ogqozo

Boże, koleś, z czym ty masz problem tak właściwie? To, co nazywasz "bebechami" - czyli jak rozumiem, więcej megaherców - to kosztowna technologia. Padlet to też nowoczesna i kosztowna technologia. Jedni uznają, że będą mieli frajdę z używania tego co działa na tej technologii i że to warte tej ceny, a inni, że nie. Tak samo jak z każdą inną. Robisz z siebie totalnego ciemniaka, który jak zobaczy lodówkę to powie "hm, nie ma generatora mikrofal, a jeszcze trzeba płacić więcej niż za mikrofalówkę". Wielki odkrywca. Minęło już tyle lat, naprawdę pora się pogodzić z tym, że lodówka nie podgrzeje i zmienić temat. Zamiast tego ty obliczasz, ile by kosztowało przerobienie lodówki na mikrofalę, żeby miała porządną technologię. Niektórzy tutaj chcieliby pewnie pogadać o tym, czy lodówka dobrze chłodzi, ale co chwila wyskakuje jakiś Krzysztof Kolumb i krzyczy "jak tyle płacić za coś, co nie podgrzewa!!!".

Down IV, Part I, The Purple EP. Hm. Co to jest?

Och, zapomniałem na śmierć. No cóż, tradycyjnie ułożę najlepszy możliwy skład bez Messiego i Ronaldo. (5 sekund później) Kurde co to za dziwny nowy system?

Oburzony mit .

Jest to dysk na technologii BD, tylko że inna nazwa, zapewne z powodu kosztów i szybkości działania, analogicznie do DVD w Wii. Więc zapewne jakieś piraty przerobią, żeby filmy Bluray chodziły, nie wiem, czy w dobie internetu takie przeróbki dalej będą w miarę bezproblemowe.

Boże, dajcie już spokój, ile można walić takie teksty. Przed powstaniem iPoda jakoś Apple miało sto razy mniej "fanatyków", niż teraz. Jak na fanatyków strasznie niestali coś są. To przecież jasne, że to jest właśnie kwestia adresowania sprzętu do niefanatyków, tylko do normalnych ludzi, którzy kupują sprzęt żeby go używać, a nie się podniecać, ile się ma megaherców. Co do Nintendo to idiotyzm tego stwierdzenia jest podobny. Wystarczy popatrzeć, jak odmienny był target GameCube'a i Wii, odmienna filozofia sprzedaży i wydawnicza, różne wyniki. Dziwnym trafem dla niektórych w obu przypadkach chodziło o dojenie bazy fanów marki. Jak bardzo jest to bez sensu? Generalnie ja jestem wątpliwy, i do sprzętów Apple, i Wii U, no ale Boże, dlaczego niektórzy mają tak wielki problem z tym starym jak świat faktem, że niektórzy nie kupują telefonu czy konsoli po to, żeby mieć jak najwięcej gigaherców? No tak jest, naprawdę, mają to gdzieś, pora się z tym pogodzić i pogadać o czymś nowym.

Czy po tylu latach to jest naprawdę aż tak alarmujące i potrzebujące forumingowej interwencji, że Nintendo adresuje swój sprzęt do ludzi, dla których wartość gry nie jest równoznaczna z "mocą"? Jak długo jeszcze połowa postów w tym temacie będzie o tym, że "mała moc"? Wszyscy to wiemy, naprawdę. Wiemy to. Mała moc. Od wielu lat. Wiemy. Już to napisaliście stronę, dwie i trzy temu. Nie znajdą państwo tutaj "mocy", zapraszamy do następnego pokoju. Już wszyscy wiedzą.

Mecz Polska-Anglia może lecieć na TV Trwam. http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,12477574,Posel_Andrzej_Jaworski__Telewizja_Trwam_wylozy_milion.html

Czy te dwa zdania nie są swoim dokładnym przeciwieństwem? No trza obadać.

Sylencer - A Lethal Dose of Truth http://bc.vc/5402/ht...om/m9jia7tq4qa6 Supergrupa. Dość powiedzieć, że na płycie grają czterej perkusiści, w tym Gene Hoglan oraz kolesie z The Aristocrats, Cynica oraz Six Feet Under. Gościnni gitarzyści są m.in. z takich kapel jak Anthrax, Testament, King Diamond i innych (tutaj spis). Liderem jest Markus Johansson z jakiejś nieznanej mi szwedzkiej grupy, koleś generalnie śpiewa jak Hetfield i generalnie lubi takie metalikowe kawałeczki. Nic szokującego, ale na ten moment stwierdzam, że nawet solidne napier'dalanko.

Loth to był koleś. Pięć meczów w kadrze - trzy na bramce, dwa na ataku. Był też wicemistrzem Polski w skoku wzwyż, biegał sztafety i grał w tenisa. Jednocześnie był w wojsku. A i tak nie zarabiał takich pieniędzy, jakie dostają te patałachy, co to muszą tylko przyjąć piłkę i kopnąć i nie umieją.

POLANSKI NIGDY NIE BĘDZIESZ WILIMOWSKIM http://www.youtube.com/watch?v=cecyhZCKu1w

Od 1984 roku nic się nie zmieniło. Nikt w tym kraju od trzydziestu lat nie umiał grać w piłkę, chociaż czekała go za to chora kasa i sława. Podczas gdy wystarczyłoby porządnie przyjąć i kopnąć piłkę. Jak to się dzieje???

Zwycięzca grupy awansuje, baraże są za najlepsze drugie miejsca.

Zapraszam do dyskusji o wszystkim związanym z Mundialem w Brazylii, co nie dotyczy polskiej kadry. Pierwszym tematem do omówienia jest postawa Potężnej Anglii, która jak zawsze jest faworytem do mistrzostwa, ale na razie nie istniała w pierwszej połowie meczu z Ukrainą i przegrywa 0-1. Czy typowy dla Anglików fascynujący styl gry da im w drugiej połowie zwycięstwo? Oprócz tego w naszej grupie Anglia wygrała wcześniej z Mołdawią 5-0 (tru ingland pałer!), a Czarnogóra pokona dziś San Marino. Są też inne ciekawe grupy i inne kontynenty. Mistrzostwa odbędą się latem 2014 roku w Brazylii, powstaje właśnie dużo ładnych stadionów. Zapraszam do pisania tutaj co się myśli o tym wszystkim.

Komentatorzy normalnej transmisji są zdziwieni, że Polakom ciężko idzie stwarzanie okazji. Podobno już rozgrzewa się Artur Sobiech. Jak to możliwe, że Saganowski się nie sprawdził przeciwko murującemu rywalowi?

Mołdawia jest faworytem tego meczu, powtarzajmy to co 20 sekund... he he he, ale jesteśmy cyniczni i zbuntowani przeciw PZPN. No dobra, nieważne, udawajmy że w tym temacie piszemy o meczu. Patrzę na mecz, a tam... Marek Saganowski gra. Czy ja śnię?

Tak wchodzę na najlepszą stronkę piłkarską na świecie posłuchać sobie relacji i co mają na czołówce? Felietonik Stanowskiego o tym, jak to zaje'biście rację miał Korwin stwierdzając w swoim kultowym już tekście, że nie powinno się oglądać paraolimpiady, bo od oglądania kalek człowiek sam się staje kaleką. No cóż - na szczęście dla wszystkich, ja tę tezę uważam za idiotyczną, więc będę dalej wchodził na Weszło bez obawy, iż prawo ewolucji odbierze mi resztki poczucia humoru.

Przy okazji okaże się, że wszyscy zawodnicy Manchesteru United tak naprawdę od wielu pokoleń mieszkają w centrum Warszawy i są w prostej linii potomkami Józefa Piłsudskiego.

Oficjalnie zapowiedziano, że w razie porażki nowym prezesem PZPN zostanie Alex Ferguson, na lewej obronie Wawrzyniaka zastąpi Ashley Cole i Polska otrzyma gwarancję miejsca medalowego na każdej imprezie w tym stuleciu.

Lewandowski już grał w Borussii jako nominalny ofensywny pomocnik, mając przed sobą napastnika bardzo podobnego typu, co Sobiech. Fornalik z jakiegoś powodu nie tak to zrobił i pewnie nie zrobi, no ale tak sobie piszę, że można by. Bramki się nie strzelają od zwolnienia jednego gracza z defensywy, jeśli ataki i tak opierać się mają na kontrach. Grając 4-3-2-1 Polska kadra stwarzała za Smudy dużo więcej okazji, bo więcej miała piłkę. Więc można by tak grać.

Jak Obraniak przychodził, to kibice mówili, że chce tylko "się wypromować" (iluż agentów ogląda polską kadrę w porównaniu z Ligue 1). Teraz się okazuje, że mu się nie chce grać dobrze dla kadry. Widzę pewne dziury logiczne w jego planie. Niezależnie od tego, zespół to zespół i jeśli ma być lepszy bez niego, to czekamy. Zastępca będzie miał okazję się zaprezentować w meczu z Mołdawią, tak że dość przychylne warunki do zdobycia miejsca w jedenastce. Widzę w mediach sugestię, że Obraniak co prawda chciał, ale już nie chce, bo go w kadrze nie lubią. Cóż, możliwe. W każdym razie, można by zagrać z Mołdawią dwoma napastnikami (ale, na litość, z Lewandowskim jako cofniętym, a Sobiechem jako finiszerem). Albo 4-3-2-1, które, obiektywnie patrząc, na Euro wyglądało całkiem nieźle... do połowy meczu z Czechami.

Na powtórkach wygląda to tak, że raczej Obraniak podszedł do kolesia w stylu "masz jakiś problem?", a gdy stanął wystarczająco blisko, tamten bez wielkiej pomocy upadł. No ale tak się już zawsze robi, a że Czarnogórcy ostro aktorzyli przez cały mecz, to generalnie się nie podchodzi w stylu "masz jakiś problem?" na meczach. Doprawdy zero potrzebnego opanowania ze strony Obraniaka. No ale Francuzi jakoś często mają problem z nerwami... Błaszczykowski - sądząc po wywiadach, chyba szykujący się z Lewym do autorytarnego przejęcia władzy w kadrze - stwierdził, że "trzeba zareagować". Jeśli Fornalik się z tym zgodzi, to możemy na jakiś czas nie widzieć go w meczach polskiej kadry. Czy np. Mierzejewski ulepszy grę zespołu, zobaczymy.

Gdybym był Mendrkiem to bym założył osobny temat "robimy lachę Stanowskiemu", tu by było o piłce nożnej a tam byśmy gadali o genialnych żartach, reżim wprowadzony i total porządek.

Nie śmieszą cię zaje'biste żarty Weszło, to główny powód cierpienia w życiu . W sumie zacząłem się już dobrze bawić. Zawsze jak włączę i akurat Stanowski gada o cenie Lewandowskiego, wypijam kielona. Piję. Alkohol. He he he.