Kmiot
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Treść opublikowana przez Kmiot
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Ja wiem, rozumiem i zdaję sobie sprawę, że zagraniczna prasa też tak robi i nawet poświęcenie dwóch stron na "strony tytułowe" artykułów (wielkie logo Bioshock, czy też Alien) mi nie przeszkadza, ale przydałby się w tym jakiś zdrowy rozsądek, bo ile "artystycznego dizajnu" da się wyciągnąć z wywiadu ze scenarzystką gier? Przecież te arty, które tam wrzucono to na dobrą sprawę nawet nie przedstawiają jej zasług (graficzny projekt Lary i dizajn Miasta Szkła z Mirror's Edge). I akurat ja nie mam oczekiwań, by pismo zmieściło jak najwięcej tekstu, ale wymagam jakiegoś kompromisu, a tego w Pixelu często po prostu brakuje. No i żal, że najwyraźniej na stałe pożegnali się z retro okładkami. Te obecne nadal są ładne, ale widać w którą stronę to zmierza.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Pixel ma ogólnie czasem brzydką tendencję i wręcz kpi sobie z czytelników rozdmuchanymi artykułami. Np. w tym najnowszym jest wywiad z Rhianną Pratchett i aż żal na to patrzeć. Tekst z powodzeniem zmieściłby się na jednej stronie, tymczasem wywiad ma stron pięć. Pięć stron na 10 pytań. Podobnie postąpiono z artykułem o BioShockach (choć panią Ludwikę jakoś miło się czyta). Ogólnie w całym piśmie prawie połowa stron wydaje się zmarnowana: dwie strony na odpowiedzi czytelników z ankiety, w dodatku kompletnie nieciekawe lizanie anusów "za co lubisz Pixela", niektóre wpisy wręcz się powtarzają; albo recenzja laptopa za 22 tys. złotych (pewnie aby grać na nim w Montezumę). Żeby nie było - są też artykuły z odpowiednimi proporcjami (Alien), recenzje nabrały w ostatnim numerze jakby więcej treści, ale to nie zmienia faktu, że czytelnik często ma poczucie, że ktoś tu z nim leci w chu'ja, zasłaniając się przy tym argumentem "stawiamy na artystyczny dizajn graficzny". Nie ma nic artystycznego w w zajmującym całą stronę, opatrzonym już arcie (nowa Lara, czy inny Big Daddy). Mam mieszane uczucia i coraz większe wątpliwości, czy nadal warto to czytać.
-
Czego Ci brakuje, po wyprowadzeniu się od rodziców?
Niczego, bo się nie wyprowadziłem
- Bloodborne
-
Lem Stanisław
No nie wiem, ta oprawa graficzna ma już parę lat, bo sam ponad trzy lata temu czytałem Solaris w tym wydaniu i jestem pewien, że regularnie widzę te książki w Empiku. Z tego co wiem, to po prostu co jakiś czas dorzucają kolejne dzieła Lema. Ogólnie cykl ma już kilka lat, ale wybór się poszerza.
-
Kino azjatyckie
No spoko Butt, tylko czy istnieje ktoś, kto nie jechał po Mendrku?
-
Kino azjatyckie
Tam udzielał się M, więc temat jest pod kwarantanną.
-
Kino azjatyckie
Nie znam tej afery. Na tym forum coraz trudniej jest się otworzyć i jednocześnie nie zostać sprowadzonym do parteru. Dla zasady dorzucę jeszcze dwa warte uwagi tytuły, których nie było na liście Shena, więc istnieje szansa, że ich też ktoś nie zna. http://www.filmweb.pl/film/U-neun+nam-ja-2013-687933 http://www.filmweb.pl/film/Shin-sae-gye-2013-666545
-
Kino azjatyckie
Nie wiem. Może się przyzna, a wtedy będzie Ci głupio.
-
Kino azjatyckie
Zagadka zbrodni, chłopcy. http://www.filmweb.pl/film/Zagadka+zbrodni-2003-126171
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
A napięcie rośnie.
-
Primera Division
Pytanie kto to tam chciał ruletą wyprowadzić piłkę z obrony i w nią nie trafił xd Varane?
-
SPLATOON
No, mam tę zdrapkę i nie wiem czy wiesz, ale tam się nie odkleja żadnej naklejki. Ona jest po to, by zabezpieczyć wydrukowany kod przed zdrapaniem. A zdrapuje się tylko wierzchnią warstwę. Domyślam się jednak o co Ci chodzi, bo sam miałem zagadkę, gdy warstwa nie chciała się zdrapywać, rozważałem już zdzieranie naklejki i w zasadzie dopiero odpowiedni kąt drapania był zaskakująco skuteczny. No, chyba że Ty miałeś jakiś inny system zabezpieczeń, ale nie podejrzewam. Pytanie w temacie. Czy ja dobrze rozumiem, że w tej grze nie ma żadnego rodzaju multiplayera kanapowego?
- Verdun
-
Zakupy growe!
Pora wreszcie zakosztować PRAWDZIWEJ ósmej generacji, zamiast cały dzień ściągać patche do PS4/XOne. Propsiki za Bayo lecą do Blantmana, reszta sprzętu pachnie nowością i seksem. Zelda w selects, ale egzemplarz dołączany do konsoli, więc nie wypada wybrzydzać. A teraz pytanie do doświadczonych Nintendofagów: czego jeszcze potrzebuję (w sensie osprzętu, pomijając TV i prąd w gniazdku), by w pełni rozkoszować się tą Maszynką Szczęścia?
-
Sprzedam/kupię/wymienię komiks
A ja sprzedam komplet wszystkich numerów Fight Club 2. Dziesięć plus pilot. Wszystkie po polsku. Jeśli ktoś nie wie, to lojalnie uprzedzam, że Niebieska Studnia nosi się z zamiarem wydania zbiorczego (choć akurat nie dlatego sprzedaję swoje egzemplarze). Wszystkie numery jak nowe, internetowe ceny to w okolicach 12 zł za numer, ja swój komplet oddam za, powiedzmy, 70 zł, plus wysyłka 8 zł polecony priorytet. Możliwość negocjacji
-
PSX Extreme 229
Nie ma za co. Dobrze czasem przeczytać o sobie coś miłego na tym forum, co? ; ) A tak poważnie, to nie zaglądam nikomu w metrykę, a młodzi są z mojej perspektywy wszyscy redaktorzy, którzy w PE pojawili się w okolicach przełomu Ściera/Butcher, bądź nieco wcześniej albo później. Albo i nie, trudno powiedzieć jakie mam kryteria, ale ustalmy coś: zarówno Roger jak i Ty do najstarszych w gronie redakcji nie należycie i pewnie to miałem na myśli. Generalnie fajnie, że jesteście i tworzycie coś namacalnego w dobie wirtualnych i nietrwałych przedmiotów, znajomości, związków.
-
PSX Extreme 229
Oj, niektórzy chyba zapominają, że słowa potrafią ranić jak nóż. Dałem się nieco zaskoczyć tymi zmianami, ale w zasadzie chciałem Butcherowi podziękować, że był na posterunku w odpowiedniej chwili i miał kto dalej pociągnąć ten wóz z węglem zwany PSX Extreme, gdy Ściera zaniemógł. Sama kadencja Butchera z mojej perspektywy (zaznaczam: z mojej) przebiegała jak można było podejrzewać: trochę wzlotów, nieco upadków, ale czasopismo zawsze było na czas, nigdy poniżej jakiegoś ustalonego poziomu i już za to należy się podziękowanie. Czasem zabrakło jakiegoś kompromisu, czasem Butcher reagował na komentarze zbyt "energicznie i agresywnie", czasem z kolei nie reagował wcale na stawiane tutaj sensowne pytania i uargumentowaną krytykę. Perezowi znacznie lepiej idzie kontakt z hejtującymi czytelnikami ; ) Zakładam jednak, że Butcher w tym czasie miał sto innych zajęć, zapewne dość stresogennych, więc wykażę się zrozumieniem. Wiem, że nie wpiszę się tym komentarzem w ogólny (dość już męczący) trend krytykowania pisma za cokolwiek, choćby okładkę, ale PSX Extreme wyróżnia się tym, że w ogóle istnieje na trudnym rynku, więc jeszcze raz dzięki Butcher za serce i zdrowie włożone w rednaczowanie, a także za okres przed piastowaniem tego stanowiska. Nie opuszczaj nas zupełnie, koniecznie czasem coś bez stresu napisz, generalnie powodzenia i nie złość się na nas. A wybór Rogera chyba obiektywnie najlepszy: człowiek młody, ale doświadczony (w końcu to były redaktor naczelny czasopisma PSX Life), entuzjazmu też raczej mu nie brakuje, więc jestem dobrej myśli i daję Mu kredyt zaufania. Tylko niech rzuci te PPE i w całości się odda temu, na czym się wychował, czyli printowi.
-
Champions League
Canal+ też.
-
Szukam książki podobnej do...
Pisuję, ale nie chce mi się ich publikować.
-
Szukam książki podobnej do...
Potwierdzam, Dostatek był świetny i od Crummeya mogę jeszcze polecić Pobojowisko. Co prawda bez realizmu magicznego, ale jest na swój sposób równie dobrą powieścią i budzi mocne skojarzenia ze Ścieżkami Północy Flannagana (które również mogę polecić, choć z "lekkością na lato" w obu przypadkach może być rożnie).
-
Przeczytałem i polecam!
Ja tam nie uważam się za jakiegoś wymagającego czytelnika i czytam w zasadzie tylko to, co chcę i na co mam ochotę, a z tym bywa różnie: czasem chwytam się za jakieś czytadło na dwa wieczory, a czasem nachodzi mnie apetyt na coś ambitniejszego. Już dawno pogodziłem się z faktem, że żaden ze mnie hrabia czytelnictwa i niektóre lektury mnie najzwyczajniej przerastają, ale nikt mi nie broni próbować. Na Twoim miejscu nie przejmowałbym się tym, że czytasz same Mastertony, skoro Ci z tym faktem dobrze. Ochota na coś innego, być może bardziej wymagającego powinna z czasem przyjść sama Sam przeczytałem kiedyś kilka powieści Mastertona i miło wspominam Zaklętych. To czysto sentymentalne odczucie i wolę nie konfrontować go z rzeczywistością (to znaczy czytać Zaklętych ponownie). No i pamiętam była tam scena seksu w nawiedzonym domu. Dla mojego umysłu kilkunastolatka było to wtedy nie do przyjęcia. Możesz coś więcej tak od siebie napisać o tej książce?
-
Przeczytałem i polecam!
Jeśli mogę dodać coś od siebie na temat Terroru, to polecam. Osobiście nie odczułem, by powieść w jakikolwiek sposób się dłużyła, ale absolutnie poddałem się temu klimatowi, bo uwielbiam tego rodzaju tematykę (w dodatku mocno podpartą rzeczywistymi wydarzeniami). Może się komuś narażę, bo dla mnie Terror jest najlepszą powieścią Simmonsa (z dotychczas przeczytanych), ale tylko dlatego, że sci-fi nie do końca do mnie przemawia (i nie tylko w wykonaniu tego autora). Terror nie jest może pokazem arcy kunsztu pisarskiego, ale pod kątem nastroju to jedna z najlepszych powieści jakie ostatnio czytałem. Według mnie powinieneś koniecznie spróbować samemu. Ja już po pierwszych kilkudziesięciu stronach pomyślałem "ależ to DOBRE" i tak już mi zostało do końca lektury.
-
Niegranie w gry
O kur/wa, w 2016 jeszcze komuś wydaje się, że to forum o grach. Tylko tak piszesz, aby usprawiedliwić przed samym sobą swoją obecność tutaj.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Dziwnym nie jest, że okładka odrzucona, skoro bardzo podobna z AW już była w jednym z pierwszych numerów. http://shop.pixel-magazine.com/?i=magazyn