Dahaka
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dahaka
-
Tak. Tzn, imo serial potyka się lekko gdzieś na granicy sezonu 6 i 7 (winię strajk scenarzystów), ale szybko odzyskuje równowagę i serwuje gotg zakończenie. Poza tym, z tego co czytałem z wywiadów, to sezon 5 miał być chyba ostatnim, podzielonym na dwie części(gdzie pierwsza część kończy się wiadomo czym ). W drugiej części miało być pewnie głównie to co w drugiej połowie sezonu 7. Tak więc rozciągnęli to trochę, co widać, ale koniec końców skończyli zapewne tak jak chcieli, więc no harm done.
-
Nie wiem. Gram w tego SS, zdobyłem 3 odznaki i w ogóle nie mam ochoty ponownie włączyć tej gry =/ Chyba nigdy nie przekonam się do tej serii... grać dalej czy odpuścić? Może źle zrobiłem, że nie wziąłem się od razu za black/white? Nie wiem co robić Chce złapać tego bakcyla ale nichvj nie wchodzi, tak samo jak jakiś czas temu fire/red mi nie wchodziło
-
No to mówię, że fabularnie nic nie ucięli, ale tempo było tak szybkie, że ciężko mi się to oglądało ( i to, że jest najsłabszą częścią nie ma nic do rzeczy, bo manga wypadła w tej części 2x lepiej). Rozwlekanie jest złe, ale zapieprzanie z materiałem szybciej, niż się powinno także. Nawet jeśli ekranizuje się coś słabego. Wolałbym, żeby ze 3-4 odcinki dłużej to potrwało, ale w tempie BT.
-
No Phantom Blood było pocięte do tego stopnia, że nie znając mangi oglądało mi się to źle. W sensie, fabularnie nic nie brakowało, ale tempo było za szybkie, przez co ciężko mi było się w to wciągnąć. Musiałem czytać mangę równolegle, żebym miał ochotę to kontynuować. Battle Tendency zwolniło nieco i już było za(pipi)iście. Ale jeśli Stardust będzie miał tylko 26 epów, to tempo będzie jeszcze szybsze niż przy Phantom Blood przez cały czas =/ Mangi nie czytałem dalej niż phantom blood, więc nie wiem jaki jest sotunek walk w porównaniu do poprzednika, ale jeśli faktycznie jest ich dużo, to jakoś to pójdzie...
-
-
-
Gdzieś czytałem, że 3 sezon anime jest już potwierdzony
-
kij w du.pe jfp'owi juz 3,5 miesiąca czekam na nowy tom One Piece, który jest MIESIĘCZNIKIEM (pipi)A ale zamiast trzymac terminow, to trzeba kolejną mangę zaczac wydawac =/
-
-
A jak jest z brakiem oświetlenia w "classicu"? Bardzo daje się we znaki? http://allegro.pl/amazon-kindle-classic-kindle-4-wifi-i3858951528.html brać czy nie brać? Tanio bardzo + czy brak nr seryjnego oznacza, że tylko piraty wchodzą w grę?
-
Serio? Filmy XD? Nie ma to jak zepsuć sobie świetne anime jakimić crapiastymi live-actionami. Tzn. nie oglądałem, ale live-actiony zazwyczaj nie mają startu do anime. A z tego co widze po fragmentach na YT, to fabuła ta sama co w wersji animowanej tylko pewnie mega pocięta ze względu na swoją długość.
-
Co prawda nie jest to nowa seria, ale dość mało znana... Obejrzyjcie sobie Kaiji, oba sezony. Gwarantuje, że będziecie srać pod siebie z napięcia.
-
nie działa mi jakiś inny link? nvm, oczywiscie po napisaniu komenta zaczęło dzialac
W końcu się zebrałem, żeby nadrobić 8 sezon. Po słabych lewiatanach i jego poprzedniku, który nawet nie wiem o czym był, ale też słaby, nie liczyłem na wiele, ale jakież było moje zdziwienie! No (pipi)a, tak mnie wciągnęło, że cały sezon w tydzień wessałem (co przy kilku miesiącach 6 sezonu jest wynikiem piorunującym). Naprawdę mi się podobało. Jasne, nie jest to poziom goty sezonów 3-5, ale na pewno jest to najlepszy sezon od czasu 5. Wydupcenie tej baby, co stoi za sezonami 6-7 i przywrócenie za stery kolesia ze "starej gwardii" dało bardzo mocnego kopa i, przynajmniej dla mnie, Supernatural znowu stało się serialem wartym oglądania. Tzn. widać, że jest wymyślany z sezonu na sezon, a wręcz powiem, że z jednej połowy sezonu na kolejną. Zaobserwować to można najlepiej w wątku Benny'ego czy nawet tych prób. Widać jak na dłoni, że ten wątek zamknięcia piekła i nieba miał być series finale, ale że serial dostał kolejny sezon to w ostatnim odcinku odeszli od tego i zrobili z metatrona badbossa i kłamce. Ot takie wyjście awaryjne dla scenarzystów, które jest bardzo, ale to bardzo widoczne. Sam wątek zamknięcia nieba i piekła imo goty pomysł. Tylko, że to powinno mieć miejsce w 6, MAX 7 sezonie, a nie teraz. Bo to miało sens. Apokalipsa skończona, ale to nie znaczy, że wszystko jest cacy, bo demony dalej robią burdel, a anioły też nieskalane nie są. Wątek ostatecznego posprzątania tego syfu idealnie by się nadawał na 6 sezon, który mógłby zakończyć serial, no ale hajs się zgadza, więc trzeba robić. W sezonie było sporo fajnych odcinków, podobały mi się kreskówki, larping, golem, pierwszy z abaddonem, kilka ostatnich i kilka pomiędzy. Humor na propsie, o wiele lepszy niż w poprzednim sezonie, normalnie jak za starych czasów. Pomysłów było sporo, tego nie odmówie temu sezonowi i to głównie mnie przy nim trzymało, mimo tego, że realizacja nie zawsze była dobra. Najlepszy przykład to wizyta Sama w piekle, przeszedł 5 metrów korytarza i znalazł Bobbiego XD No ale to pewnie wina budżetu. A jak już przy budżecie jesteśmy, to muszę pochwalić efekty specjalne, które także się polepszyły i naprawdę szkoda, że serial od początku takich nie miał. Ostatnia scena sezonu z upadającymi aniołami + ta muzyka w tle to goty jak ja pjerdole. Pięknie to wyglądało. Już sobie wyobrażam jakby apokalipsa wyglądała z takimi, lub lepszymi efektami. Generalnie było dobrze, serial zaliczył zwyżkę poziomu po domestosach i innych fillerowatych bzdurach, powrócił do wątku 'anioły i demony' i przez 80% czasu oglądałem z przyjemnością i choć widać jak na dłoni, że główny wątek jest wymyślany w locie, to i tak do obiadu się nadaje dla mnie wzorowo. Wiara w serial odzyskana, oby następny sezon nie zawiódł.
Znacie jakieś fajne gierki, w które się dobrze gra "na zmiane" z drugą osobą? Np. Mario Kart, w którym co wyścig się zmieniamy.
No dokładnie, gra jest prosta. A raczej prostacka można powiedzieć. Level desing nie ma startu do starych splinterów. Widać, że gra została stworzona tak, aby każdy typ rozgrywki pasował(a jak wiemy, są 3). A jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Nienawidze takich prób dogodzenia wszystkim, bo potem wychodzi takie bezpłciowe coś jak blacklist. Bawiłem się dobrze, jest to krok w dobrą stronę względem conviction, ale do starych splinterów do jeszcze daleka droga.
still better than knack
Mój ojciec ma 52 lata i gra w gierki, więc nie, nie jesteś za stary.
2 i tak jest mega archaiczna, więc tak czy siak będziesz musiał do tego przywyknąć. Ja bym mimo wszystko ograł, choćby na emulatorze jak ci kasy żal. takie gry każdy gracz powinien znać z doświadczenia, a nie z wikipedii czy YT
Ja bym chciał X-3 i ponownie odwiedzić Spirę. Wiem, że pewnie wszyscy są temu przeciwni mając w pamięci X-2, no jeśli mam wybierać pomiędzy XIII-4 a X-3, to wybór jest jasny dla mnie. Najlepiej by było aby skupili się tylko na KH 3 i XV, no ale hajs się musi zgadzać i trzeba coś doić. A ja, mimo wszystko, X-2 dobrze wspominam, bo choć fabuła meh, to sam gameplay był mega przyjemny.
czekajcie chwile, to 2 lutego wychodzi jeszcze raz Bravely Defoult, tylko nieco dopakowane? Coś w stylu Kingdom Hearts Final Mix czy o co kaman, bo nie czaje?
Potwierdzam. Ilość pozycji w jakich trzymałem wiilota jest nie do policzenia przeze mnie I całe to "machania i skakanie" to straszny mit jest. W każdą grę gram siedząc z łokciami na podpórkach i jedyny ruch jaki wykonuje to machnięcia nadgarstkiem. Tyle wystarczy.
