
Treść opublikowana przez Wredny
-
Zakupy growe!
Tym razem @Paolo de Vesir nie będzie ze mnie raczej zadowolony W piątek była premiera tej sympatycznej gierki od weteranów branży - Team17. Ile ja godzin przegrałem na Amidze w ich gierki - Full Contact, Body Blows, Superfrog, Alien Breed, ATR All Terrain Racing, no i oczywiście kultowe Worms We współczesnym gamingu te brytyjskie dinozaury raczej się nie odnajdywały (ale to i tak cud, że istnieją do dziś), a ich jedynymi dokonaniami są kolejne (mniej lub bardziej udane) odsłony synnych robaków i seria The Escapists, której to naturalnym następstwem jest mój dzisiejszy zakup - The Survivalists. Jako że uwielbiam te wszystkie survivalowe gierki z craftingiem i zdobywaniem surowców, nie mogłem przejść obojętnie obok tego sympatycznego, nieco indyczego tytułu
-
Xbox Series X I S - preordery, zamówienia, All Access i ogólna szajba ;)
Ale dopiero OD 4. listopada, czy najpóźniej DO 4. listopada?
-
Horizon: Zero Dawn
Metalowe kwiaty wnoszą... Aż mi łezka pociekła, jak mnie zaprowadziły do ostatniej miejscówki.
-
The Evil Within
Drewno, ale z serduchem Uwielbiam tę gierkę i wprost nie mogłem uwierzyć, że wreszcie ktoś dał mi "dobrego residenta" w czasach, gdy Capcom miał serię w dupie.
-
Xbox Series X I S - preordery, zamówienia, All Access i ogólna szajba ;)
Też mnie to zdziwiło - wygląda na literówkę, ale kij ich tam wie. Ja bym wolał opcję zapłaty przy odbiorze w wybranym sklepie, ale ciężko się tam połapać w tych niuansach.
-
Zakupy growe!
Na XBOXa - 21, choć jednym z nich jest FIFA17, dorzucona w gratisie, więc się nie liczy (będzie na ewentualną podmianę plastiku) Na mojej liście zakupowej pozostało już tylko 5 pozycji z obecnej generacji (chyba, że jeszcze Forzę Motorsport 7 kupię, ale jakoś akurat seria-matka nie kręci mnie zbytnio - wolę Horizon). Do premiery XSX powinienem się wyrobić
-
Zakupy growe!
To samo sobie myślałem, patrząc na to zdjęcie Ręcznie rysowana platformówko-metroidvania, shooter TPP, shooter FPP, RTS... Uwielbiam exy Sony, ale nie sposób nie docenić właśnie tej różnorodności w grach MIcrosoftu.
-
Zakupy growe!
-
Days Gone
Plejada postaci, jak u Rockstar za najlepszych czasów GTAIV albo pierwszego RDR, gdy jeszcze umieli pisać NPCów
-
The Evil Within
@pawelgr5 Dla mnie dużo łatwiej, bo i sterowanie bardziej "dzisiejsze" - Seba nie jest już takim klockiem z drewna ciosanym. Nie jest to poziom płynności z The Last of Us (choć dwójka sporo czerpie z gry ND), ale też nie jest to ten sam kaleka, co w części poprzedniej No i mamy do dyspozycji cały ekran, bez tych pasów (w jedynce niby już też, ale nadal to tylko rozciągnięty obraz po patchu), co też nie jest bez znaczenia. Oczywiście jak w każdym survival horrorze, polecam zacząć od razu od najwyższego możliwego poziomu trudności - tylko taki manewr gwarantuje najlepsze doznania w tym gatunku Poniżej fotka z pierwszego przejścia:
-
Days Gone
Za to np O'Brian, albo chociażby Lisa to super side-charactery, a zakończenia ich questów są zayebiste.
-
Days Gone
Dla mnie Boozer też nie był jakiś super - jasne, zapamiętałem go, ale przez swoją "chorobę" bardziej mnie wkurzał, niż go lubiłem. Z pobocznych postaci najelpei zapamiętałem Rikki i Iron Mike'a. No i Schizzo, ale tego raczej ze złych względów.
-
The Evil Within
Dla mnie dwójka lepsza pod praktycznie każdym względem, oprócz gore i walk z bossami - fabularnie lepiej, bardziej "straight-forward", ogólnie więcej sensu, podobaja mi się te większe huby, sekrety, opcjonalne pomieszczenia, ale trochę za sterylnie i z nieco słabszym klimatem (nie żeby jedynka była jakoś przerażająca, ale gore trochę nadrabiało, a w dwójce tego brakuje). Ogólnie rzecz biorąc - świetny sequel i moje top 3 gierek 2017.
-
Days Gone
Nie no framerate dropi i nie ma się co oszukiwać. I to nie w momentach z hordami - tu akurat imponująco trzyma stałe 30fpsów. Najczęściej dropiło podczas randomowych przejażdżek, zwłaszcza nocą, w deszczu.
-
The Surge
No to The Surge jest w takim razie idealne, bo jest jednym z przyjemniejszych souls-like'ów, jeśli chodzi o przystępność. Wyzwanie jest, ale też bardzo szybko można się zrobić OP (podobną metodą jak w innych soulsach - farmieniem) i wtedy można poczuć się przekozakiem (co też jest fajne i dość orzeźwiające, jak na ten gatunek).
- Spider-Man Miles Morales
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ta górna część to jeszcze yako-tako, choć część gier wychodzi na PS4, a część to widmo o bliżej nieokreślonej dacie premiery. Ale ten dół Indyki w sam raz do PLUSa, jakieś crapy typu Volcano High i tylko Kena, będąca multiplatformą, zapowiada się fajnie. No bida jak ch#j, strasznie na siłę te tytuły. No tak nie do końca - niedawno kupiłem w jakiejś promce ten Shadow Complex, a tu się okazuje, że tego PS5 nie odpali Mnie przeraża, jak można nie krytykować Gameplaye podpisane, że z PC, daty premiery brak (dopiero ludzie na twitterach dopowiadają), a z tymi grami publicznie to co? Astro Bot u jakiegoś cringe'owego chińczyka? No faktycznie - pokazali.
-
The Last of Us Part II
No gra fabułą stoi, więc jak ostatnio ogrywałeś szybkie, arcade'owe gierki, których korzenie sięgają PS2 (w sumie to Ty ogólnie w takich gustujesz), to możesz się nudzić. Dla mnie obydwie części to idealne połączenie świetnego gameplayu ze zręcznym opowiadaniem historii. Choć ostatnio MGS3 splatynowałeś, więc jeśli tam nie umarłeś od nadmiaru filmików, to tutaj nic Ci nie grozi
-
Platinum Club
Nie wiem, na ch#j komu taka kosmetyka Jeszcze rozumiem, jakby po prostu dali możliwość ruszenia po tym setnym levelu, żeby takie Hakoomy mogły dobić do tego 999, ale tak po prostu denominacja to zwykła kosmetyka - po co to komu? Teraz te wysokie liczby wygladają mega absurdalnie. @Josh - piękne zestawienie stary, zwłaszcza te gierki z PS3. O ile od Sudy to tylko Lollipop Chainsaw ukończyłem (Shadows ostentacyjnie porzuciłem przed ostatnim levelem, bo gra zaczęła mnie wkurzać, no i nie lubię głównego bohatera, a No More Heroes chyba nawet nie ruszyłem), tak MGS3 i Splinter Cell przywołują mega wspomnienia. Alice stoi na półce, ale jeszcze nie zacząłem, bo najpierw chciałem część pierwszą ogarnąć, ale trochę odrzuciła mnie jej toporność. @ciwa22 - również respekt za tego Residenta (grałeś na PS3 czy PS4?) - sam napocząłem na PS3, ale porzuciłem, a niedawno znów rozgrzebałem na PS4 i też poszło w odstawkę (mimo, że ogólnie mi się podoba). A z Twojego podsumowania co dziesiątej platyny nie wynika absolutnie NIC, oprócz tego, że same dobre gierki tam widzę Ja na tym etapie (50) jeszcze chyba nie planowałem, ale jakby co to cudowne The Last of Us uświetniło ten milestone. Za to na setkę już jak najbardziej świadomie wybrałem moje ukochane The Last Guardian (na 150 też bym musiał wtedy jakieś The Last... skombinować, ale TLoUII już wbite, więc może remaster jedynki).
-
Zakupy growe!
A to chyba tylko na XO, czy na PS4 też?
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
- Death Stranding
-
Cyfrowe zakupy growe!
Ej, nawet nie strasz 19.11.2020 idę do sklepu, omijam sebixów kłócących się o ostatnią sztukę PS5 i biorę z półeczki wersję w zielonym pudełku
-
własnie ukonczyłem...
A ja sobie przypominam taką, która to miała prawie 30 lat temu, ale ja to stary jestem
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
A to jakiś wyczyn? W PES 2014 na poczciwym PS3 już to miałem.