Ak0nia

no to jest bardzo ciekawa sprawa, że peja pojeżdża po fanach tedego, że słuchają go bananowcy XD a się bulwersuje, jak tede mu pojechał, że część jego fanów to są ogry. bk'a

"Jesteś z ulicy i wbijasz w to kutasa, na dole morale, a na gorze kasa!" część zwrotki Popka, z utworu "przeciwko kureSTWU i upadkowi zasad" dodam od siebie, że liryki z płyty "muzyka emocjonalna" pezeta mozna też tu wsadzić, ale komu by sie chciało tyle emo-shitu i płaczu kopiować.

wyglądasz jak karol, papież, który pozostał czlowiekiem.

sokoła jakoś nikt nie krytykuje za jego poczynania, jak w(pipi)ił typowi na scenie i zrobił tak samo, jak wtedy tede. A moim zdaniem, lepiej żeby raper sam wy(pipi)ał strzała i kazał przeprosić takiemu kolesiowi co rozwala koncert niż namawia innych do pobicia, różnica w skutkach no i inaczej to wygląda. Choć uważam, że takie poczynania też są (pipi)owe. Tylko dużo mniej.

wielkiejol.com <-- sprawdź to źą

Końcówka wprawdzie trochę rozminęła się z fabułą mangi (oby to jakoś ładnie posklejali przy ewentualnej drugiej serii), ale durna na pewno nie była. Za to ostatnia walka rozwala epickością. Napiszcie coś szerzej o tym Kino no Tabi. zdecydowanie lepiej jest czytać mangę od początku. Masz spójność, masz cała akcję po kolei i wiesz na czym stoisz. Nie wiem co teraz z claymore sie dzieje, czy jest 2 seria czy nie, pierwsza była dobra. Ale tylko tyle, bo jest całkowicie inna niż manga. Manga jest za to 10/10 i każdemu polecam. Napewno lepiej mange czytać niż oglądać okrojone anime.

jaram się ostatnio CC.

teraz tylko trzeba poczekać, aż tede wróci z wakacji i rozdepcze pejów i tych jego kolegów, co jest kwestią czasu imo ; p

Walka wyrównana póki co, takie 50%, peja po chamsku i w swoim stylu, a jednocześnie przemyślany te dissy, dobre wstawki z misia jako odpowiedź. Mi się podoba, za(pipi)iście peja pojechał, dobra odpowiedź. Mam nadzieję, że tede da radę ze swoją odpowiedzią no i liczę, że to będzie kolejny za(pipi)isty beef ;] tede za(pipi)iscie zaczął, peja dobra odpowiedź. no (pipi) jest czym sie jarać ;]

-

fore, tyle, że ja nie jestem takiej budowy chuderlaka co łapie się za coś na co sił nie ma, bo mięśnie mi na to pozwalają, tylko stawy póki co nie bardzo, ale znalazłem już rozwiązanie poszedłem za radą hustlera i sugestiami znajomych, zmniejszyłem ciężar o kilka kg, robię teraz na wytrzymałość, mniejszym ciężarem serie po 12-15, jak już będę czuł się pewniej w nadgarstkach, to zwiększę ;] no i fakt, stawy mniej się męczą, dokupię rękawice uciskające nadgarstki i myślę, że będzie gicior już na 100%. dzięki za posty panowie.

gakuto to taki dżapański majkel dżekson. Muzyka średnio na jeża mi, z tego co kojarzę to on był w malice mizer które to zresztą bardzo lubię, ale jego solowa twórczość jakoś już mi słabiej podchodzi.

szukam książki - w klimacie dark fantasy, które nie jest podobne nawet w calu do maji lidii cośtam, ona jest gówniania bez obrazy dla fanów. ewentualnie interesują mnie jakieś mroczne powieści, opowiadania w stylu lovercrafta [bardzo mi się podobały, ale... przeczytane już]. coś z klimatem. Może być nawet o wampirach [drakule musze znaleźć, wiec tego nei polecajcie bo i tak czytne ;] ] pozdro. @walter: brzmi troche jak parodia ale ok spróbuję z tym, jutro zajrze do biblioteky

Więc siema, chciałbym się braci forumowej zapytać o zabezpieczanie stawów w treningach siłowych, otóż mam taką akcję, że dzisiaj sobie brałem elegancko 65kg na klatke i jest tak, że samymi mięśniami to mógłbym machać tym bez przypału, ale.... stawy w rękach już nie tak bardzo cieszą się z tegoż obciążenia. Czuję, że są bardzo mocno napięte i boję się, żeby nic się z nimi nie stało, ogólnie to czuję, że stawy nie są zbyt mocne i chciałbym je jakoś zabezpieczyć, ulepszyć [nie wiem no noob troche jestem w sprawach suplemencji] żebym mógł większe ciężary bez obaw machać, że coś mi się złego stanie. rękawice, suplementy? rzucajcie jakieś porady, myślę, że nie tylko mi się ten temat przyda, pozdro.

na którym chapterze mangi teraz jest akcja anime ? dzięki wojnar, łap plusa.

sam monstera polecałem jakies 7 stron temu. Więc zdaje mi się, że go oglądałem ;P coś innego.

polećcie mi jakiś dramat. Ale dobry, coś co wciągnie. Aha i nie chcę mechow, jak zechce ogądać bajke to odpale transformers.

to ja sie pytam - będzie druga seria d.gray-man ?

mniej wal, wiecej trenuj.

załóż grono klasowe i haslem zabezpiecz.

George Orwell - rok 1984 według mnie powinno się wy(pipi) coś od Mickiewicza, i wrzucić to w literaturze współczesnej, świetna wizja ustroju totalitarnego w państwie, przy okazji sporo przemyśleń na temat ludzkiej egzystencji, książka wwierca się w umysł i każe czytelnikowi pomyśleć. Tylko wiadomo panowie i panie- dystans, bo np na wykop.pl jest za dużo oszołomów co się lansują tą książką, ale polecam każdemu.

popieram farmerosa w tym temacie, myślę, że tede po prostu chce trafić do szerszej publiki, trafić rikoszetem w gówniarstwo, które mroza po prostu lubi. taki pih nie nagra z mrozem, bo jego słuchaczom zwyczajnie by to nie podeszło, a tede co by nie gadać to jego rap jest o wiele lżejszy i trafia do szerszych mas. Jak dla mnie wciaganie takiego mroza to jest marketing i poszerzenie zasięgu płytki. promo brzmi obiecująco, tede (pipi)ni nie odwali ;]

zawsze dają w knajpach, w chacie jak coś przyrządzam to też daję cytrynę do ryby, bo po prostu dobrze współgrają ze sobą. cytryna zawsze spoko!

ja bym jednak wolał część w konwencji fantasy jak 6. No dobra, tacy jak my to mieli już FF9, ale jednak za dużo ostatnimi czasy cyberpunku sie narobiło [nie wiem czy dobre słowo, ale wiecie - świat w przyszłości!]. ja bym sobie chętnie pozwiedzał mroczne zamki itp, jestem fanem starych części. FF13 jak widziałem jakies gameplaye czy coś to całkiem solidnie technicznie wygląda, ale pewnie to zwyczajny odgrzany kotlet ze standardowymi patentami.