Wredny

Paradoksalnie, mimo wielu neofitów z przeciwnego obozu, którzy w tym roku mają zamiar odwiedzić zielone pastwiska, XBOX całościowo może mieć gorszą sprzedaż niż w generacji obecnej. Wiele osób uznaje, że konsola ta jest im do niczego nie potrzebna, skoro MS i tak wszystko wypuszcza na PC.

Trochę z dupy ta ankieta, szkoda że nie można osobno głosować, albo na drugie pytanie nie głosować wcale (ewentualnie dorzucić "Poczekam na recenzje i analizy DF" w przypadku Cyberpunka"). Kliknąłem, że biorę na premierę, ale to tylko dlatego, żeby całość przeszła.

Też pamiętam, że coś było na rzeczy z tym pucharkiem za pomoc innemu graczowi - jest tu kilka glitchów w trofeach, a w samej grze to już w ogóle Ile razy miałem sytuację, że nie mogę przejść dalej, bo wróg albo zapadł sie w teren, albo co gorsza - jest niewidzialny i on do mnie strzela, a ja za cholerę nie wiem skąd (czasem pomaga wieżyczka, która namierzy takiego delikwenta).

Mało zachęcająca dla nowych - tu się zgodzę, ale na pewno nie "niszowa". No i to, że typek tak kampersko grał, to już jego problem - odpal sobie chocoTaco na YouTube to zobaczysz, jak się w to gra. Jedyne, czego tej grze brakuje to lepsza grafika i płynna animacja - reszty nigdy nie powinni ruszać, bo mają idealnego shootera, łączącego realizm z zabawą.

Może niech najpierw jedną dowiozą

Wiesiu, Mendrek chyba naprawdę nie żyje, skoro takie zakupy wrzucasz - nie wstyd Ci, kiedy Twój kuzyn jest ikoną PlayStation?

Ale takie Grounded czy Battletoads tylko cyfra chyba...

Scorn, Medium i Stalker wyjdą też na PS5, więc nie wiem, po co ta uszczypliwość Fable to tylko trailer CGI, podobnie jak Hellblade (z tym, że tu na silniku, ale gameplayu nikt nie widział). Więc jarać się takim rzekomym line upem to trochę jak wczorajsza podnieta logo God of War u klapów - jasne, że kiedyś wyjdzie, ale kiedy...

Jaki zwrot akcji znowu? Zwykły bullshit dla niekumatych. Kilka multiplatform i trailerów CGI bez pokrycia, a zaanonsowane, jakby to miało wyjść na start

Ktoś się tu za bardzo rozpędził... Z GoWem się na bank nie wyrobią, bo na razie mają tylko logo i kawałek muzyczki. O Horizonie w ogóle nie było mowy, na pewno żaden launch title, a Demon's Souls - daty premiery nie podali, tylko Geoff coś tam twittował.

Zaczęli nieźle, FF ciekawe (choć wyglądem momentami PS3), Morales efekciarski (ale czy ja dobrze widziałem, że będzie też na PS4?), później klimat siadł - Szybcy i Wściekli Cold War, remastery, Fortnite, jakiś Gamepass dla ubogich, jedynie Demon's Souls przyprawiło mnie o szybsze bicie serca, ale reszta to wielkie meh... I ten GoW z dupy na koniec... No k#rwa, nie mają absolutnie NIC, ale ch#j - damy logo, puścimy muzyczkę i się osrają ze szczęścia (jak widać nawet w tym temacie - niektórym taki ochłap wystarczył). Cena bez zaskoczenia, podobnie jak data premiery - ogólnie słaby event, jak praktycznie wszystko w tym roku z obydwu stron, choć obiektywnie chyba XBOX ciut lepszy w swoim revealu.

Całkiem niezły ten pokaz, aż musieli go zyebać jakimś CoDem - k#rwa, kogo obchodzi ten szajs?

To zupełnie jak ja - chyba dlatego mi tak te exy Sony odpowiadają - są angażujące i bardzo przystępne gameplayowo. Jeśli prawda to bardzo fajny line-up, choć trochę tęsknię za czasami, gdy na premierę nowej konsoli zawsze musiało wlecieć combo ścigałka/mordobicie

Praktycznie cały dzień nie mogłem zajrzeć na forumek z telefonu - strona wcale nie chciała się ładować, czy to przez LTE czy WI FI. Może to wina XBOXa, bo akurat na temacie o Series X miałem otwarte, ale pasek jak utknął na pierwszych parę milimetrów, tak nie drgnął do teraz (aktualnie piszę z kompa). Już nie pierwszy raz zresztą mam takie coś - XPERIA, Google Chrome.

No akurat ten zestaw mało porywający, bo piłkarzyk, generyczne samochodziki, memiczna "stronk fimejl protagonist with menstruejszyn" i wieśkowy zlepek, ale to nie wina XBOXa tylko tych okładek właśnie. Imo zielone pudełka z tym białym napisem wyglądają świetnie i się fajnie komponują z okładkami, a takie recore czy State of Decay 2 (czy Sea of Thieves np) mają śliczne okładki.

Xboxowych zbrojeń ciąg dalszy... @Paolo de Vesir dał mi znać o promocji na Forzę Horizon 3, a że nie wypadało nie mieć dwójki, to i ją zamówiłem. Na FIFĘ nie zwracajcie uwagi - dorzucono gratis w ramach przeprosin za lipę z FH2 właśnie (rozcięty grzbiet, ale już wymieniona i F17 na osłodę - żeby było śmieszniej, jak zwykle gardzę FIFĄ, tak akurat tę odsłonę mam od premiery na PS4). Gears 5 z tą śmieszną menstruacją na okładce, a do kompletu xboxowy "EX", o istnieniu którego przypomniał mi @u55r - nawet nie wiedziałem, że drugi Wiesław dostał takie fajne, hybrydowe wydanie.

Już bez przesady z tym "rpg" - im się wydaje, że jakieś śmieszne drzewko ze skillami do odblokowania dadzą i już "role-playing"

@czarek250885 No to tak jak u mnie - pod wieloma względami - zarówno gier, które się podobały (Horizon, DG i GoW, choć akurat dwie pierwsze części na PS2 uwielbiam, ale później miałem serię gdzieś), jak i braku czasu. Tak się tłumaczyłem w obecnej generacji, ale dzięki temu, że ominęła mnie trzecia iteracja konsol Microsoftu, postanowiłem zaopatrzyć się w czwartą i to od niej zacząć ósmą generację. Na PS5 przyjdzie pora, kiedy pojawi się kontynuacja jednego z tych tytułów, o których pisaliśmy wcześniej. Ktoś mi tu parę razy pisał, że skoro brak czasu to może by tak przestać grać w byle co i skupić się tylko na największych sztosach... Coś w tym jest, a w połączeniu z zapowiadanymi cenami gier na nową generację to już naprawdę trzeba będzie ostrożnie dobierać tytuły, więc przypuszczam, że siłą rzeczy będę grał w mniejszą liczbę tytułów - tym sposobem powinno się udać pogodzić granie na dwóch/trzech konsolach.

Zauważyłem, że lekko się tutaj gubisz, ale tak wygląda internet i akurat ja cieszę się, że tu nie ma tej słodkopierdzących umizgów rodem z resetery, tylko czasami ostra wymiana zdań, w której trzeba umieć sobie radzić, złośliwościami odpowiadając na zaczepki - żadne "czas pokaże" (Twój trademark praktycznie, na 760 postów użyłeś tego zwrotu pewnie w ponad połowie z nich) Cię nie uratuje A z Horizonem mnie akurat przekonywać nie musisz - dla mnie też jest to jedna z perełek generacji - spodziewałem się tylko ładnej graficzki, a dostałem kapitalnie wykreowany, interesujący świat, zajebistą bohaterkę i wciągającą historię, którą aż chciało się odkrywać.

Tak czy siak, gdybym miał ograniczać się tylko do jednego sprzętu, to na 100% wybrałbym konsolę Sony - właśnie ze względu na te wszystkie marki, których u konkurencji nie znajdę - uwielbiam te trzecioosobowe, wysokobudżetowe blockbustery na wiele godzin, z cudowną graficzką, genialną muzyką, interesującymi historiami i fantastyczną grą aktorską. Horizon Zero Dawn, Uncharted 4, God of War, Days Gone, The Last of Us Part II, Ghost of Tsushima - dla kontynuacji zaledwie tych kilku gier kupię kolejne PlayStation, bo właśnie doznań oferowanych przez te tytuły w grach poszukuję. Uwielbiam czysto singlowe, zamknięte doświadczenia, przygody w fantastycznych światach, poruszające, świetnie opowiedziane historie z wyrazistymi bohaterami, a to wszystko w formie oszlifowanych technicznie perełek, które nie muszą czekać roku czy dwóch na dodanie zawartości, czy łatanie baboli (oprócz Days Gone, ale i tu ja akurat drastycznych błędów nie miałem). W tej generacji, oprócz Sony, jedynie CDPR i Rockstar potrafiły dostarczyć mi takich gier, więc tak - dla mnie exclusive'y mają ogromne znaczenie. Miał na myśli słynne powiedzenie o jedzeniu gówna i nieomylności much - ilość sprzedanych egzemplarzy to zawsze słaby argument - disco polo też sprzedaje się więcej niż muzyki klasycznej, a kolorowe gówna o ludzikach w rajtuzach zarabiają w kinach więcej niż fimy Scorcese np.

Fak, dzięki @suteq Jakoś tak z rozpędu Powinienem skojarzyć podnietę takim śmiesznym line-upem z tekstami o "plejśmieciu bez gier"

Nie no szanujmy się - jaka "miazga"? Przecież 90% tego obrazka to popierdółki, indyki, albo gierki, które ukażą się również na PS5 - jeśli na podstawie tej grafiki miałbym wybierać konsolę to bym tyko parsknął śmiechem.

Książki nie czytałem, a moja wiedza o uniwersum pochodzi z tandetnego fimu Lyncha i dwóch gierek na Amigę Trailer mnie raczej nie podniecił, bo technicznie to wyglada trochę, jak jakiś serial na Netflixie - klimatem to skrzyżowanie Gry o Tron z Kronikami Riddicka. No ale świetny reżyser (uwielbiam go za Sicario, Prisoners i Arrival), a także konkretna obsada (Rebecca Ferguson) sprawiają, że film chcę obejrzeć.

Dla mnie wtedy to był prawdziwie next-genowy sprzęt - kupiłem go w okolicach premiery PS2, na które mnie nie było stać i robił wrażenie nawet później, gdy już konsolę Sony posiadałem (choćby porównanie Soul Calibur Z DC vs SCII na PS2, albo Resident Evil Code Veronica - w obydwu przypadkach wersja PS2 wyglądała, jak rozmazane gówno przy ultra ostrym obrazie, generowanym przez maszynkę Segi).

reanimacjĄ*