Komandos

Ja będę miał dopiero jutro, tak tylko napisałem dla zainteresowanych Wersji na Wii nie będzie

Gra jest już dostępna dla wybranych posiadaczy xboxa

Fuck a ja już się szykowałem na te turnieje co to miały wystartować w całej Polsce

Tak trzeba się uczyć grać od nowa niestety. Ten stick co podałeś jest w miarę dobry, więc możesz spokojnie kupić.

Na Evo jeden koleś grał czymś takim, ale stickiem bym tego nie nazwał. Jakbyś chciał do X360 to bym pada polecił, ale zakładam, że do PS3 masz dualshocka który jest dobrym padem do bijatyk, więc lepiej kupić sticka.

- wywiad z Daigo ps. wywiad przeprowadza chyba ten koleś z którego sobie wszyscy na czacie jaja robili (podobno rzucił w kogoś stickiem czy coś)

Sprawdziłem w goolge i nie dragon ball tenchicośtam ma 56 postaci, a KOF 2002 UM ma 66. Coś ma więcej czy to rekord? Najwięcej postaci ma Dragon Ball Budokai Tenkaichi 3. Na wiki pisze, że ponad 500 ale wydaje mi się, że trochę mniej tego było

Co to za bijatyka, która w dzisiejszych czasach ma 12 postaci, Tekken by się uśmiał ps. oczywiście to taki żarcik, żeby się czasem jakiś wąż nie przyczepił

Tak, do tego nie zdziw się jak będziesz czekał w kolejce, a kiedy przyjdzie twoja kolej to dostaniesz kicka

No chyba głupi jesteś. Staram sie nigdy nie oceniać ludzi patrząc na ich podejście do bijatyk, ale teraz to już przegięcie. I jeszcze pisze to osoba, która założyla w kąciku bijatyk temat o UFC. ku.rwa LOL mistrzu bez takich tekstów, ja cię nie obrażam, a na forum mam prawo wyrazić swoje zdanie czy to się komuś podoba czy nie. Podejrzewam, że jak ja zaczynałem grać w bijatyki to ty jeszcze nie wiedziałeś co to konsola, więc nie kozacz tak 8)

Ja osobiście w SF4 nie gram ale na Evo fajnie mi się to oglądało, a walki były bardzo widowiskowe. SF3 do mnie nie trafia z tymi wszystkimi Hugami i Nekromantami. Blaze Blue to już w ogóle jakiś japoński shit i nie da się tego oglądać, GG tak samo.

To nie jest finał. Tu jest finał- http://www.youtube.com/watch?v=i4fmQV3VI48

Ale ten SC4 randomowy jest, jeden błąd i ringout. Na następnym Evo chcę UFC

U mnie tylko głos było słychać a obraz stawał co 5 sekund Mam nadzieję, że do czasu finałów w SF4 coś z tym zrobią.

Tekken ma być zaraz chyba, ale z tego co pisze to tylko na 15 min .

Ja grę będę miał pewnie zaraz po premierze , więc termin nie gra dla mnie roli ale myślę, że jednak lepiej by było później, bo trzeba jednak grę obczaić trochę najpierw

Ja pamiętam Filipino Champa z eliminacji, bardzo efektownie gra tym Dalhsimem, inna sprawa, że chyba mało efektywnie

Ja oglądałem do szóstej, przed chwilą dopiero wstałem Półfinały w SF4 były bardzo emocjonujące i o dziwo nie było wielu Sagatów. Znalazł się dobry Dalhsim i El Fuerte, a najbardziej podobał mi się Abel od Juiceboxa. Była tylko jedna nieprzyjemna sytuacja gdzie jeden zawodnik przed ostatnią rundą zaczął dotykać drugiego po rękach i ten w konsekwencji przegrał, a szkoda bo na prawdę ładnie grał Sethem i Dalhsimem. Obaj Japończycy łatwo przeszli do finałów, chociaż Dan miał w jednej walce problem z dobrym Rufusem (w ogóle dużo osób grało Rufusem).

Daigo pokonał Ryana w Street Fighter Ball, raz tylko zamiast kulki zrobił uppercuta i stracił rundę

Już pisałem gdzieś, że ten pad Hori cienki jest do bijatyk. Triggery co chwile się zacinają, już niejedną walkę przez to przegrałem. Do tego ciężkie to jakieś Na razie najlepszy pad do boxa to MadCatz (SF4 Edition). Ma dobry krzyżak (jak w padzie od saturna) i fajne przyciski. Rozmieszczenie przycisków jest za to trochę (pipi)owe i trzeba się długo przyzwyczajać, no ale nie można mieć wszystkiego

I tak to tylko na psp wychodzi, więc co za różnica

Po porostu Daigo przereklamowany jest

Ja też japońskiego nie znam ale wsadziłem sobie stronkę w translator Niemożliwe żeby to była robota jakiejś grupki osób. Na Amazonie jest coś koła 1300 recenzji i to większości dosyć długich.

Koleś pisze, że grał tylko 5h, a 5h w przypadku RPG to nie za wiele Tak czy siak nie wydaje mi się, żeby gra była aż tak tragiczna jak to Japończycy opisują.

E tam, moim zdaniem fajnie, że jest taki czarny charakter w UFC. Teraz jest prawie jak w wrestlingu mamy heel'a Lesnara którego publika wygwizduje, brakuje tylko face'a Fedora, który by go efektownie pokonał i wygłosił potem monolog o dobru i sprawiedliwości