Kazub

każdy z was chyba o innym ćwiczeniu mówi, ale wiem o które chodzi litwinowi i też CHYBA kobikowi jednak w tym wypadku byłoby to bardziej ściąganie niż przyciąganie

on mnie denerwuje

co ?

w du.pie mam fallouta

masz dwie bronie profitujące ze str i arc - tonitrus i logarius wheel, ale skill to przy nich marnacja.....chociaż tonitrus coś zyska nawet przy E (do soft capa - 25, potem bida)

ultraviolet, aeon flux mamy tu ciężki przypadek

(pipi) dzunie pomoge wam skalowanie arcane w broniach stricte fizycznych jest tylko po to, że jak wkładać kamień z elementem (fire/bolt/arcane), to czerpie ona profity tylko z arcane. w innym przypaku nie ma co literką w arcu sobie du.py zawracać. dotyczy to wszystkich broni bez bazowego arc dmg, czyli np. mr.muscle w przypadku kosy - ma naturalne skalowanie z arc, ale jest strasznie słabe, warto dawać tu punkty tylko przy 50 skilla i bez level capa (coś tam podbije dmg)

ong bak pokazało szerokiej publiczności muai thai, a konkretnie, to muai boran, starą odmianę muai thai, mniej sportową, bardziej dostojną i brutalną, z dużą tradycją, rytuałami i tak dalej i w ong bak to widać. mamy przykład takiej walki, chyba już nie uprawianej nigdzie, z nacieraniem bandaży jakimś preparatem i kruszonym szkłem. walki są zróżnicowane, jest choreografia i płynny montaż, jak leci noga, to widać że leci i pjer,dolnie. czasem można zauważyć, że kolesiom odbijają się ochraniacze, ale huy. jest w huy widowiskowo i jest moc, czuć ten ból po uderzeniach. no i zobaczyliśmy po raz pierwszy tonego ja i już próbka jego możliwości kopie zad ała wcześniej taka scena składała się z 5 ujęć nie moge znaleźć gifa z protectora, jak tonek wpada kolanami w rictusa.....znaczy nathana jonesa (etatowy duży koleś z hollywood) jak wystrzelony z armaty

nie wiem jak to jest opisane, ale jak "z czymś" a nie "z czegoś", to może być tego i 0.1%

ku,rwa nie wyrobie sie bo jednak nie ćwicze

mejm weź może obejrzyj sobie ten filmik z protectora i porównaj z tymi ku,rwa fikołkami z questa i wyciągnij wnioski. ewentualnie skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą (darek ?) w sumie, to chyba w prostocie jest siła i końówka ong bak 1 moja ulubiona. twarda i KONTAKTOWA. bez kitu, van dame to robienie wiatru sloganem reklamowym ong bak było "na taki film czekaliście od czasów bruca lee" i tak właśnie było

jackie chan.....jednak tony tony vs lateef crowder

hola hola chłopie nie zapędziłeś się ? van dame przy tonym jest jak mały chłopczyk z lizakiem już tłumaczę, już objaśniam.... 1. muai thai 2. crazy muai thai skill 3. jeszcze więcej muai thai 4. brutalność 5. kaskaderzy z azji i prawdziwe nak.urwianie 6. krzesła, butelki, kije, lodówki i muai thai 7. muaitajowe organki 8. over the top choreografia 9. kolana i łokcie 10. parkour i fire kick

tak jak piszesz, jednak filmy z tonym nim umieściłbym w worku martial arts. ong bak 2 jest jeszcze prawilne, 3ki nawet nie dotykać. tam sie nawet nie biją. ong bak po nasyceniu jest już nonwatchable w całości, ratuje go przycisk fast forward. pamiętam ten szok, jak po odpaleniu DVD dystrybuowanego na polskę, zamiast muajtajowych organków, usłyszałem jakiś ku,rwa hip hop. sceny z hoolignem i końcowy łomot straciły pół zayebistości

po tym właśnie poznaje się niższą klasę, że nie rozumieją motywu doof wariora i doof wagonu

crank był świeżą, zwariowaną ciekawostką, zwłaszcza dla fanów giereczek. ale to nie był zbyt dobry film. dwójka to już full retard, zmusiłem się, żeby wysiedzieć do końca

eeee

indiana pasuje tam jak pięść do oka masz bardzo zły gust davit. BARDZO ZŁY. resztki szacunku zachowujesz za snowpiercera

szanuje oba, raid był nawet królem rozpyerdolu. był

no niestety na pompie arnold a rano pół arnolda ehhh

wipeout, rollcage

no chyba nie ma broni dla której nie warto ładować main stata do 50 (str/skl/bld/arc)

jakiś szał na antmana. ktoś nie poleca antmana ? bo z bajkami nigdy nic nie wiadomo, poza tym mam słaby internet/stary router i utorent koliduje mi z plejstejszyn ktoś kto nie szanuje mad maxa proszony jest jednocześnie o NIE ODPISYWANIE

jeśli silić się na takie porównanie to jedynie w kwestiach technicznych. mad max ma - lepsze maszyny (bo prawdziwe), lepsze eksplozje (bo prawdziwe), lepszy dźwięk (też prawdziwy), lepszą muzykę, lepsze ujęcia, lepsze kostiumy, lepszą charakteryzację i nawet CGI ma lepsze (burza). no ma też lepszą rosie jakąś tam, bo ładniejszą i cokolwiek grającą (w transformers 2 wygląda niewiele lepiej od roziego)

wiem słyszałem. jak mi się znudzą normalne filmy to może kiedyś obejrzę. sądząc po trailerze, to nie jestem na to gotowy