Treść opublikowana przez ogqozo
-
Champions League
Myślę, że Bayern spoko dociągnie jakieś 2-0, Valencia co prawda urwała punkty w Madrycie, ale Real jest daleki od czołowej formy, a Bayern niekoniecznie. W tym składzie będzie 0-0, albo 1-0, aż wejdą Shaqiri i Muller i zrobią 2-0. Ciekaw jestem oczywiście, jak wypadnie Juve i jaką taktykę przyjmie Chelsea na mecz. Niby sporo graczy ofensywnych - Hazard, Oscar, Ramires i Torres... Hat-trick Van Persiego mnie dziś nie zdziwi, tak jak w pozostałych kolejkach grupowych. Gdyby nie był tak popularny to bym go na pewno miał w fantasy. United, jako się rzekło, dostało najłatwiejszą możliwą grupę. Strata punktów w Turcji i z Bragą jest możliwa, ale w tym pierwszym meczu u siebie na pewno pokażą tę specyficzną angielską ambicję, a i umiejętności przecież mają od graczy Galaty dużo większe. 4-0. Z innych meczów to faworyt jest jasny, najwątpliwszy jest chyba los Benfiki w Glasgow.
-
Champions League
Hehehe, zmyliłem was doradzając Mandżukicia, a sam elegancko sobie wziąłem Mullera, który zaczął sezon tak dobrze, że niemożliwe, żeby wystawić zamiast niego Robbena.
-
Premier League
Vesper, Chryste, trzymaj się jakiegoś tematu, a nie rzucasz randomowe spostrzeżenia o meczach Chelsea i oczywiście z każdego wynika, że Chelsea jest świetna. No może jest, ale chyba nie o tym była gadka. Tak, w meczu z Atletico grali dokładnie tak samo, jak zawsze. Panika i wybijanie piłki byle do przodu. Gdyby Atletico oprócz 5-10 wybornych okazji zmarnowało jeszcze te cztery, po których strzeliło bramki, to byłaby to idealna powtórka meczów z Barcą czy Bayernem. Ale to nie jest żadna waleczność Chelsea, że ich szanse na sukces zależą tylko od tego, ile setek zmarnuje rywal. Takie podejście do gry działa na dłuższą metę chyba w polskiej B-klasie, w silniejszych ligach nieczęsto przyjmowane jest z radością. Gdy pisałem "nawet w lidze tak nie grają", to odnosiło się do stylu gry, że w Anglii zazwyczaj nie stawiają muru i COŚ TAM walczą, w sensie o piłkę na przestrzeni większości boiska, a nie o to, żeby zasłonić całą swoją bramkę w dziesięciu chłopa. Wiadomo, że mecze w Anglii nie wyglądają tak, że dwie ekipy się murują i grają w coś w stylu siatkówki, no siłą rzeczy trzeba trochę biegać i walczyć o zwycięstwo. Natomiast nadal nie jest to specjalnie wyjątkowe dla tego kraju zjawisko.
-
Premier League
No tak. Jeśli chcesz porównać styl gry ekip z Anglii i nie z Anglii, to nie ma lepszego sposobu niż wpuścić dwie na boisko i zobaczyć, kto co robi i jakie ma ambicje. No ale zawsze można to skreślić, bo oglądane na Livescore, i uznać, że próba odebrania piłki w meczu z United-Wigan jest okazem ambicji zupełnie niespotykanej nigdzie indziej, nigdzie tak nie ma. Może gdyby United tak grało przez 90 minut w meczu to by faktycznie jakoś się różniło od wszelakich innych lig w Europie, no ale wiesz jak jest, oglądasz wszystko. No wiem, że co kto lubi, ale kurczę.
-
Premier League
To jaki jest temat? Nie taki, że United walczy o piłkę w niewiarygodnie wyjątkowy w skali Europy sposób, a w innych ligach (np. szwajcarskiej, portugalskiej i hiszpańskiej) grają panienki? Przychodzi co do czego, to gracze Chelsea/City/United non stop albo stoją na własnym polu karnym i patrzą jak rywal szuka miejsca do strzału, albo leżą na murawie i płaczą, że niedobre Bilbao/Atleticosobie nie daje odebrać piłki tak łatwo jak Wigan. No nie wiem, jak jeszcze można zmierzyć wyjątkową waleczność Anglików w skali Europy. A, tak, można wrzucić wideo z meczu z United-Wigan i pisać "nigdzie tak nie ma, oglądam nie na Livescore to wiem!!!!!".
-
Champions League
No doceniliśmy fakt, że mistrz Anglii nie istniał na boisku, ale ani to nic nowego (rok temu mistrz Anglii nie istniał w starciu z Bilbao), ani nie ma się co jarać jednym meczem. Za dwa tygodnie w Manchesterze mecz najbardziej przecenionej drużyny w Europie z najbardziej niedocenioną, tak że wtedy zapadnie wyrok. Albo i nie. Zczuba napisało: jeśli wyjdzie inna para niż Real - Man City, to Z Czuba obiecuje zostać oficjalnym fotoblogiem Jakuba Wawrzyniaka. Nie mówcie, że byście tego nie chcieli. Jutro hicior Chelsea z Juve, tak że kolejna okazja do podziwiania angielskiej walki, aczkolwiek jako sympatyk Edena Hazarda, chciałbym wierzyć, że to nie będzie tak wyglądać. Weszło napisało o tej grupie niewiele: A zatem, bez przynudzania - Chelsea z pierwszego, a dalej Juve lub Szachtar. Skoro wszystko już jasne, skorzystamy z okazji i przedstawimy [...]Nordsjaelland.
-
Premier League
No a oczym? Jak wyglądała walka United z nieangielskimi panienkami, już chyba wystarczająco na forum się nagadaliśmy.
-
Premier League
Zapodaj parę filmików z YouTube'a, jak City z sercem i wysokim poziomiem stoi w dziesięciu chłopa w polu karnym przy wyniku 0-0 w starciu z panienkami w spódniczkach. Na Livescore pominęli te fragmenty. Najlepiej żeby pod filmikiem były komentarze w stylu "OMG MANCHESTER SO GOOD" albo "ENGLISH SO POWER", żeby prawda zaiste kłuła w oczy. No sarkazm intended.
-
Wii U - temat główny
Na swojej stronie Nintendo wspomina o czymś takim jak Wii U Chat. Teoretycznie Miiverse ma działać też na każdej przeglądarce, więc powinien być nawet chat z każdym, kto będzie miał konto i DS-a czy komputer...
-
Champions League
No wiem, większość ludzi woli czytać teksty o tym, jak to angielskie ekipy czy AC Milan są potężne, a portal potrzebuje klików. No ale muszę gdzieś wylać gorycz, że tacy ludzie są publikowani na popularnych stronkach, a nie na przykład, nie będę pokazywał palcem, ale inni pisarze. Wszedłem teraz i widzę nowy nagłówek. Po dwóch (dwóch!) meczach bez gola były nagłówki, że Lewandowski jest beznadziejny. Teraz dwa mecze z golem i "odrodzenie Lewandowskiego".
-
Champions League
Mecz był pokazem angielskiej męskości. Real sobie, pfu, kopał celnie piłkę do siebie jak panienki, podczas gdy prawdziwi dżentelmeni z Anglii z klasą stali i obserwowali sytuację. Figlarz zaraz nam zarzuci fimik (nie z Livescore'a) potwierdzający niesamowite tempo gry City i wielką walkę o każdą piłkę. "Grupa śmierci, w której – mimo wszystko – daleko przed resztę powinien odjechać Manchester City z Roberto Mancinim za kółkiem. [...] Jeśli na tle "The Citizens " okaże się, że "Królewscy" to [...] Cinquecento... wolimy nie myśleć, co mistrzowie Anglii zrobią w następnych spotkaniach z Dortmundem i Ajaksem." - jak zawsze kompetentne Weszło na temat grupy D. Wolimy nie myśleć! Czy wyjdą z własnej połowy trzy razy w meczu? Cztery? Pięć? Stać ich na wszystko!
-
Champions League
Ech, teksty internautów o tym, że każdy piłkarz idzie gdzieś tam dla pieniędzy. To naprawdę nie jest tak, że piłkarze sobie wybierają, gdzie by chcieli pójść, a oba kluby na tę wieść skrzętnie urządzają transfer. W zeszłym sezonie Zenit zaszedł dalej niż Porto, teraz jak na razie mamy za sobą jeden mecz, w którym Porto pokonało jeden z najsłabszych klubów na świecie.
-
Champions League
Cristiano Ronaldo w tym meczu: 50 podań - 50 celnych. Niech to złagodzi te dziesięć zmarnowanych okazji.
-
Champions League
Raczej poziom fuksa City.
-
Champions League
Boże drogi. Magiczny ten mecz się zrobił. Niesamowite rzeczy cały czas, partactwo i wielki skill, dramat. Starcie futbolu z antyfutbolem, ten pierwszy wbrew oczekiwaniom zwycięża. Ten mecz przejdzie do historii LM.
-
Champions League
Bez jaj, zamiast jakiegoś Essiena czy obrońcy w Realu powinien grać jeden koleś z batem i smagać resztę po plecach, bo widać jak naprawdę trzeba, to jednak potrafią kopnąć piłkę w bramkę.
-
Champions League
Ten mecz jest niewiarygodny. Od początku meczu Real miał okazję bramkową gdzieś tak raz na minutę, ale teraz co 15 sekund. City co prawda stawia autobus na legendarną skalę, wszyscy na linii pola karnego, ale i tak strzelić z 50 okazji jednego gola to trzeba mieć talent.
-
Champions League
Borussia w Bundeslidze nie dostaje karnych. Jak zobaczyłem Hummelsa to od razu pomyślałem: kto to uznał za dobry pomysł? Przypominam sobie jednego karnego w jego karierze, w finale Pucharu Niemiec. Strzelił, ale po ziemi i z sygnalizacją, Neuer miał niemal na palcach.
-
Champions League
No wielkie odkrycie to nie jest. Tym dziwnym wnioskiem jest to, że to znowu działa, bo nic nie grają i mają remis. Mecz jest długi, jeszcze się może trafić jakiś wolny z 40 metrów i główka i nawet wygrają. Już jest pierwszy rożny dla City! A nie mówiłem! Są już tak blisko zwycięstwa!
-
Champions League
Hm, czy City już wyszło z własnej połowy w tym meczu? Na razie tylko Hart istnieje, reszta się patrzy. Jak zawsze męska i waleczna walka Anglików. W Dortmundzie póki co szaleństwo. Lewandowski tradycyjnie zaczyna mecz od marnotrastwa. Wyrównany mecz. (38. minuta meczu) Jest, jest, jest! Waleczni mistrzowie Anglii oddali strzał na bramkę!
-
Champions League
Portillo też musisz.
-
Champions League
Isco, musisz!
-
Champions League
No cóż, w takim razie trzymamy kciuki Malagę.
-
Champions League
Chyba raczej piłka nożna przecenia Malagę, bo jak na razie gra sto razy lepiej w sto razy silniejszej lidze niż Milan.
-
Champions League
Mój tytaniczny, najlepszy w Polsce power ranking tylko na moim zarąbistym blogu o piłce nożnej: http://ballman.blox.pl/2012/09/Liga-Mistrzow-Power-Ranking.html