Andreal

Idź na górę, ze smokiem nie musisz walczyć możesz go ominąć. Choć każdemu polecam granie bez pomocy, to zapraszam do tematu w kąciku rpg gdybyś miał stracić nadzieję. Lore Dark Souls zresztą na tym polega, albo przechodzisz grę, albo przegrywasz i stajesz się hollowed (czyli wyciągasz płytę z grą i nie wracasz do niej). Przeszedłem dalej, ale to nie jest gra na moje nerwy i przede wszystkim zbyt małą ilość czasu, zawieszam zabawę...

Czyli przeoczyłem, dzięki, chyba godzinę kręciłem się obok tego miejsca, nie grać po nocach, bo mózg nie pracuje tak jak trzeba.

Nie chce mi się czytać całego tematu, więc spytam na szybko. Początek gry, uwaliłem minotaura na moście, zwiedziłem wszystko, gdzie mogę wejść bez szybkiej śmierci (cmentarza i miejsc pilnowanych przez czarnych rycerzy nie tykałem, bo za słaby w uszach jestem), za smokiem uklepałem dzika i nie mam pojęcia gdzie teraz iść, wszystkie drogi mam praktycznie niedostępne, tam gdzie dzik są dwie zamknięte bramy. Łat tu du? Ok, dwie strony wcześniej było wspominane, coś musiałem najwyraźniej przeoczyć.

Wypróbowałem już wszystkie kierunki, na cmentarz jestem jeszcze za słaby, na górze czeka na mnie smok, rycerzy omijam szerokim łukiem, pomysły mi się skończyły. Dzisiaj sprawdzę jeszcze raz cmentarz.

Dark souls, ale po dwóch długich wieczorach chyba mam już dość. Gra faktycznie jest dość specyficzna, mnie już męczy to ciagłe grindowanie.

20 z przeznaczę na coś innego, dzięki.

Wiele osób twierdziło, że Gothic też kupa, ktoś jeszcze?

Risen 1 za grosze, warto brać jak gothic 1 i 2 się bardzo podobały? Venom, nie możesz korzystać z polskich/angielskich stron, tylko z niemieckich info wklejasz?

Zaspojlerował żeś ostro Farmer, nie ma co...

Zdaję sobie sprawę, że stworzenie świata, wielki potop i inne biblijne historie nie są wcale logiczne, ale jeżeli już scenarzysta zabrał się za biblijny temat, niech tak już pozostawi, a nie wrzuca to do miksera z historiami rodem z Marvela (czy tam DC, nie znam się). Z drugiej strony mam świadomość, że mogłoby to być nudne w odbiorze dla dzisiejszej młodzieży - Hollywood rządzi się własnymi prawami.

Noah (2014) Trailer dość optymistycznie nastrajał, ale już sam początek filmu spowodował u mnie wielkie WTF. Naprawdę nie wiem, co ćpał scenarzysta, wygląda jednak na to, że starał się pogodzić wszystkie możliwe i kłócące się ze sobą teorie o powstaniu świata, ale jak wiemy jeżeli czegoś jest za dużo, to dobrze być nie może. Tragiczna rola Emmy Watson, ale miłośnicy pewnie i tak stwierdzą, że jest za(pipi)ista (-->nie jest) Nie polecam bez ostrych używek, szkoda czasu (2h15m).

Metro Last Light. Tak samo jak część poprzednia po prostu solidny, dojrzały tytuł, polecam z całego serca. Padło stwierdzenie, że aby poczuć klimat gry w pełni należy włączyć oryginalny, rosyjski dubbing. Prawda, pod warunkiem, że się zna rosyjski. Niestety ktoś dał ciała i większość dialogów nie została przetłumaczona, poza tym akcentowany angielski też nie jest zły, często dużo się dzieje na ekranie i nie ma czasu, aby czytać tłumaczenia, także niech każdy wybierze to, co rozumie ze słuchu. I zachęcam do książki: zarówno 2033 jak i 2034.

Spraw sobie lepiej powieść, a później przeczytaj komiks, aby zobaczyć jak doskonale litery zostały zmienione w kreskę.

Film widziałem wcześniej, gra wygląda bardzo Baldurowo, co jest niewątpliwym jej plusem. Zapowiada się solidny tytuł.

Wieczna wolność to już nie to samo niestety. Polecam również cykl Światów Aldebarana - fantastyka na najwyższym poziomie, na cykl składają się Aldebaran, Betelgeza i Antares (w trakcie).

Kiedyś pudelka, ale z racji tego, że wielu starszych gier nie da rady odpalić na nowszych PC to jednak dystrybucja cyfrowa, w tym wypadku zdecydowanie dla mnie GOG zwycięża. Przykład? NWN, za Chiny nie dam rady tego odpalić z płyt, więc sobie leży i się kurzy (ale ładnie wygląda, i ten podręcznik). Co do konsol różnie, jeżeli jest to produkcja, w którą zagram chętnie ja i bracia - pudełko, jeżeli coś do jednorazowego przejścia, w dodatku w promocji - wersja cyfrowa. Aczkolwiek przy okazji promocji wpadło mi kilka gier, które chętnie brałbym w pudle. Jednak wymiana konsol między rodzinką załatwia sprawę i każdy jest szcześliwy.

Ale dlaczego piszecie w PS2 News?

Najzabawniejsze jest to, że sam teraz stwierdzam, że do pixel artu by się świetnie nadawały, ale z kolei zostawienie jednej rzeczy niesie za sobą pozostawienie kolejnej itd. A i tak kilka pudeł zabawek przy okazji remontu do piwnicy poszło.

Niedawno całe pudło takich koraliko-kwadracików (wtykanych w specjaną tablicę) praktycznie nieużywanych pod śmietnik wyniosłem, nawet mi do głowy nie przyszło, że mogę dla Rayosa oddać... Wybacz.

Metro: Last Light Podsumować można jednym słowem: cudo.

Ostatni dzień wyprzedaży i zero zakupów, dość kiepski był wybór.

Nic mnie z tych promocji nie rusza, kiedyś myślałem nad Bastionem, ale po zagraniu w demo odpuściłem, za bardzo powtarzalna rozgrywka (chociaż muszę przyznać, że bardzo ładna).

Wydaje mi się, że i tak będzie w przecenie.

Właśnie uświadomiłem sobie, że to kilkodniowa wyprzedaż, liczę więc na Forza Horizon, rok temu przegapiłem i troszkę żałuję.

W wypadku SS2 tekstury zupełnie nie psuja "ducha" gry, są dokładnie takie same, jednak ze zwiększona szczegółowością, polecam przynajmniej zobaczyć na YT. Nie kojarzę też czy wersja z gog-a czy steam obsługuje wysokie rozdzielczości i 16:9, któryś mod też to dodaje chyba, ale palca nie dam uciąć.