wrog

Ja gram na Xie i jakichś straszliwych dropów nie odczuwam. Z drugiej strony aż tak wrażliwy na to nie jestem.

IMO zamiast kolejnych tradycyjnych generacji po prostu będą przesuwać co jakiś czas dolny próg wejścia w swój ekosystem gier. Na razie będzie to Xbox One S, za trzy lata Scorpio, a niejako obok tego PC.

Uwierz mi, że świetnie zdaję sobie sprawę z tego, iż są takie sytuacje. Oficjalnie Halo Wars 2 choćby. W tym przypadku korzysta na tym zarówno MS (ominięcie okresu świątecznego przy wystarczająco dużym line-upie na jesień), jak i w pewnym sensie my - będzie kolejna beta do sprawdzenia za darmo, w tym pierwsza na PC. Z Gears of War 3 było podobnie. Mówimy jednak o kilku miesiącach. Jak napisałem, chciałbym teraz zobaczyć podobną biznesową decyzję z roczną obsuwą. No i nie wiem, jak to się odnosi do przedmiotu dyskusji - Hitmana.

Jak widać choćby po tym temacie, taki model dystrybucji gry ma swoich zaciętych przeciwników i zniechęca ludzi do gry. Twierdzisz, że nie ogranicza to grupy odbiorców, a tym samym potencjalnego poziomu sprzedaży? Interesujące... W ogóle ciekawe rzeczy piszesz. Chciałbym zobaczyć współczesnego wydawcę, który trzyma na półce grę przez rok (!), czekając na odpowiedni moment, który może nie nadejść. Z jednej strony twierdzisz, że wszystko było gotowe i tylko to pocięto, z drugiej sam piszesz o potrzebie zrobienia, przetestowania oraz przygotowania do wydania. Na tym to polega. Spieniężasz to, co jest już wykonane i dopracowujesz resztę, korzystasz z feedbacku i, jeśli masz taką możliwość, to dbasz o tych, którzy już grę/odcinek kupili. Ta sama zasada obowiązuje też przy tych wszystkich Early Accessach, Game Preview itd. Nic nowego, żadne badanie gruntu, bo to już funkcjonuje. Nie odpowiada Ci to, nie chcesz płacić za alphę/betę albo czekać na kolejne odcinki epizodycznej serii? Kup dopiero, gdy wyjdzie skończona gra albo wszystkie epizody. Bardzo proste rozwiązanie, polecam.

Długa żywotność gry to wada? To, że od marca zeszłego roku cały czas coś się w niej dzieje i jest rozwijana stanowi problem? Gdyby poczekali i od razu wydali całość, a potem o grze zapomnieli byłoby lepiej? Dla nich na pewno. To jest właśnie tytuł idealnie nadający się do epizodycznej dystrybucji. „Tylko mapy”. Ta seria polega na tym, że dostajesz nową mapę, cel i szukasz najlepszego/najciekawszego sposobu do jego zrealizowania. Co ja czytam. Mieli skończoną grę, ale ją cięli na wypuszczane przez kilka miesięcy epizody, bo? Co na tym niby zyskali? Zwiazanie gracza na dluzej z wydawca, przyzwyczajenie do serwowania contentu we fragmentach, ktory jest platny. Kreowanie sztucznej potrzeby kupna juz teraz lacznie z jakimis season passami, eliminacja rynku uzywek, zbieranie danych. O czyms jeszcze zapomnialem? Teraz to z grubej rury pojechałeś. Jeszcze napisz, że uzależniają od siebie ludzi. Zadbali o to, by każdy mógł dostać Hitmana zgodnie ze swoimi preferencjami - cały sezon lub odcinkami, w cyfrze lub na płycie (już za chwilę). Sam jestem w grupie, która spokojnie poczekała aż wyjdzie całość, do tego zapłaciłem 50% ceny startowej pełnego sezonu. Ty chcesz płytę najwyraźniej i takich ludzi też jest na pewno sporo. Dlatego zarzucanie im, że mieli wszystko zrobione day one i specjalnie wstrzymywali content brzmi po prostu śmiesznie, bo sami sobie sprzedaż ograniczają.

Co ja czytam. Mieli skończoną grę, ale ją cięli na wypuszczane przez kilka miesięcy epizody, bo? Co na tym niby zyskali?

Chwali się ten, kto ma czym. MS w poprzedniej generacji, Sony w tej.

Maksymalnie 500$ w podstawowej wersji, nie więcej.

Nie, Sony ma znacznie więcej sprzedanych konsol, bo MS z(pipi)ał na starcie tak, że mocniej się chyba nie dało. Na ten rok zapowiedziane są Halo Wars 2, Crackdown 3, Sea of Thieves, Scalebound, State of Decay 2 plus na pewno coś jeszcze, o czym dowiemy się na E3. Dopiero co wydali kilka porządnych tytułów na jesieni. Nie wiem o jakiej (pipi)e piszesz. Może wielkich, przehajpowanych produkcji nie widać, ale akurat o stały napływ zróżnicowanych, małych i dużych gierek bardzo dbają.

Mają, PGR należy do MS. Rozumiem, że gdyby Forza Horizon 3 nie miała Forza w nazwie to byłaby jeszcze lepsza? MS współpracował już w tej generacji z Crytek, Capcom, Remedy czy Insomniac. W drodze jest owoc wspólnego projektu z Platinum. Rozumiem, że gdyby wzięli From Software to nagle gwarancja sukcesu?

Po co Ci bagaż takiego Too Human z historią jego twórcy, kiedy możesz zacząć z czystą kartą? Kogo obecnie Panzer Dragoon albo Otogi? Dopiero co była tutaj dyskusja, że za mało nowych IP, a teraz, że trzeba przecież zapomniane starocie wskrzeszać.

Wymieniacie marki, które praktycznie w ogóle nie mają już znaczenia i równie dobrze mogłoby to być całkowicie nowe IP :) MS nie inwestuje w nisze? A ReCore, Ryse, Phantom Dust, Halo Wars 2 (siła marki jest, ale mówimy o konsolowym RTSie)?

Nowych IP wcale nie brakuje. Problem w tym, że albo nie zaspokajają oczekiwań, albo nie są się w stanie przebić do mas.

Ja sobie sprawiłem w zeszłym tygodniu i bardzo mi gra przypadła do gustu. Ogromna mapa, zróżnicowane zadania (czasem dość trudne), duża swoboda i przyjemność z jazdy - jest wszystko, czego można by oczekiwać. Jeśli lubisz sporty zimowe i szukasz czegoś z realistycznym podejściem, to powinieneś być zadowolony.

W takim razie Mazzeo czasem nie bierz. Będzie bawił się telefonem i udawał, że nie słyszy co się do niego mówi. xD

A ja bym chciał żeby gry w cyfrze były zawsze tańsze od pudełek albo, jeszcze lepiej, żeby dało się swobodnie obracać tymi licencjami pomiędzy użytkownikami. Może kiedyś będziemy żyli w idealnym świecie. Zanim to napisałem, to sprawdziłem ceny na ostatnich wyprzedażach na PSN PL i XBL PL. Raz jest taniej na jednej platformie, raz na drugiej. Czasem różnice to kilka złotych maksymalnie, więc najwyraźniej obie firmy mają nas w (pipi)e PS Deathtrap Van Helsing cośtam można już pobierać w ramach Games with Gold: https://www.microsoft.com/en-us/store/p/world-of-van-helsing-deathtrap/bwnwbtbkf61v

Ceny gier Warnera na europejskim XBL są chore, masz globalną przecenę 50% i takie tego skutki potem. Przykład Mad Max, gdzie w USA gra normalnie kosztuje już 20$ (w przecenie 10$), a w Europie dalej premierowe 70 euro (w promocji więc 35). Tak to po prostu wygląda i nie wiem o czym chcesz tu dyskutować dalej. Oczekujesz, że MS wymusi na Warner za ile ma gry sprzedawać? Porównuję ceny za jakie mogę bez problemów kupić tę grę. I nie masz pojęcia o czym piszesz, jeśli uważasz, że na Xbox One są potrzebne jakieś kombinacje alpejskie do robienia zakupów w innych regionach. Skoro jednak wolisz płacić w złotówkach, to faktycznie możesz mieć nieciekawą sytuację. Z tego co kojarzę, to czasem gry bywają tańsze na XBL, czasem na PSN. Nie ma reguły (chyba że wydawcą jest Warner ). No i pamiętajmy, że europejski PSN jest odrębnie zarządzany przez SCEE, co pewnie też nie jest bez wpływu.

Wygląda jak blokada regionalna. Konto MS zakładałeś na Polskę i próbujesz kupić z polskiego sklepu na Xbox.com?

A jaki konkretnie błąd dostajesz?

Nikogo nie bronię tylko próbuję wytłumaczyć z czego to wynika. Niektórzy jednak bywają bardzo odporni na przyjmowanie wiedzy. W UK masz jeszcze śmieszniejsze sytuacje, bo w cyfrowej dystrybucji używane są sugerowane ceny detaliczne, których praktycznie w ogóle nie stosuje się w tradycyjnej sprzedaży. Na Xboksie możesz kupić MM za 43zł. Doom był podczas Black Friday za około 86zł. Można? Można.

No i? Nikt ich nie zmusi. Poza tym masz -50% na sporo gier z tej jesieni... Złoty (pipi) warty to ciężko o dobrą cenę.

Ale co ma do tego MS? Wydawca danej gry decyduje.

Pretensje do Deep Silver, ich decyzja.

Inny dystrybutor.

Według tego linku Mad Max 10$ a mi na konsoli pokazuje 145zl :o Bardzo dużo gier ma gorsze ceny w Europie, zwłaszcza od Warner (wcześniej Batman, teraz Mad Max).