Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nowi trenerzy: Holandia - Louis Van Gaal, Chorwacja - Igor Stimac (to on jest teraz trenerem?), Francja - Didier Deschamps. Polska i Rosja ciągle czekają. Według dzisiejszych plotek, rosyjska federacja sypnęła ogromną kasą na Roberto Manciniego. Plota. Dania, Szwecja czy Ukraina trenera nie zmieniają. Widocznie są zadowolone ze swojego występu na Euro. Piłkarze: Tranquillo Barnetta wzmocnił Schalke (triumwirat Bundesligi się stabilizuje?), a Eljero Elia wrócił do Niemiec, by tym razem grać dla Werderu.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jan Vertonghen w końcu oficjalnie potwierdzony w Tottenhamie. Być może legenda klubu Ledley King w końcu zasiądzie na ławie. Prędzej chyba on niż Kaboul, a przecież są jeszcze Dawson, Gallas i powracający z wypożyczenia świetny Steven Caulker. Mimo wszystko żaden z nich nie jest stoperem tego najwyższego poziomu, więc transfer może się opłacić. Podpisano też Adebayora, którego City łaskawie oddało za parę milionów. W najbliższym tygodniu można się spodziewać wieści w sprawie Modricia, który raczej wymusi transfer do klubu grającego w Lidze Mistrzów.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    A kto by chciał? To by były nudy na pudy. Skyward Sword też to udowodnił. Jeśli nowa Zelda będzie sterowana wciskaniem przycisków, to dla wielu osób to będzie przykry krok w tył. A tak, zapomniałem, będzie więcej gigaherców, więc to będzie nowocześniejsze granie, a nowocześniejsze jest lepsze. No tak, to będzie najlepsza Zelda w historii. No "casuale" widać tym się różnią od prawdziwych graczy, że nie grają w potencjał, tylko w grę jaka jest.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Wzmocnienia Lille: po Marvinie Martinie, Salomon Kalou. Jeśli mądrze wydadzą kasę z Hazarda, mogą jeszcze o dziwo stać się lepsi. Hazard z kolei może mieć niewesoło w Chelsea, bo wiele wskazuje na to, że odejdzie także Daniel Sturridge (Liverpool liderem wyścigu). To by było niesamowite - być Chelsea, mieć sześciu napastników i... oddać czterech najlepszych.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na MaZZeo odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tak z ciekawości wyguglałem, co dają w tym miesiącu, i nie znam ani jednego tytułu. To są normalne gierki czy na peceta?
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    Nikogo normalnego nie obchodzi "faktyczna moc konsoli". "Faktyczna moc" takiego Xboxa była niby większa od PS2, ale najlepsze gry na PS2 i tak miały lepszą inteligencję i większe lokacje od 99% gier z Xboxa. Normalnych ludzi obchodzi to, co dostanie w danej grze. Np. podoba mu się przepych graficzny Uncharted, ale on wynika nadal z ogromnej ilości pracy nad tym twórców. Unreal Engine i "faktyczna moc" nie narysowały tego same. Natomiast jeśli kto inny gra głównie w Call of Duty czy Rock Banda, to już ta "faktyczna moc" PS3 go nie obchodzi, bo jego kontakt z konsolą (w przeciwieństwie do "hardkorowców") polega na graniu w grę, a nie lizaniu gigaherców (no chyba że są jakieś różnice w np. ilości graczy po sieci w CoD, to wtedy jest to przykład do tej pierwszej kategorii, nie wiem - ale na takie rzeczy partrzy "casual", na wymierne efekty "mocy" w danej grze). W przypadku Batmana, jeśli ktoś w niego gra dla tekstur, no to nie będzie z niego zadowolony na Wii U (zakładając, że nic z nimi nie zrobią do premiery). To jedna gra. Jak wypadną inne, zobaczymy. O takim PS3 też mówi się, że "faktyczną moc" ma dużo większą, ale ileż było gier, które działały płynniej czy wyglądały ostrzej na "faktycznie słabszym XO" (na którym wiele gier, zwłaszcza wczesnych, ma mniejsze lokacje, gorsze efekty i głupszych przeciwników niż dobre gry z poprzedniej generacji). Wii startowało z Wii Sports. Arcydzieło tekstur, efektów i AI to nie było, ale niektórym się spodobało. Później wyszły różne gry, w tym czasem bardzo piękne z dobrym AI.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dobra, przejściowy okres bycia fanem tenisa mam już za sobą.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Radawańska niespodziewanie wygrała drugiego seta, tak że wszyscy w internecie stańmy się na te pół godziny fanami tenisa. (5 minut później) Boże jaki tenis jest nudny.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No tak, po turnieju, w którym nikt ich nie pokonał i w sumie w sześciu meczach rywale stworzyli ze trzy okazje bramkowe, widać ewidentnie, że "znalazł się na nich sposób". Kluczowi gracze się starzeją? To chyba można powiedzieć o każdej kadrze. Akurat Hiszpania pokazała na tym turnieju najbardziej, że nie ma kluczowych graczy. Każdego spokojnie da się zastąpić innym nie gorszym zawodnikiem. MOŻE poza lewą obroną... na której gra 23-latek. To samo wszyscy pisali (ja też) przed tym Euro - że to pewnie koniec Hiszpanii, bo kluczowi gracze to byli Villa i Puyol. No byli. Teraz nie mieli żadnego, albo inaczej patrząc, mieli jedenastu, a na ławce i w młodzieżówce zastęp kolejnych. Oczywiście stwierdzenie, że "Hiszpania już nie wygra" ma szanse się spełnić, w końcu 31/23 ekipy będą się starały ich obalić i kiedyś im się uda, ale szukanie jakichś oznak, że to Euro na to wskazuje, nie jest skuteczne.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    No tak, Nintendo liczy na casuali. To forum istnieje z 10 lat, ta opinia pojawiła się na nim jakiś milion razy, wszyscy to wiemy, N liczy na casuali (cokolwiek to słowo znaczy. Dla niektórych - chyba osobę, która lubi grać w gry zamiast przyglądać się, jak wyraźne są tekstury kamiennej ściany). Wszyscy to wiemy. Nikt się nie spodziewa niczego innego. Idźmy dalej. Lokacje w Hyrule czy Xenoblade są dla mnie doprawdy wystarczająco duże. Gdy grałem w Final Fantasy 12 chciałem tylko, żeby dostać takiego otwartego, pięknego i dopicowanego RPG-a, ale żeby lokacje były jak największe, żeby nie trzeba było znosić kolejnych loadingów pomiędzy planszami. Nie dostałem czegoś takiego na nowoczesnych, pozwalających na tak wiele konsolach (generowane algorytmem górki Skyrima mnie nie wzruszają), tylko na zacofanym Wii. Lokacje są duże, loadingi pomiędzy nimi bardzo krótkie, a ich wygląd jest jeszcze piękniejszy. Oczywiście gdyby siąść i patrzyć na np. samą trawę, to faktycznie, niewyraźna ta trawa. Ale czemu każdemu miałoby na tym zależeć? Wyraźną trawę albo lodową górkę mogę sobie zobaczyć na żywo, rozdziałka normalnie jak w retina display, silnik fizyczny megazaawansowany. Widoczków z Xenoblade jednak nie zobaczyłbym bez Wii w żadnej jakości. "Zacofana" konsola uczyniła moje życie bogatszym. Co do Hyrule to niestety nie wiem, do czego go porównać na "nowoczesnych" konsolach. W poprzedniej generacji było parę naśladowców Zeldy (Okami, Beyond), którymi wszyscy się jarali. Teraz Zelda poszła do przodu (tak, poszła do przodu. Pod względem tego, co mnie obchodzi, czyli grania w grę), a jakiegoś świata "nowoczesnego", który byłby sens porównać, nie kojarzę. Czy jestem osobą, której "to wystarczy"? Tak. Wystarczy mi gra, w którą utalentowani ludzie włożą pracę. Lokacje, które są nie tylko duże, ale też jest po co w ogóle w nich być. Granie nie tylko korzystające z nowoczesnych skryptów, ale też polegające na robieniu czegoś ciekawego. Wrażenia, które wynikają z grania. Wystarczy mi dobra gra do grania. Patrząc na obecną generację, wszystkie konsole dają developerom potencjał, by to robić, przy czym nie widać, by dodatkowe gigaherce jakoś zwiększały możliwości w tej kwestii. Wii U to jeszcze jedna konsola Nintendo, która jest uznana tu na forum za absolutną porażkę, bo mało gigaherców. Poprzednie znajdowały swoich zadowolonych użytkowników. Vita już na pewno miała zmiażdżyć 3DS-a i zakończyć istnienie Nintendo, a tu szok, różnica w sprzedaży jest już nie dwukrotna, a niemal dziesięciokrotna. Widocznie niektórzy wolą grać w fajne zacofane gry, niż gry z superefektami i genialną AI. Może pora pogodzić się z tym, że tak to działa i tyle. Nie oczekuj od gruszki, żeby smakowała jak jabłko, a od Nintendo, żeby rozwój grania rozumiało jako rozwój realistycznych efektów świetlnych. Nie będzie tak. Każdy będzie lubił takie rozrywki, jakie lubi, zabawny jest po prostu fakt, jak przyjmujesz za oczywiste swoje (dla mnie dość groteskowe) wizje tego, po co ludzie grają w gry.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Wii U
    Dokładnie o to chodzi (między innymi). Saptis użył w tym temacie już ok. tysiąc razy słowa "zacofane", tyle że wychodzi na ograniczonego z prostego powodu - to przecież oczywiste, że wizja postępu gier video nie dla każdego musi być taka sama. Dla niego postęp polega na tym, że w konsoli jest coraz więcej gigaherców, którymi można się chwalić ludziom w internecie, ale dla innych może to nie być żaden postęp w graniu. Najlepsze gry tej generacji, jak Skyward Sword czy Xenoblade, są tak dobre, bo są "zafocane". Mało poligonów i rozwiązania typowe dla gier z lat 90, o nie! Mnie tam to bardziej odpowiada niż średniej klasy filmy wymagające wychylania gałki do przodu i ewentualnie pomachanią trochę prawą gałką albo wciśnięcia X. Choćby wyglądały "lepiej" (realistyczniej). Od realistycznie wyglądających filmów mam... wiecie, filmy. Tam mam wygładzanie tekstur jak cholera, wszystko takie piękne i nowocześnie wyglądające, OMG, jak na tle wypadną gry z Wii U, obrzydliwie. Nie obchodzi mnie to za bardzo w grach, w grach obchodzi mnie interakcja. Z tą bywa różnie, niezależnie od "zacofania" sprzętu. Wychodzi chyba na to, że grę trzeba chyba po prostu siąść, wymyślić i napisać, "nowoczesna" karta graficzna nadal nie pisze sama. W Wii U nie martwi mnie "zacofanie", tylko właśnie "pójście do przodu", czyli nastawienie się na sieciowe pierdoły typowe dla XO/PS3 zamiast na moje ulubione duże, singlowe gry (i "pokojowe" multi). No ale to kwestia gustu. Na razie zapowiedziano parę fajnych gier, zobaczymy, jak wyjdą w praktyce. Nintendo Land podobno jest super do pogrania w jednym pokoju, Zombi U czy Pikmin 3 powinny być hiciorami do singla, no wbrew zapowiedziom z E3 Nintendo wydaje się ciągle zacofane. Co bardzo mnie cieszy.
  12. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Kidd to nie jest materiał na wzmocnienie składu. W zeszłym sezonie był najgorszym startującym PG w lidze, poza Mario Chalmersem i Brandonem Knightem. Ale tamci przynajmniej nie będą w tym sezonie kończyć 40 lat. To zadziwiające, że Kidd wyrwał trzyletnią umowę, no ale jak na Knicks to przynajmniej niską (3 mln/rok). Knicks są lekko w du'pie. Lin i Fields dostali wysokie oferty i z trzema wielkimi kontraktami na kolejne trzy lata (Melo, Amare, Chandler) klubu raczej nie stać na nabijanie sobie podatku od luksusu tak wysoko. Podejrzewam, że po tegorocznym zwycięstwie w playoffach znowu parę lat poczekają na następne...
  13. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w The Pit
    Dużo piosenek. Słucham, ale nie ogarniam wszystkiego. Brzmienie nadal świetne, ale tym razem napięcie jest dość jednostajne, do tego dużo refrenów. Płytka na luzie. Parę piosenek ("Cocainium", "Sea Lungs") to jakiś pop w stylu Muse. Po paru przesłuchaniach albo złapię te refreny i pokocham płytę, albo mi się znudzi ta jednostajność, zobaczymy.
  14. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Steve Nash ciągle zadziwia tym, jak z roku na rok pozostaje czołowym rozgrywającym ligi. Jego kombinacja z Bynumem (Dwightem Howardem?) jest elektryzująca. Ciekawe jest to, jak w to wszystko wpasuje się Kobe "daj mi piłkę" Bryant. Ale zmiana Sessionsa na Nasha nie powinna zaszkodzić. Lakers będą celować w mistrzostwo teraz. Za dwa lata kończą się sute kontrakty Kobe'ego i Gasola i to będzie pewnie nowy początek (z Bynumem/Howardem jako nową twarzą klubu?). Deron jednak w Nets. Tak na razie będą wyglądać na Brooklynie. Trzy duże, długie kontrakty (Deron, Johnson, Wallace) raczej odbierają możliwość większej zmiany. Na ile to wystarczy - playoffy, może walka o zwycięstwo - trudno powiedzieć. Wszyscy trzej ostatnio zawodzili. Zabawne, jak po nic rozmontowali się Dallas. Po mistrzostwie odpuścili m.in. Chandlera, by powalczyć o gwiazdę z wolnej agencji. Na razie ciągle żadnej nie łapią na haczyk. A skład słabnie - Jason Terry odchodzi do Bostonu. Celtowie już znowu są pretendentami. Garnett podpisał niższy kontrakt (i tak stał się zawodnikiem, który zarobił na boisku najwięcej w historii: jakieś 300 mln $). Draft jest bardzo obiecujący (drewienko Fab Melo z miejsca może ulepszyć pozycję centra). Ray Allen zostanie, jeśli tylko będzie chciał (dostanie od Bostonu dwukrotnie więcej kasy, niż w Miami). Suns oprócz Dragicia i Beasleya (wtf?) zaoferowali też maxa Ericowi Gordonowi. Hornets zapewne wyrównają. Gdyby nie ciągłe problemy z kontuzjami, ten max nie budziłby może takich wątpliwości... Houston Rockets pozyskali Omera Asika (24 mln za 3 lata...) i zaoferowali kontrakt Jeremy'emu Linowi, ale jestem pewien, że Knicks po stracie szans na Nasha wyrównają ofertę dla Linsanity. P.S. Jason Kidd skończył ka podpisał kontrakt z Knicks. Mavericks pewnie podpiszą teraz Sessionsa... Jamal Crawford wzmocnił Clippers, Kyle Lowry - Raptors, którzy uzgodnili też kontrakt z Landry'm Fieldesem (Knicks mogą wyrównać). Doszło już do wymiany ponad 20 zawodników, a wygląda na to, że za tydzień ta liczba będzie kilkukrotnie wyższa.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Fan odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Z odwołania na odwołanie, kary spadły na tyle, że Sebastian Mila będzie pauzował już tylko cztery kolejki. Prośba zarządu Śląska, by karę ograniczyć do 20% ostrzeżenia, została odrzucona.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No taki włoski zwyczaj dziwny, że klub kupuje prawa do zawodnika, a stary klub w tym samym czasie wykupuje 50% posiadania. W każdym razie takie są ich ceny. Wykupywania reszty Serie A ciąg dalszy: Lucio przeszedł już testy medyczne. Następny na wokandzie jest podobno Balzaretti. Wielbiony w niektórych kręgach Samir Handanović przeszedł do Interu. Jego następcą będzie chyba Wojciech Pawłowski. Tymczasem z Anglii: Robin Van Persie zgodnie z/wbrew plotkom ogłosił oficjalnie, że nie przedłuża kontraktu. No dobra, niech gdzieś pójdzie, bo już starczy tej sagi. Gulfi Sigurdsson w Tottenhamie. 10 mln euro. Aha, gwoli kronikarstwa: Villas-Boas oficjalnie trenerem.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Enkidou odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Pewnie tak będzie, skoro w OG64 razi cię toporne sterowanie i grafika. Części ze SNES-a są oczywiście graficznie nieco inne. Czy gorsze, to kwestia gustu. OG64 jest rozwinięciem poprzedniej części, jak to zazwyczaj bywa. Raczej udoskonaleniem, ale pierwsza część też ma swoich zwolenników za pewne rozwiązania. Tactics Ogre to nieco inna gra. Jak wskazuje nazwa, bardziej podchodzi do "klasycznego" tRPG. Znany tu chyba na forum FF Tactics to taka kontynuacja Tactics Ogre'a. Sześć lat różnicy robi swoje i pewnie wygodniej by było przechodzić serię chronologicznie, ale poprzednie części bez wątpienia są bardzo dobre.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    I ktoś tam zagrał coś specjalnie ciekawego? Domyślam się odpowiedzi takiej jak zawsze: Gomez i Mueller.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Bramka: Joe Hart Casillas osiągnął ze swoją ekipą więcej, ale tamta ekipa miała jedenastu kompetentnych piłkarzy na boisku, nie jednego. Hart wybronił zdecydowanie więcej mimo mniejszej ilości meczów. Bez dwóch zdań golkiper tych mistrzostw. Obrona: Arbeloa, Ramos, Pepe, Alba Jedno nietrafienie w piłkę odebrało miejsce Hummelsowi, który do tego momentu był bez wąptienia najlepszym graczem turnieju. Bywa. Wymieniona czwórka była wyśmienicie dobra i wszelkie kombinowanie mediów (inne niż ewentualne umieszczenie Pique) wydaje mi się śmieszne. Zwłaszcza, gdy parę razy widziałem Lahma, mającego za sobą katastrofalny błąd eliminujący Niemców z gry, a poza tym przeciętny cały turniej, okraszony jednym fajnym golem (wow...). Poza tym, i renomą, nie pokazał nic specjalnego na tle Boatenga (którego w żadnej jedenastce mistrzostw nie znajdziecie, bo nie ma renomy). Cofnięci: Alonso, Pirlo Khedira był jasną twarzą reprezentacji Niemiec, zaimponował mi swoją postawą, biegając po praktycznie całym boisku i szarpiąc szanse, ale bądźmy szczerzy, te jego próby nie mogły równać się swoją skutecznością z dwoma maestrami środka pola. Kiedy przez całą dogrywkę Hiszpanie oblężali bramkę Portugalii, stało się jasne, że nie trzeba wcale rozgrywającego z Barcy, by cała jedenastka klikała. Brakowało skuteczności, ale to nie wina Alonso, który w sumie walczył o tytuł króla strzelców. Ofensywni: Dżagojew, Sneijder, Krohn-Dehli Akurat w tej formacji sami gracze zostawieni w samotności przez swoje ekipy, które odpadły po mniej lub bardziej żenującej grze. Nie zmienia to faktu, że indywidualnie grali doskonale. Sneijder miał za sobą sezon na poziomie... różnym, ale na tym turnieju to był ten najlepszy Sneijder, puszczający killer passy jedno za drugim. Zwłaszcza ze skrzydeł potrafił puścić taką piłkę, że na miejscu króla strzelców potężnej Premier League wystarczyło złapać się za głowę, czemu tego się nie skończyło golem. Dżagojew był niekwestionowanym bohaterem dwóch spotkań na tym turnieju, czego nie da się powiedzieć o innych zawodnikach. W meczu z Grecją zmarnował wiele sytuacji, ale jeszcze więcej stworzył partnerom. Że nie wykorzystali żadnej i odpadli - największy absurd tych mistrzostw. Krohn-Dehli był w sumie jedynym zawodnikiem ofensywnym w jedenastce Danii w sytuacji, gdy Christian Eriksen totalnie sobie nie radził. Gdyby defensywa Danii wytrzymała te parę minut w spotkaniu z Portugalią i "sensacyjnie" wyszła z grupy, były gracz Ajaxu zasłużenie otrzymałby więcej wyróżnień w mediach. Napastnik: Zlatan Ibrahimović Choć mecze bywały ciekawe, w perspektywie poziomu grupa D również okazała się dość padaczna. Francja grała dobrze, ale nieskutecznie, a potem w ogóle się posypała. Szwecja grała fatalnie. Ibra zagrał dobrze w każdym meczu, mimo że raczej nie przywykł do takiej głębokiej roli. A jednak sprawdził się, problem w tym, że zarówno cała poza Larssonem pomoc, jak i wszyscy sprawdzani napastnicy wyglądali na tle rywali bezradnie. Gdyby przynajmniej Isakson nie postanowił wszystkim przypomnieć, dlaczego w klubie wygryzł go Tytoń, słaba Szwecja na plecach Ibry spokojnie wygrałaby grupę.
  20. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Mistrzostwo LeBrona na dobre ucichło. Teraz aż do października będziemy skazani na ploteczki transferowe. Brooklyn Nets szykowali się od lat i teraz wprowadzają w życie plan ustawienia swojej "wielkiej trójki". Wygląda na to, że jej członkiem ma być Joe Johnson. Słynący ostatnio z przepłacenia gracz został wymieniony za pięć schodzących za rok kontraktów. Transfer dogadany, ALE zależny od tego, czy na Brooklynie zostanie Deron Williams (wybiera obecnie między Nets a Mavericks). Lista płac Nets na ten moment: Gerald Wallace, Joe Johnson, Deron Williams, Brook Lopez, Travis Outlaw (amnestia), MarShon Brooks. Łącznie jakieś 60 mln za sezon, srogo. Ktoś jeszcze? Najpewniejszym typem wydawał się Dwight Howard, który naciska na transfer i mam wrażenie, że teraz, mając całe lato, mogliby go puścić. W końcu za rok odszedłby za darmo. Tak, Dwight Howard to ten koleś, który w trakcie sezonu, po półrocznej nawałnicy ploteczek, uznał, że jednak przedłuży kontrakt na kolejny sezon. Oferta za Howarda: Brook Lopez, Brooks, Kris Humphries i trzy wybory w pierwszej rundzie. Jeśli ten deal dojdzie do skutku (i Deron podpisze nowy kontrakt), to chyba w grę wchodzą tylko uzupełnienia z wyjątków. Wtedy Howard poszukać by musiał innego klubu (Lakers?). Tak czy siak, melodrama w mediach pewnie potrwa. Ciekawe też, co z Atlantą. Nowy menedżer na samym początku lipca sczyścił budżetu klubu na kolejne lata o jakieś 100 mln dol. Już pojawiły się sugestie, że za sezon, z czystym kontem (poza Jeffem Teague'em i Alem Horfordem) mogą chcieć ściągnąć z wolnej agencji... Chrisa Paula i Dwighta Howarda. Ech, przyzwyczajmy się do oglądania tych nazwisk częściej w kontekście transferów, niż boiska.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS3
    No cóż, zawsze we wszystko gram tylko w singlu. Jak pisałem - o tym, że warto bardziej przez sieć, przeczytałem dopiero po przejściu. Doceniam oryginalne założenie i nie dziwi mnie, że dla niektórych ta gra jest super, aczkolwiek jeśli to jest najwyżej oceniana gra tego roku (wyżej niż choćby Xenoblade, w którego gram z rozdziawioną gębą od ponad 100 godzin), to uważam to za nieco przesadzone. Limbo dalece bardziej mnie podjarało, choć faktycznie jest to gra mniej "dla każdego".
  22. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Po końcu Euro rozkręca się karuzela. Ezequiel Lavezzi trafił do Paris Saint-Germain. 26 mln euro. Z kolei Juve zgodnie z przewidywaniami kontynuuje rozbiórkę reszty Serie A. Po 20 mln euro wydali na Kwawdwo Asamoah oraz Mauricio Islę. Jak się nie ma co robić z kasą...
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Rooney też jakiś za wysoki nie jest. Może Joe Hart, on ma prawie dwa metry. A serio mówiąc, to faktycznie mógłby być ten jedyny sposób, żeby mecz Anglii nie był jedną wielką nudą. Hart faktycznie miał czasem kontakt z piłką niepolegający na wybiciu jej na aut, ale też trochę za daleko od bramki rywala, żeby strzelać z główki.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Po reakcji internetu domyślam się, że nie tylko włoscy piłkarze dzisiaj płakali jak bobasy.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Lipa odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nie dziwię się łzom Włochów. Zawsze podejrzewałem, że bycie ru'chanym w dupę bez wazeliny jest bolesne.