Treść opublikowana przez Kmiot
-
Sprzedam/kupię/wymienię komiks
Mogę sprzedać INCALA. Nowe wydanie, stan jak nowy, tylko bez folii. Cena to 100 zł, plus 13 zł na dobrze zabezpieczoną paczkę pocztową, bo to ogromne jak na komiks gabaryty. http://s11.postimg.org/61cdhrmz7/20160120_174848.jpg Poza tym nadal aktualna jest Saga z pierwszego posta.
-
Dark Souls II
No, ja właśnie na tę walkę opakowałem się w najcięższą zbroję i wielką, najbardziej stabilną tarczę. Szybko wykończyłem pierwszego na górze, a z pozostałą dwójką walczyłem na dole, chowając się za tarczą, oszczędzając staminę, ustawiając się tak, by stale obu mieć na oku i przed sobą i atakując jednego z nich jedynie w chwilach, gdy drugi był bezpiecznie oddalony. Walka trwała długo, ale, o dziwo, udało się za pierwszym razem. Wcześniej poniewierali mną jak szmatą. Z tym, że ja wcześniej nie grałem w Bloodborne i nie miałem wyniesionych z niej "złych" nawyków. Może o tym wiesz, ale warto tez pamiętać o skrócie do bossa, który jakoś umniejsza gorycz każdorazowej porażki (mam na myśli otwarte drzwi prowadzące pozornie w przepaść, ale możliwe jest wbiegnięcie w nie z muru powyżej; potem wystarczy ubić dwóch zdechlaków i wspiąć się długą drabiną - wychodzimy za plecami rycerzy, którzy nawet nas nie zauważą, jeśli pobiegniemy bezpośrednio w prawo do mgły). W każdym razie ja przebrnąłem tę walkę metodą "na czołg", ale to pewnie zależy od builda postaci. Powodzenia, nie daj się.
-
Sprzedam/kupię/wymienię komiks
Wtedy masz prawo do zwrotu, skoro zostałeś przez sprzedającego wprowadzony w błąd. Mój był czytany raz, przysięgam.
-
Sprzedam/kupię/wymienię komiks
Myślę, że znajdzie się miejsce na taki temat w tym dziale. Niby jest już taki w książkach, ale to nie to samo. A ja mam do sprzedania pierwszy tom Sagi Vaughana i Staples. Twarda oprawa, raz czytany, w zasadzie jak nowy, tylko bez folii. http://s23.postimg.org/7x1s8c0mj/20150509_135552.jpg Jedynie dolny róg jest nieznacznie zgnieciony (prawdopodobnie przy przesyłce. Od przodu jest to praktycznie niezauważalne, bardziej rzuca się w oczy od tylnej strony. Poza tym jest tip top i nawet jeszcze trochę pachnie nowością. http://s29.postimg.org/p87tb42iv/20151212_134806.jpg Powiedzmy, że oddam za 25zł plus przesyłka (7zł).
-
Przeczytałem i polecam!
Bo Marsjanin to taka trochę powieść przygodowa w sosie sci-fi, unowocześniony Robinson Crusoe i z bohaterem optymistycznym, który nie traci wiary i dobrego humoru na dłużej, niż kilkanaście minut, nawet jeśli znajduje się w beznadziejnym położeniu. Jeśli nie oczekiwać od tego uczty z gatunku sci-fi, to Marsjanina czyta się dobrze, lekko, ale prawdą jest, że fabularnie rozczarowuje, bo ta jest mocno przewidywalna i nie potrafi ani przez chwilę czytelnika zaskoczyć. To takie czyste sci-fi, bez autorskich elementów i nowych pomysłów w gatunku, jednak nie ma co stękać i narzekać, że nie wyszła z tego wyższa literatura, bo Weir raczej do tego nie aspirował, a też nie każdy jej szuka.
-
PSX Extreme 218
E tam, okładka jak okładka, ważne żeby nie było wstydu w trakcie kupowania czasopisma. Nie wiem, może ktoś wiesza sobie okładki na ścianie, kim ja jestem, by to oceniać. W tym miesiącu nie ma wstydu, więc nie wiem o co sraczka.
-
Champions League
E tam, jeden sztywno wybrany mecz w tygodniu mogliby puszczać. W ramach zachęty. Ale pewnie będzie tak jak piszesz.
-
Champions League
Potwierdzam, mam dwa kanały do wyboru, na obu mecze. Ktoś wie czy to wyłącznie na pierwszą kolejkę, czy może regularnie zamierzają udostępniać? Ramos, co ty (pipi) wstydu nie masz?
-
Świat Dysku
U mnie w kiosku też była odpakowana, więc możliwe, że od drugiego tomu darowali sobie pakowanie i nie znajdziecie w folii.
-
Świat Dysku
Ciekawe jak to zrobią z Ostatnim bohaterem, bo dotychczasowe wydania tej książki były w znacznie większym formacie, na papierze kredowym i pełne świetnych ilustracji. Czyżby właśnie takie wydanie zamierzali dorzucać do 42 tomu prenumeraty? Najlepiej po prostu właśnie obczaić pierwszy tom na własną rękę i jeśli podejdzie rodzaj wydania, to rozważyć dalsze kroki.
-
Świat Dysku
Sam nie wiem, trochę mi nie pasuje kolejność tomów i chyba jednak wolałbym prawilnie - według roku ukazywania się. Nie rozumiem po co było z tym kombinować. No i płacić 550zł z góry za prenumeratę to trochę surowe warunki. Poza tym nie wiem, czy ktoś zauważył, ale cztery tomy są z niezrozumiałych dla mnie przyczyn rozbite na dwie części, a przecież wcale nie są one jakoś większe objętościowo. Trochę to naciągane Swoją drogą ciekawe co to znaczy "w poręcznym formacie". Za taką cenę brzmi jakby ktoś nie chciał użyć określenia "format kieszonkowy" (to jakoś by wyjaśniało podzielenie niektórych tomów). Chyba zostanę przy swojej, latami zbieranej kolekcji.
-
Legend of Zelda: Tri Force Heroes
Może ja, ale nic nie obiecuję.
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Tak, tylko chyba z dostępnością kolejnych tomów jest trudniej. Pierwszy tom jakiś miesiąc temu doczekał się wznowienia (i niektórzy najwyraźniej o tym nie wiedzą, tak jak ten kolo z allegro), stąd rozsądna cena i spora dostępność. Z kolejnymi nie jest już tak różowo, ale mam nadzieję, że również doczekają się wznowień. Edyta: drugi tom jest już w planach do wznowienia. Dostępny będzie ponoć od 9-go września. http://bonito.pl/k-1410415-folwark-zwierzecy
-
Komiksy: wasze zdanie i ulubione tytuły
Potwierdzam. Piotrusia warto. Nawet dla ludzi znających dzieło Barriego i zdających sobie sprawę z jego mrocznego nastroju oraz wydźwięku, komiks Loisela może być zaskakująco bezpośredni, wieloznaczny, brudny, brutalny. Geneza Piotrusia w najlepszym wykonaniu, bierz w ciemno.
-
W co obecnie gracie?
A ja polecam się zainteresować La-Mulana EX. Pierwsze wrażenie nie jest najlepsze, bohaterem steruje się nieco dziwnie i bezwładnie, ale po godzinie czy dwóch idzie wsiąknąć w przygodę na całego. Taka trochę Metroidvania w klimatach Indiany Jonesa z masą katakumb i ruin do odwiedzenia, zagadkami, ukrytymi skarbami, perfidnymi pułapkami, kolejnymi elementami wyposażenia, które dodają naszej postaci nowe zdolności. Mocno nieliniowa i rozległa, przez co niezwykle łatwo się zaciąć, ale dla zwolenników szwendania się po labiryntach i lizania ścian to gratka. Niestety, niektóre rozwiązania są tak przegięte, że naprawdę trudno samemu na nie wpaść, a przez to popchnąć rozgrywkę do przodu. Sam kilkakrotnie musiałem korzystać z pomocy sieci, bo od kilku godzin nie potrafiłem ruszyć z miejsca. W większości gier reakcją na rozwiązanie podsunięte przez kogoś innego byłoby coś w rodzaju "no tak, jak ja mogłem na to nie wpaść?", ale nie w tym przypadku. Tutaj w niektórych sytuacjach łapałem się za głowę i przyznawałem przed samym sobą, że w życiu bym na to nie wpadł. Mam wrażenie, że autorzy w paru momentach ostro przegięli, przez co gra bywa po prostu cholernie trudna i zniechęcająca. Ale każda samodzielnie rozwiązana zagadka, każde odkryte tajemne przejście, każdy znaleziony po trudach przedmiot, każdy pokonany boss i sub-boss stanowią wyzwanie i dają satysfakcję. Gra zupełnie pominięta na Vicie, a szkoda, bo pasuje do tej konsolki i warto dać jej szansę. Kilkadziesiąt godzin czystej, nieprzerwanej rozgrywki.
-
Marvel
Albo, że to pierwszy tom 2015 roku Przy okazji. Przeczytałem tego żółtego Daredevila i bez większej podjarki. Jakieś to banalne i bez mocy. W ogóle po odpakowaniu z folii okazało się, że mój egzemplarz ma skazę fabryczną i coś w rodzaju wadliwie nałożonej wierzchniej warstwy lakieru na okładce, co wyglądało, jakby ta była przełamana (a nie była). Przeczytałem, potem zgłosiłem reklamację w Bonito. Reakcja była natychmiastowa, bo już następnego dnia przyjechał kurier, przywiózł pełnowartościowy egzemplarz, a wadliwy zabrał. Klasa w dbaniu o klienta. Tym sposobem przeczytałem Daredevila, ale nadal mam go w folii <czary> Do opchnięcia gdy nakład się wyczerpie
-
"Rozbitek" -książka autora "fight club"
Skąd bezpłatna zerówka?
-
Zakupy growe!
Że się tak z ciekawości zapytam: z czego wnioskujesz? Może się czegoś nauczę.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Również mam kod do oddania.
-
Wasze komiksy
Pewnie się nie znam, ale czytałem pierwszy tom Sagi i w sumie "meh". Pojedyncze elementy fajne (Zaczajona), inne tak abstrakcyjne, że aż śmieszne, ale poza tym to przeciętnie. Może dla czytelników siedzących na bieżąco we współczesnym komiksie Saga wyróżnia się na tle aktualnie ukazujących się średniaków, ale dla mnie - nadrabiającego dopiero klasyki - wypada blado. A czyta się szybko, bo treści w niej niewiele.
-
"Rozbitek" -książka autora "fight club"
W planach jakoś w połowie czerwca.
-
Świat Dysku
Nie wiem, czy coś się od tego czasu zmieniło, ale w 2012 roku: http://booklips.pl/newsy/terry-pratchett-gdy-umre-cykl-swiat-dysku-bedzie-kontynuowala-moja-corka/
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Że się tak krótko wtrącę. Jestem zwolennikiem obszerniejszych artykułów w dziale Retro PE. Obecnie wydaje mi się zbyt rozdrobniony: dużo tematów, ale niewiele z nich wyczerpująco opisanych. Jakoś tak napaćkane (abstrahując już od szaty graficznej) - tutaj jakaś gierka, tam kontroler, tam znowu pseudokonsolka i trzy grosze Zgreda. Nie wierzę, że na temat jakiejś klasycznej gierki nie da się w dobie powszechnego Internetu stworzyć retro-recenzji na całą stronę i pełnej ciekawostek. Taka np. Martwa Strefa Sobka jest zawsze kapitalna - sumienna, obszerna, zwykle wyczerpująca temat. PIXELA miałem okazję czytać i podobał mi się ogólna koncepcja, ale mam pewne wątpliwości co do jakości tekstów. Czyta się to szybko, aż za szybko i czuć, że ładny layout uzyskano kosztem rozciągnięcia tekstów oraz gigantycznych screenów, a treści w tym niewiele. Po prostu może warto kosztem pstrokacizny w Retro PE postawić na mniej tematów, ale głębiej zbadanych? A może ja się nie znam.
-
New 3DS - temat informacyjny
Tja, 3DSy mają takie luzy. W New 3DS wydaje mi się, że trochę to zniwelowano, ale luz nadal jest zauważalny.
-
PSVita - temat ogólny
Możesz grać od dwójki. Ominą Cię co prawda liczne smaczki, ale dwójka to klasa wyżej w gatunku. Piszę z własnego doświadczenia, bo sam zaczynałem od dwójki jeszcze na PSXie i zakochałem się. Potem co prawda z przyjemnością nadrobiłem jedynkę, ale nie wiem czy byłbym w stanie się w niej zakochać gdyby była moim pierwszym Suikodenem. Suikoden II zajmuje na Vicie 301 MB. A skoro już o klasykach mowa, to pytanie. Zakładając, że mam ochotę zagrać w Castlevanie: Symphony of the Night na Vicie, mam do wyboru dwie opcje. Klasyk z PSOne, albo Dracula cośtam X z PSP, czyli jakiś składak, gdzie również znajduje się SotN. Jest między tymi wydaniami jakaś różnica? W sensie, czy któraś z tych pozycji jest lepszym wyborem pod względem technicznym, lepiej śmiga, lepiej cokolwiek?