Treść opublikowana przez Wredny
-
Atomic Heart
Przeczytałem praktycznie całość i jest grubo... Żegnaj Atomic Heart... A tak się fajnie zapowiadało...
-
Resident Evil 2 Remake
Zacząłem na Hardcore, bo survival-horrory zawsze tak zaczynam - na najwyższym poziomie trudności (OK, oprócz REVII, bo tu się autentycznie bałem). O platynie nawet nie myślałem, zresztą jak widać - dużo szybciej wpadłaby, gdybym grał najpierw na Easy/Normalu, zgarnął bonusy, które ułatwiłyby mi Hardcore. Obydwie części The Evil Within ogarnąłem od razu na najwyższym i tam nie było takich problemów, bo też mechanika gry, mimo posiadania wielu naleciałości z typowych Residentów, była... dzisiejsza (zwłaszcza w dwójce). Tutaj też nie narzekałem od początku, wszystko było super, wręcz cieszyłem się, że gram na Hardcore, bo mam przyjemne wyzwanie i z politowaniem czytałem posty osób, grających na niższych poziomach, uważając że wiele klimatu tracą przez zbytnie ułatwienia (nadal tak uważam). Tylko ta sama końcówka - to jest nieprzemyślane i źle zrobione - cała reszta super i za cholerę nie chciałbym grać tego na Normalu za pierwszym razem.
-
Resident Evil 2 Remake
No ale jakie bzdury? Że mechanika poruszania się postaci jest drewniana i zbytnio zamulona do tego, z czym później przyjdzie się nam mierzyć? Sama prawda, żadne bzdury. Już zresztą wcześniej było tu poruszane przez Blubera chyba, ale go zaszczekaliście. Żeby była jasność - nie narzekam w kontekście całej gry, choć tak jak pisałem - debilizmy w postaci anemicznego truchtu (nazywanego sprintem!), nie wbijania noża w głowę podczas przytulanek, czy brak jakiejkolwiek formy melee to straszna padaka, ale ch#j - niech będzie, że wierne oryginałowi, nie przeszkadza aż tak bardzo podczas gry. Gorzej, kiedy dojdzie do starcia z takimi koksami, jak tych dwóch pod koniec - wtedy człowiek się wkurza, bo ginie przez świadomą decyzję developera, a nie przez swoje błędy. No i wciąż AC Origins... w Odyssey pewnie zagram dopiero w przyszłym roku.
-
Resident Evil 2 Remake
Bez szans... musiałbym coś oszczędzić na poprzednim ("Goro"), a nie bardzo to widzę - tamten był jeszcze gorszy
-
Resident Evil 2 Remake
Ale brak amunicji tu nie jest problemem, bo z nim i tak nie da się walczyć - ja to widzę tak, że trzeba gnoja przeczekać, aż dostaniemy gifta.
-
Resident Evil 2 Remake
No widzisz, a mnie zawsze drapnie, a to praktycznie status Danger za każdym razem. Jedna mikstura roślinek plus jeden spray - to wszystko, czym mogę się wspomóc. Do tego praktycznie sama Matilda, no i 3 granaty, z których jeden uratował mi skórę przed tym jego szuraniem, które kończy się insta-killem... Ale to by było na tyle postępów. Nie powiem, lekka frustracja się wkradła, bo na dodatek nie ma przed nim save i trzeba znów te kilka korytarzy z mobkami przebiec, co dodatkowo nie pomaga w zachowaniu zimnej krwi. Poważnie zastanawiam się nad zaczęciem do nowa na Normalu itp, a później Hardcore z tymi wszystkimi infinite ammo...
-
Tom Clancy's The Division 2
W RTVeuraAGD różnica jest 30zł Nie wiem, zastanawiam się - niby miałem ten tytuł na liście must-have, bo jedynkę uwielbiam, ale chyba za bardzo im odyebauo z krojeniem graczy na hajs i mam coraz większe wątpliwości. Na pewno nie będę czekał 2 lat, jak w przypadku pierwszej części, ale też już nie jestem taki pewien, czy wezmę na premierę. Tak czy siak postanowione i max podstawka.
-
Resident Evil 2 Remake
Takich absurdów mi nie trzeba, ale tak - więcej mobilności by temu klockowi nie zaszkodziło - zwłaszcza w starciach z tak szybkim i morderczym przeciwnikiem.
-
Tom Clancy's The Division 2
Jest kilka czynników, dla których wolę podstawkę - brak konieczności pre-orderowania, czego bardzo nie lubię, 30zł (nie 20) różnicy, no i... okładka podstawki dużo bardziej mi się podoba - po roku/dwóch będę miał rozeznanie, które dodatki warto kupić, więc nie czuję potrzeby zaklepywania wszystkiego teraz SP do The Division kupiłem za 84zł... A tutaj mają być dwa, albo i więcej... G#wniany model z Destiny - nie mam zamiaru wydawać na ten tytuł łącznie z 500zł, albo i lepiej.
-
Resident Evil 2 Remake
A idź Pan w ch... mam dość tej gry - ten sk#rwiel na końcu za szybki jest i ciężko tego pazura unikać. Walczyć z nim nie mam zamiaru, bo to nie ma sensu z tego, co widziałem, a unikanie to tragedia - powinna być jakaś rolka, dodge button, cokolwiek, a nie ten zyebany, anemiczny truchcik i liczenie na to, że tym razem mnie nie trafi. Ja rozumiem sentyment, "wierność oryginałowi", ale w tym momencie to już jest ch#jowy design i tyle.
-
Tom Clancy's The Division 2
Ja pyerdolę, biorę podstawkę i mam wyrąbane na te ich dodatki. Na grze w ekipie mi nie zależy, więc nie muszę "nadążać" za innymi - będę grał sobie solo, podobnie jak w przypadku jedynki, a dodatki dokupię kiedyś i tyle.
- Playerunknown's Battlegrounds
-
Resident Evil 2 Remake
Obejrzałem przed chwilą to starcie na YT, poziom rzekomo Hardcore (choć typ miał 30 nabojów do Magnum, więc coś nie halo), no i wygląda na to, że nie ma sensu strzelać do typa, tylko przed nim uciekać i czekać A tutaj kompilacja fajnych szczegółów z gierki - animacja przeładowywania broni i latarka na ramieniu mnie rozwaliła - nawet nie zwróciłem na to uwagi.
-
Resident Evil 2 Remake
No właśnie ja przestałem odczuwać ten szacunek do siebie, bo mnie ten jednoręki na windzie pierze... Kuźwa! Co za yebany sadysta wymyślił kolejną walkę z bossem, tak krótko po ostatnim, na którego zużyłem praktycznie wszystko, co miałem???
-
Tom Clancy's The Division 2
Właśnie widziałem tę cenę na strone RTVeuroAGD... Niech się bujają - kupię 30zł taniej podstawkę, a dodatki kieeeedyś tam. Pre-ordery to patologia, nie mam zamiaru wspierać tego procederu.
-
Tom Clancy's The Division 2
No właśnie - wkurzają mnie te gry-usługi i chyba sobie odpuszczę. Albo kupię zwykłą premierówkę (której okładka zdecydowanie bardziej mi się podoba), a dodatki, za 2 lata, jak będą w jakiejś promocji i tyle.
-
Tom Clancy's The Division 2
Straszne naciąganie klienta... Poważnie zastanawiam się nad odpuszczeniem TD2, mimo olbrzymiej sympatii do poprzedniej części.
-
Resident Evil 2 Remake
Rozumiem własne zdanie, ale bycie tak oderwanym od rzeczywistości podchodzi pod jakąś chorobę psychiczną
-
Resident Evil 2 Remake
Tu kilka tipsów, między innymi, jak efektywnie wymijać zombiaki - z tym jest trudniej w tej odsłonie, bo mają większy zasięg.
-
Spider-Man
To kupuj podstawkę, bo jakiekolwiek GOTY byłoby przegięciem w przypadku contentu tak wyraźnie z niej wyciętego.
-
Playerunknown's Battlegrounds
To samp pyerdolenie czytam na grupach fb - po pierwsze ten tryb był od początku gry, w przeciwieństwie do FPP, po drugie - skoro wszyscy mają ten tryb, to wszyscy mają takie same szanse. Bezsensowny temat moim zdaniem. Ja w grach wolę widzieć moją postać, a FPSów mam dosyć - właśnie tym mnie ten tytuł kupił - że jest TPP i jest inny niż wszystko inne na konsolach
- Playerunknown's Battlegrounds
-
Resident Evil 2 Remake
Mnie trochę wymęczył "Goro" w laboratorium - dziś będę robił kolejne podejście do niego, bo trochę przegięty jest, biorąc pod uwagę naszą niemobilność (swoją drogą to zdeka przegięli z tym anemicznym sprintem).
-
Resident Evil 2 Remake
Nie zgodzę się - w RE4 najbardziej robiło mnie laboratorium W sumie jak sobie przypomnę, to tam były te regeneratory (i ich odmiana - Iron Maiden), które wyraźnie zainspirowały ekipę do stworzenia tutajszych laboratoryjnych paskudników. Z tym, że tamte były bardziej przerażające, ze względu na odgłosy, jakie z siebie wydobywały - mistrzostwo świata.
-
Playerunknown's Battlegrounds
Majonez, znaczy @MAJOCHEY_PL - co z Tobą? Już Ci się znudziło? Myślałem, że coś pykniemy razem Wygląda na to, że jednoosobowo będę podtrzymywał ten temat przy życiu, choć w growych zakupach chyba u @Yakubu widziałem patelnię z kopią gierki na zdjęciu, ale pewnie woli różowe jednorożce i pieski w torebkach na plecach, w które można odziać swojego avatara w Fortnite Tak czy siak, przed chwilą skończyłem meczyk (bardzo nieudany zresztą - dość szybki zgon), ale postanowiłem jego resztę obejrzeć z oczu mojego zabójcy i cieszę się, bo inaczej nie zobaczyłbym trzech wesoło współpracujących ze sobą Niemców w meczu SOLO. Raporcik wraz z opisem zdarzenia i linkiem do tego video poleciał do Supportu PUBG PS4. Mam nadzieję, że się tym zajmą, bo "teaming" jest oficjalnym wykroczeniem, no i wk#rwia nieziemsko, bo chyba nie po to gramy solo, żeby trafić na cały skład.