Andreal
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Andreal
-
-
-
Dobry odcinek, zero (pipi)enia, czysta akcja. Żona zastanawiała się, co też oglądam, bo dialogów prawie zero, a cały czas krzyki i postękiwania
-
Jak już mowa o SS2, to przypominam, że mam gift na gog do oddania
Lubię takie gry i ich nieścisłości, idzie sobie gość, widzi uciekającego zombiaka i co robi? Jak to co: mówi "oh, shit!" i podąża dokładnie za nim Ale i tak fajnie się zapowiada.
Risen (X360) Wygląda jak kupa, fps-y spadają jak skąpane w gęstym łajnie, główny bohater jest przekonywujący niczym trzeźwy żul i porusza się, jakby ktoś kij mu w dupsko wsadził, ale radość z zabawy niweluje wszystkie niedociągnięcia. Grało się fajnie i tyle. Singularity Gra, do której podchodziłem 3 razy, porzuciłem w 1/3 rozgrywki, sam nawet nie wiem czemu, albo przesyt fps-ami, albo coś ciekawszego czekało na swoją kolej. Produkcja po prostu wydawała mi się nijaka. Kilka dni temu postanowiłem dać jej jeszcze jedną szansę, w dodatku stare zapisy nie były usunięte. Doskoczyłem do końca i ku memu zaskoczeniu okazało się, że tytuł jest świetny. Skakanie między różnymi liniami czasowymi, manipulacja czasem, spore możliwości ulepszania wyposażenia i zakręcona historia, wszystko pięknie zgrane. Po zakończeniu zabawy odpaliłem od początku na godzinkę, czy dwie, bo duża przerwa od poprzedniego grania zostawiła spore luki w fabule. Polecam.
Backtrack być może ze względu na aktora grającego postać główną film przypomniał mi The Jacket, co więcej, podobał mi się równie mocno. Lekki dreszczowiec z twistem. Nawet polecam.
Patrz na okładkę, Wiedźmin jest na wskroś polski, więc tłumacz nie mógł nic spierniczyć.
Dopiszę jedynie swój komentarz do ep8: tak nudno dawno nie było...
Stand będzie tylko w wersji najcięższej (2TB),do dokupienia z mniejszymi. Jakoś tak mi się obiło o oko, chyba przy przecieku było.
Jakby ktoś jakimś dziwnym sposobem nie wyrwał darmowego System Shock 2 z gog, mam kod (gift) do oddania. PW.
Za friko tylko ep. 1
System Shock 2 na gog za darmo!
Wiecie co, niedawno będąc u mechanika siedziałem na fotelach zrobionych z typowych samochodowych i pomyślałem sobie: taki fotel chętnie sprawię sobie do grania, tylko stelaż dorobić. Pomysł wart rozważenia.
Nie wiem skąd narzekania, że nowy sezon jest słaby. Jak dla mnie jest nieźle, jedyne co mnie naprawdę w(pipi)ia to to, że GRRMartin zamiast wydać w końcu ostatni tom (tomy) swojej powieści ładuje się w serial. Skutkiem tego jest to, że już całkiem zapomniałem, co właściwie było w książce i chyba papierową wersję kompletnie już oleję, bo (pipi) ile lat można czekać? Co do serialu, ep7 daje radę, miło było znowu zobaczyć Yano, piłeś?
Kończę powoli Risen na x360, wygląda toto miejscami jak z ps2, czasami fps tak spadają, że aż dziw bierze, a tekstury, animacje postaci i zasięg widzenia woła o pomstę do nieba. Jednak tak mi się ta gra podoba, że żaden z powyższych mankamentów mi zupełnie nie przeszkadza.
To jeszcze Fontanny Raju Clarke'a przeczytaj, szybka i ciekawa lektura.
Niech wam będzie: pierwszy Deus Ex, główny bohater, historia, mnogość wyborów rozwiązywania problemów, gra ideał. Pomimo tego, że grałem w niego praktycznie zaraz po przejściu System Shock 2 i na początku DE wydawał mi się mechanicznym klonem tego pierwszego, to jednak właśnie tę grę bym wybrał.
Wolałbym już nie zagrać w nic, niż tylko w jedna grę...
Te "dostajemy" mnie właśnie zastanawia. Jest to ewidentna strata dla gog jako platformy, bo ci, którzy posiadają grę na steam, gdzie tak naprawdę dany tytuł subskrybują, na gog mogą go spokojnie zgrać na jakiś backup i mieć fizyczną kopię.
Inicjatywa świetna, ale jak im to może się w ogóle opłacać, wątpię, że zaczęli współpracę z, bądź co bądź, konkurencją.
Ale ja nie traktuję tego jak obowiązek, samo granie mnie nie męczy, męczy mnie jak pomyślę, ile jeszcze przede mną
Z każdym dniem coraz większy, zaczynam powoli olewać kupowanie na zapas. Poprzednia generacja mi ciąży, obecnej nawet nie biorę pod uwagę. Straszną mam chęć na ponowne przejście Mass Effect czy Wiedźmina 2, czyli kolejne kilkadziesiąt godzin trzeba zarezerwować, a jeszcze kilka pozycji na PC czeka. Czasami zastanawiam się, czy tego hobby nie rzucić w pizdu.
