
Treść opublikowana przez Wredny
-
Targi: E3, GC, TGS
Znaczy, że o Assassinie pewnie będzie opowiadał pan Ruchaczu Resetera ekploduje
-
Star Wars Jedi: Fallen Order
Dokładnie tak I to jedno z tych 7/10, które wspominam po dziś dzień - przeszedłem ją chyba z 7 razy, co w obecnych czasach już mi się nie zdarza z żadnym tytułem (jedynkę, bo dwójkę tylko raz zmęczyłem).
-
Fallout 76
- Far Cry 6
- Star Wars Jedi: Fallen Order
No jasne, że tak. To w końcu mainstreamowy action-adventure, oparty na szkielecie souls-like, ale przecież nie aspirujący do stawania w szranki z tuzami gatunku. Fajny popcorniak w uniwersum SW, z sympatycznym głównym bohaterem, super słitaśnym droidem i fabułką, która spełnia swoją rolę - przecież to Gwiezdne Wojny - tylko tyle i aż tyle. Jedynie techniczne niedopracowanie (tu niestety wychodzi poganianie Respawnów przez EA) nie pozwala wystawić jakiejś wybitnie wysokiej noty, ale te minimum 7/10 się należy bezdyskusyjnie.- Far Cry 6
- Far Cry 6
- Assassin's Creed Valhalla
- Far Cry 6
- Horizon: Zero Dawn
Nie no main theme to mistrzostwo świata i zawsze ciareczki, jak słyszę- Horizon: Zero Dawn
Przecież w Chinach i tak to spiracą, a poza tym tam liczą się moby, a nie jakieś singlowe gierki.- Resident Evil 8 Village
Chyba nie śledzisz zbytnio twórczości najtmera - kwestia nie grania nie powstrzymuje go przed zrzędzeniem- Horizon: Zero Dawn
A oprócz Horizona jeszcze PREY, The Evil Within 2 i Zelda Breath of the Wild - zdecydowanie najlepszy rok tej generacji.- Jaką grę wybrać?
Wszystkie Fify mają ten sam gameplay (a już na pewno od edycji F17), więc jeśli nie zależy Ci na aktualności to bierz najtańszą opcję.- The Evil Within 2
- Crysis Remastered Trilogy
Ja tam najbardziej trójke lubiłem - scenki przerywnikowe, ten klimat post-apo rodem z The Last of Us, łuk...- Senua's Saga: Hellblade 2
I ciężko to było nazwać grą przy tak znikomej ilości gameplayu - po tych wszystkich podjarkach (czarek mocno odpływa z tym niedocenianiem, przecież Hellblade zebrało masę nagród) zagrałem i chyba jeszcze żaden tytuł mnie tak nie wymęczył, a to było tylko około 8h. No chyba że to był zamysł twórców, żeby pokazać, jak cierpi osoba chora psychicznie i przelać trochę tego cierpienia na gracza- The Last of Us Part II
- The Evil Within 2
Ja mam ochotę powracać do obydwu, ale to dwójeczkę przeszedłem dwa razy. W sumie korci wrócić do jedynki, bo ją przeszedłem w obrzydliwej PS3-wersji, więc na PS4, jeszcze bez pasów, to prawie jak next-gen- Ghost of Tsushima
Mam znajomą, która pisała recki do jakiegoś śmiesznego portalu (aczkolwiek mieli dojścia, kody przed premierą itp), w każdym razie zrezygnowała, jak ją poganiali, żeby tekst był na wczoraj, żeby olała kończenie gry, pograła z 10h i wystawiła ocenę. Ona oczywiście ambitnie, napisy końcowe, w międzyczasie jakieś poboczne, a najlepiej to jeszcze drugie przejście na Hard, czy coś - ni ch#ja, kogo to, jak nie będzie tekstu jutro to Zenek napisze i zgarnie wierszówkę.- The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY
A później zrobili to samo z Manny'm - lustrzane odbicie wręcz. W sumie fajne, takie na reakcję typu "o! k#rwa, jaka beka"- Ghost of Tsushima
Yebać oceny millenialsów - ważne, że mi się będzie podobało - może się nie sprzedać, nie mieć kontynuacji, ale tej jednej odsłony nikt mi nie odbierze- The Evil Within 2
Tak jak Pan @suteq powiedział Jedyneczka na zawsze w serduchu, bo to w końcu pierwszy dobry "resident" od lat (i po tej ch#jowej odsłonie z żyrafą na okładce). Oldschoolowy vibe, toporny, ale satysfakcjonujący gameplay, chory klimacik (choć bardziej nastawiony na szokowanie gore niż jakieś straszenie z prawdziwego zdarzenia), super bossowie... Ale jednak dwójeczka to zupełnie inny poziom dopracowania - praktycznie wszystko lepsze (Seba wreszcie dostał jakąś twarz i historię, graficzka fajna, otwarte huby), oprócz oczywiście przesadnej momentami sterylności (brakowało tego gore z jedynki), no i oczywiście walk z bossami - te w dwójce słabiutkie i w sumie pamiętam może ze dwa starcia, a i one nie były niczym niezwykłym.- Assassin's Creed Valhalla
No ja nie widze z tym problemu, bo PoP jest na tyle odmiennym tytułem, że chyba by nie zrobili z niego kolejnego UBI-template (mam k#rwa taką nadzieję!). Jeśli byłaby to liniowa, korytarzowa gierka (ewentualnie jakaś metroidvania), a nie żaden UBI-sandbox to chyba byłoby super. Mnie zawsze bawi, jak ludzie domagają się od EA kolejnego Bad Company - tu akurat zawsze będzie FPS, a te wiadomo, jak EA/DICE ostatnio robi, więc byłaby tylko profanacja marki, ale w przypadku PoPa, jeśli UBI byłoby wierne formule i nie zrobiło z tego kolejnego open-worlda, to mogłoby być fajnie. Dokładnie taki mam plan. Dobrze, że mam zboczenie przechodzenia wszystkich po kolei, od dwóch lat męczę Origins, więc zanim uporam się z Odyssey to Valhalla będzie po 5 dyszek latała- Ghost of Tsushima
Z tymi najlepszymi sidequestami since Witcher 3 to już przy okazji Horizona pisali