downy i inne. Także regeneracje zdrowia potrafi być problemem. Można użyć Curagi za dwa punkty EP co prawda, no ale to aż dwa punkty EP A właśnie, EP - to sa punkty, które odnawiają nam się po wygranych walkach. Służą do fast travelu (który ze wzgledu na tykajacy zegar moze byc przydatny), wspomnianej Curagi i innych rzeczy, z czego najważniejsza jest chyba możliwość zatrzymania czasu. Dlatego warto walczyć ze wszystkim co się rusza, aby odnawiać te punkty i przy ich pomocy zatrzymywać czas, aby mieć go więcej na questy. A sam licznik czasu goni nas, bardzo czesto zatrzymuje go sobie przy pomcy EP. W grze jest cykl dnia i nocy, niektore postacie i questy sa dostpne tylko w jednej porze dnia. Tak samo miejscówki niektóre są dostępne tylko w okreslonym godzinach, więc trzeba myśleć co i kiedy sie robi. Osobiście mnie licznik nie przeszkadza. Nie wiem czy wystarczy mi czasu na zrobienie wszystkiego w grze, się zobaczy.
-
Lightning Returns: Final Fantasy XIII
Ciężko powiedzieć. Przez te 15 godzin w sumie wiele nowego fabularnie się nie dowiedziałem, czego nie wiedziałbym po pierwszej godzinie. Gra nie skupia się na fabule, a na graniu. Zresztą, chyba nikt nie kupi tej gry dla fabuły, ona jest nieistotna, bo to całe uniwersum to jest jeden wielki clusterfuck.
-
Lightning Returns: Final Fantasy XIII
Pograłem z 15h w pełniaka, jak ktoś coś chce wiedzieć to pytać. Imo najlepszy final z trylogii. Najlepszy system walki, najlepszy system rozwoju postaci, najlepszy "świat", gra skupiona na questach, pewna nieliniowość(nie fabularna, tylko w kolejności wykonywania zadań), licznik czasu a'la Dead Rising, który urozmaica fajnie grę. Cholernie mi się podoba, imo poprzedniczki nie mają startu. Po arcy słabej XIII, średniej XIII-2, dostałem wreszcie coś dobrego!
-
The Shield
list, koncowe zblizenie, przesluchanie itd... no (pipi)a nie ma lepszego zakonczenia
-
Castlevania: Lords of Shadow 2
poprzednia castlevania tez imo dostala nizsze noty niz na to zaslugiwala i sie bardzo pozytywnie rozczarowalem, wiec leje na recenzje
-
The Shield
ten gif świetnie podsumowuje jak oglada sie ostatnie odcinki tego serialu
-
Uncharted 3: Oszustwo Drake'a
Popieram Beriona. Trójka to JEST krok do tyłu pod wieloma względami. Zaczynając od tego, że fabuła i cała gra była pisana wokół wymyślonych w pierwszej kolejności "set-pieces" (przez co ledwo się to wszystko trzyma kupy), przez dupny level desing, niewyważony poziom trudności, bugi, skopane czekpointy, niekończące się respawny przeciwników i ich wytrwałość, kończąc na braku bonusów po przejściu gry. Jedyna rzecz, w której U3 jest lepszy od dwójki to filmowość, może zagadki. Cała reszta to poziom niżej, a sama gra wydaje się robiona bez większego pomysłu, jakby z taśmociągu, aby dostarczyć kilka widowiskowych akcji typu scena z samolotem. Co nie znaczy, że jest słaba.
-
Rome
Dlaczego takie seriale muszą być kasowane, a jakieś guwna dostają po milion sezonów? =/ 3 letni odkop ale chvj, serial rewelacyjny, może przez mój post ktoś tu wejdzie i sobie powie "a co tam, 22 odcinki mogę obrobić" i obejrzy to małe dzieło. Polecam
-
24: Live Another Day - FOX - 2014
jakie slabe zaje.biste zwlaszcza sezony 2, 3, 5
-
24: Live Another Day - FOX - 2014
8 sezon był słaby, ale i tak się jaram. Mam nadzieje, że oglądalność będzie dobra i przedłużą do do klasycznych 24 odcinków, bo jak to tak 12 =/ Chyba sobie zrobie rewatcha. To chyba najbardziej wciągający serial jaki w życiu oglądałem, więc nie powinno być problemów z ilością odcinków
-
własnie ukonczyłem...
Nie zgadzam się. Dwójkę przeszedłem całą z wypiekami na twarzy, trójka to gniot jakich mało. C3 popełnia tyle game desingerskich błędów, że chyba grałem tylko dla grafy =/ Dwójeczka była dobra
-
Którą grę wybrać? ver. NDS
Kolejne pytanie. Zanim zabiorę się za AW: Dual Strike, to warto ograć poprzedniczki z GBA? Czy raczej nic nie stracę, jeśli je oleje?
-
Supernatual
Ostatni? Nigdzie nie widzę takiej informacji...
-
Hitman
Jaram się jak kościół w Norwegii. Uwielbiam stare hitmany, uwielbiam absolution, z którym spędziłem 50h w samym singlu. W którą stronę by nie poszli z nową odsłoną - będą zadowolony. Dla mnie to jest win-win A z tego co widać, to wracają trochę do korzeni, świetnie. W dodatku ten sam silnik - jeszcze lepiej. W absolution uwielbiam po prostu klimaty poszczególnych misji. Naprawdę świetne i różnorodne, w każdej partii zupełnie inny feeling. Misje w południowej dakocie <3 Poprawią trochę system przebieranek i wykrywania przez przeciwników, dadzą większe i bardziej otware levele (co obiecują) i bedzie dla mnie goty.
-
Amazon Kindle
A, czyli jak bym chciał oddać na gwarancje, to się muszę z niemcami męczyć, zamiast po angielsku szybko i sprawnie =/ ? A język tego kindla też będzie niemiecki?
-
Amazon Kindle
Dobra Panowie, jako polak biedak student bardzo niechętnie dokładam tę stówę, ale kupuje chyba tutaj http://allegro.pl/amazon-kindle-5-wifi-bez-reklam-wys-24h-polska-i3850460743.html#tabsAnchor powiedzcie mi tylko, czy gwarancja na amazonie będzie obowiązywać zakupiony na tej aukcji kindle? Jak to jest?
-
The Shield
ragus nie czytaj posta wyzej
-
The Shield
Tak. Tzn, imo serial potyka się lekko gdzieś na granicy sezonu 6 i 7 (winię strajk scenarzystów), ale szybko odzyskuje równowagę i serwuje gotg zakończenie. Poza tym, z tego co czytałem z wywiadów, to sezon 5 miał być chyba ostatnim, podzielonym na dwie części(gdzie pierwsza część kończy się wiadomo czym ). W drugiej części miało być pewnie głównie to co w drugiej połowie sezonu 7. Tak więc rozciągnęli to trochę, co widać, ale koniec końców skończyli zapewne tak jak chcieli, więc no harm done.
-
Pokemony na NDSa
Nie wiem. Gram w tego SS, zdobyłem 3 odznaki i w ogóle nie mam ochoty ponownie włączyć tej gry =/ Chyba nigdy nie przekonam się do tej serii... grać dalej czy odpuścić? Może źle zrobiłem, że nie wziąłem się od razu za black/white? Nie wiem co robić Chce złapać tego bakcyla ale nichvj nie wchodzi, tak samo jak jakiś czas temu fire/red mi nie wchodziło
-
JoJo’s Bizarre Adventure
No to mówię, że fabularnie nic nie ucięli, ale tempo było tak szybkie, że ciężko mi się to oglądało ( i to, że jest najsłabszą częścią nie ma nic do rzeczy, bo manga wypadła w tej części 2x lepiej). Rozwlekanie jest złe, ale zapieprzanie z materiałem szybciej, niż się powinno także. Nawet jeśli ekranizuje się coś słabego. Wolałbym, żeby ze 3-4 odcinki dłużej to potrwało, ale w tempie BT.
-
JoJo’s Bizarre Adventure
No Phantom Blood było pocięte do tego stopnia, że nie znając mangi oglądało mi się to źle. W sensie, fabularnie nic nie brakowało, ale tempo było za szybkie, przez co ciężko mi było się w to wciągnąć. Musiałem czytać mangę równolegle, żebym miał ochotę to kontynuować. Battle Tendency zwolniło nieco i już było za(pipi)iście. Ale jeśli Stardust będzie miał tylko 26 epów, to tempo będzie jeszcze szybsze niż przy Phantom Blood przez cały czas =/ Mangi nie czytałem dalej niż phantom blood, więc nie wiem jaki jest sotunek walk w porównaniu do poprzednika, ale jeśli faktycznie jest ich dużo, to jakoś to pójdzie...