Hela

https://i-voidhangerrecords.bandcamp.com/album/arrayed-claws Pełne gacie gwarantowane.

Za tydzień w Kopenhadze są.

Jak dla mnie za dużo się namnożyło tych FE - nie minie nawet rok od premiery trzech osobnych części Fates do premiery Echoes. A jakby tego było mało, to już zapowiedzieli kolejną część na przyszły rok. Rozumiem stosunkowo niski koszt produkcji, ale czas na małą przerwę.

GOTY 2017 właśnie do mnie przyszło:

https://helheim.bandcamp.com/

Premierowy lineup słabiutki, oprócz Zeldy nie ma absolutnie nic interesującego do czasu odgrzewanego kotleta Mario Kart 8.

Nie chcesz się Marianem wspiąć na Empire State Building ragus?

Pokazali przecież Skyrim, 6 letnia grę.

Przepiękna muzyka na tym trailerze, powinni dodawać OST do każdej kopii gry na odchamienie mas, nie tylko limitki.

Mam to samo, z tym że jeszcze do końca mnie nie przekonali dalszą częścią trailera.

Wygląda, jak gra Matsuno.

Za długa jest ta gra, tyle powiem, jako człowiek nie dojeżdżający pociągiem czy autobusem do pracy.

W sumie nigdy nie słuchałem specjalnie prog rocka, więc moja wiedza na ten temat jest mocno ograniczona, więc mogę pier.dolić strasznie, ale Kingston Wall wydaje mi się w tym gatunku, jak i całokształcie muzyki niesamowicie wyjątkowy. Mamy tutaj mocno rozbudowane kawałki, które mają fantastyczną głębię oraz wirtuozerię muzyczną, a jednocześnie są dla ucha takie lekkie, przyjemne. Wszystko jest jednocześnie dopięte na ostatni guzik, dopracowane do granic możliwości, ale z miejscem na sporo improwizacji, która dodaje całości tej ulotności. Piękne, stosunkowo proste teksty, które po zanurzeniu się w temat dodają całości dodatkowy wymiar - po przesłuchaniu trzech wpłyt zagłębiłem się w historię zespołu oraz śmierci Petri Walli i wróciłem do pierwszego albumy, który zaczyna się tak: Some kind of tribulation Strangles my mind It makes me wonder Do I have much more time Manic depressions Or just having too much time With my mind Słucha się tego później zupełnie inaczej.

Chciałem więcej Top Geara. Czekałem na więcej Top Geara, ale jak już obejrzałem to więcej, to okazuje się, że chciałem dobrego świeżego Top Geara sprzed lat, a dostałem to samo, co od ostatnich kilku sezonów - utarte schematy, żarty bardziej suche niż ten special o Namibii, nowy kierowca nic nie wnosi - zupełnie tego nie czuję. Przynajmniej wywiadów z gośćmi nie ma.

Moje TOP10 https://www.youtube.com/watch?v=I_mg9GgujS4 Wildhunt - (2016) Descending UADA - (2016) Devoid of Light Thy Catafalque - (2016) Meta Saor - (2016) Guardians Hellbringer - (2016) Awakened From The Abyss Khemmis - (2016) Hunted RAGEHAMMER - (2016) The Hammer Doctrine Inne zaje.biste albumy: Chthe-ilist - (2016) Le Dernier Crepuscule Ihsahn - (2016) Arktis Aenaon - (2016) Hypnosophy Destroyer 666 - (2016) Wildfire Sodom - (2016) Decision Day Testament - (2016) Brotherhood Of The Snake Hail Spirit Noir - (2016) Mayhem In Blue Deathspell Omega - (2016) The Synarchy of Molten Bones Eternal Champion - (2016)The Armor of Ire Hesychast - (2016) Ageless Eldamar - (2016) - The Force Of The Ancient Land Kolejność nie do końca przypadkowa, a 2016 rokiem fantastycznego thrashu.

Zaje.bistość muzyki Kingston Wall jest wprost proporcjonalna do chu.jowości ich okładek.

Siedzę i słucham właśnie II i ja pier.dole jakie to jest piękne. Szkoda, że tylko trzy albumy. Ten kawałek to absolutna perfekcja.

Dobry black metal? Tylko ze Szkocji - https://saor.bandcamp.com/

Ron Jarzombek i wszystko jasne.

Również utożsamiam się z użytkownikiem sprzed kilku stron, który grę skończył, chociaż mu się nie podobała. Siedzi coś takiego we mnie, że nie jestem w stanie odłożyć chu.jowej gry, jeśli już jej poświęciłem ileś godzin. O ile serial, czy film mogę olać w trakcie bez problemu jeśli mnie nie bawi, to gry odpuścić po prostu nie mogę. Tak również było w tym przypadku - FFXV oceniłbym bardzo nisko - uważam ją za zlepek nieciekawych, nieudolnie skleconych kilku pomysłów, z których żaden nie jest na tyle dopracowany, by wynagrodzić te lata czekania. Byłem tego w pełni świadom w trakcie grania, męczyłem się, a i tak musiałem dokończyć, bo by mnie coś strzeliło, jakbym zrezygnował. Czy to idiotyczne? Okropnie, ale cieszę się, że nie jestem jedynym.

Jakby ktoś się zastanawiał co zrobić ze swoją świąteczną przerwą, to najlepsze seriale roku 2016, o których niestety za mało się mówi i których pewnie jeszcze nie widzieliście, to: - Atlanta - http://www.imdb.com/title/tt4288182/?ref_=nv_sr_1 - Search Party - http://www.imdb.com/title/tt5460226/?ref_=nv_sr_1 Oba są niesamowicie ambitne, świeże, genialnie wręcz napisane i cudownie zagrane.

W najdłuższym dungeonie gry, na dosłownie samym końcu, po kilku godzinach męczarni, wpadłem przez podłogę w nicość chu.jowego developingu i musiałem grę zrestartować. Czas sprzedać.

47 godzin gry, a zdjęcia Gentiany jak nie było, tak nie ma.

@devilbot - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Po ograniu FFX również brakowało mi w XII fabuły, scenek, itd. chociaż i tak jest to jeden z moich ulubionych FFów; po 40 godzina z FF XV mogę śmiało stwierdzić, że XII ma w porównaniu niesamowicie porywającą historię z masą pięknie wyreżyserowanych scenek.