Treść opublikowana przez Dahaka
-
Mario Kart 8 Deluxe
Gry na x360 też potrafią tyle zajmować. Skyrim to były jakieś 3 giga z hakiem. Nic specjalnego, serio.
-
House Of Cards - 2013 - David Fincher
Ostatnio mi znajomy powiedział, że aby móc cieszyć się tym serialem, trzeba ogarniać podstawy polityki w ameryce. Prawda to? Czy można ogladać spokojnie będąc kompletnie zielonym?
-
Anime godne polecania
w 3 sezonie podobno jest gra w mahjonga, co mi się nie widzi zbytnio, bo nie znam zasad kompletnie =/
-
Anime godne polecania
A ja po raz kolejny polece Kaiji, łeb urawany przy samej (pipi)e gwarantowany.
-
Lost - Zagubieni
Jak już coś nowego wyjdzie, to powinno się zacząć od tego, że Jack budzi się na wyspie i okazuje się, że cały 6 sezon to był jego sen.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Buu saga będzie miała 69 odcinków. W zetce trwała 97 Czyli zdecydowanie mniej będą ucinać, niż wcześniej.
-
Naruto (uwaga spoilery)
Oplułem monitor jak Madara capnął Kakashowi oko. Gag roku.
-
własnie ukonczyłem...
Jak miałby wychodzić co roku kolejny epizod na poziomie episode 2, trwający te 8h, bez multi, to bym się cieszył.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
E tam, właśnie z tego powodu, że zna się fabułę i przebieg akcji, to czekanie nie boli.
- Nintendo DS - temat ogólny
-
Sunset Overdrive
figaro broni exa na xbona, a mazeo twierdzi, ze bedzie kupa co to sie dzieje to ja nawet nie
-
Oz (HBO)
On jest świetny Wkurzający na maxa, owszem, ale świetny
-
Naruto (uwaga spoilery)
GAI SENSEI ale mu buta wy**bał, poezja. szkoda, że jezus Naruto przybył i będzie wszystkich uleczał. Kishi mówił w wywiadach, żę trup się będzie ścielił gęsto, a póki co tylko Neji padł... o czym i tak mało kto już pamięta.
- JoJo’s Bizarre Adventure
-
JoJo’s Bizarre Adventure
na torrentach jest od dawna przecież, lel kto w dzisiejszych czasach oglada anime online ._.? http://www.nyaa.se/?page=view&tid=540422 A odcinek moc. Budżet podskoczył, bo animacja znacznie lepsza. No i patrząc na tempo posuwania się akcji można stwierdzić, że będzie raczej 39 odcinków tej serii.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Jak wszystkie sezonowe anime, odcinek co tydzień @kruk jest nowa, jeśli to cię ciekawi
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
W necie lata już pierwszy ep Buu Sagi, jeśli to kogoś interesuje
-
Oz (HBO)
Skończyłem dzisiaj tego s(pipi)ysyna i co mogę powiedzieć? Świetny serial, po prostu. ALE za długi. SPOILERY Im dalej w las tym coraz dziwniejsze pomysły (jak pojawiły się wspomniane postarzające piguły, to aż oczy przecierałem ze zdumienia. To było głupsze niż wszystko co widziałem w prison brejku) a nowe postacie nie porywają i wszystko jest ciągnięte na barkach starych wyjadaczy. Ostatnią imo fajną postacią był Omar. A najlepszy wątek w ostatnich sezonach to kara śmierci dla Cyrila, ale zyebali strasznie z tym, że przeżył za pierwszym razem, tylko po to żeby za 2 odcinki powtórzyć scenę z sukcesem. Przy pierwszym podejściu manly tears were shed, więc szkoda, że nie zginął. Wątek Vern-Keller-Beecher też był świetny do końca, ale... no zaczynał męczyć, jak cały serial. Te peirdolety z opętaniem przez szatana i ogólnie wątek z katolami i Mukadą były nudne jak chuy. Serial powinien się skończyć po 4 sezonach (z tym, że 4 powinien zawierać w sobie najlepsze wątki z sezonów 4-6) Z postaci najbardziej podobał mi się O'Riley (którego w tym temacie chyba nikt nie wymienił) z dwóch powodów. Po pierwsze - sposób w jaki działał był świetny, manipulacja na pełną skalę. Po drugie - jego metamorfoza. Na początku kozaczek cwaniaczek, ale z czasem zaczął wychodzić na lepszą drogę - relacje z Nathan się poprawiły, troska o Cyrila, kiedy ten miał zostać zabity, znalazł matkę i koniec końców wybaczył ojcowi. Jak dla mnie świetna przemiana. Keller też był spoko, bo nigdy nie byłem pewny o co mu chodzi i po której stronie stoi. Beecher i Vern też mieli swoje momenty. (pipi)a wszyscy byli spoko xD W każdym razie, 2 sezony mniej i byłby idealnie, ale nie ma co narzekać, bo to dalej bardzo wysoka półka.
-
How I met your mother
fajny finał w sumie jak przeczytałem parę opinii fanów, to widzę dlaczego taki hejt na niego i jak twócy praktycznie zniszczyli rozwój postaci z ostatnich kilku sezonów, oraz wątek matki, tylko po to aby Ted skończył z Robin z drugiej strony jest trochę życiowe. pewne rzeczy się ułożyły, pewne nie do końca. Wszyscy oczekiwali, że po 9 sezonach dram wreszcie będziemy mieli full hepi end, a tu psikus, raz na wozie raz pod wozem, jak to bywa w życiu. Niemniej gdyby wziąć finał i zrobić z niego kilka kolejnych sezonów, to by się okazało... że to tak naprawdę był typowy dla serialu obrót wydarzeń, zakończony pozytywnie zejściem się Teda i Robin. Imo największy ból jest nie o to CO się wydarzyło, ale że zostało to wszystko upchnięte w finał. Gdyby te wydarzenia miały miejsce na przestrzeni kolejnych sezonów, zostałby odebrane tak samo jak wszystkie inne dramaty w serialu, bez żadnych rozczarowań. Dostalibyśmy więcej matki, przez co nie wyglądałaby na filler i kolejny etap w zejściu się Teda i Robin. Rozłąka Barneya i Robin wyszłaby bardziej naturalnie, a nie ot tak. To samo powrót barneya do swojego starego ja, gdyby dano temu więcej czasu, wyszłoby naturalniej.
- Final Fantasy X HD
- Final Fantasy X HD
-
The Legend of Zelda: Skyward Sword
w TP na pewno tak nie ma. Raz zbierzesz i już nic nigdy nie wyskakuje. A w SS po każdym włączeniu gry od nowa.
-
The Legend of Zelda: Skyward Sword
Najgorsza jest Fi, która jest tak w(pipi)iająca, że sie człowiekowi odechciewa grać. Na drugim miejscu zapchaj dziury i łażenie w kółko po tych samych lokacjach (nie,nie dlatego, żeby pozbierać sekrety, tylko dlatego, że ci każą) Z jednym bossem walczymy chyba ze 4 razy. Po prostu przeciąganie jak cholera. Mogli zrobić z tego gierke na 20 godzin i byłby mesjasz, a tak to ciągnie się i ciagnie i już człowiek ma dość po prostu. Dungeony mi tylko dwa zapadły w pamięć, reszta taka standardowa. Ogólnie tak jak ktoś powyżej napisał, mnóstwo fajnych patentów i równie dużo chvjowych. Np irytujące jest to, że jak zbierzesz nowy przedmiot po raz pierwszy, to dostajesz informacje czym on jest. Np, zbierasz pierwszą swoją rupie i wyskakuje okienko, że to jest rupia, zbieraj je, kupuj za nie rzeczy i bla bla. Ale problem jest taki, że PO KAŻDYM włączeniu gry to wiadomości się resetuja i wyskakują OD NOWA. Doprowadzało mnie to do szewskiej pasji. Twilight Princess jest 10x lepsze, a SS to chyba najgorsza zelda w jaką grałem. Pamiętam jak gejspot dał jej 7.5/10 i parsknąłem śmiechem po zobaczeniu tej oceny. Po ograniu widzę, że mieli racje.
-
One Piece
To oczywiste, że nie padł. Koleś którego Oda hajpuje od 500 rozdziałów miałby paść na strzała od jakiegoś typa średniej klasy? Nie ma szans. A nie po jego myśli to cały ten arc idzie. Ciekaw jestem co zrobi, w końcu wszyscy chcą go zniszczyć: słomki, law, rewolucjoniści, tontatty, gladiatorzy, mieszkańcy... jak Fujitora się od niego odwróci to jest w dup.ie totalnie
-
własnie ukonczyłem...
Gra nie miała kampanii marketingowej pewnie dlatego, bo była robiona tylko dla fanów. Sony miało jakieś wolne studio, to dali im pare groszy i powiedzieli im, żeby zrobili następną część "4theplayers". Skromny budżet(zapewne), zerowy marketing = niskie ryzyko i niższe straty jak się nie sprzeda. Lepsze to niż władowanie masy $ i potem po niskiej sprzedaży komentarze "gracze tego nie chcą"