Meanthord

Gwoli ciekawostki podam kilka tytulow planszowek, ktorych odpowiedniki istnieja jako "normalne", komputerowe/konsolowe gry. Warcraft, Starcraft, Halo (tak, tak ), Doom, Civilization, World of Warcraft, Age of Mythology. Niestety poza Starcraftem i moze Doomem nie sa to wybitne tuzy w swiecie planszowek, za to jakosc wykonania kazdej z nich powala (sliczne figurki, plansze itd.).

Wszystko fajnie, ale wersja FFT na PSP nie ma nic wspolnego z PSX-owym pierwowzorem (oprocz ogolnego systemu oczywiscie).

Od 10 lat kazda walka Goloty jest walka o wszystko .

Czy autor glownego postu mowil cos o wyjazdach? Chyba nie, wiec po co takie filozofowanie? Gdyby szukal konsoli na wyjazdy, to kupilby handhelda, a nie stacjonarna. W koncu na takim PSP tez mozna ogladac filmy. Co do postu Lucka generalnie sie zgadzam, ale sportowki na iXa w tej chwili to totalne starocie sprzed ladnych kilku lat, a na PS2 ciagle mozna pograc w najnowsze wersje od EA, np. w Fife. Wiec o ile argument ze strzelaninami (wyborny Doom 3, Riddick, HL2 czy - totalnie przehype`owane, ale jednak - Halo 1&2) jest sluszny, tak ze sportowkami zonk.

Tyle, ze PS2 ma 100x wiecej tytulow ekskluzywnych, ktore jednoczesnie sa totalnymi hitami, a nie tylko "sa". Multimedialnosc konsoli w czasach manty za 50 zl, ktora odtworzy doslownie wszystko to kiepski argument.

Przeciez odpowiedzialem juz na Twoje pytanie. Jeszcze raz: nie kazdy monitorek do PSOne obsluguje jednoczesnie sygnal PAL i NTSC.

Z samym monitorem nic nie da sie zrobic. Trzeba bylo kupic model obslugujacy sygnal PAL i NTSC. Ew. sprobuj spatchowac gre.

ISS Pro Evolution 2 .

Az dziw bierze, ze ktos w 2009 roku moze zadawac takie pytania . W ogole jest jeszcze ktos, kto nie zna plusow/minusow PS2/iXa? Zreszta mniejsza z tym. Kupuj PS2.

Ale po co grac na handheldzie na TV z platajacym sie z przodu kablem? Bezsens. Raz jeden jedyny mialem okazje zobaczyc jak to faktycznie wyglada i jakosc obrazu byla hmm... dziwna . Samego slima warto kupic dla lepszego krzyzaka, bo gabaryty samej konsoli az tak bardzo roznicy nie robia, a w "trzymaniu" sprzetu w rekach nawet bardziej podobal mi sie fat.

A szkoda... to tylko dowodzi tego, ze gusta graczy ciagle zmienialy sie na przestrzeni lat i ciagle sie zmieniaja. Kiedys na topie byly przygodowki, potem mordobicia (Kombat Korner w SS i wypromowanie gatunku w Polsce przez wiadomo kogo), potem strategie, teraz strzelaniny... Chetnie zagralbym w jakas calkowicie nowa przygodowke oparta na SCUMM .

Za 300 zl kupisz PS2 z buzzerami, singstarem, eyetoyem i zabawy bedziesz mial nie mniej, niz z Wii. Cena Wii jest z dupy wzieta, do tego wiele - na pozor - atrakcyjnych gier blyskawicznie sie nudzi, online kuleje totalnie, a ceny akcesoriow to juz kompletnie kosmos (za cene gruszki + wiilota mozna kupic... konsole, np. wspomniane wczesniej PS2 czy jakiegos handhelda - paranoja!). Dwa razy mialem Wii - za pierwszym razem nie bylo nan gier, za drugim razem gry juz byly, ale nie zamierzalem przekonywac sie na sile, ze jest lepiej, niz bylo naprawde, trzeciego razu nie bedzie... szczerze? NGC w swoim czasie bylo bardziej udana konsola.

Dzisiaj przeszedlem The Secret of Monkey Island I, tym razem w polskiej wersji jezykowej. Ta gra jest po prostu niesamowita, wrecz magiczna, od blisko 20 lat nie wyszla lepsza przygodowka. Humor, fabula (choc sama gra bardzo krotka), przesliczna grafika, po prostu nie mam pytan... klasyka, totalny mistrz! Ja pierdziele, czemu dzisiaj takich gier nie robia, tylko same strzelaniny FPP/TPP?

Jak dla mnie wszystkie gry, ktore wymieniles (poza FoD oczywiscie), to sredniaki. A juz nazwanie Runebound "gigantem" to jawna prowokacja obliczona na nieznajomosc tematu przez forumowiczow . Sam gram w gry planszowe nie dlatego, ze sa wakacje (pierwszy post tematu), ale dlatego, ze to jedne z moich hobby, moze nawet wieksze, niz gry konsolowe . Planszowki to idealny sposob na spedzenie czasu w wiekszym gronie (RPG to juz dawno przebrzmiala spiewka), zreszta miejsca by mi zabraklo na wypisywanie ich zalet. Wypada tylko zalowac, ze przecietna znajomosc zagadnienia przez 99% Polakow, to chinczyk, magia i miecz, scrabble i monopoly.

Mi rowniez sie nie podoba. Do takiej gry jak AO2 bardziej pasuje klasyczne FPP.

Update: Warszawa, ul. Dobra, podziemia tuz obok budynku BUW, salon "Hula-kula" , a w nim sporo wszelakiego dobra: kilkanascie fliperow, The House of the Dead, Tekken 3, Time Crisis, Crazy Taxi, Sega Rally 1&2, Virtua Cop, Daytona USA i pare innych. Warto zajrzec .

Jesli grasz glownie on-line, to zdecydowanie bierz iXa, do calej reszty polecam PS3 . Cena Wii jest generalnie jakims zartem, a same gry tez nie napawaja przesadnym hurraoptymizmem. Pomijajac gry sama konsola jest moim zdaniem mocno niedopracowana - sensory ruchu sa niedokladne, o HD mozemy zapomniec, ceny akcesoriow odstraszaja. Dziwne, ze tyle ludzi kupilo ten sprzet.

Kup jakikolwiek TV 100hz, plaski ekran, wejscia rgb i bedzie bardzo dobrze. LCD do konsol starych generacji sie nie nadaje.

1. Resident Evil 2. Metal Gear Solid: The Twin Snakes 3. Conker: Live & Reloaded

Grafika gier z PSX-a w wiekszosci przypadkow (zalezy od tytulu) nadal jest swietna, tyle ze puszczanie tych gier na LCD to porazka. Te same gry odpalone na CRT sa sliczne.

Konferencja umiarkowanie dobra, ale widac, ze MS troszke sie wypalil. Robili co mogli, ale juz nie zmiazdzyli konkurencji jak rok i 2 lata temu. Przeciez jak Sony wyjedzie z absolutnie miazdzacym GOW-em 3 i HR (a moze czyms jeszcze, kto wie), to nie bedzie czego zbierac. Rozpoznawanie ruchu to fajny bajer, nie powiem, ale Wii i Eyetoya juz mialem, wiec olewam to. Generalnie MS dal rade, ale bez przesady. To moze byc pierwsze E3, ktore Sony wygra - zobaczymy o 20 .

To slabo sie uczyles - typowo zenujace slogany. Cofnij sie do czasow Ponga, gdy jeden pixel walczyl przeciwko drugiemu pixelowi - w koncu grafika nie ma znaczenia, czyz nie? Czasami ma, czasami nie ma - uogolnianie jest bzdura. Zieff... Wii ma jakas moc? Uzywana PS3 to koszt 700 zl - rozumiem, ze w stosunku do 1200 zl za Wii to astronomiczna kwota. Polecam wyjsc ze swojego zamknietego swiata i czytac troszke wiecej .

Nie ma czegos takiego jak "za blisko", po prostu trzeba znalezc najlepsze "okienko" lapania zasiegu wiilota i tyle.

1. Virtua Fighter 2 - krol wszechczasow . 2. Violent Storm - nie ma lepszej "chodzonej" bijatyki, po prostu nie ma . 3. The House of the Dead - "you must stop Curien or else... something terrible will happen" :].

Nie no, to jest pewne, ale czy warto inwestować w starą konsolę. Wg mnie nie bardzo. Wii jest bardzo ciekawym sprzętem, który warto mieć, a że ma jeszcze możliwości GC to tylko dodatkowy atut. Od biedy można by wyrwać używane wii za 600zł. Dolicz do tego koszt pada i memorki od Gacka (wcale nie sa to groszowe sprawy patrzac na Allegro), a jesli juz mialoby sie Wii, to fajnie byloby miec przynajmniej jeden dodatkowy zestaw kontrolerow pilot+gruszka, czyz nie? I w ten sposob koszty urastaja do wysokosci rownej uzywanej PS3, a chyba nie o to autorowi chodzilo .