Andreal

Fajnie, że przypomniałeś, wieczorem trzeba pierwszy odcinek obadać.

Skyrim? Gra na setki godzin, a jak kręci cię kamera TPP też ją możesz włączyć. Kingdoms of Amalur: fajny, dynamiczny system walki i mocno rozwinięty crafting, jest też i eksploracja.

Gupi żem więc jest, nie zagram, bo jak zagram, będzie się chciało skończyć, nie będzie niestety jak. Plan mam jednak, by kupić pełną edycję kiedyś tam, zaraz po zakupie Elex. Cholercia, jak człowiek miał czas, nie było w co grać, teraz M$ za prawie darmo gry z wysokiej półki daje i nie ma na to czasu. A jeszcze cinematik ekspirjens exy na PS4 czekają...

Call of Duty: Infinite Warfare Pomijając mało inteligentną fabułę grało się super.

Ultimate skończył mi się 13.08.2019, przedwczoraj oferty 8zł/2 miesiące na konsoli nie miałem, wczoraj już się pojawiła. Zakupione i mam do października Metro Exodus jednak skończę.

Wspomnę również, że w grze można było poruszać się różnymi pojazdami, a w cuscenkach postacie miały fajną mimikę, chociaż jak teraz zobaczyłem przykład na YT, to już nie wygląda tak mocarnie. W każdym razie grę i tak mocno polecam.

Fizyka zniszczeń w pierwszym Red Faction (+ oczywiście szyby :D) Swego czasu grą kupiona została na premierę, świetny tytuł

Po niemożności skończenia Metro Exodus przez 3 miesiące posiadania cebulowego GP (remont + remont w czasie urlopu, kurza stopa) postanowiłem w końcu zabrać się za kupkę wstydu. Na początek Call of Duty: Infinite Warfare. Gra jak gra, ale pomimo fajnych widoczków i klimatu SF (który osobiście bardzo lubię) mam nieodparte wrażenie, że już gdzieś to wszystko widziałem. Nic to, przejdę (bo krótkie), puszczę dalej, gra na moją małą półkę się nie nadaje... Edytka: Pograłem nieco dłużej i naprawdę nie jest źle, zupełnie nie spodziewałem się misji pobocznych. PS. Żeby nie było, Metro Exodus prędzej czy później i tak trafi do mojej kolekcji, serię bardzo cenię, a ostatnia część przez te kilka godzin obcowania z nią bardzo mi się spodobała.

Smaczki z Half-life:

Castlevania + Torchlight, bardzo cacy, Forza (poza pierwszym Horizon) nigdy mnie nie interesowała, Gears tylko kampanie (akurat 4 zaliczona), z gier jestem bardzo zadowolony.

Brawo wy. Metro Exodus.

Pocztówka z podróży po post-apokaliptycznym świecie Metro:

Super, zawsze jakoś omijałem Too Human, a miałem ochotę w to zagrać.

Podpytam tutaj, bo w sumie temat pasuje. W DwG jest aktualnie Planet Alpha w promocyji, grał ktoś? Gra wygląda przepięknie.

Promocja, bo za 4 zł.

Jak posiadacie GP lub Gold, to po zakupie Ultimate za 4 zł zmieni wam plan i dorzuci miesiąc gratis.

Detektyw Pikachu Fanem pokemonów nie jestem, ale wraz z dzieciakami bawiłem się naprawdę dobrze, chyba pierwszy w historii film na podstawie gry, który się udał. Co więcej, całkiem zręcznie omija temat walk pokemonów (wspomniane raz, czy dwa), by skupić się na historii. No i "żywe" poki* są naprawdę świetne. * żargon zaciągnięty od syna Geostorm (netflix) Miałem ochotę na katastroficznego popkorniaka, ale przy tym filmie ziarno nie smakuje jak powinno. Głupota aż zionie z ekranu, szkoda czasu.

Ważne, że gra już jest w bibliotece, do połowy lipca mam na razie w co grać dzięki GP, później odrabiam backlog.

Podpowiedzcie proszę, gra jest po polsku?

Japa mi się cieszy strasznie mocno, zwłaszcza, że dwa odcinki do końca serii TNG mi zostały.

Fajnie, że SuperHot wskakuje do GP, kolejna, krótka gra do zaliczenia.

Wszystkim,, przede wszystkim nacisk jest na historię, to nie jest survival, z tego co czytałem gra po 20 minutach resetuje gracza na początek gry z tym, że zachowujesz wspomnienia z poprzedniego przejścia oraz wykonane działania, każde kolejne podejście owocuje odkrywaniem coraz to nowych informacji o świecie, w którym się gracz porusza. Chyba, że koncepcja się w międzyczasie zmieniła.

Prey to kwintesencja tego, czym był System Shock, zwłaszcza jego druga część, której mocną stroną była właśnie fabuła.