Hela

Szkoda, ze reszta albumu to lekki bubel.

14 stycznia - Batushka grała we Włoszech, Mgła w Grecji. I co teraz? A Hermh, to mógłby się bardziej skupić na wysyłaniu paczek ze swojego sklepu, w którym ludzie czekają miesiącami na najprostsze zamówienia.

A ten?

To wyjaśnia ośmioletnią przerwę między albumami.

Gdzie Kirk?

Wystarczy, że masz ją ze sobą.

Pograłem 5 godzin i jedyny minus dla mnie do tej pory to całkowita zwiecha gry w połowie walki z bossem w lunaparku.

Szkoda, że na żywo to wielki przerost formy nad treścią - rozkładali swoją potężną elektronikę (efekty, modulatory, podłogi) dłużej niż dziewięćdziesięcio-osobowa orkiestra symfoniczna tylko po to, żeby koniec końców zagrać niesamowicie przeciętnie.

Jak na prawdziwego nerda przystało: Wspaniała gra, chociaż i tak uważam P4G za bezkonkurencyjnie najlepszą część serii.

Kto nie widział SODOMu na żywo niech żałuje, bo to co się wczoraj działo na i pod sceną to klasa sama w sobie.

Uwielbiam wręcz The Last Man on Earth - dopiero co skończył się trzeci sezon, a ja już bym chciał więcej. Rozumiem doskonale, jak komuś to dosyć stonowane, niezbyt oczywiste poczucie humoru nie podejdzie, ale dla mnie to strzał w dziesiątkę. Zresztą jeszcze nie było chyba produkcji Jasona Wolinera, która by mi się nie spodobała i mam nadzieję, że doczekam się przynajmniej jeszcze jednego sezonu tego cudeńka.

Znajdziesz ją dzięki jednego z confidantów. Padł ostatni boss, całkiem satysfakcjonujące starcie.

Ja właśnie wczoraj zebrałem dwa ostatnie brakujące. Jest na to dobry sposób w mementos, którym można sobie sprawę ułatwić - atakujesz gem, jeśli to nie ten, którego szukasz, to uciekasz. Wchodzisz do walki z kimkolwiek innym, od razu uciekasz - dzięki temu gem się pojawia ponownie w miejscu pierwszej walki. I tak do skutku.

Na dobrej drodze do platyny jestem

https://store.iam8bit.com/products/persona-5-vinyl-soundtrack Poniosło ich trochę z ceną.

W końcu coś dobrego z bieżącego roku - bardzo szybki, agresywny, mocno oldschoolowy, choć bardziej złożony, thrash. Jak bozia przykazała. i to:

Muszę go mieć, nawet sprowadzonego z JP.

Wczoraj postanowiłem odświeżyć po wielu latach cały serial. Obejrzałem pilot i nasunęła mi się myśl - czy aktorstwo jest takie serowe celowo? Czy to kwestia epoki powstania serialu i tego lekko innego jego odbioru, czy tak miało zawsze być?

@blantman - ja właśnie w ten sposób mam już w P5 zajęte wszystkie 16 slotów i uratowało mi to już tyłek ze dwa razy.

Zależy co czyta, bo od forumka pewnie nie.